malec Posted July 23, 2017 Share Posted July 23, 2017 Witam, mam rocznego pekinczyka o imieniu Kajtek. Pupil w czwartek mial kastracje dwoch jader, gdyz jedno od urodzenia nie znajdowalo sie na swoim miejscu tylko w okolicy brzucha, co skutkowalo wieloma chorobami. Od zabiegu piesek w ogole sie nie rusza, nie chodzi na spacery, nie bawi sie, trzeba go karmic jak i poic wlasnorecznie. Przed zabiegiem piesek byl bardzo aktywny, na widok szelek merdal ogonkiem jak opetany. A dzis kompletnie sie nie rusza, tylko co go wypuscimy na podworko to zrobi siku i wraca na lozko lezec (kupki nie zrobil od czasu operacji). Moje pytania to: - Czy moj piesek moze przezywac jakas depresje? - Moze denerwuje go ten kolnierz? - Czy jest to normalne wsrod pieskow po kastracji? Z gory dziekuje za pomoc, pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted July 23, 2017 Share Posted July 23, 2017 Być możde trudniej zniósł narkozę. Poza tym moze go denerwować kołnierz. Mam nadzieję, że jednak szybko dojdzie do siebie bo jak nie to należy spytać weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malec Posted July 23, 2017 Author Share Posted July 23, 2017 52 minuty temu, dwbem napisał: Być możde trudniej zniósł narkozę. Poza tym moze go denerwować kołnierz. Mam nadzieję, że jednak szybko dojdzie do siebie bo jak nie to należy spytać weta. Nie sadze by trudniej zniosl narkoze, piesek jak byl mlodszy mial juz dwa zabiegi z narkoza i po kilku godzinach normalnie funkcjonowal, a teraz juz 4 dni i nadal nie przechodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted July 23, 2017 Share Posted July 23, 2017 Ale im starszy pies tym gorzej znosi narkozy. Moja suka dwie narkozy przeżyła bez żadnych efektów a trzecią już przeżyła gorzej. A operował mój stały lekarz, który ma doskonałe wyczuciuwe w podawaniu narkozy. Ale może to tylko ten kołnierz go wnerwia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malec Posted July 23, 2017 Author Share Posted July 23, 2017 33 minuty temu, dwbem napisał: Ale im starszy pies tym gorzej znosi narkozy. Moja suka dwie narkozy przeżyła bez żadnych efektów a trzecią już przeżyła gorzej. A operował mój stały lekarz, który ma doskonałe wyczuciuwe w podawaniu narkozy. Ale może to tylko ten kołnierz go wnerwia. Tylko ze Kajtus ma dopiero rok. Moj psiak rowniez ma stalego lekarza, podawal mu narkoze 3 razy i nigdy nie bylo takich problemow. Miejmy nadzieje, ze to przez ten kolnierz sie nie rusza. Slyszalem opinie, ze psy nie sa tak aktywni po kastracji, ale bez przesady... zeby wcale sie pies nie ruszal? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted July 23, 2017 Share Posted July 23, 2017 Kołnierz na czas spaceru (koniecznie na smyczy!) można zdjąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted July 23, 2017 Share Posted July 23, 2017 Ja mam psa po kastracji w wieku 5 lat i jest zupelnie nieźle aktywny, nawet pokrył suczkę w ciecxce, która go zgwałciła - na szczęście bez efektu. Więc to raczej kołnierz. Ja osobiście jestem przeciwna tak wczesnej kastracji i sterylizacji psow - uważam, że najpierw należy dać im dojrzeć fizycznie i psychicznie i mój wet a mam go 32 lata też tak uważa. Te pierwsze dwie a nawet trzy cieczki można jakoś przeżyć a z psem do 1,5 roku też. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gojka Posted July 24, 2017 Share Posted July 24, 2017 Mało który pies dobrze czuje się w kołnierzu.Nie lepiej wydać 30 zeta na specjalnie ubranie? Mój wet nawet nie proponuje kołnierzy po kastracji.Jak szkoda Ci kasy możesz sama takie ubranko zrobić by ulżyć psu w cierpieniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malec Posted July 24, 2017 Author Share Posted July 24, 2017 23 godziny temu, dwbem napisał: Ja mam psa po kastracji w wieku 5 lat i jest zupelnie nieźle aktywny, nawet pokrył suczkę w ciecxce, która go zgwałciła - na szczęście bez efektu. Więc to raczej kołnierz. Ja osobiście jestem przeciwna tak wczesnej kastracji i sterylizacji psow - uważam, że najpierw należy dać im dojrzeć fizycznie i psychicznie i mój wet a mam go 32 lata też tak uważa. Te pierwsze dwie a nawet trzy cieczki można jakoś przeżyć a z psem do 1,5 roku też. Wcale bym nie kastrowal psa jezeli bym nie musial. Tak jak pisalem wyzej jedno jadro mu ucieklo ze swojego miesca i z racji tego byl podatny na wiele chorob m.in rak. 5 godzin temu, gojka napisał: Mało który pies dobrze czuje się w kołnierzu.Nie lepiej wydać 30 zeta na specjalnie ubranie? Mój wet nawet nie proponuje kołnierzy po kastracji.Jak szkoda Ci kasy możesz sama takie ubranko zrobić by ulżyć psu w cierpieniu. Nie szkoda mi pieniedzy na pupila. Ba te 30zl to nic w porownaniu do tego ile na niego wydalismy :P Piesek mial strasznie duzo wad genetycznych i musial miec kilka zabiegow, ale na szczescie juz jest zdrowy, choc weterynarze mowili ze ten pies to wybryk natury. Co do specjalnego ubranka to po prostu nie mielismy pojecia ze takowe istnieja, ale juz nie bedziemy kupowac, bo Kajtus zaczyna powoli progresowac jezeli chodzi o aktywnosc (i nawet zrobil wczoraj jak i dzis kupke). W czwartek rano bedzie mial zdejmowany kolnierz oraz szwy, takze powinna wrocic nasza stara pociecha Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted July 25, 2017 Share Posted July 25, 2017 Rozumiem, że kastracja była koniecznością więc cofam słowa krytyki. Dobrze, że piesek wraca do normy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.