gooralska Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 moja suczka ma 15 lat. ma na tyle chore serducho ze nie można jej juz usypiać. a z pyszczka zapach taki ... jeju... wymiekam. co ja moge zrobić? zebów sobie umyć nie da, używałam takiego preparatu w sprayu ale on nic nie daje. ma straszny kamien ( podobno małe psy łatwiej go nabywają) dostała kiedys takie tabletki antybiotykowe na zlikwidowanie stanu zapalnego dziąseł i przeszedl zapach, ale jak odstawiłam tabletki , skonczyła sie kuracja to sie zapach zaczął znowu. co ja mam robić? to jest potworne!!! jest jakas inna rada? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 Spróbuj sthomadexu- takie cieniuteńkie listki. W lecznicy kupisz. Gosia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AM Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 Zeby usunąć kamień nie trzeba koniecznie psa usypiać - ja swej starutkiej suni usuwałam w "głupim Jasiu". Radzę usunąć kamień i dopiero podać antybiotyki bo może dojść do takiego stanu zapalnego zębów i dziąseł, że pies nie będzie w stanie jeść - moja miała problemy z jedzeniem twardszych rzeczy jak np. gotowane chrząstki czy większe kawałki mięsa. Może spróbuj znaleźć weta, który ma narkozę wziewną - jest dużo bezpieczniejsza od "tradycyjnej" Aha, gratuluję zostania inżynierem :klacz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted December 6, 2004 Share Posted December 6, 2004 A czy twój pies jest z tych spokojnych? Bo jeśli tak, to może dałoby się usunąć najgorszy kamień mechanicznie, kiretą dentystyczną? Spytaj swojego weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cortina Posted December 6, 2004 Share Posted December 6, 2004 widzialam tez ze wyszla nowa karma royala dla malych psow, wlasnie na problemy z zabkami. A kamien mozna usunac na glupim jasku Pozdr Monika z Cortina i Haga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rul Posted December 17, 2007 Share Posted December 17, 2007 mój pies również stary (17lat) i ma chore serce. Narkoza odpada, głupi jaś chyba też, bo nawet przy USG się wyrywał jak szalony :( . Ma mocno opuchniętą lewą część pyska, nie da sobie zajrzeć. Dziś nie ma jakiegokolwiek transportu do lecznicy, najwyżej jutro. Co robić? Pies ma co jakiś czas dreszcze, ropny katar :( . Podać mu pyralginę? Apatytu nie ma, jest cały rozbity i nie miał sił wyjśc na ranny i popołudniowy spacer... Niedawno znów miał kurację antyb. na katar, ale zaraz po skończeniu powrócił. Dziś ten pysk :( . Uśpić do zabiegu nie można, a bez narkozy nie ma szans na otwarcie pyska :shake:. pomocy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga_beta Posted December 17, 2007 Share Posted December 17, 2007 [quote name='Rul']mój pies również stary (17lat) i ma chore serce. Narkoza odpada, głupi jaś chyba też, bo nawet przy USG się wyrywał jak szalony :( . Ma mocno opuchniętą lewą część pyska, nie da sobie zajrzeć. Dziś nie ma jakiegokolwiek transportu do lecznicy, najwyżej jutro. Co robić? Pies ma co jakiś czas dreszcze, ropny katar :( . Podać mu pyralginę? Apatytu nie ma, jest cały rozbity i nie miał sił wyjśc na ranny i popołudniowy spacer... Niedawno znów miał kurację antyb. na katar, ale zaraz po skończeniu powrócił. Dziś ten pysk :( . Uśpić do zabiegu nie można, a bez narkozy nie ma szans na otwarcie pyska :shake:. pomocy![/quote] napisałabym ci co myślę, co dzieje się z Twoim psem, ale jakoś nie chce sprawiać Ci bólu moją odpowiedzią.:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.