Basia i Barni Posted March 6, 2009 Posted March 6, 2009 [quote name='NikiS']u mnie też w domu zawsze były psy i zawsze są ;d teraz mam moje ukochane 3 pieski ;d pudelek z rodowodem sznaucer miniaturka z rodowodem i kundelek pół roczny z ulicy ;] i zawsze wchodziły na łózko nigdy im nikt nie zabraniał ale jak moje wejdą na łózko to ciągle myślę o koleżanki psie ;/:angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy:[/quote] że ty się z nią kumplujesz to się dziwię - tej dziewczynie- właściwie dziecku to trzeba terapi wstrząsowej - olej taką przyjaźń , jeżeli jestes w jej wieku to gratuluje dojrzałości i wrażliwości :multi: Quote
NikiS Posted March 6, 2009 Author Posted March 6, 2009 no właśnie jakoś nie możemy się nigdy dogadać .. a przyjaźń to to nie jest ;] to porostu kumpela z klasy ;d Quote
LadyBell Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 Teraz musisz zacząć działać. Zwróć się z tym do kogoś. Do TOZ-u, straży miejskiej. W ewentualności możesz napisać skargę ( a raczej Twoi rodzice bo musi być chyba pełnoletniość), że mieszkańcy tej działki znęcają się nad psem. Jakbyś zebrała podpisy sąsiadów w tej sprawie myślę że był by to duży krok, i TOZ miałby podstawę do szybszego działania.. Oprócz tego zawsze można działać presją i zbuntować przeciwko niej koleżanki. Może jak straci znajomych, którzy zaczną ja potępiać za zachowanie zacznie to zmieniać... Chodź u takich rodzin nie wróżę własnej poprawy... Powodzenia. Quote
Karilka Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 Niech bierze kaukaza czy podhalana z potrzeby jakiegoś, takiemu psu wystarczy jak pobiega sobie w nocy spuszczony. Jeśli już muszą mieć psa...:shake: Quote
Nikki Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 [quote name='Karilka']Niech bierze kaukaza czy podhalana z potrzeby jakiegoś, takiemu psu wystarczy jak pobiega sobie w nocy spuszczony. Jeśli już muszą mieć psa...:shake:[/quote] Nie wiem czy ktoś by jej wydał psa :roll: Quote
panbazyl Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 I co dalej ta psychopatyczna osobowość myśli robić? :mad: :mad: :mad: Moje labradory właśnie wróciły z długiego spaceru i poszły spać do łózek. W dzień to ich legowiska a nocą się dzielimy (dlatego kupiłam najszerszy materac jaki był możliwy) A czy ta "koleżanka" wie, że za psa się płaci podatki??? I że się szczepi i odrobacza? Bo jak się nie odrobaczy to samemu można dostać bardzo ciekawej fauny w jelitach. Życzę smacznego!!! Smacznego jaja robakowego! Quote
Saite Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 [B]Karilka[/B], Ty chyba nie przeczytałaś całego wątku lub uczyniłaś to nie dość dokładnie. Kaukaza lub podhalana ludziom z takim podejściem? Uważasz, że jak obawiali się boksera, to nie będą kaukaza czy podhalana? Czy może wg. Ciebie kaukaz i podhalan nie potrzebują systematycznej opieki? Co wg. Ciebie stanie się z psem, jeśli pozbawi się go kontaktu z człowiekiem przez strach "na wszelki wypadek"? Pomyśl. I wyobraź sobie zaniedbanego fiycznie i psychicznie kaukaza lub podhalana w marnym kojcu, z byle jaką budą... Chciałabyś sąsiadować z takim osobnikiem? To, co tu zostało napisane świadczy o tym, że ci ludzie nie mają serca, w jakimś sensie pastwią się nad psem, więc nie powinni mieć żadnego dopóki nie pojmą, jakie mają względem zwierzęcia obowiązki. I na pewno nie powinien to być pies o wybitnie silnym charakterze, niezależny oraz dużych gabarytów i masy. Quote
Moniek193 Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 Moja boksia tez zawsze spi w lozku:loveu: Ale to juz inna sprawa, zeby ten jej pies chociaz w domu byl to juz jest cos, duzy krok w przod:roll: Ale z nia bedzie ciezko cos czuje :shake: Wiec moze jej powiedz ze teraz modne sa rybki akwariowe, a nie psy jak juz chce szpanowac:shake: Quote
