Jump to content
Dogomania

Wymioty psa


Wiktoria2002

Recommended Posts

Witam, mój pies we wrześniu skończy 5 lat i nigdy nie załatwiał się w domu, tylko na podwórku. I może od jakiegoś tygodnia mój pies zaczął sikać pod siebie.. Wczoraj wieczorem zjadła kości, a po jakiejś godzinie zaczęła wymiotować i to w bardzo dużych ilościach. Zauważyłam, że tam coś się ruszało, a pies był odrobaczany, ale też wymiotowała właśnie tymi kośćmi. Przez całą noc wymiotowała i sikała.. Dzisiaj rano jej przeszło. Jednak jakoś o 15 znowu zaczęła wymiotować i zrobiła stolec we krwi.. Jest niestety niedziela i nie mam możliwości pójść do weterynarza. Jak na razie pies tylko leży.. Nie chce jeść, ani pić i coraz ciężej się jej chodzi. Proszę pomóżcie! :(

Link to comment
Share on other sites

hm...tylko lezy I coraz ciężej sie jej chodzi...to w końcu jak?Bardzo barwnie opisujesz problemy zdrowotne psa,poza tym niepotrzebnie,

bo I tak nie wybierasz się do weta,mimo,ze problem jest od 5 dni.(podobno).

"Proszę pomóżcie! :( "  Ok...wszyscy tutaj zrobią czary mary I...problem zniknie.

Link to comment
Share on other sites

@PakoPAKO Byłam dzisiaj u weterynarza i okazało się, że jest to ropomacicza... Pies jest właśnie na zabiegu i nie wiadomo czy przeżyje.. Bardzo dziękuje za odpowiedź. @bou Pies w domu tylko leżał..  Kiedy brałam ją na spacer strasznie ciężko się  jej chodziło.. ;) Byłam na wakacjach a pies został pod opieką mojej babci.. ;) Kiedy przyjechałam zaczęło robić się z nią źle..  Mieszkam w  małym mieście,a była niedziela i nie miałam możliwości pójść do weterynarza, a do tego był wieczór. ;)  Oczywiście problem nie zniknie, ale mógł się znaleźć ktoś MĄDRY i napisać co robić w takiej sytuacji. ;)

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Wiktoria2002 napisał:

mógł się znaleźć ktoś MĄDRY i napisać co robić w takiej sytuacji. ;)

Nie trzeba być mądrym, żeby wiedzieć, że jedyną rzeczą jaką można zrobić jest wizyta u weta. Wiktora, chyba nie oczekiwałaś porady medycznej? Nikt nie ośmieliłby się stawiać diagnozy na odległość, albo polecać jakieś leki.

Trzymam kciuki za sunię. Szkoda, że wcześniej nie była wysterylizowana. Napisz, jak poszło i bądź dobrej myśli.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...