doris66 Posted April 10, 2016 Share Posted April 10, 2016 Zakładam ten watek na prośbę koleżanki, która słabo sobie jeszcze radzi na dogomanii, bo dopiero się zarejestrowała i musi ogarnąć te wszystkie mądrosci portalu. Koleżanka od lat pomaga bezdomnym zwierzakom, nie raz też wspólnie ratowałyśmy i ratujemy nadal bezdomne psy i koty. Tym razem ratujemy bezdomną , młoda sunię, która pomimo, z eod urodzenia żyła w mieście wśród ludzi nie ma dobrych skojarzeń związanych z nimi. Ludzi zna, ale póki co chce od nich wyłącznie pożywienia. Na zasadzie daj mi jeść człowieku i znikaj bo ja się ciebie boję. Sunia żyła na łąkach , obok dużego blokowiska razem z inną suczką, nie wiemy czy to matka, siostra czy z koleżanka. Ta druga w podobnym stanie psychicznym od dwóch miesięcy jest juz w hotelu i uczy sie obcowania z ludźmi. Teraz udało się złapać małą cwaniarę, umieścić ją w domu tymczasowym u jednej z dogomaniaczek i zacząć pracę nad jej socjalizacją, aby kiedyś mogła cieszyć się z możliwości obcowania z ludzmi i aby ona mogła dac komuś przyjaźń i radość. Na łąkach czekała ją tylko cieczka dwa razy w roku o ile nie zabiłyby jej choroby lub kleszcze lub jeśli nie odłowiono by jej do schroniska ( zgłoszenia w tej sprawie juz były i były nawet próby odłowienia, ale nieudane ). W schronisku gdzie mogła trafić, nie pracuje sie z psami dzikimi lub z brakami socjalnymi, takie do końca swoich dni są najniżej w schroniskowej hierarchii a szanse na adopcję sa praktycznie zerowe. Ta mała miała szczęście, bo skradła serce mojej koleżanki ( moje i jeszcze kilku osób ) i dostała szanse na normalne zycie. Od wczoraj sunia jest w płatnym domu tymczasowym w Warszawie, czeka ją sterylizacja, proces socjalizacji i mam nadzieję szczęśliwe zakończenie - własny człowiek , który da jej dom. Aby tak się stało potrzebujemy pomocy, wszelkiej pomocy. Wiem, ze psów w potrzebie jest masa, że są dramaty, priorytety, że każdy z dogomaniaków jest juz obciążony licznymi deklaracjami, ale z nadzieja i wierząc w siłę sprawczą dogomanii prosimy o pomoc dla tej biednej , ślicznej dzikuski. Koszt pobytu w pdt wynosi miesięcznie 300zł + karma. Moze ktos będzie mógł zrobic dla niej bazarek, ofiarować fanty na bazarek, wesprzeć grosikiem........ lub chociaż być na wątku i dodawać nam otuchy w tej walce o dobre, normalne życie dla małej dzikuski. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarnulka21 Posted April 10, 2016 Share Posted April 10, 2016 Meldujē się u suni i trzymam kciuki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ana10 Posted April 10, 2016 Share Posted April 10, 2016 Bardzo dziękuję Doris66 za pomoc w założeniu wątku. Przedstawiam wszystkim Kaję naszą małą dzikuskę.Jest ślicznotką trochę w typie border collie na zdjęciu wygląda na dużą , w rzeczywistości ok.15-17kg i jest bez ogonka .Miałyśmy duże kłopoty ze złapaniem,dopiero na klatkę łapkę i dobre jedzenie udało się. Sunia jest młoda 1,5 - 2 lata bardzo chcemy pomóc zmienić jej los.Bezdomność jest straszna dla każdego psa ,bezustanna walka o jedzenie i przetrwanie.Kaja boi się wszelkiego dotyku gdy była bardzo głodna podchodziła prawie do ręki brała jedzenie a potem odskakiwała .Bardzo boi się dotyku trzeba również nauczyć chodzenia na smyczy,życia wśród ludzi, Znalazłyśmy hotel który ma doświadczenie w oswajaniu trudnych psów.Postanowiłyśmy dać szansę małej i prosimy o wsparcie w tej walce. Kaja otrzymała wpłaty : Kwiecień 1. 40 zł - Olena84. 2. 50zł - agat21 3. 30 zł - p. Mariusz i Katarzyna Wożny 4. 30 zł - Nesiowata 5. 50 zł - Kasia Flo 200 zł - opłata za pobyt w PDT od10 - 30 .04.2016r Bardzo dziękujemy , to duża pomoc dla nas. Maj 1. 50 zł - Olena84 2. 15 zł - Nadziejka 3. 50 zł - Marcin G. 4. 100 zł - Teresaa118 5. 50 zł - Nadziejka (bazarek) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted April 11, 2016 Author Share Posted April 11, 2016 załozyłam Kai fb https://www.facebook.com/events/1713195718892497/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted April 11, 2016 Author Share Posted April 11, 2016 Wieści z dt, niestety bardzo przygnębiające. Kai potrzebny jest czas a czas to pieniadz a pieniedzy brak........i koło się zamyka. Jesli nie udźwigniemy kosztów jej pobytu w hotelu bedziemy zmuszeni oddac Kaje do schroniska lub " zwrócić matce naturze". Tak pisze o niej dt, " Moi Drodzy, ta sunia(Kaja) jest u nas od dwóch dni. Prosimy o dołączanie do wydarzenia i UDOSTĘPNIANIE - gdzie się tylko da Emotikon smile Nas dzień dzisiejszy sunia absolutnie nie nadaje się do adopcji. Jest dzika, "autystyczna", z lękiem separacyjnym i tysiącem innych lęków. " Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted April 11, 2016 Share Posted April 11, 2016 Bidulka, jak dobrze, że ją złapałyście :( Ile wynosi koszt miesięczny dt? