Snoopy7 Posted December 15, 2004 Share Posted December 15, 2004 Oj święte słowa.... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Księżycowa_Pyza Posted December 15, 2004 Share Posted December 15, 2004 Tak ja również się z tym zgadzam, nieraz to człowiek zdradzi twoje tajemnice, zrobi krzywde a przyjaciel pies- nigdy. Dlatego bardzo Ci współczuje grygy :( Jedni bliźsi znajomi, którym otruli tego pieska po prostu nie wiedzieli o tym i gdyby szybciej zareagowali, gdyby wiedzieli to piesek miałby szanse pewnie przeżyć :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
owczarnia Posted December 16, 2004 Share Posted December 16, 2004 Boram kochana, Ty się zupełnie niepotrzebnie przejmujesz. Najważniejsze, że pies jest szczęśliwy - resztę olej z góry do dołu, bo inaczej oszalejesz. Myśmy z mężem kiedyś nawet rankingi robili na najgłupsze komentarze dotyczące naszego psa, teraz już nam się nie chce. Oczywiście przodowały pytania o cenę, teksty w rodzaju "to pies obronny?" albo "och, jaki straszny brytan!", "nie zagorąco mu w tym ubranku?" - a wszystko okraszone debilnym chichocikiem. Szkoda gadać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiek Posted December 16, 2004 Share Posted December 16, 2004 Myśmy z mężem kiedyś nawet rankingi robili na najgłupsze komentarze dotyczące naszego psa, teraz już nam się nie chce. Oczywiście przodowały pytania o cenę, teksty w rodzaju "to pies obronny?" albo "och, jaki straszny brytan!", "nie zagorąco mu w tym ubranku?" - a wszystko okraszone debilnym chichocikiem. Szkoda gadać. Owieczko - zupełnie jak byś opisywała spotkania moje i "komentujacych od siedmiu boleści" - tylko że ja mam gdzieś takie gadki - guzik mnie obchodzą ograniczeni ludzie którzy się nie znają na piesiach :wink: Boram kochana, Ty się zupełnie niepotrzebnie przejmujesz. Najważniejsze, że pies jest szczęśliwy - resztę olej z góry do dołu, bo inaczej oszalejesz. Tak jest!! Agnieszko, nie słuchaj gadania przemądrzałych niedoinformowanych człowieczków... pośmieją sie, pójdą dalej i zapomną a Ty się przejmujesz .... zupełnie niepotrzebnie. Głowa do góry i proszę dumnie spacerować ze swoją śliczna psinką a "gadaczom:" pokaż jezyk - dopiero sie zdziwią :o :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adiraja Posted December 16, 2004 Author Share Posted December 16, 2004 Owieczko , jak ja się cieszę , że tu wpadłaś! :) Staram się nie przejmować , ale... czasami po prostu nie wytrzymuję i jasna cholera mnie bierze... :-? Niech popatrzą na okaleczone psy w schronisku i rozprawiają o krzywdzie , a nie "ubolewają" nad psami , którym ptasiego mleka nie brakuje... Po kiego takie komentarze? I co komu przeszkadza kokardka na łbie mojego psa? Ma i już! Nie umęczam jej i warkoczy nie zaplatam na ogonie... Gosiek , już Ci pisałam jaki mam stosunek do kubraka... :( Bez dwóch zdań - wolę mojego psa BEZ ŻADNYCH KOMBINEZONIKÓW i wcale dumna jak paw nie chodzę , bo pies ma kreację z YC , ale są dni , że muszę ją ubrać i tyle! Jej to nie przeszkadza , nie ogranicza , nie męczy... za to mnie stresuje jak nie wiem co :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiek Posted December 16, 2004 Share Posted December 16, 2004 Aguś, ale po co sie stresujesz? Uśmiech na twarz i już... głupimi uwagami się nie przejmuj!! Po co? Zazdroszczą ludzie albo może jacyś nieszczęśliwi są i jak komuś dogryzą to się czują lepiej? Ja mam gdzieś takowe komentarzyki - uśmiecham się słodko a nieraz wręcz wybucham śmiechem - ludzie drapią się po głowach i pewnie myślą że jakaś świrnięta jestem :wink: a ja po prostu zauważyłam że jeśli się reaguje na gadanie śnmiechem to wtedy ludzi całkiem zbija z tropu!! Yorkomaniacy to szczęśliwi ludzie - mają maleńkie wesołe iskierki w domach i są dzięki temu weselsi i jaśniej patrzą na świat a inni niech zazdroszczą 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adiraja Posted December 16, 2004 Author Share Posted December 16, 2004 Hahahaha... Gosia , tylko , że dla tych złośliwców , to my jesteśmy szczęśliwi inaczej :stupid: :lol: Ale macie rację... trzeba olać :ylsuper: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olivia Posted December 16, 2004 Share Posted December 