Karilka Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 [quote name='Saite'][B]Karilka[/B], Ty chyba nie przeczytałaś całego wątku lub uczyniłaś to nie dość dokładnie. [COLOR=Green][B]Kaukaza lub podhalana ludziom z takim podejściem? Uważasz, że jak obawiali się boksera, to nie będą kaukaza czy podhalana?[/B][B] Czy może wg. Ciebie kaukaz i podhalan nie potrzebują systematycznej opieki[/B][/COLOR]? [B][COLOR=Green]Co wg. Ciebie stanie się z psem, jeśli pozbawi się go kontaktu z człowiekiem przez strach "na wszelki wypadek"? Pomyśl.[/COLOR][/B] I [B][COLOR=Blue]wyobraź sobie zaniedbanego fiycznie i psychicznie kaukaza lub podhalana w marnym kojcu, z byle jaką budą... Chciałabyś sąsiadować z takim osobnikiem?[/COLOR][/B] To, co tu zostało napisane świadczy o tym, że ci ludzie nie mają serca, w jakimś sensie [B][COLOR=Indigo]pastwią się nad psem, więc nie powinni mieć żadnego dopóki nie pojmą, jakie mają względem zwierzęcia obowiązki. [/COLOR][/B] I[COLOR=YellowGreen] na pewno nie powinien to być pies o wybitnie silnym charakterze, niezależny oraz dużych gabarytów i masy[/COLOR].[/quote] [COLOR=Green] Kaukaz czy podhalan w wieku ok 5 - 6 lat nie potrzebuje opieki człowieka tak bardzo jak bokser czy sznaucerek. To rasy, które nie są stworzone do współpracy z człowiekiem, nie potrzebują tak dużo kontaktu, pracy. Taki pies jest indywidualistą, żyje jakby obok.[/COLOR] [COLOR=Green]Będzie szczęśliwy mając swoje podwórko do pilnowania i podstawową opiekę.[/COLOR] [COLOR=Blue]Jeśli tylko to pies dorosły, już odchowany, zrównoważony - zaniedbanie psychiczne w sensie takim, jakie jest tu obecne na watku (brak pracy, kontaktu, opieka ogranicznona do karmienia i wody) to nic strasznego.[/COLOR] [COLOR=Indigo]Tak, jednak oni chcą mieć psa. To nie jest zabronione w naszym kraju, bo nasz kraj jest zryty pod tym względem. Lepiej, niech mają takiego niż bokserka czy sznaucerka. Zwłaszcza, kiedy miałby spędzić życie w schronisku, wśród innych psów i z podobną opieką.[/COLOR] [COLOR=YellowGreen]Jestem zdania, że taki pies, który będzie żył obok i jego wymagania pod względem opieki człowieka, będą ograniczone do minimum to najlepsze rozwiązanie.[/COLOR] Quote
Saite Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 [B]Karilka[/B], miałaś bezpośredni kontakt z kaukazem i podhalanem utrzymywanym w kojcu bez należytej opieki, bez kompletnego zainteresowania ze strony ludzi przez dłuższy czas? Bo ja tak się składa, miałam i to, że są to rasy przygotowane na samodzielną pracę, to nie zmienia faktu, że jednak wyjątkowo zawężasz ich potrzeby i nie zdajesz sobie widać sprawy, jak to się kończy. Nie porównuj aż tak podhalanów z kaukazami i nie traktuj jak jednego przypadku. Apeluję, bierz jakąś odpowiedzialność za swoje słowa. I naprawdę nie życzę Ci nigdy kontaktu z potężnym, niezależnego charakteru psem utrzymywanym w takich warunkach, w jakich był ten bokser. O tym, jakie potrafią być kaukazy ze schronisk, które najczęściej trafiają tam też z mało ciekawych warunków, bo ktoś myślał, że im praktycznie niczego nie trzeba, to pisać chyba nie muszą. No, ale wg. Ciebie są to psy, które nadają się dla strachliwych ludzi. "Nasz kraj jest zryty pod tym względem" (cyt. z Ciebie) również dlatego, że istnieją osoby, dla których utrzymywanie psa w urągających warunkach jest dopuszczalne i akceptowalne (zasugerowałaś wyraźnie swą wypowiedzią,że do nich należysz). Po co się wysilić, chcieć coś poprawić, wystarczy sobie wkręcić, że istnieją rasy, którym już tak niewiele potrzeba, że mogą w takich warunkach przebywać, w poruszanym przypadku nawet nie muszą być regularnie pojone, ani nie muszą mieć schronienia z prawdziwego zdarzenia. Co taka postawa i przyzwolenie może nauczyć ludzi nie potrafiących/nie chcących zająć się właściwie swoim psem? (pytanie retoryczne, odpowiedź jest nad wyraz logiczna- nie musisz się ustosunkowywać). Quote
