Chiko Posted November 24, 2004 Share Posted November 24, 2004 ostanio zaczepil mnie przed sklepem facet czy nie chcialbym pokryc Olsenem jego suki i zaczela sie gadka, zaczolem go wypytywac zeby wywnioskowac czy ma jakies pojecie na temat tej rasy. No i wyszlo szydlo z worka jak zapytalem czy sunia rasowa, odpowiedzial ze po rodowodowych rodzicach ale ze jest 6 z miotu to nie dostala metryki A jak mu powiedzialem ze kazde szczenie powinno dostac metryke to wybaluszyl oczy i nie wiedzial co odpowiedziec. A jak zapytalem czemu chce kryc to odpowiedzial ze suka szaleje i musi miec mlode bo mu znosi zabawki na poslanie, i jak mu odpowiedzialem ze to ciaza urojona i zeby ja wystrylizowal to znowu go zatkalo bo przeciez uwaza ze pokrycie wszystko zalatwi. czemu ludzie sa tak glupi, takie denciaki w ogole nie powinni miec zadnego zwierzaka, przypuszczam ze raczej chce pokryc ze wzgledu na kase, przyznajac sie ze wstydem jak mi zaproponowal kase to sie zastanawialem bo na studia potrzebuje zaplacic ale Magia od razu zaczela mnie sprowadzac na ziemie ze ile to takich psiakow trafia pozniej do schroniska no i niestety ma racje, ale dzieki niej potrzeba pieniadza juz nie byla dla mnie tak wazna jak mysl o tych biednych psinkach, ale znajac zycie facet znajdzie kogos innego a ja zachowalem sie jak gowniarz zastanawiajas sie na propozycja i obecuje ze wiecej sie to nie powtorzy :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted November 24, 2004 Share Posted November 24, 2004 Nie martw sie - dobrze postapiles, a to naturalne, ze czlowiek mysli o kasie, zwlaszcza kiedy jej potrzebuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kati Posted November 25, 2004 Share Posted November 25, 2004 mnie kiedyś zaczepił facet z suką mieszańcem bullteriera i boksera w takim samym celu. 0X Chicko, pojeździcie na wystawy z Olsenem, może się jakaś odpowiednia kandydatka dla niego znajdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośnica Posted November 25, 2004 Share Posted November 25, 2004 no cóż....kasa to tylko ludzka słabość :-? ale ważne, że chwila Twojej refleksji na ewentualnym dalszym losem szczyli i decyzja na "nie" nie będzie kamieniem u Twojej szyi. Sam na przykładzie Olsena wiesz jak jest... że jemu jako psu z rodowodem trudno było znaleźć dom a co dopiero takim po rodowodowych rodzicach :-? U mojego kolegi jest właśnie 6 tygodniowa ASTka po rodowodowych rodzicach...ostawiona od matki w wieku 4 tygodni, przekazana nowym właścicielom bez szczepień i odrobaczeń, żeby było po kosztach ... KOSZMAR !! :evil: Ja też na jednej z wystaw gdzie Lukier wygrał dostałam propozycję nie doodrzucenia :evilbat: gościu miał suke w cieczce i pilnie szukał jej psa do pokrycia 0X a że jak to stwierdził : Pani wystawia psa po to, żeby był reproduktorem a tej sztuki to też sie pies musi nauczyć więc niech ćwiczy na byle jakich sukach :smhair2: :eek2: Grunt to zachować zdrowy rozsądek i nierozmnazać psów, nawet rasowych które nie wniosą nic dobrego do rasy. a tak jak Tufi napisała...kasa kusi zwłaszcza jak jej brak :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chiko Posted November 25, 2004 Author Share Posted November 25, 2004 tej sztuki to też sie pies musi nauczyć więc niech ćwiczy na byle jakich sukach widac jak bardzo kocha te swoja sunie, moze sam ja pokryje w takim razie :evilbat: 0X Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMFI Posted November 25, 2004 Share Posted November 25, 2004 tej sztuki to też sie pies musi nauczyć więc niech ćwiczy na byle jakich sukach widac jak bardzo kocha te swoja sunie, moze sam ja pokryje w takim razie :evilbat: 0X :evilbat: DOBRE :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lapis Posted November 26, 2004 Share Posted November 26, 2004 tej sztuki to też sie pies musi nauczyć więc niech ćwiczy na byle jakich sukach widac jak bardzo kocha te swoja sunie, moze sam ja pokryje w takim razie :evilbat: 0X a może niech na nim poćwiczy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted November 26, 2004 Share Posted November 26, 2004 U nas zgoła odmienna sytuacja, bardzo często zadarzają mi się na spacerach, że tak powiem ładnie, propozycje matrymonialne względem mojej suki AST. I co Wy na to? nie wiem co kieruje właścicielami tych psów, czy to