Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Bardzo pilne!!!

Pies w typie sznaucera olbrzyma bardzo pilnie potrzebuje domu!

Ma około 4lat, jest pełen radości, 100% adhd, jest ufny, bardzo dzielny podczas wszystkich weterynaryjnych zabiegów. Jest bardzo przyjazny w stosunku do ludzi, pieszczoch, daje całego siebie i kocha każdego. W stosunku do psów jest dominujący (nie wiemy jak zachowuje się w stosunku do suczek, ponieważ nie mamy żadnej na stanie, żeby przetestować taki tandem). Jest już wykastrowany, odrobaczony, zaszczepiony i zaczipowany. Został też u nas ostrzyżony, co niestety uwydatniło jego potworne wychudzenie.

Ten piękny olbrzym trafił do nas w dość nietypowych okolicznościach. Ktoś zadzwonił do naszej lecznicy, że pies przybłąkał się do niego na podwórko i coś z nim jest nie tak, więc upalowali go na łancuchu i mamy przyjechać i go zabrać... Coż było robić, pojechaliśmy po biedaka. Zastaliśmy wychudzonego, potwornie zaniedbanego psa, upalowany chyba też był nieco dłużej niż zeznawał palujący, bo zdąrzył porządnie obetrzeć się od obroży, ponadto był upalowany w pełnym słońcu, w upale, bez skrawka cienia, co prawdopodobnie spowodowało u niego udar cieplny – w chwili gdy trafił do lecznicy miał 40stopni!

Niestety nie mamy w lecznicy lokalowych możliwości by trzymać tak dużego psa, a biedak bardzo źle znosi zamknięcie! Zamknięty w naszym niewielkim lecznicowym kojcu nie chce jeść, próbuje wydostać się za wszelką cenę, spala się w oczach, dopiero wypuszczony na wybieg odżywa i uspokaja się. Nie mamy po prostu warunków, żeby go przechowywać, zwłaszcza w takiej wersji, w związku z czym jeżeli szybko nie uda nam się znaleźć mu domu będziemy zmuszeni zawieźć go do schroniska, a pobyt w schronisku byłby dla niego na pewno potworną traumą, bardzo zależy nam na tym, by tego uniknąć.

Dlatego bardzo pilnie potrzebny nam dom stały lub tymczasowy dla tego biednego chudzielca! Każda pomoc na wagę złota!

Obecnie psiak przebywa w lecznicy weterynaryjnej w miejscowości Kampinos pod Warszawą.

 

13275243_10209663247721511_74051814_o.jpg

13275355_10209663249721561_1178633398_o.jpg

13282362_10209663249081545_1444346590_o.jpg

13287948_10209663251201598_664818025_o.jpg

13282486_10209663252481630_426066974_o.jpg

13288390_10209663248641534_922827634_o.jpg

13275409_10209663251921616_1536487938_o.jpg

13274958_10209663250961592_1013619508_o.jpg

13282460_10209663250121571_1084867600_o (1).jpg

13282757_10209661052426630_1965840185_o.jpg

13282513_10209661040146323_829064669_o.jpg

13271379_10209661052066621_1034339729_o.jpg

13275317_10209661052586634_921316611_o.jpg

  • 3 weeks later...
Posted

Nasz piękny olbrzym nadal czeka na swojego człowieka!

Po jego kilkutygodniowym pobycie u nas możemy już nieco więcej o nim powiedzieć. Wiemy już, że doskonale chodzi na smyczy! Absolutnie nie ciągnie, stara się iść przy nodze, dostosowuje tempo do człowieka, biega i zatrzymuje się z człowiekiem, obserwuje przewodnika, siada na komendę, dość grzecznie zachowuje się także gdy jest przywiązany. Jest takze bardzo baaardzo przyjazny w stosunku do ludzi, ciepły, serdeczny, entuzjastyczny, czasem nieco niedelikatny ze względu na swoje gabaryty, gdy cieszy się i  zaczepia do zabawy. Jest już także sprawdzony w relacjach z dziecmi, które ewidentnie uwielbia! W stosunku do innych psów jest niestety dominujący i zaborczy, w nowym domu powinien raczej być jedynakiem...

Niestety ma także lęk separacyjny, zamknięty w naszym lecznicowym kojcu próbuje się wydostać, gryzie drzwi i płacze, z tego względu sądzimy, że nie nadaje się raczej do mieszkania, potrzebny mu dom z ogródkiem. Oczywiście, jak to bywa często w przypadku lęku separacyjnego, poczucie bezpieczeństwa w nowym domu powinno po pewnym czasie wyeliminować tego typu zachowania, ale na tą chwilę ten problem jest i otwarcie o nim informujemy. Na wybiegu zachowuje się bardzo grzecznie, nie podejmuje prób ucieczki, namiętnie wylewa wodę z misek :)

Bardzo potrzebny mu dom! Pomóżcie nam znaleźć dla niego dobrego opiekuna!  W lecznicy nie mamy warunków aby przechowywać tak dużego psa,   nie mamy gdzie go trzymać i nie jesteśmy niestety w stanie zapewnić mu należytego komfortu

. Mimo to nadal zwlekamy z zawiezieniem go do schroniska, bo obawiamy się, że jego psychika nie wytrzyma pobytu w schronie....

msq.jpg

Posted
3 minuty temu, konfirm31 napisał:

Oby się  go udało  ocalić  przed schronem.  A z jakim schroniskiem gmina ma podpisaną  umowę? 

a nie jest to przypadkiem KUTNO ?

Posted

Od niedawna schronisko w Józefowie (okolice Legionowa), wcześniej niestety Kutno - stąd chyba inicjatywa szefowej z przechowywaniem bezdomniaków w lecznicy i próbą prowadzenia adopcji na własną rękę

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...