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted April 11, 2016 Author Share Posted April 11, 2016 54 minut temu, agat21 napisał: Bidulka, jak dobrze, że ją złapałyście :( Ile wynosi koszt miesięczny dt? Koszt to 300zł + karma. W cenie jest indywidualna opieka nad Kają i socjalizacja - docelowo w domu. Na razie Kaja przebywa w kojcu, musi minąć jej pierwszy stres. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted April 11, 2016 Share Posted April 11, 2016 trzeba ściągnąć tu więcej osób I koniecznie jakiś bazarek! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted April 11, 2016 Share Posted April 11, 2016 Jestem i ja! Jednorazowo pomogę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted April 11, 2016 Share Posted April 11, 2016 Poproszę o nr kota - wrzucę grosik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ana10 Posted April 11, 2016 Share Posted April 11, 2016 Dziękujemy Olena84, najdrobniejsza pomoc jest na wagę złota . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ana10 Posted April 11, 2016 Share Posted April 11, 2016 . Z tego względu iż Doris66 prowadzi dużo wątków i rozliczeń z tym związanych postanowiłyśmy ,że ja tym razem zajmę się finansami i na bieżąco będę zamieszczała informacje dotyczące wpłat i wydatków.Dane do wpłat osobom zainteresowanym będę podawała na priv. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nette Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 I ja odwiedzam Kaję.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 Zaglądam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ana10 Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 Bardzo potrzebujemy waszej pomocy same z kosztami sobie nie poradzimy. Kai trzeba koniecznie pomóc, dzisiaj rozmawiałam z dt dużo pracy przed nim. Kaja patrzy na człowieka nie odwraca się to dobrze,jakby chciała zrozumieć czego się od niej chce.Boi się jednak jakiegokolwiek dotyku odskakuje przy gwałtownym ruchu .Trzeba przełamać strach a to może potrwać. Jedzenie z miseczką zabrała dzisiaj do budy gdy doszła do wniosku że człowiek stoi zbyt blisko.Właścicielka dt będzie chciała niebawem wprowadzić ją do domu aby tam zamieszkała z innymi psami i miała ciągły kontakt z człowiekiem. Następnym etapem będzie nauka chodzenia na smyczy której w ogóle nie zna i próbuje wszelkich akrobacji aby się uwolnić.Czas i systematyczna praca to jest niezbędne.Kaja jest młoda pomóżmy jej i dajmy potrzebny czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 Ana, podaj proszę na pw imię i nazwisko, nie mogę w rubryce "właściciel rachunku" wpisać "Ana 10" ;D I lepiej numeru konta prywatnego nie podawać na forum publicznym... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 Czy ten pdt jest u Pauliny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ana10 Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 Tak.Kaja jest w DT u Glee pod Warszawą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ana10 Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 agat21 na twojej poczcie pojawia się informacja że nie możesz przyjmować wiadomości, Dzięki za info w sprawie konta pierwszy raz prowadzę wątek i nie wiedziałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 33 minut temu, Ana10 napisał: agat21 na twojej poczcie pojawia się informacja że nie możesz przyjmować wiadomości, Dzięki za info w sprawie konta pierwszy raz prowadzę wątek i nie wiedziałam. Zaraz trochę odgruzuję skrzynkę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 2 godziny temu, Ana10 napisał: Tak.Kaja jest w DT u Glee pod Warszawą. Znam Paule osobiscie i glowa gwarantuje,ze psina bedzie miala super opieke.SUPER. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ana10 Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 Jestem tego samego zdania.Dlatego bardzo nam zależy aby móc tam utrzymać Kaję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ana10 Posted April 13, 2016 Share Posted April 13, 2016 Kaja otrzymała wpłatę : 40 zł - od Oleny84. 50zł - od agat21 Bardzo dziękujemy , to duża pomoc dla nas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted April 14, 2016 Author Share Posted April 14, 2016 DZiękujemy. Do Pauliny pod koniec kwietnia pojedzie też Sonia, która razem z Kają żyła na łąkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula82 Posted April 15, 2016 Share Posted April 15, 2016 Jestem. Dzięki dziewczyny za pochlebne opinie. :* Staram się aby psiaki miały u mnie namiastkę domu. Kaja jest coraz śmielsza, choć nad dotykiem musimy sporo popracować. Wczoraj już kręciła doopką (bo ogonka prawie nie ma ;) ), czyli wyluzowuje pomalutku. Bardzo chętnie nawiązuje kontakt z psami, tylko człowiek to takie dziwne zwierzę, które sprząta i jedzenie donosi, poza tym na razie jej do niczego nie jest potrzebny. Wierzę jednak, że nasza "dzikuska" jeszcze zmieni zdanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.