Jump to content
Dogomania

Problem z sikaniem;/ POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!


bozar_

Recommended Posts

Mam haszczaka i mam problem ma on 2-3 miesiace... i sika wszedzie w domu:( co mam zrobic?? pomocy, nie wiem jak mu pomoc i jak sobie:-)

jeszcze z nim nie wychodze bo dostalem go dzis i nie ma jeszcze wszystkich szczepien to nie moge go chyba jeszcze wyprowadzac na dwor??

prosze o pomoc i pilna odpowiedz.

Marcin

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 73
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Moj szczeniak ma skonczone 5 miesiecy, ale jeszcze sie zdarza, ze "podsiurkuje", np z radosci, lub jak sie przestraszy. Tez mialam klopot z sikaniem, tak do 4 miesiecy, bo pozno byl kupiony (mial wtedy ledwie co skonczone 3 miesiace, i byl wychowywany w ogrodzie, wiec nie traktowal wyjsc na spacer jako czasu kiedy moze sikac - wiec lal, lal i lal. Ale oduczylismy go i sie sprawdza! Zrob tak - wyprowadzalismy go co 2 godziny - wysikal - do domu! I to zaraz. U nas jest fajnie, bo mamy ogrodzone podworko wiec psina sie nie rozpraszal na swiecie zewnetrzym. Obserwowalismy go w domu i kiedy - to wazne - zaczynal sikac - probowalismy (udawalo sie) mu to przeszkodzic, klasnieciem, mozesz uzyc jakis innych odglosow (znajoma rzucala obok sikajacego psa metalowy lancuszek - miala panele wiec halas tez byl dla psa niemily, inny slyszalam rzucal puszka z piwa wypelniona grochem - naturalnie tez obok psa) ) i glosnym i stanowczym podniesieniem glos - "Fe" , przestawal sikanie i szybko psa pod pache i na podworko. Jesli zdarzyl sie wysikac w domu (no wtedy to nasza wina, bo nie uwazalismy na niego), to szybko sprzatalismy, nie karcac psa - tak jakby nic sie nie stalo.

Kiedy troche stal sie ciezki, to trzeba bylo szybko z nim wyjsc - szedl sam ale wtedy sikal na korytarzu czesto, wiec trzeba to bylo posprzatac.

Tak zlapal w ciagu chyba tygodnia teraz mamy spokoj, Jeszcze to "posdiurkiwanie", ale to mu przejdzie, jak mowi wet (coraz mniej tego), kiedy "mlodemu" wszystkie miesnie beda pracowac - chodzi o jakies "zwieracze" kontrolujace trzymanie moczu, czy cos podobnego. Mam nadzieje, ze jasno wyklarowalam i jakos sie te wiadomosci przydadza

P.S> moj szczeniak tez mial tylko podstawowe szczepienia - byl w trakcie profilaktyki, tylko jak pisalam - mam "luksus" podworka ogrodzonego, choc wirusy sa wszedzie, ale pytalam weta czy moge juz go wyprowadzac - pozwolil - zapytaj swojego, czy przy tych szczepieniach, ktore psina ma - mozna go w miare bezpiecznie wyprowadzac.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Nigdy nie przerywaj psu w trakcie załatwiania się! Przyłapując go na gorącym uczynku zamocz pyszczek w siuśkach i daj klapsa. Potem połóż go na szmatę. Tak rób przez parę dni. Potem szmatę przesuwaj coraz bliżej drzwi wyjściowych. Kiedy nauczy się załatwiać na szmatę, wtedy szmata znika i jak pies podejdzie do drzwi oznacza, że chce się załatwić. Wtedy go wyprowadzasz. Może brutalny sposób, ale naprawdę skuteczny!!! Mój pies już nie sika w domu :P

Link to comment
Share on other sites

Owszem jest to dobra metoda, bo pies wie wtedy, że coś zrobił źle. A jak będziemy go głaskać to będzie myślał, że mu wolno. Poza tym pyszczek lekko zamaczamy dlatego, żeby wiedział, że chodzi o że nasikał i że zrobił żle. Nie pisałam, że zamaczamy cały pysk!

Link to comment
Share on other sites

Nigdy nie przerywaj psu w trakcie załatwiania się! Przyłapując go na gorącym uczynku zamocz pyszczek w siuśkach i daj klapsa. Może brutalny sposób, ale naprawdę skuteczny!!! Mój pies już nie sika w domu :P

To na pewno nie jest sposób na oduczenie szczeniaka sikania w domu!!!

