Jump to content
Dogomania

O złośliwych "najmądrzejszych"


Adiraja

Recommended Posts

  • Replies 221
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Tak ja również się z tym zgadzam, nieraz to człowiek zdradzi twoje tajemnice, zrobi krzywde a przyjaciel pies- nigdy. Dlatego bardzo Ci współczuje grygy :( Jedni bliźsi znajomi, którym otruli tego pieska po prostu nie wiedzieli o tym i gdyby szybciej zareagowali, gdyby wiedzieli to piesek miałby szanse pewnie przeżyć :(

Link to comment
Share on other sites

Boram kochana, Ty się zupełnie niepotrzebnie przejmujesz. Najważniejsze, że pies jest szczęśliwy - resztę olej z góry do dołu, bo inaczej oszalejesz.

Myśmy z mężem kiedyś nawet rankingi robili na najgłupsze komentarze dotyczące naszego psa, teraz już nam się nie chce. Oczywiście przodowały pytania o cenę, teksty w rodzaju "to pies obronny?" albo "och, jaki straszny brytan!", "nie zagorąco mu w tym ubranku?" - a wszystko okraszone debilnym chichocikiem. Szkoda gadać.

Link to comment
Share on other sites

Myśmy z mężem kiedyś nawet rankingi robili na najgłupsze komentarze dotyczące naszego psa, teraz już nam się nie chce. Oczywiście przodowały pytania o cenę, teksty w rodzaju "to pies obronny?" albo "och, jaki straszny brytan!", "nie zagorąco mu w tym ubranku?" - a wszystko okraszone debilnym chichocikiem. Szkoda gadać.

Owieczko - zupełnie jak byś opisywała spotkania moje i "komentujacych od siedmiu boleści" - tylko że ja mam gdzieś takie gadki - guzik mnie obchodzą ograniczeni ludzie którzy się nie znają na piesiach :wink:

Boram kochana, Ty się zupełnie niepotrzebnie przejmujesz. Najważniejsze, że pies jest szczęśliwy - resztę olej z góry do dołu, bo inaczej oszalejesz.

Tak jest!! Agnieszko, nie słuchaj gadania przemądrzałych niedoinformowanych człowieczków... pośmieją sie, pójdą dalej i zapomną a Ty się przejmujesz .... zupełnie niepotrzebnie. Głowa do góry i proszę dumnie spacerować ze swoją śliczna psinką a "gadaczom:" pokaż jezyk - dopiero sie zdziwią :o :lol: :lol:

Link to comment
Share on other sites

Owieczko , jak ja się cieszę , że tu wpadłaś! :)

Staram się nie przejmować , ale... czasami po prostu nie wytrzymuję i jasna cholera mnie bierze... :-? Niech popatrzą na okaleczone psy w schronisku i rozprawiają o krzywdzie , a nie "ubolewają" nad psami , którym ptasiego mleka nie brakuje...

Po kiego takie komentarze? I co komu przeszkadza kokardka na łbie mojego psa? Ma i już! Nie umęczam jej i warkoczy nie zaplatam na ogonie...

Gosiek , już Ci pisałam jaki mam stosunek do kubraka... :(

Bez dwóch zdań - wolę mojego psa BEZ ŻADNYCH KOMBINEZONIKÓW i wcale dumna jak paw nie chodzę , bo pies ma kreację z YC , ale są dni , że muszę ją ubrać i tyle! Jej to nie przeszkadza , nie ogranicza , nie męczy... za to mnie stresuje jak nie wiem co :-?

Link to comment
Share on other sites

Aguś, ale po co sie stresujesz? Uśmiech na twarz i już... głupimi uwagami się nie przejmuj!! Po co? Zazdroszczą ludzie albo może jacyś nieszczęśliwi są i jak komuś dogryzą to się czują lepiej? Ja mam gdzieś takowe komentarzyki - uśmiecham się słodko a nieraz wręcz wybucham śmiechem - ludzie drapią się po głowach i pewnie myślą że jakaś świrnięta jestem :wink: a ja po prostu zauważyłam że jeśli się reaguje na gadanie śnmiechem to wtedy ludzi całkiem zbija z tropu!!

Yorkomaniacy to szczęśliwi ludzie - mają maleńkie wesołe iskierki w domach i są dzięki temu weselsi i jaśniej patrzą na świat a inni niech zazdroszczą 8)

Link to comment
Share on other sites

Hahahaha... Gosia , tylko , że dla tych złośliwców , to my jesteśmy szczęśliwi inaczej :stupid: :lol:

Ale macie rację... trzeba olać :ylsuper:

A niech sobie myślą

wolnoć Tomku w swoim domku..... :smokin:

niech się tacy zajmą swoim własnym (często smutnym i szarym) życiem :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Staram się nie przejmować , ale... czasami po prostu nie wytrzymuję i jasna cholera mnie bierze... :-? Niech popatrzą na okaleczone psy w schronisku i rozprawiają o krzywdzie , a nie "ubolewają" nad psami , którym ptasiego mleka nie brakuje...

Po kiego takie komentarze? I co komu przeszkadza kokardka na łbie mojego psa? Ma i już! Nie umęczam jej i warkoczy nie zaplatam na ogonie...

A tak BTW, to strasznie mi się podobają tacy zwolennicy "wolności" i "natury" ;). Tylko czemu - życząc takowej zwierzętom - sami pisząc to siedzą w ciepłych papuciach przy komputerze? Zgodnie ze swoimi teoriami o "rasach pierwotnych, które same muszą umieć dawać sobie radę" (w domyśle "bez sweterków" ;)), powinni co najmniej wleźć nago na drzewo i stamtąd nadawać :D...

