Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Balti <3 
Cudownie, czekałam na jakieś wieści od Ciebie albo byłej Opiekunki Kubusia! <3333

Dziękuję, aż łzy mi same napływają do oczu... szczęśliwy! :) W końcu nie musi dzielić kolan z innymi uratowanymi kotami i staruszkami yorusiami i pudelkiem:)

Posted
5 godzin temu, Baltimoore napisał:

Masz więcej zdjęć?

Tylko to jedno :( Spróbuję coś zdziałać w tym temacie. Pani, której córka dokarmia kotka, chce oddać go na klatki miejskie :(
 

1 godzinę temu, Aldrumka napisał:

piękny kocur

I do tego podobno o fantastycznym potencjale na przyjaciela.

"Jest bardzo przyjazny i widać że miał dom, w którym były dzieci. " - tak opisuje go Pani, która umieściła ogłoszenie.

Posted
6 minut temu, Aldrumka napisał:

o matko, przecież na  razie może sobie żyć przy tej parafi

Pani chce to zrobić z troski o kotka... boi się, że idzie jesień, a w lubelskim jesienie są dość mokre i paskudne, i chłodne... i kotek zachoruje...

Posted

Dostałam jeszcze dwa zdjęcia. Widać na nich, w jakim stanie jest kot: sierść w tragicznym stanie, liczne niedobory.
Ksiądz proboszcz próbuje pomóc kotu na własną rękę, niestety tamtejszego proboszcza nie znam, wiem że proboszcz w mojej parafii zrobiłby nawet dyżury na karmienie kota i szukał domu. Tutaj - naprawdę nie wiem co oznacza ta pomoc, księża są ludźmi i tak jak ludzie są różni (jedni pomagają, inni utrudniają), wiele zależy od wychowania. Córka Pani ma podejść dzisiaj i porozmawiać, poprosić o danie czasu.

Kocurek z pewnością jest dorosły, przynajmniej tak się zachowuje, jakby miał powyżej 4lat.
Jakby ktoś pomógł z ogłaszaniem... chociaż problem jest z wyznaczeniem osoby odpowiedzialnej za kota, nie wiadomo tak naprawdę nic o losach kotka (co się z nim stanie za dzień dwa)...

Kotek jest dokarmiany 3x dziennie, ma zrobione domki ze styropianu, skrzynki i pudełek... dobrze mu tu, trzyma się terenu, nie ucieka.

Pani, która dokarmia oferuje pomoc w postaci pożyczenia transporterka oraz przewiezienia niedaleko kotka w razie potrzeby.
kc.jpg.5061f15a79ac009c79800d45b366a0c8.jpg

kc2.jpg.4d1fcee9b0a0c123610d3c6718394b44.jpg

kc3.jpg.26dd2bb0389093be11ceb577c62275f9.jpg

Posted
1 godzinę temu, Aldrumka napisał:

 

wyróżniłam, mam nadzieję , że umiejętnie

Dziękuję. Miałam juz pierwsze zapytanie, ale dom z innym kotem i Pani się obawia, że koty się nie dogadają.

Posted
18 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

(...) dom z innym kotem i Pani się obawia, że koty się nie dogadają.

Tej Pani podesłałam też inne kotki. Pani szuka dorosłego kotka, sprawdzonego do innego, bo ma kotkę rezydentkę. Umówiłam się z nią, że podeślę też inne kotki na maila i własnie je wysłałam - głównie to podopieczni Dory, Pani Krystyny oraz tymczasowiczka sue.

Miałam dzisiaj jeszcze dwa zapytania na olx, na pierwszy odpowiedziałam i wiążę z tym domem wiele nadziei, bo pytania były konkretne, a z drugim umówiłam się na rozmowę telefoniczną. Zobaczymy.

Posted
31 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Tej Pani podesłałam też inne kotki. Pani szuka dorosłego kotka, sprawdzonego do innego, bo ma kotkę rezydentkę. Umówiłam się z nią, że podeślę też inne kotki na maila i własnie je wysłałam - głównie to podopieczni Dory, Pani Krystyny oraz tymczasowiczka sue.

Miałam dzisiaj jeszcze dwa zapytania na olx, na pierwszy odpowiedziałam i wiążę z tym domem wiele nadziei, bo pytania były konkretne, a z drugim umówiłam się na rozmowę telefoniczną. Zobaczymy.

jest ruch  - musi się udać :)

parafialny kocurek będzie miał dom i może jeszcze jeden/jedna

Posted
1 minutę temu, Aldrumka napisał:

jest ruch  - musi się udać :)

parafialny kocurek będzie miał dom i może jeszcze jeden/jedna

Aż sama jestem zdziwiona tym ruchem :) I boję się pisać cokolwiek, aby nie zapeszać.

Proboszcz dał czas kotkowi na znalezienie domu, powiedział że na razie liczy na nas :). Pani karmicielka spróbuje pertraktować z gminą, aby gmina opłaciła kastrację.

  • Like 1
Posted

Jak to zniknie ???? Komu tam przeszkadza

Nie ma nikogo kto by go wziął na tymczas na trochę?

Taki piękny, czarny.

Może napisz mi tel. do tej parafii na PW i zadzwonię ponegocjować z księdzem.

  • Like 1
Posted
18 minut temu, Aldrumka napisał:

co się zmieniło od środy kiedy to proboszcz dał kociakowi czas

Coraz głośniej o kocie... pani karmicielka dała kotu coś na pchły i robale... może boją się, że zostanie? nie wiem :/

Posted
1 minutę temu, Tyś(ka) napisał:

Coraz głośniej o kocie... pani karmicielka dała kotu coś na pchły i robale... może boją się, że zostanie? nie wiem :/

i nie wiadomo kto go weźmie ?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...