HERA z guzem (nowotwor zlosliwy ). Chore zwierzaki pod opieka AnaGD

[Margo3011]

  Hera ok 10 letnia oneczka rok temu trafila do schroniska w Kolobrzegu w fatalnym stanie zaniedbania i z ogromnym guzem na listwie mlecznej. Zostala zoperowana i tam czekala na nowy dom. W maju tego roku AnaGD i jej TZ adoptowali Here aby reszte zycia mogla spedzic w domu ze swoimi ludzmi. W warunkach domowych udalo sie wyleczyc skore Hery, zniknely ranki i wylysienia i ustapilo swedzenie. Hera odzyla. Mialo byc juz tylko lepiej. Niestety miesiac temu na brzuchu Hery pojawil sie nowy guz, ktory rosnie. W roku 2017 nie wykonano badania histopatologicznego, poniewaz nie bylo schronisko na to stac. Nie wiadomo jakiego typu byl to guz. Wszystko wskazuje, ze historia sie powtarza. Tydzien temu  Hera miala wykonane badania kontrolne , zeby sprawdzic w jakiej jest  kondycji. Wyniki badan sa dobre i Sunia kwalifikuje sie do zabiegu usunieia guza ( prawdopodbnie calej listwy mlecznej)

  AnaGD ma pod opieka spore stado zwierzakow: Dragon i Luke na DT (watki na Dogomani), Hera, Bazyli, Ela- pieski adoptowane oraz Dolar i Cent i jeszcze trzy przygarniete Kotki Tosia, Lola i Mila.

  Ostatni czas nie byl laskawy dla Zwierzakow AnaGD. Choroby jakby sie zmowily przeciwko nim, co wygenerowalo ogromne koszty za uslugi weterynaryjne. Koszty te przerosly AnaGD i brakuje jej srodkow na oplacenie operacji wyciecia guza Hery. Miesiac temu stwierdzono Zespol Cushinga u Bazyla, niewidomego staruszka malamuta. Wykonano badania dopasowano odpowiednie leki ( Vetoryl+ oslonowe probiotyki + oslonowe na watrobe- koszt ponad 350 zl miesiecznie )  i stan zdrowia Pieska sie ustabilizowal. Kotka Mila miala dzis wykonana operacje usuniecia przepukliny ( 210 zl) . Natomiast Kotka Lola ma chore nerki i od 10 dni trzeba z nia jezdzic na kroplowki aby zbic mocznik i kreatyne. 

   Bardzo prosimy o wsparcie dla Hery. Badania kontrolne kosztowaly 190 zl. Koszt samego zabiegu to bedzie ok 600 zl, za badanie histo trzeba bedzie zaplacic 100zl. Przed operacja bedzie wykonany RTG pluc, zeby wykluczyc przerzuty a po operacji beda potrzebne srodki na antybiotyki i wizyty kontrolne. 

  Jest zorganizowana zrzutka dla Hery. Gdyby udalo sie uzbierac srodki,  mozna by bylo z poczatkiem stycznia wyznaczyc termin operacji. Kazda zlotowka przybliza ten termin. Prosimy rowniez o udostepnianie zrzutki  https://zrzutka.pl/9x2fhp

   Zalozylam ten watek poniewaz wiem jak bardzo AnaGD i jej TZ pomagaja chorym zwierzakom, jak szczesliwi i zadbani sa u nich Dragon I Luke. Jezeli pamietacie Radze, zamarznietego owczarka oraz niepelnosprawnego Rubla ( watki na Dogomani) to wlasnie w domu AnaGD i jej TZ te psy otrzymaly pomoc i wszystko co najlepsze. Dlatego teraz w tak trudnym dla nich czasie prosze o pomoc dla Hery

 

 

Hera

To zalamanie futra to guz

 

Rachunki za kotke Lole

Rachunek za jedzonko na chore nerki dla kotki

Rachunkow za leki i leczenie jest wiecej, powstawiam w kolejnych postach

[Nadziejka]

zajrze choc do biduni

[Margo3011]

Ponizej znajduja sie rachunki za operacje kotki Mili. Rachunkow za leczenie i leki malamuta Bazyla AnaGD niestety nie zachowala, nie sadzila, ze beda jej potrzebne. Nikt sie nie spodziewal, ze choroby zwierzakow skumuluja sie w tym samym czasie.  AnaGD na biezaco organizuje bazarki na FB i srodki z nich pozyskane pokrywaja w pewnym stopniu leczenie psow glownie rehabilitacje (Luke) i leki dla Bazyla. Ja organizuje teraz troche fantow na klejny bazarek i postaram sie je przekazac do AnaGD w styczniu.

