Lucia - 8-letnia mała sunia z wielkim sercem. MA DOM !!!

[Figafiga]

[quote name='majuska']Dodam do tego co Figafiga napisała ( bo oczywiście się z tym zgadzam ) że pewnego dnia przychodzi taki moment, że przestajesz być dla dziecka całym światem, ważniejsi są rówieśnicy i grupa w jakiej się obraca, zostaje nam wtedy wszystko to z czego nigdy nie zrezygnowaliśmy dla dziecka ;)
Figafiga, a jeździliście z Antosiem w Tatry Słowackie?? Tam jest bardzo spokojnie i idealnie na wyjazdy z dziećmi.[/QUOTE]

jak Antosia nie było to jeździliśmy, ale nie chodziliśmy. Ostatnio wyjazd był spontaniczny i nie mieliśmy paszportu dla Niego, a w tym roku na pewno wyrobię Mu. Czytałam, że nam dowód wystarczy dziecku potrzeba paszportu, albo dowodu, kurde już nie pamiętam.
Strebskie Pleso idealne do spacerów, chata Solisko piękna!!Pierwsza kofola wypita mniam mniam

[Figafiga]

ktoś coś tu wspominał o łańcuchach i lęku wysokości :diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/835/img8922f.jpg/][IMG]http://img835.imageshack.us/img835/1996/img8922f.jpg[/IMG][/URL]

[majuska]

O, nie, nie , nie...ja tak nie wylezę :shake: troje dzieci, 2 kredyty hipoteczne, w życiu:diabloti::diabloti:

[Florentynka]

Zdjęcie piękne, ale sytuacja z mojego punktu widzenia upiorna. Nigdy, nigdy! Ja bym się rozpłaszczyła na ziemi, pazurami wpiła w skałę i nie dała się ruszyć, za nic!
Może dlatego, że mam jakieś problemy z błędnikiem, w dzieciństwie kilka razy miałam zapalenie ucha i mogło mi się rzucić na zmysł równowagi.
Żeby było perwersyjnie - zawodowo zdarza mi się łazić po rusztowaniach. Najczęściej na czworakach :)

[Andzike]

Jakaś dziwna słabość mnie ogarnęła po obejrzeniu tego zdjęcia... Piękne, ale ja to raczej typ mało ryzykujący jestem, unikający adrenaliny;) ale podziwiam! :D

[Figafiga]

Chciałabym to zobaczyć, na tych rusztowaniach.

[majuska]

...nawiązując do tematu..
[IMG]http://img856.imageshack.us/img856/2389/1326133413byrafaloskar5.jpg[/IMG]

[Andzike]

O fuu, jakie to niehigieniczne!!! ;)

[Florentynka]

I właśnie w coś takiego celujemy, a co!

[Figafiga]

ojej a ile zarazków ;-)

[majuska]

[quote name='Florentynka']I właśnie w coś takiego celujemy, a co![/QUOTE]

wpuścisz młode z Gjalponem do pracowmni i to samo będzie, albo jeszcze gorzej..

Dziewczyny, macie już jakies imiona przygotowane dla maleństw??

[Florentynka]

Gorzej będzie, gorzej ;) . Nawiasem mówiąc strasznie się nie mogę doczekać, żeby sprawdzić ten osławiony instynkt opiekuńczy tybetanów. One tradycyjnie w Tybecie zostawały z dziećmi, robiły za niańki, podobno mają to w genach.
Co do imion - skopiowałam kiedyś do worda całą listę imion występujących w Polsce, wykasowałam część - te najbardziej upiorne, a do reszty posadziłam Adama i kazałam wybierać. Chwilę potem siedział przed białym ekranem... Wszystko odpada i już. Ja tam mam jakąś koncepcję co do dziewczynki, ale Adamowi się nie podoba.
A na chłopca to już ani trochę...

[Figafiga]

Andzike?????

Edited January 9, 2012 by Figafiga

[Andzike]

Ja też dla dziewczynki mam imię - w zasadzie "od zawsze", niezależnie od mód, trendów itp wiedziałam, że moja córa będzie Antoniną czyli Tosią.
Bardzo mi się to imię podoba i nawet na bierzmowaniu miałam wziąć sobie takie i być Anną Aleksandrą Antoniną, ale mój związek z kościołem zakończył się po komunii...
A poza tym takie imię nosi jedna z fajniejszych babeczek jakie znam - czyli moja wlasna osobista babcia - Tosia od jamników :)

Co do chłopca - no idea, Paweł ma coś wybrać, ale żadnej propozycji mi do tej pory nie przedstawił ;)

[Florentynka]

Antonina fajna.
A, mi jeszcze odpadają wszystkie imiona żeńskie z końcówką "ja". Bo z nazwiskiem to będzie brzmiało jak jąkanie.