16, 2004 Po co się przejmowac zazdroszczą i tyle. p.s. tu ******91 ze Świata Psów , Adiraja ;) pzdr for @ll Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adiraja Posted December 16, 2004 Author Share Posted December 16, 2004 Witaj Olivia (N***) :) :) :) Super , że tu wpadłaś!!!! Bardzo się cieszę!!! :) :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiek Posted December 16, 2004 Share Posted December 16, 2004 Hahahaha... Gosia , tylko , że dla tych złośliwców , to my jesteśmy szczęśliwi inaczej :stupid: :lol: Ale macie rację... trzeba olać :ylsuper: A niech sobie myślą wolnoć Tomku w swoim domku..... :smokin: niech się tacy zajmą swoim własnym (często smutnym i szarym) życiem :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
owczarnia Posted December 16, 2004 Share Posted December 16, 2004 Staram się nie przejmować , ale... czasami po prostu nie wytrzymuję i jasna cholera mnie bierze... :-? Niech popatrzą na okaleczone psy w schronisku i rozprawiają o krzywdzie , a nie "ubolewają" nad psami , którym ptasiego mleka nie brakuje... Po kiego takie komentarze? I co komu przeszkadza kokardka na łbie mojego psa? Ma i już! Nie umęczam jej i warkoczy nie zaplatam na ogonie... A tak BTW, to strasznie mi się podobają tacy zwolennicy "wolności" i "natury" ;). Tylko czemu - życząc takowej zwierzętom - sami pisząc to siedzą w ciepłych papuciach przy komputerze? Zgodnie ze swoimi teoriami o "rasach pierwotnych, które same muszą umieć dawać sobie radę" (w domyśle "bez sweterków" ;)), powinni co najmniej wleźć nago na drzewo i stamtąd nadawać :D... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alka Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 owczarnio - brawo! Swietnie to ujęłaś :klacz: Pozdrawiam Ala Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olivia Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 Staram się nie przejmować , ale... czasami po prostu nie wytrzymuję i jasna cholera mnie bierze... :-? Niech popatrzą na okaleczone psy w schronisku i rozprawiają o krzywdzie , a nie "ubolewają" nad psami , którym ptasiego mleka nie brakuje... Po kiego takie komentarze? I co komu przeszkadza kokardka na łbie mojego psa? Ma i już! Nie umęczam jej i warkoczy nie zaplatam na ogonie... A tak BTW, to strasznie mi się podobają tacy zwolennicy "wolności" i "natury" ;). Tylko czemu - życząc takowej zwierzętom - sami pisząc to siedzą w ciepłych papuciach przy komputerze? Zgodnie ze swoimi teoriami o "rasach pierwotnych, które same muszą umieć dawać sobie radę" (w domyśle "bez sweterków" ;)), powinni co najmniej wleźć nago na drzewo i stamtąd nadawać :D... lepiej bym nie napisała :) brawo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grygy Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 Czy to BTW znaczy By The Way???? :roll: bo nie jestem pewien :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adiraja Posted December 17, 2004 Author Share Posted December 17, 2004 Tak , Gryguś :x-mas: To często stosowany skrót :) Możesz też się spotkać z IMHO to skrót od "in my humble opinion" - czyli "moim skromnym zdaniem". :) Owieczko , muszę Cię kiedyś wyściskać! :bigok: :bigok: :bigok: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moly Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 Hejka wszystkim! Dorzucając swoje 3 grosze to naprawdę ciężko żyć w miejscowości z ludzmi ograniczonymi i staroświeckimi. Mi osobiście też zdarzyło się spotkać z słowami bardzo niemiłymi,a jedna kobieta w autobusie to by mnie prawie zlinczowała,za to że Moly miała na sobie papiloty. Stwierdziła,że po co psa tak męczyć i ,że wygląda jak choinka i wiele wiele gorszyh rzeczy. Jak tak uważa to może zachować to dla siebie a wszyscy w koło nie muszą je wywodow wysłuchiwać!!! :evil: wiem,że trzeba się nie przejmować ale... Poprostu człowiekowi przykro i wątroba się psuje.. Co do kradzieży,to tylko ludzie bez serc mogą robić coś tak okrponego!!! Ale też rozsądek przedewszystkim i miejmy się na baczności. Pozdrowienia Moly! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grygy Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 :evil: jak dla mnie to coś takiego to już jest przesada, to psu nie ejst na nic potrzebne, a tylko biedactwo się męczy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
