nakkia Posted October 21, 2008 Posted October 21, 2008 ja mojego Barika mam od znajomej, która go uratowała. został wyrzucony z samochodu i przywiązany do słupa. miał wtedy niecały rok. no a to jego fotka: [url]http://foto.m.onet.pl/_m/48dad75156c422341f36c667fdcf52fc,14,19,0.jpg[/url] Quote
Matyk Posted October 22, 2008 Posted October 22, 2008 ja swoją sunie mam ze schroniska zwie się misia i jest w prost przesłodka więcej o niej i foty w galerii [URL="http://img396.imageshack.us/my.php?image=p02100809461jn3.jpg"]http://img396.imageshack....00809461jn3.jpg[/URL] Quote
AngelikaXD Posted October 24, 2008 Posted October 24, 2008 Najpierw był nestor, ktory miał trafić do pewnej rodziny ale im sie nie spodobal. moze nie wyglądał pięknie bo był brudny i chudy (ludzie u których sie urodził nie za bardzo dbają o swoje psy) ale mi sie od razu spodobał. potem mial zostać u nas na tymczas ale został na zawsze. teraz ma 4 lata i wygląda tak:cool3: [img][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img508.imageshack.us/img508/4116/nestorzniebemde1.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/img508/nestorzniebemde1.jpg/1/][IMG]http://img508.imageshack.us/img508/nestorzniebemde1.jpg/1/w320.png[/IMG][/URL][/img] Potem był Cezar który był psem chłopaka mojej mamy ale w końcu mu sie znudził i trafił na łańcuch. nie mogłam na to patrzeć i zaczęłam sie nim opiekować [img][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img523.imageshack.us/img523/8020/cezar3qr5.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/img523/cezar3qr5.jpg/1/][IMG]http://img523.imageshack.us/img523/cezar3qr5.jpg/1/w320.png[/IMG][/URL][/img] Prawie pół roku temu zamarzyłam nad następnym psem. na początku myślałam o rasowym ale jak pewnego razu wybrałam sie do schroniska to postanowiłam ze wezme stamtąd psiaka. spodobał mi sie taki kundelek z wielkimi uszami ale okazało sie ze czeka juz na kogoś kto ma po niego przyjechać. poszliśmy więc obejrzeć szczeniaki. wybrałam suczke ostatnią z miotu. tak wygląda teraz Avia po 5 miesiącach u mnie [img][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/1047/aviazkwiatkiemok9.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/img440/aviazkwiatkiemok9.jpg/1/][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/aviazkwiatkiemok9.jpg/1/w320.png[/IMG][/URL][/img] po 2 miesiącach po przygarnięciu avii ktoś podrzucił mi ślicznego rudego szczeniaczka który tak jak nestor mial czekać u mnie na nowy dom ale nie byłam w stanie go oddać:loveu:Takim sposobem jestem właścicielką 2 piesków i 2 suczek o imionach Nestor, Cezar,Avia i Shakira:lol: Quote
Domi Posted October 24, 2008 Posted October 24, 2008 Moja mała złośnica Ami trafiła do nas aż ze schroniska w Mielcu ( wcześniej nazywała się Pchełka)...:multi: Quote
Dollarek Posted October 28, 2008 Posted October 28, 2008 Ja mam swoje kundelki z mojego ogródka ! Historia Rudego: Gdy wyszłam na ulicę zobaczyłam, że coś się rusza w moim ogródku od ulicy pod krzakami, pokrzywami, i liśćmi. Zobaczyłam pieska ok 4 lata rudy, skurczony, przestraszony. No i wzięłam go...U nas podrzucają psy do ogródków czasami podrzucają do lasów a my mieszkamy blisko lasów. Historia Kudłatego jest taka sama. Mama nie zgodziła się na 2 psa, ale babcia (psiara i kociara) ją przekonała i jest ! Historia Fuksia: Moja ciocia mieszkała na Białej Górze koło Tomaszowa Mazowieckiego. Słyszała, że młodzi ludzie Nasyłają swojego Amstafa na malutkiego pieska, A w dodatku kopią stresują itp. Gdy ciocia ich nastraszyła przestali a piesek przychodził pod klatkę Ludzie dawali mu jedzenie. Moja babcia myślała kilka dni o piesku (miała już dużo ale.. prawie wszystkie agresywne i duże .ostatniego którego miałą moj tata wywiózł do swojego kolegi na pilnowanie posesji na pewno mu dobrze ) chociaż moja babcia miała i ma 4 koty brak jej było opieki. I tak Pojechaliśmy na Białą Górę w 3 samochody i go wzięliśmy. Obecnie jest u mojej babci w blokach...Jest kochany i wierny [url]http://www.dogomania.pl/forum/f16/rudy-kudlaty-fuksio-333-a-123509/#post11134753[/url] Ich galeria mała ale moze sie powiększy :) Quote