***kas Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 Jako właścicielka KAUKAZA mogę powiedzieć, że to co piszesz to BZDURA! Kaukaza trzeba regularnie wyczesywać. Kaukaz zostawiony sam sobie jest baaardzo niebezpieczny, ten pies musi mieć zapewniona odpowiednia ilość ruchu! A tu jak słyszymy piesek w kojcu cały czas. Taki pies bez należytej opieki socjalizacji i pracy jest zdolny zrobić krzywdę nie tylko sobie ale i innym. nawet nie chce sobie tego wyobrażać.Wierz mi mam kaukaza i jeżeli zdarzają się dni bez wybiegania, a pies ma do dyspozycji calutką działkę, potrafi naprawdę nieźle narozrabiać. A o tym, że przeskakuje 2 metrowy płot bez żadnego problemu nie wspomnę. Współczuła bym sąsiadom przy takim psie. Moja suka jest wzięta ze schronu, potrafiła zerwać łańcuch bez większych problemów. W jednym z boksów zrobiła dziurę w siatce i wydostała się na zewnątrz. Rozwaliła betonowa podłogę w boksie. To potrafi SUKA KAUKAZA.Dlatego ja bym nie doradzała Kaukaza,Podhalany czy jakiegokolwiek innego psa. ŻADNEGO! :angryy: to najlepsze rozwiązanie. Postarać się porozmawiać z rodzicami, wbić do głowy, że pies nie jest potrzebny, ale znając życie to i tak płonna nadzieja... edit. Oczywiście post dot. tego co napisała Karlika Quote
nika28 Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 Podhalana do takich warunków odradzam :shake: Kaukaza to już wogóle... :shake: Quote
iwi10 Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 Jak można napisać że jakaś rasa potrzebuje mniej kontaktu przecież psiaki to zwierzęta stadne i każdy mniej czy bardziej potrzebuje przewodnika i dobrej socjalizacji a szczególnie tak silne psy. I tak tworzą się teorie które nijak mają się z prawdą, a ludzie nieświadomie w to wierzą. To jak teoria że labradory same się uczą i nic nie trzeba robić a potem wielkie zdziwienie że się ma nie wychowanego psa:shake: Quote
NikiS Posted March 7, 2009 Author Posted March 7, 2009 rozmawiałam z koleżanką ;p coś tam wymyśliłam i powiedziałam jej że niech się zajmie swoim bokserem i namówiłam ją na rybki ona zawsze chciała rybki ale teraz chyba naprawdę sobie kupi :) i psa nie będzie chyba kupowała powiedziała że psa kupi małego jak jej brat podrośnie takiego do domu ale wątpię pewnie wtedy jej przejdzie z tym psem Quote
Nikki Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 A ja koleżance proponuję pieska, który może przebywać w kojcu, może nie być czesany, nie musi być szkolony itp. Otóż ta rasa jest dla niej wprost idealna: [url=http://allegro.pl/item575759978_piesek_maskotka_pluszak.html]Piesek maskotka pluszak (575759978) - Aukcje internetowe Allegro[/url] Quote
anndzia Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 Radzę poczytać o wszystkich głupich wybrykach psów i naopowiadać o tym jej mamie by sobie na dobre zapamietała :D Quote
panbazyl Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 KAŻDY pies potrzebuje ruchu i kontaktu z człowiekiem. Nie znam żadnej rasy czy mieszańców co tego nie potrzebują! I każdy wymaga pracy z nim i nad nim, nawet łagodne laby mogą byc bestiami jak się nie pracuje z nimi! A z pewnościa laby pozostawione same sobie potrafią zdemolować cały dom w kilka sekund! Nie ma rasy idealnej, poza tą co podała Nikki kilka postów powyżej. I taką radzę zakupić! jedyny wydatek to zakup, poźniej same osczędności! Quote