ich niespełniona chuć (samoh czy ch?)czy popędy ich psów :evil: są dość napastliwi w swoich ofertach nie wiem może myslą, że jak sprzedam papisy to się z nimi pieniędzmi podzielę? No i oczywiście uświadamianie mojej skromnej osoby, że suce to tylko na zdrowie wyjdzie brrrr!!!! I mój ulubiony tekst taka ładna suczka krzywde jej pani robi, że jej pani nie pozwala mieć "małych" i co ja bidna mam powiedzieć? PS. LIlit szczeniąt nie planuje wieczna dziewica :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chiko Posted November 26, 2004 Author Share Posted November 26, 2004 i co ja bidna mam powiedzieć? to powiedz ze jak sunia bedzie potrzebowala adoratora to wiesz gdzie znalezc, albo ze masz juz dla niej upatrzonego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted November 26, 2004 Share Posted November 26, 2004 Powiedz, ze suka byla chora i ma usunieta macice i nie moze miec szczeniat - i tyle 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kati Posted November 26, 2004 Share Posted November 26, 2004 powiedz, że wolisz ładniejszego partnera dla swojej suni niż proponowane psy. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted November 26, 2004 Share Posted November 26, 2004 Dziekuje za alternatywy odpowiedzi na "propozycje" mam ich wiele po tylu latach. Kati jakbym takiemu "karkowi" powiedziała że ma słabego psa (najczęsciej maja takie potwory do kolan) to bym tego chyba nie przezyła :wink: najczęściej zgodnie z prawda mówię że Lilit jest po operacji i nie moze mieć szczeniąt. tylko zastanawia mnie przez tyle lat co nimi kieruje że takie propozycje mi robią zawsze myslałam że to psy-samce się "zaczepia", bo sie podoba na przyład jako potęcjalny ojciec ale sukę? może pomożecie mi ta kwestie rozwiązać bo za krótka chyba jestem :D pozdro P&L Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kati Posted November 26, 2004 Share Posted November 26, 2004 ja kiedyś miałam bardzo dziwną propozycję jednej pani. Chciała kupiś szczeniaka po moim psie :o . Nie przeszkadzało jej nawet to, że Raptus to samiec. Tak jes się spodobał. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiwa Posted November 26, 2004 Share Posted November 26, 2004 Ja też się spotkałam z podobnym podjściem, że suce dobrze zrobi mieć raz w życiu szczeniaki. U mnie na osiedlu jedna rodzina ma suczkę, mieszańca bullteriera z jamnikiem. Psina wygląda jak większy jamnik, jest pręgowana i zachowuje się jak typowy bullterier. Właścicielka kiedyś właśnie mi powiedziała, że musi znaleźć kawalera dla swojej suni. Jaka była zdziwiona, że ja jej na to, że najlepiej będzie suczkę wysterylizować, aby nie produkować takich mieszanców, że to kłopot, że szczeniaki jej zniszczą mieszkanie itd.itd.. Przekonywałam ją dość długo i chyba jednak będzie sterylizowana. U nas pokutuje ciągle to samo, że suczka dla jej dobra musi mieć szczeniaki, ale coraz więcej ludzi zaczyna rozumieć, że nie trzeba rozmnażać psów, które później mogą trafić do schroniska. A więc odwodźmy ludzi od ich pomysłów na niepotrzebne rozmnazanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted November 26, 2004 Share Posted November 26, 2004 No ja tez na dzien dobry jak sie przeprowadzilismy uslyszalam od chlopaka, ktory ma psa bulla, ze jak bedzie Beri miala cieczke, to pokryjemy :o Bez jakiejkolwiek rozmowy - tylko juz z gory zalozone, ze tak bedzie i koniec - unikam go i jakos Beri ciagle nie ma cieczki 8) a to tez drech Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agusia i Busiu Posted November 27, 2004 Share Posted November 27, 2004 U nas też zdarzyło się kilka propozycji, co dziwne chęci potencjalnym rozmnażaczom szybko odchodzą kiedy mówię , że owszem :wink: tylko , że Bruno nie ma rodowodu i nic nie wiemy o jego pochodzeniu no i może się tak zdarzyć, że urodzą się kudłate , łaciate kundelki z zakręconymi ogonkami :D to skutecznie odstrasza potencjalnych rozmnażaczy. Teraz zresztą Buniu jest wykastrowany więc na ogół nie wdaję się w tego typu dyskusje , bo to tylko mnie doprowadza do wściekłości a jeśli ktoś się uprze na krycie to żadne argumenty i straszenie nie pomoże , jak to było z naszym sąsiadem :evil: który wyprodukował kolejnych kilkanście niby - astów w naszym małym mieście :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted November 27, 2004 Share Posted November 27, 2004 Kochani - nie zlosce sie na mnie, ale w Waszych rasach jestem zupelnie "zielona" . podsluchalam rozmowe w autobusie - sens ma mniej- wiecej taki - facet przywiozl za 1000 euro szczeniaka - amstifa (nie wiem , czy poprawnie napisalam, ale nie chodzi o amstafa!!!) Ma pol roku wazy 40 kilo, jest to jakas nowa rasa jakiejs krzyzowki amstafa z ...buldogiem, ktora docelowa ma wazyc od 80 do 100 kilo (i tu kolejna dla mnie podejrzana informacja) Informacje mnie "szokly z leksza", bo wydaja mi sie na logike niewiarygodne - wg mnie, ale moge sie myslic przeciez, facio "sciemnial" i to niezle. Stad pytanie - czy mam racje??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frida Posted November 27, 2004 Share Posted November 27, 2004 może chodziło mu o mastifa?a ty żle usłyszałaś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted November 27, 2004 Share Posted November 27, 2004 Nie!!! nie uslyszalam zle, bo (przepraszam, ze ...podsluchiwalam...), ale z mastifem nie miallabym az tylu watpliwosci. Facio WYRAZNIE kilkakrotnie powtorzyl te dziwna dla mnie rase, podkreslajac, ze to jakas "och i ach" nowosc z Belgii. Nie uslyszalam zle - stad moje watpliwosci.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted November 27, 2004 Share Posted November 27, 2004 pewnikiem pani nasłuchująca :D chodziło o bandoga mieszaniec 2 ras np amstaff i mastif, a ktos mu to wcisnął jako rasowego, fakt nigdy nie wiadomo jaki wielki wyrośnie, ale i jakie cechy odziedziczy swego czasu moda była na takie hybrydy. Ale to nie jest pies rasowy tylko krzyżówka bezmózgów do walk :evil: co do krycia w moim miescie przeważająca częśc dużej populacji AST to psy bez rodowodów, a krycie suk polega na tym - im większy (na wzrost też)pies tym lepszy! suka moze byc "byle jaka", ale cóż począć jak się na biologii nie słuchało - im się wydaje ze tylko pies-samiec geny daje i szczeniaki po słabej, małej, chudej, suce będą extra - powstają chude malogłowe cosie :cry: a potem mnie się tacy pytaja "mój to amstaff a pani?" Słuchajcie dobra rozumiem że może się piękny pies spodobać i ktos chce nim kryc ale suka co uini z tego będa mieli? oświećcie mnie? :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Johny Posted November 27, 2004 Share Posted November 27, 2004 Bo rano w telewizji powinnien lecieć zaraz obok "Kawy czy herbaty",program "Bezdomne zwierzęta i schronisko",trzeba walczyć z przesądem,ktoś np ma sukę mieszańca,czy kotkę,a mało co wie,niech teraz tylko jedna na trzy osoby powie mu,że suka musi mieć choć raz małe,sam zacznie w to wierzyć i szukać psa do pokrycia,na takiej samej zasadzie powinno działać odradzanie takich pomysłów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rocki Posted November 27, 2004 Share Posted November 27, 2004 A moze to chodzilo o Ambullneo jest to krzyzowka Amerykanskiego Bulldoga i Mastiffa ktora zaliczamy do bandogow bo wedlog mnie bandogi to gropa psow. Ambullneo jest to rasa niezarejestrowana w FCI podobnie jak Ambull I niezgodze sie ze bandogi to bezmyslne maszyny do walk :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chiko Posted November 27, 2004 Author Share Posted November 27, 2004 Rocki a gdzie mozna poczytac o tych psach, bo mnie ciekawi jak wygladaja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rocki Posted November 27, 2004 Share Posted November 27, 2004 np tu masz galerie ambullneo http://www.ambullneomastiff.com/More%20Ambullneo%20Mastiff%20Pictures.html niemam niestety zapisanych stron z ambullneo ale jak wpiszesz w google to beda :lol: dla zainteresowanych fajnymi krzyzowkami dodam ze warto popatrzec tez na: American Bandog/Neopit - 50%Pit 50% mastino Pitbullmastiff - 50%Pit 50%bullmastiff Australian bandog - 25%AST 75% mastino German Bandog - Krzyzowka molosow majaca odtworzyc psa w typie bullenbeisera Alubull - STB+Bulldog angielski i jest jeszcze sporo tego typu jazd A ambullneo to uscislajac krzyzowka ktoregos z trzech mastiffow (mastino, mastiffa, bullmastiffa) i bulldoga (amerykanskiego ale niekoniecznie) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted November 27, 2004 Share Posted November 27, 2004 no i po co komu takie krzyzowki??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.