Bardzo prosze chociaz  o udostepnienie zrzutki na operacje Hery. Operacja powinna byc wykonana jak najszybciej, poniewaz guz rosnie a to nie wrozy raczej nic dobrego. Im wiekszy guz tym wieksza inwazja operacyjna.

 

https://zrzutka.pl/9x2fhp

 

 

[Nadziejka]

Sciskam serduchem goraco

 za zdrowenkao lapinek

[Margo3011]

Szkoda, ze nikt oprocz cioci Nadziejki nie zainteresowal sie Hera. Prosze o pomoc nie dla siebie ani swoich psow ale dla mlodych Ludzi, ktorzy zdecydowali poswiecic swoje serce, swoj czas i zarobione pieniadze na ratowanie najbardziej skrzywdzonych psow. AnaGD i jej TZ kochaja zwierzeta i nie przygarneli mlodych zdrowych psow tylko takie, ktore nie mialy szansy na dom ani na wlasciwe leczenie. Wiem, ze takich Ludzi jest duzo na Dogomani, ale w skali ogromnej bezdomnosci psow i okrucienstwa zdecydowanie za malo. Uwazam, ze takich Ludzi nalezy wspierac szczegolnie w sytuacji gdy choroby zwierzakow a tym samym ogromne koszty leczenia skumulowaly sie w tym samym czasie. AnaGD przygarniajac zwierzaki byla swiadoma, ze wiaze sie to z duzymi wydatkami. Przeznacza z TZ na ten cel duza czesc swoich dochodow oraz regularnie organizuje bazarki na FB, otrzymuje rowniez pomoc od dobrych Ludzi, ktora czesciowo pokrywa koszty leczenia psow przebywajach u niej na DT ( Luke i Dragon) Obecna sytuacja z Hera, koniecznosc wykonania operacji wyciecia guza na cito, poniewaz guz rosnie spowodowala, ze zabraklo na ten cel pieniazkow. Dlatego zorganizowana jest zrzutka dla Hery. Prosze, jezeli ktos dysponuje nawet bardzo niewielka wolna kwota o pomoc da Hery lub o udostepnianie zrzutki. Moze ktos inny zauwazy Here i pomoze. Bardzo prosze nie zostawiajcie tych dobrych Ludzi samych oni zawsze pomagali a teraz potrzebuja pomocy dla Hery. 

Ponizej sa watki psow pod opieka AnaGD, spojrzcie jakie sa szczesliwe i zadbane. Byly jeszcze Radza[*] i Rubel[*] mialy one watki na forum ale nie chce tu ich wstawiac poniewaz wiem, ze AnaGD bardzo przezywa ich strate i moze bedzie miala mozliwosc wejscia tu, nie chce odswiezac smutnych dla niej wspomnien . AnaGD ma bardzo rzadko mozliwosc zalogowania sie na forum, poniewaz tam gdzie mieszka jest problem z internetem. 

https://zrzutka.pl/9x2fhp

Jeszcze jest Bazyli z choroba Cushinga i Hera , te pieski nie maja watkow na forum

 

[Poker]

Margo 3011, nie miej pretensji ,że ludzie tu nie pomagają czy zbyt mało. Potrzeby są ogromne ,psów nie ubywa ,a finanse tak.  Coraz mniej jest też osób na dogo. Chyba FB wchłonęło sporą część.

[Margo3011]

16 minut temu, Poker napisał:

Margo 3011, nie miej pretensji ,że ludzie tu nie pomagają czy zbyt mało. Potrzeby są ogromne ,psów nie ubywa ,a finanse tak.  Coraz mniej jest też osób na dogo. Chyba FB wchłonęło sporą część.

Wiem o tym, ze potrzeby ogromne, jak wiele psow jest w potrzebie. Nie mam pretensji, absolutnie. Wiem ,ze duzo osob jest tez na FB i liczylam i licze, ze ktos moze chociaz udostepni Here, to bylaby dla niej szansa.

[Lucero]

Postaram się pomoc jeszcze tutaj. Prosze o umówienie operacji na najbliższy możliwy termin

[Margo3011]

27 minut temu, Lucero napisał:

Postaram się pomoc jeszcze tutaj. Prosze o umówienie operacji na najbliższy możliwy termin

Bardzo dziekuje w imieniu Hery i jej Opiekunow. 