14ruda Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 "Obrzydzanie" psa czy rasy rodzicom tejże dziewczyny może nic nie dać.Myślę,że oni mają tak samo zerowe pojęcie o psach. A skoro dali radę z Bokserem(makabra:angryy:) w 3 scianowej budzie i kojcu przez 9 lat to dadzą radę zamknąć wszystko.:mad: I bedą zawsze najmądrzejsi. Jeżeli jednak kupią następnego psa do kojca jedyne co może przemówić im do rozsądku to TOZ,policja SM,mandaty.Nawet jeżeli stać ich na to to wstyd przed sąsiadami powinien być silniejszy. Skoro pies jest "popisówą" to powinno ich "zaboleć",że sąsiedzi widzą(a zobaczą na pewno,bo pewnie każdy patrzy co za płotem robią mundurowi:evil_lol:)ze tacy szanowani sąsiedzi są na bakier z prawem:roll: Z drugiej strony zastanawia mnie pewien fakt-przez 9 lat maja psa gdzieś a nagle wożą go na kroplówki?:roll: Quote
NikiS Posted March 8, 2009 Author Posted March 8, 2009 bo ona mówi (koleżanka) że to jej ukochany piesek .. przecież trzeba walczyć żeby przeżył .. ;/ ;/ ;/ jak by był taki ukochany nie zamknęła by go w kojcu.. [B]MOIM[/B] rodzicom nawet nie przyszło by do głowy żeby w kojcu albo na łańcuchu by psa przywiązać .. albo bierzemy psa do domu albo wogule Quote
_Daisy Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 [quote name='Nikki']A ja koleżance proponuję pieska, który może przebywać w kojcu, może nie być czesany, nie musi być szkolony itp. Otóż ta rasa jest dla niej wprost idealna: [URL="http://allegro.pl/item575759978_piesek_maskotka_pluszak.html"]Piesek maskotka pluszak (575759978) - Aukcje internetowe Allegro[/URL][/quote] Ej, a ja mam lepszy bajer : [url=http://allegro.pl/item576039590_interaktywny_piesek_pies_szczeka_macha_ogonkiem.html#gallery]INTERAKTYWNY PIESEK PIES SZCZEKA MACHA OGONKIEM (576039590) - Aukcje internetowe Allegro[/url] -- Co do tematu, to wiele ludzi uważa, że biorąc zabiedzonego psa z pseudo stają się bohaterami. Według mnie to totalna bzdura. Wiem, że to może okrutne, ale poświęcając życie tego jednego można uratować wiele psów. Quote
Onomato-Peja Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 [quote name='NikiS'][B]MOIM[/B] rodzicom nawet nie przyszło by do głowy żeby w kojcu albo na łańcuchu by psa przywiązać .. albo bierzemy psa do domu albo wogule[/quote] hmn tutaj sie musze nie zgodzić... mój pies jest najszczęśliwszy w ogródku, w swoim kojcu 10x10 m :razz: z domu u cieka, nie nawidzi spac w domu pozatym, że jest na dworzu jest najzwyczajniejszym, dobrze ułożonym i troche szajbniętym psem, wygląda i zachowuje się lepiej niż większość domowych psinek na moim osiedlu więc nie widze problemu :roll: no ale EOT za nic nie pozwól jej kupić psa czy innego zwierzęcią mi jest nawet rybek szkoda - kto akwarium wyczyści ?? niech se kupi lampkę z rybkami a jak nie chce kupowac to jej dam byleby nie zywe stworzenie!!! :shake: Quote
iwi10 Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 [quote name='_Daisy']Ej, a ja mam lepszy bajer : [URL="http://allegro.pl/item576039590_interaktywny_piesek_pies_szczeka_macha_ogonkiem.html#gallery"]INTERAKTYWNY PIESEK PIES SZCZEKA MACHA OGONKIEM (576039590) - Aukcje internetowe Allegro[/URL] -- Co do tematu, to wiele ludzi uważa, że biorąc zabiedzonego psa z pseudo stają się bohaterami. Według mnie to totalna bzdura. Wiem, że to może okrutne, ale poświęcając życie tego jednego można uratować wiele psów.[/quote] Też słyszałam już takie odpowiedzi "jak że przecież one już są na świecie i jak nie ja to kto inny". Tylko że trzeba zacząć od siebie i przekazywać to dalej i może wreszcie skończyłby się popyt na towar i wreszcie im by się nie opłacało produkować:diabloti: ostatnio przejeżdżałam koło giełdy i gościu sprzedawał kundelki jako spanielki:angryy::angryy:prawie na ulicy masakra:mad: Quote
panbazyl Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 a w okolicach psich wystaw co sie dzieje????? :mad: Ze jest zakazany handel???? Bo jest. Dla wystawców. A szczeniaka można kupić... Kto tam sprzedaje???? :crazyeye: Quote
123mariszka Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 Najlepszym wyjściem jest zgłoszenie Twojej koleżanki do Tozu, bo to co ona wyprawia to jest chore!!!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.