Jump to content
Dogomania

Jak nauczyć dorosłego, podwórkowca porządku?


Janis

Recommended Posts

Oto Waduś:
[IMG]http://www.tom_foto.republika.pl/al/wader/IMG_2494.JPG[/IMG]
Waduś spędził w schronisku dwa lata. Beznadziejny przypadek adopcyjny, brzydki, starszy piesek.
W zeszlym tygodniu Waduś wygral los na loterii, znalazl swoich ludzi, ktorzy wzruszyli sie jego samotnoscia. Chca, zeby Wadus byl z nimi w domu. Niestety, okazalo sie ze Wadus byl pieskiem podworkowym, uparcie zalatwia sie w domu. Wyprowadzanie na spacery nie pomaga. Bardzo prosze o porady, czy psa w tym wieku (7 lat) da sie nauczyc porzadku? Jak to zrobic?
Pomozcie, bo Waduś zasługuje na szanse i dobre życie. Przez swoją "przypadlość" może tą szanse stracić :-(

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Da sie prawdopodobnie - czy pies jest wykastrowany, nie znaczy terenu? To bedzie latwiej.
Przez kilka dni w domu metoda "pępowiny" - czyli pies caly czas na smyczy przypietej do paska czlowieka, kazdy niepokoj - wyprowadzenie, nagroda za zalatwienie sie na zewnatrz. Pozostawianie psa samego - tylko w nieduzej domowej klatce. On jest do klatki przyzwyczajony - ale sie tam zalatwial, wiec klatka musi byc nieduza. Jak transportowa - do zwiniecia sie i spania. I czeste wyprowadzanie, w miejsca, gdzie inne psy zostawily swoje slady, i nagradzanie za zalatwianie sie tam.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Ten pies prawdopodobnie nawet nie wie, ze ma zalatwiac sie na zewnatrz. Powiedz wlascicielom, zeby nagradzali i chwalili go za kazdym razem, kiedy mu sie to uda. No i pewnie potrzeba bedzie na to troche czasu. Nawet nauczone czystosci psy czasem brudza przez pierwsze dni w nowym domu.
A tak poza tym ten piesek jest SLICZNY, a nie brzydki!!! :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Waderek jest wykastrowany, zabieg przeszedl dawno temu, wiec raczej to nie jest znaczenie terenu. Bardzo dziekuje za rady :oops: Obecna opiekunka psiaka zaglada do watku regularnie. Jakby coś jeszcze komuś przyszlo do glowy, to...
Z tego, co wiem Wadus jest bardzo wystraszony nowa sytuacja, nie umie wchodzic po schodach, boi sie wejsc do domu. Slabo je. Biedaczek. Tyle czekal na swojego Ludzia, ze chyba ta odmiana losu przerosla jego mozliwosci adaptacyjne.:-(

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Taki pies potrzebuje czasu i wyraznych informacji, za jakie zachowanie jest chwalony.
Tydzien czy dwa tygodnie to o wiele za malo, aby pies zrozumial, ze nic mu nie grozi, ze to jego bezpieczne miejsce.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Ja po adopcji psa ( ok siedmioletniego ) ze schroniska wychodziłam na spacer na początku co 2-3 godziny ( nawet w nocy) powoli wydłużając czas.
Założyłam , że pies siedząc w schronisku kilka miesięcy załatwiał się w swojej klatce kiedy chciał a do tego nie wiadomo czego był nauczony.
Dodatkowo nagradzałam smakołykami za załatwienie się w czasie spaceru. Oczywiście na początku były wpadki w domu ale szybko się nauczył prosić o wyjście ( i nawet trochę tego nadużywał) a siusiał i siusiał aż zastanawiałam sie że z pęcherzem ma coś nie tak skoro mało pije a tyle wydala :crazyeye:.
Z czasem wszystko sie unormowało i pilnuję , żeby ostaniego posiłku nie jadł późno i nie jadł jednorazowo dużych porcji ( choć po pobycie w schronisku to pies ciągle prosił o jedzenie) bo po przejedzeniu nie wytrzyma za długo bez spaceru .
Życzę cierpliwości a efekty z pewnością będą.

Link to comment
Share on other sites

Ja także uważam, że tutaj jest potrzebny przede wszystkim czas: inni ludzie, inne warunki życia, inne jedzenie itp. Dla większości psów to jest szok, a pozytywny stres to nadal stres. Na razie nie ma się czym martwić. Ważne są nagrody za każdy chociaż najmniejszy postęp - tu już opiekunowie muszą wykombinować, co psu tak naprawdę smakuje i na czym mu zależy. Trzymam kciuki i życzę wytrwałości - na pewno się opłaci!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Janis']
W zeszlym tygodniu Waduś wygral los na loterii, znalazl swoich ludzi, ktorzy wzruszyli sie jego samotnoscia. Chca, zeby Wadus byl z nimi w domu. [B]Niestety, okazalo sie ze Wadus byl pieskiem podworkowym, uparcie zalatwia sie w domu.[/B] Wyprowadzanie na spacery nie pomaga. Bardzo prosze o porady, czy psa w tym wieku (7 lat) da sie nauczyc porzadku? Jak to zrobic?
[/quote]
Wadusia w tym wzgledzie, susiania;) nalezy potraktowac jak szczeniaka, kazde psa zresztą? Nagrody MOTYWUJA.

A potraktowac jak szczeniaka wychodzic z nim CZESTO, na siuu.

Obudzi sie, szybko na zewnatrz i..uwaga....jesli nie zrobi w ciagu kilku,kilku, minut siu..do domu! On musi zaczac kojarzyc,ze SPACER=SIU itp..NAGRODA chwalenie za siu itp-piekny, madry pies:loveu:. a potem przyjemnosc samego spaceru.
A on wszystko robi w domu??:roll:
Poza tym trzeba go obserwowac, przeciez jak zaczyna sie wierci i kreci to znaczy ze jest sprawa, powazna:evil_lol:

Co dwie/trzy godziny trzeba wychodzic, z doroslym psem, nienauczonym zachowania czystosci. Poki nie zacznie zalapywac a potem jak juz beda jakies sukcesy...nie tak czesto, wydluzac czas...
Ale on chyba duzo spi to napewno po snie, szybko wyjsc...szybko. I co wazne, jak nie zrobi szybko siuu powrot do domu i powtorka za 5,10 minut...
Napewno po saniu jego, trzeba wyjsc, koniecznie.

Jest metoda tez "amerykanska' ale ja jej nie lubie:shake: klatka i z klatki na siu....

No i dla spokoju sumienia ja bym Wadusiowi zbadala siu i krew(kreatynina, mocznik)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...