[majuska]

Tosia ślicznie, mi sie jeszcze ostatnio Pola bardzo podoba i na Paćkę wołamy czasem dla jaj Malwina :)
Chłopak miał być Franciszkiem :)
Jak znam Florentynkę to imię będzie na bank oryginalne bardzo :) ( oczywiście nie w stylu Michała Wiśniewskiego )

[Figafiga]

Andzike...wspaniałe imię...

Kolejne, które uwielbiam i jeśli kiedyś będę mieć córeczkę to będzie Zojka

Co do chłopca to Leon chyba (kiedys podobało mi się Jan, Franek, Tymon, ale znajome obrodziło w synów i wszędzie dookoła :-))

[Becia66]

[quote name='majuska']
Jak znam Florentynkę to imię będzie na bank oryginalne bardzo :) ( oczywiście nie w stylu Michała Wiśniewskiego )[/QUOTE]

pewnie Bunshee :evil_lol:
Moja synowa mówi, że jej dziecię będzie Antosiem lub Antoniną. Mnie się nawet podoba, tym bardziej że nazwisko mamy krótkie ale najwazniejsze żeby im się podobało. Ważne wydaje mi się, żeby imię i nazwisko nie były przydługaśne jak np. Aleksandra Jab..../ u Florentynki :diabloti:/, chociaż majuska na longa sobie pozwoliła :diabloti:.

[Becia66]

[quote name='Figafiga']Andzike...wspaniałe imię...

Kolejne, które uwielbiam i jeśli kiedyś będę mieć córeczkę to będzie Zojka
)[/QUOTE]

Akurat Zoja u Florentynki odpada, jak i pewnie Maja, Kaja bo faktycznie jakieś jąkadło by wyszło. :lol:

[Andzike]

Qrcze, to u mnie będzie long... ;) Ale jakoś mi to do siebie pasuje ;)

Leon, fajnie, chociaż dziś akurat odszedł w Łowiczu pies o tym imieniu i jakoś tak ...:roll:
Chodzi mi Wincent po głowie:evil_lol: ale Pawłowi się nie podoba :roll: na szczęscie jeszcze jest trochę czasu ;)

Poza tym będzie Tośka!!! :evil_lol:

[Figafiga]

A skrót mojego synka imię i nazwisko AA - anonimowy alkoholik.

[majuska]

[quote name='Figafiga']A skrót mojego synka imię i nazwisko AA - anonimowy alkoholik.[/QUOTE]

Patologia..jako żywo:evil_lol:

[Figafiga]

I jeszcze biedak w szkole pierwszy na liście będzie :-)

Wiecie co zrobiłam, o ja głupia!! Wróciłam wieczorem od mamanabank (robiłam zdjęcia tej małej suni), otworzyłam garaż i wjechałam autem, dałam psom jeść i zamknęłam garaż i do domku...a rano mąż wchodzi i puka się w głowę...zostawiłam wózeczek na dworzu, zapomniałam za autem wstawić, a w nocy padało...ehhh, ale pięknie się wysuszył, więc x lander deszczowy test przeszedł - szybko schnie :-)

majuska jaki kolor masz wózka??

[figa33]

jejciu co to za wątek , który was tak zbulwersował ?
ale to chyba nie ten dla kobiet w ciąży i matek ??!

edit: a jednak ten wątek...
nie dziwię się waszej reakcji , a przeczytałam tylko trochę...:shake:

czy Łucja się nie obrazi za wklejenie bez pardonu i pozwolenia słodkiego zdjęcia mojej siostrzenicy ?....:oops::cool3:

[IMG]http://img18.imageshack.us/img18/1954/matyldaj.jpg[/IMG]


Matylda chowa się z dwoma psami , śpi w łóżku z rodzicami i psy razem z nimi , jedno w nogach , drugie nad głową , uwielbia kotkę mojej mamy ( z wzajemnością ) ,żegna się z nią " no to pa Julciu , kocham Cię , bądź zdrowa " , ma dwa lata i obiecanego kotka na wiosnę , dopiero na wiosnę , ponieważ moja siostra jest w ciąży z bliźniakami i boi się ,że teraz sobie nie poradzi ... Kupili większe łóżko:cool3: , już nie wspomnę o tym ,że zabawki psów i małej się niekiedy mylą :cool3:. Zero alergii , dziecko kocha wszystkich i ma cudowny stosunek do zwierząt , a zwierzęta do niej . Uff ...
Łucjo wybacz...

Edited January 10, 2012 by figa33

[majuska]

figuś pamiętam jak się chwaliłaś, że zostałaś ciocią, a to już 2 lata minęło, jak ten czas leci:shake:..super dzieczyna:lol:

Figafiga ja mam kolor Rocky - ten szary z żółtym, bardziej mi się podobał Ametyst - z fioletowym, ale tatusiowi nie, powiedział, że fiolet taki żałobny ( gupi:shake: ), a gdybym miała chłopca to wybrałabym ten kolor co Ty masz Carbon