Wiktoria2002 Posted July 31, 2016 Share Posted July 31, 2016 Witam, mój pies we wrześniu skończy 5 lat i nigdy nie załatwiał się w domu, tylko na podwórku. I może od jakiegoś tygodnia mój pies zaczął sikać pod siebie.. Wczoraj wieczorem zjadła kości, a po jakiejś godzinie zaczęła wymiotować i to w bardzo dużych ilościach. Zauważyłam, że tam coś się ruszało, a pies był odrobaczany, ale też wymiotowała właśnie tymi kośćmi. Przez całą noc wymiotowała i sikała.. Dzisiaj rano jej przeszło. Jednak jakoś o 15 znowu zaczęła wymiotować i zrobiła stolec we krwi.. Jest niestety niedziela i nie mam możliwości pójść do weterynarza. Jak na razie pies tylko leży.. Nie chce jeść, ani pić i coraz ciężej się jej chodzi. Proszę pomóżcie! :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PakoPAKO Posted July 31, 2016 Share Posted July 31, 2016 Jedź koniecznie do weterynarza nawet do innej miejscowości, to na pewno coś poważnego. Jutro może być za późno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted July 31, 2016 Share Posted July 31, 2016 hm...tylko lezy I coraz ciężej sie jej chodzi...to w końcu jak?Bardzo barwnie opisujesz problemy zdrowotne psa,poza tym niepotrzebnie, bo I tak nie wybierasz się do weta,mimo,ze problem jest od 5 dni.(podobno). "Proszę pomóżcie! :( " Ok...wszyscy tutaj zrobią czary mary I...problem zniknie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiktoria2002 Posted August 1, 2016 Author Share Posted August 1, 2016 @PakoPAKO Byłam dzisiaj u weterynarza i okazało się, że jest to ropomacicza... Pies jest właśnie na zabiegu i nie wiadomo czy przeżyje.. Bardzo dziękuje za odpowiedź. @bou Pies w domu tylko leżał.. Kiedy brałam ją na spacer strasznie ciężko się jej chodziło.. ;) Byłam na wakacjach a pies został pod opieką mojej babci.. ;) Kiedy przyjechałam zaczęło robić się z nią źle.. Mieszkam w małym mieście,a była niedziela i nie miałam możliwości pójść do weterynarza, a do tego był wieczór. ;) Oczywiście problem nie zniknie, ale mógł się znaleźć ktoś MĄDRY i napisać co robić w takiej sytuacji. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zarka Posted August 1, 2016 Share Posted August 1, 2016 5 minut temu, Wiktoria2002 napisał: mógł się znaleźć ktoś MĄDRY i napisać co robić w takiej sytuacji. ;) Nie trzeba być mądrym, żeby wiedzieć, że jedyną rzeczą jaką można zrobić jest wizyta u weta. Wiktora, chyba nie oczekiwałaś porady medycznej? Nikt nie ośmieliłby się stawiać diagnozy na odległość, albo polecać jakieś leki. Trzymam kciuki za sunię. Szkoda, że wcześniej nie była wysterylizowana. Napisz, jak poszło i bądź dobrej myśli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted August 1, 2016 Share Posted August 1, 2016 Oby sunia wyzdrowiała,a każdy "mądry" mógł poradzić jedno: weterynarz.Innych rad w takich sytuacjach nie ma.A przynajmniej - mądrych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.