To barbarzyński sposób na wyrażenie swoich negatywnych emocji. A ja już myślałam, że takie zabobony w lamusie leżą. :evilbat:

Taki sposób postępowania spowoduje tylko, że pies będzie sie bał osoby, która mu wymierza klapsy!!!

A Twój pies Ania_P zapewne i bez tych durnych metod nauczyłby się sikać na zewnątrz :evil:

Link to comment
Share on other sites

Może się zaskoczysz, ale tę "durną metodę" polecił mi lekarz weterynarz! Poza tym jest różnica w dawaniu klapsa a w biciu. No chyba, że dla ciebie to to samo. Poza tym husky musi mieć swój autorytet i czuć respekt inaczej to on będzie rządził w domu. Wierzę, że są lepsze sposoby na oduczenie psa sikania. Ja zastosowałam ten i nie biję swojego pupila. Też uważałam, że to brutalny sposób, ale podeszłam do tego łagodniej.

Link to comment
Share on other sites

Poza tym pyszczek lekko zamaczamy dlatego, żeby wiedział, że chodzi o że nasikał i że zrobił żle. Nie pisałam, że zamaczamy cały pysk!

Mam nadzieję, że jak bedziesz miała dzieci, to nie będziesz im zamaczała lekko pyszczka w zaszczanych pieluchach.

Link to comment
Share on other sites

Super! Teraz to się poprostu szczegółów czepiacie. Nie jestem tu po to aby się z kimś kłócić. Wszystkie sposoby mają swoje za i przeciw. Kolega Marcin prosił o pomoc i każdy mówi o sposobie, który zastosował oduczając pieska sikania. Ja tylko podałam swój i myślę, że przytoczyłam odpowiednie argumenty dlaczego tak, a nie inaczej. A co do zaszczanych pieluch to chyba pomyliłaś forum! Może mój sposób nie jest najlepszy, ale chociaż podaj swój przykład, a nie pisz bezsensownych odpowiedzi, które się kupy nie trzymają!

Link to comment
Share on other sites

Super! Teraz to się poprostu szczegółów czepiacie.

Jeśli wkładanie szczenięcego pyszczka do siurków uważasz za szczegół to masz zmartwienie.

Nie jestem tu po to aby się z kimś kłócić.

Ani ja.

Ja tylko podałam swój i myślę, że przytoczyłam odpowiednie argumenty

A gdzie one są?

ale chociaż podaj swój przykład

Ja obserwuję małego psiaka i jak widzę, że składa się do sikania bądź kupki to go przenoszę na gazety. Na początku robię to nawet w trakcie sikania. Każdy wie, że szczenię chętniu siusia po spaniu i można ten moment wyłapać. W trakcie zabawy trudniej, ale też można.

a nie pisz bezsensownych odpowiedzi, które się kupy nie trzymają!

Kupy to może Ty się nie trzymasz, po co ta agresja??? Włóż psiakowi pyszczek w siurki, moze Ci przejdzie :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

Może się zaskoczysz, ale tę "durną metodę" polecił mi lekarz weterynarz!

I to ma mnie przekonać??? Lekarz weterynarz zazwyczaj leczy ciało psa, a o jego psychice zazwyczaj niewiele wie. Zmień weta.

Poza tym jest różnica w dawaniu klapsa a w biciu. No chyba, że dla ciebie to to samo.

Cóż za wysublimowana ironia.

Poza tym husky musi mieć swój autorytet i czuć respekt inaczej to on będzie rządził w domu. Wierzę, że są lepsze sposoby na oduczenie psa sikania. Ja zastosowałam ten i nie biję swojego pupila. Też uważałam, że to brutalny sposób, ale podeszłam do tego łagodniej.

Każdy pies musi mieć swój autorytet i najlepiej jakby to był jego właściciel. Nie chciałabym zdobywać autorytetu u swojego psa stosując te metody co Ty.

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, ale to ona zaczęła. Ja nie zamierzam się kłócić i nie jestem agresywna jak to koleżanka napisała. Też mogłabym się doczepić do jej sposobu, ale po co? Przecież nie o to chodzi w tym forum! Wyraziła swoją opinię- w porządku. Ma prawo mieć takie zdanie. A tekst "włóż psiakowi pyszczek w siurki" jest nie na miejscu i tylko świadczy o osobie, która je wypowiada.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...