maryjka Posted November 6, 2008 Posted November 6, 2008 Angelika, piekne psy :love: Nasz Dyzmen trafil do nas z lasu. maz znalazl go w ostatnim momencie, jeszcze kilka dni i bylby chlopak za teczowym mostem. teraz jest u nas i biedak nadal nie dochodzi do siebie. mimo, ze to 21 beda dwa miesiace :( Quote
zmierzchnica Posted November 6, 2008 Posted November 6, 2008 [quote name='maryjka']Angelika, piekne psy :love: Nasz Dyzmen trafil do nas z lasu. maz znalazl go w ostatnim momencie, jeszcze kilka dni i bylby chlopak za teczowym mostem. teraz jest u nas i biedak nadal nie dochodzi do siebie. mimo, ze to 21 beda dwa miesiace :([/quote] Nie dochodzi do siebie fizycznie czy psychicznie? Biedactwo... :shake: Niestety, taka rehabilitacja wymaga dużo czasu... Ja mam wziętą z działek sunię (dzięki pomocy cioteczek z dogo :loveu:), miała 3 miesiące jak ją wzięłam. Teraz ma 6 miesięcy i nadal jest ciężko, choć o wiele lepiej niż było. Quote
maryjka Posted November 6, 2008 Posted November 6, 2008 [quote name='zmierzchnica']Nie dochodzi do siebie fizycznie czy psychicznie? .[/quote] obawiam sie, ze psychika stopuje dochodzenie fizyczne. nadal wazy kolo 6 kg, odmawia jedzenia ehhhhhh Quote
zmierzchnica Posted November 6, 2008 Posted November 6, 2008 [quote name='maryjka']obawiam sie, ze psychika stopuje dochodzenie fizyczne. nadal wazy kolo 6 kg, odmawia jedzenia ehhhhhh[/quote] Ojej :-( A radziliście się u behawiorysty? Czy czekacie jeszcze, aż sam dojdzie do siebie? Quote
maryjka Posted November 6, 2008 Posted November 6, 2008 [quote name='zmierzchnica']Ojej :-( A radziliście się u behawiorysty? Czy czekacie jeszcze, aż sam dojdzie do siebie?[/quote] powoli dojrzewamy do porady. aczkolwiek wolabym wczesniej poczytac tylko lektur nie znam :roll: Quote
zmierzchnica Posted November 6, 2008 Posted November 6, 2008 [quote name='maryjka']powoli dojrzewamy do porady. aczkolwiek wolabym wczesniej poczytac tylko lektur nie znam :roll:[/quote] Ja polecam portal o psach na onecie. Piszą tam szkoleniowcy i behawioryści, naprawdę profesjonalne artykuły i zrozumiałe. Można też zapytać się o poradę anonimowo i bardzo szybko: [URL="http://pies.onet.pl/13,1,42,ekspert.html"]Zofia Mrzewi�ska - Onet.pl Pies[/URL] (link akurat do porad pani Zofii, ale są też inni specjaliści). Ogólnie polecam książki pani Mrzewińskiej. Polecano mi również książkę "Pies, który kochał zbyt mocno" Nicholasa Dodmana, ale jeszcze jej nie czytałam... Podobno przydatna właśnie w trudnych przypadkach. Quote
maryjka Posted November 7, 2008 Posted November 7, 2008 dziekuje bardzo. zadalam juz pytanie behawioryscie, a ksiazki poszukam i kupie piekny avar :love: Quote
zmierzchnica Posted November 7, 2008 Posted November 7, 2008 [quote name='maryjka']dziekuje bardzo. zadalam juz pytanie behawioryscie, a ksiazki poszukam i kupie piekny avar :love:[/quote] Dziękuję :oops: Trzymam kciuki za Was i za psiaka! :p Quote
sunshine Posted December 18, 2008 Posted December 18, 2008 Ja Nukusie dostałam gdy miałam 4 lata Nuka juz rok na pewno. Pewna rodzina kupiła ją na giełdzie i wyjerzdzala do USA. Psa chcieli sie pozbyć. Od kiedy tylko zaczełam czaic co i jak chciałam psa i juz!:diabloti: Mój dziadek też miłośnik psów obejrzał ja i stwierdził że jest fajna i zdrowa. Kiedy sunia weszła do domu złapałam ją zdusiłam i krzykłam " mój piesiula" Nuka ani nie warkła a poczatkowo sceptycznie nastawiona do obcego psa mama stwierdziła że jesli po tym mnie nie dziabła to juz nic nam nie grozii tak od 14 lat moje białe kochanie jest już z nami :) :multi::loveu: Quote
Talia Posted December 19, 2008 Posted December 19, 2008 Co za wzruszająca historia. :loveu: Chyba sunia ma szczęście, że wtedy nie warknęła. Quote