[AnaGD]

58 minut temu, Lucero napisał:

Postaram się pomoc jeszcze tutaj. Prosze o umówienie operacji na najbliższy możliwy termin

Po świętach będziemy z Bazylem na badaniach kontrolnych to od razu umowie konkretny termin dla Hery. Bardzo dziękujemy! :)

[Margo3011]

Wesolych Swiat Bozego Narodzenia dla Wszystkich 

[Margo3011]

Jutro AnaGD jest umowiona na wizyte u weta i bedzie wyznaczony dzien operacji Hery

Hera w Swieta udawala renifera :) 

[Nadziejka]

Dnia 23.12.2018 o 17:12, Lucero napisał:

Postaram się pomoc jeszcze tutaj. Prosze o umówienie operacji na najbliższy możliwy termin

                                                             

                                                             Cudne Serca Przywedrowaly

                   tutaj do niuni

 Ogromnie ogromnie dziekujemy klaniamy

[Lucero]

Małe opóźnienie. Jutro zrobie wplate

[Margo3011]

Hera ma wyznaczony termin operacji na 8 stycznia.

Tak dzis Bazyli czekal u weta na pobranie krwi. caly korytarz byl jego :)

Hera towarzyszy Lukowi podczas rehabilitacji

[agat21]

Nie zauważyłam wcześniej wątku Hery. Puściłam grosik dzis dla psów Marzeny, na początku stycznia puszczę jeszcze na operację Hery. 

[Margo3011]

12 godzin temu, agat21 napisał:

Nie zauważyłam wcześniej wątku Hery. Puściłam grosik dzis dla psów Marzeny, na początku stycznia puszczę jeszcze na operację Hery. 

Dziekujemy bardzo :)

[Margo3011]

Dwa dni temu AnaGD byla u weta umawiac termin operacji dla Hery i zrobic badanie kontrolne krwi u Bazyla chorego na zespol Cushinga. Wyniki Bazyla sa w normie ale dzisiaj, przed chwila na jego zadku odkryto cos paskudnego. Mial wczesniej w tym miejscu taka zgrubiala skore, ktora teraz jest zdarta i spod spodu saczy sie ropa. Jutro rano AnaGD bedzie dzwonic do weta, pewnie trzeba bedzie pobrac wymaz. Problemow zdrowotnych ciag dalszy...

[AnaGD]

Dnia 23.12.2018 o 17:12, Lucero napisał:

Postaram się pomoc jeszcze tutaj. Prosze o umówienie operacji na najbliższy możliwy termin

Bardzo dziękujemy za przelew 800 zł na operacje Hery! :)) Zabieg 8go stycznia

[AnaGD]

18 godzin temu, Margo3011 napisał:

Dwa dni temu AnaGD byla u weta umawiac termin operacji dla Hery i zrobic badanie kontrolne krwi u Bazyla chorego na zespol Cushinga. Wyniki Bazyla sa w normie ale dzisiaj, przed chwila na jego zadku odkryto cos paskudnego. Mial wczesniej w tym miejscu taka zgrubiala skore, ktora teraz jest zdarta i spod spodu saczy sie ropa. Jutro rano AnaGD bedzie dzwonic do weta, pewnie trzeba bedzie pobrac wymaz. Problemow zdrowotnych ciag dalszy...

Wet dziś stwierdził, że to głębokie ropne zapalenie skóry :(  Nie mogę załączyć zdjęć niestety, poproszę Margo o to później. Kawałek zadka wygolony, dostaliśmy antybiotyk na tydzień plus specjalny szampon do przemywania. Niedźwiedz dzielnie zniósł wizytę choć szczęśliwy nie był. 

[Margo3011]

Zdjecia dotyczace dzisiejszej wizyty Bazyla u weta

Zdrowiej Chlopaku, nich Ci sie zadek szybko wygoi :)

[Nadziejka]

                                          Zdrowenka  Spokojnosci  Cudownosci Pelnego

                                       Roczku Nowego

                                                Wszystkim Lapenkom

                                Bezpieczenstwa Milosci

[Margo3011]

Hera dostala maly gnacik na deser :)

[Margo3011]

Ryjec sniezny. 

Trzy dni do zabiegu.

 

[AnaGD]

Dziś przed operacją wykonano RTG płuc, które wykazało zacienienie świadczące o przerzutach :( Po konsultacji uznaliśmy z chirurgiem, że Hera może z tym guzem żyć nawet kilka lat, a w tym czasie ten na listwie urośnie do ogromnych rozmiarów i może pęknąć więc jednak zabieg się odbył. Za ok 2-3 tyg będziemy mieć wyniki histopatologiczne. Koszt za dziś to 710 zł.  

Teraz Hera dochodzi już do siebie w domu. Mam nadzieje, że rana szybko się zagoi, a Hera jeszcze długo z nami zostanie. Jutro kontrola.