owczarnia Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 Prawdę mówiąc, te zdjęcia wcale nie są śmieszne. Raczej żałosne, bo ubranka w wyjątkowo złym guście - szczyt wiochy, że tak powiem. I w dodatku psy miałyby w czymś takim... - brr. Biedaki nawet nie mają szansy zaprotestować :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adiraja Posted December 17, 2004 Author Share Posted December 17, 2004 To ja zacytuję samą siebie tylko... :-? Panulko , powiedz mi proszę KTO kupuje takie rzeczy dla psa? KOMU się to podoba i uważa , że jest good?? Wiem , że te kreacje potrafią kosztować nawet kilkaset złotych! I jeśli ludzie oglądają TAKIE właśnie foty , to co się dziwić , że potem wsadzają wszystkich yorkowców do jednego wora... bo jeśli pies ma zwykły kubrak , to pewnie w szafie okazyjna kiecka też wisi... To jest festyn i robienie z psa choinki... durnia , cudaka... lalki , dziecka i kij wie czego jeszcze... :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adiraja Posted December 18, 2004 Author Share Posted December 18, 2004 I jeszcze się zapytam , dlaczego akurat na yorki padło z tworzeniem i pokazywaniem tych kretyńskich kiecek , kanap czy innej wiochy? Dlaczego nie Maltańczyki , Shih Tzu czy Lhasa Apso?? - też pocieszne , słodkie z wyglądu , nieco groteskowe... :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola&Kika Posted December 18, 2004 Share Posted December 18, 2004 I jeszcze się zapytam , dlaczego akurat na yorki padło z tworzeniem i pokazywaniem tych kretyńskich kiecek , kanap czy innej wiochy? Na tych akurat fotkach jest suczka właścicielki tego salonu :wink: A te ciuszki naprawdę koszmarne..o tych łóżeczkach nie wspominam, sama chętnie bym się w takim przespała :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adiraja Posted December 18, 2004 Author Share Posted December 18, 2004 Ola , ale nie tylko ta Pani ma w swojej ofercie takie wynalazki... na fotach z innych sklepów też są ZAWSZE yorki (od wielkiego dzwonu jakiś inny piesek). Na pokazach mody - yorki... I potem taki efekt , że ludzie kupują maskotkę , a nie psa... bo on taki fajny i można go przebierać jak lalkę... dla dziecka wymarzona zabawka! :-? :-? :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grygy Posted December 18, 2004 Share Posted December 18, 2004 Ja pamietam, ze nawet coś tym w TV było, i chyba o tej Pani i jak to sie chwaliła ze szyje te ubranka na rózne okazje i wogóle :evil: :evil: Jak dla mnie to jest naprawde już szczyt idiotyzmu, i zgadazm sie z całą resztą, że jest t robienie z psa jakiejs lalki :( Tak samo jak mówiłem znajomemu, ze bede miał yorka, a on na to tego dziwoląga co wygląda jak laleczka w tych swoich sukieneczkach :evil: Myślałem ze mnie rozniesie, no ale co sie mu dziwić, jak pokazują yorki w takich przebraniach i ludzie tak je widzą :-? heh szkoda słów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TangoBlue Posted December 23, 2004 Share Posted December 23, 2004 Adirajo, masz racje. Takie wtykanie nosa na sile i pouczanie innych. Jesli ktos chce ubrac swojego psa w kubraczek taki zwykly, ocieplajacy czy w jakis inny, bardziej ozdobny to jest tylko i wylacznie jego sprawa. Mi nic do tego. Nawet jesli mi sie osobiscie ubranko nie podoba to przeciez mi sie podobac nie musi prawda? Ktos chce zalozyc psu czapeczke na glowe? Moze mi sie to nie podobac ale czy od razu musze o tym mowic, co mi do tego? A pouczajac sprawie tylko komus przykrosc albo go zdenerwuje, i po co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TangoBlue Posted December 23, 2004 Share Posted December 23, 2004 A reakcja na taka krytyke? Mi sie tylko raz to przytrafilo, akurat nie moglam znalezc smyczki Spookiego wiec zalozylam mu smycz Befa ( tego kundelka, on jest duzo wiekszy od Spookiego i w zwiazku z tym smycz rowniez jest wieksza :). Jakas pani przechodzac obok mnie skomentowala, ze zwariowalam, malutki piesek a taka duza smycz, jakby to co najmniej doberman byl. Bylam tak zaskoczona ze po prostu nic nie odpowiedzialam :) I poszlam dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.