michalina88 Posted January 2, 2009 Posted January 2, 2009 Saba jest z nami od niedawna, bo od 14 grudnia tego roku i wzięliśmy ją ze schroniska:). W schronisku byliśmy dwa razy a to dlatego że jadąc tam niby mieliśmy ustalone że weźmiemy średniego, mało owłosionego pieska. Tylko że kiedy ją zobaczyłam, bidulkę która bała się do nas podejść bo jakiś inny pies na nią szczekał, wiedziałam że muszę ją stamtąd zabrać. Tata był trochę sceptycznie nastawiony, bo Saba jest trochę większa niż planowaliśmy i bardziej owłosiona, dlatego tamtego dnia wróciliśmy do domu bez psa:-(. Tylko że ja byłam w niej zakochana:loveu: i to od pierwszego wejrzenia, może to dziwne bo przecież tamtego dnia widziałam wiele innych piesków nawet bardziej nam "odpowiadających", ale to właśnie z nią poczułam pewną więź. Wiem pewnie przesadzam, moi rodzice też mówili że zgłupiałam na punkcie psa. Skończyło się na tym że po kilku dniach przekonywań, próśb, obietnic pojechaliśmy znowu do schroniska i przywieźliśmy Sabę:multi:. Chociaż jest z nami niedługo to już wiem że jest kochanym, mądrym psem i jestem prze szczęśliwa że udało mi się przekonać rodziców. Zresztą oni też już są w niej zakochani. Ostatnio nawet tata pogratulował mi wyboru takiego fajnego psa:loveu:. Chyba istnieje coś takiego jak przeznaczenie:). Quote
Coffee&Nera Posted January 2, 2009 Posted January 2, 2009 Nera została znaleziona przez moją znajomą jesli moge nazwac tak te osobe :roll: Quote
michalina88 Posted January 3, 2009 Posted January 3, 2009 [B]Talia.[/B] w tym temacie są:) [url]http://www.dogomania.pl/forum/f25/mieszanka-jakich-ras-pies-ze-schroniska-126994/index6.html[/url] Quote
Quovadis1979 Posted January 4, 2009 Posted January 4, 2009 my znaleslismy naszego "pyrtusia" w smietniku, zostal wyrzucony, byla jedna wilka Pchla... ale mial u nas 8 lat super zywiolu choc jego zycie sie zle zaczelo Ale Pikusia bierzemy ze schroniska.. z tej strony inet pozdrawiam wszystkich Quote
Chance^ Posted January 10, 2009 Posted January 10, 2009 Ja po tym jak mój kot uciekł i już go nie znaleźliśmy strasznie męczyłam moich rodziców o psa. Pomyśleli że najlepiej będzie go wziąć ze schroniska. Pojechaliśmy tam i oglądaliśmy psy średniej wielkości i od razu zwróciłam uwagę na Kacpra. Siedział tam taki smutny i patrzał się na mnie tymi swoimi "maślanymi" oczkami :) Powiedziałam że chce go, ale poszliśmy obejrzeć jeszcze szczeniaki. Żaden mi się nie podobał więc wzięliśmy go i jest już z nami 9 lat :) Quote
Ans Posted January 11, 2009 Posted January 11, 2009 Moja Gapcia znalazła moją ciocię. Na cmentarzu. Wpakowała się do samochodu ;), a moja ciocia przywiozła ją do nas. Gapcia miała być u nas przejściowo, ale wszystkich zbajerowała i... została :p Quote
lalla Posted January 28, 2009 Posted January 28, 2009 a ja swojego wzielam z parkingu gdzie go ktos podrzucil... Quote
olina Posted March 16, 2009 Posted March 16, 2009 Wypatrzyłam Apollo w internecie szukając szczeniaków Basseta...potem znalazłam link na dogo i się zakochałam... Pojechaliśmy po niego 80km i od 1,5 miesiąca jest z nami :lol: W domu okazał się jak klon naszego poprzedniego pieska. Bambosza rodzice kupili mojej starszej siostrze - kudłatego szczeniaka, kulkę. Po roku okazało się, że na świecie jestem i ja. Piesek oczywiście miał zakaz wstępu do pokoju niemowlaka (mojego) ale kiedy w trakcie dziadkowej wizyty, ja zaczęłam płakać, dziadek podbiegł żeby sprawdzić co się stało piesek wyskoczył spod łóżeczka z zębami myśląc, że płaczę przez tego "pana". Od tej pory stał się moim wielkim przyjacielem. Mama miała spokój ze mną bo wystawiając nóżki z łóżeczka "głaskałam" nimi siedzącego obok pieska a Bambuś był w siódmym niebie bo ktoś się nim zajmuje. Był z nami w sumie 14 lat... Teraz Apollo do złudzenia przypomina Bambosza. No okolice oczu ma jasne a poprzednik całą mordkę miał czarną i był odrobinę niższy. Obaj to mieszańce (ponoć pudla ze spanielem), czarne, włochate, miękkie, cudne... Czasem myślę, że to nie mógł być przypadek... :loveu: Quote
Talia Posted March 16, 2009 Posted March 16, 2009 olina, piekna historia. A Apollo ma galerię?:cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.