Link to comment
Share on other sites

Staram się nie przejmować , ale... czasami po prostu nie wytrzymuję i jasna cholera mnie bierze... :-? Niech popatrzą na okaleczone psy w schronisku i rozprawiają o krzywdzie , a nie "ubolewają" nad psami , którym ptasiego mleka nie brakuje...

Po kiego takie komentarze? I co komu przeszkadza kokardka na łbie mojego psa? Ma i już! Nie umęczam jej i warkoczy nie zaplatam na ogonie...

A tak BTW, to strasznie mi się podobają tacy zwolennicy "wolności" i "natury" ;). Tylko czemu - życząc takowej zwierzętom - sami pisząc to siedzą w ciepłych papuciach przy komputerze? Zgodnie ze swoimi teoriami o "rasach pierwotnych, które same muszą umieć dawać sobie radę" (w domyśle "bez sweterków" ;)), powinni co najmniej wleźć nago na drzewo i stamtąd nadawać :D...

lepiej bym nie napisała :)

brawo

Link to comment
Share on other sites

Hejka wszystkim!

Dorzucając swoje 3 grosze to naprawdę ciężko żyć w miejscowości z ludzmi ograniczonymi i staroświeckimi.

Mi osobiście też zdarzyło się spotkać z słowami bardzo niemiłymi,a jedna kobieta w autobusie to by mnie prawie zlinczowała,za to że Moly miała na sobie papiloty. Stwierdziła,że po co psa tak męczyć i ,że wygląda jak choinka i wiele wiele gorszyh rzeczy. Jak tak uważa to może zachować to dla siebie a wszyscy w koło nie muszą je wywodow wysłuchiwać!!! :evil:

wiem,że trzeba się nie przejmować ale...

Poprostu człowiekowi przykro i wątroba się psuje..

Co do kradzieży,to tylko ludzie bez serc mogą robić coś tak okrponego!!!

Ale też rozsądek przedewszystkim i miejmy się na baczności.

Pozdrowienia

Moly!

Link to comment
Share on other sites

To ja zacytuję samą siebie tylko... :-?

Panulko , powiedz mi proszę KTO kupuje takie rzeczy dla psa?

KOMU się to podoba i uważa , że jest good??

Wiem , że te kreacje potrafią kosztować nawet kilkaset złotych!

I jeśli ludzie oglądają TAKIE właśnie foty , to co się dziwić , że potem wsadzają wszystkich yorkowców do jednego wora... bo jeśli pies ma zwykły kubrak , to pewnie w szafie okazyjna kiecka też wisi...

To jest festyn i robienie z psa choinki... durnia , cudaka... lalki , dziecka i kij wie czego jeszcze... :-?

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze się zapytam , dlaczego akurat na yorki padło z tworzeniem i pokazywaniem tych kretyńskich kiecek , kanap czy innej wiochy?

Na tych akurat fotkach jest suczka właścicielki tego salonu :wink:

A te ciuszki naprawdę koszmarne..o tych łóżeczkach nie wspominam, sama chętnie bym się w takim przespała :lol:

Link to comment
Share on other sites

Ola , ale nie tylko ta Pani ma w swojej ofercie takie wynalazki... na fotach z innych sklepów też są ZAWSZE yorki (od wielkiego dzwonu jakiś inny piesek).

Na pokazach mody - yorki...

I potem taki efekt , że ludzie kupują maskotkę , a nie psa... bo on taki fajny i można go przebierać jak lalkę... dla dziecka wymarzona zabawka! :-? :-? :-?

Link to comment
Share on other sites

Ja pamietam, ze nawet coś tym w TV było, i chyba o tej Pani i jak to sie chwaliła ze szyje te ubranka na rózne okazje i wogóle :evil: :evil:

Jak dla mnie to jest naprawde już szczyt idiotyzmu, i zgadazm sie z całą resztą, że jest t robienie z psa jakiejs lalki :(

Tak samo jak mówiłem znajomemu, ze bede miał yorka, a on na to tego dziwoląga co wygląda jak laleczka w tych swoich sukieneczkach :evil:

Myślałem ze mnie rozniesie, no ale co sie mu dziwić, jak pokazują yorki w takich przebraniach i ludzie tak je widzą :-? heh szkoda słów

Link to comment
Share on other sites

Adirajo, masz racje. Takie wtykanie nosa na sile i pouczanie innych. Jesli ktos chce ubrac swojego psa w kubraczek taki zwykly, ocieplajacy czy w jakis inny, bardziej ozdobny to jest tylko i wylacznie jego sprawa. Mi nic do tego. Nawet jesli mi sie osobiscie ubranko nie podoba to przeciez mi sie podobac nie musi prawda? Ktos chce zalozyc psu czapeczke na glowe? Moze mi sie to nie podobac ale czy od razu musze o tym mowic, co mi do tego? A pouczajac sprawie tylko komus przykrosc albo go zdenerwuje, i po co?

Link to comment
Share on other sites

A reakcja na taka krytyke? Mi sie tylko raz to przytrafilo, akurat nie moglam znalezc smyczki Spookiego wiec zalozylam mu smycz Befa ( tego kundelka, on jest duzo wiekszy od Spookiego i w zwiazku z tym smycz rowniez jest wieksza :). Jakas pani przechodzac obok mnie skomentowala, ze zwariowalam, malutki piesek a taka duza smycz, jakby to co najmniej doberman byl. Bylam tak zaskoczona ze po prostu nic nie odpowiedzialam :) I poszlam dalej.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...