Jump to content
Dogomania

Cudowna amstafka bardzo cierpi - proszę pomóżmy jej . adoptowana


anouk92

Recommended Posts

Ta sunia trafiła do schronu już jakiś czas temu. Poszła do adopcji ale po pary dniach sąsiad adoptującego przyprowadził ją spowrotem, nie wiem co było powodem ale pewnie nieodpowiedzialność.

Sunia jest straszną przylepą. Przyznam się szczerze że nie przepadam za amstafami bo po prostu się ich boję. Jednak ta sunia podbiła moje serce. Jest przekochana. Uwielbia ludzi. Przytuala się jak dziecko i prosi o piesczoty.

Wczoraj byłyśmy razem z Negri w schronie i powiedziano nam że sunia jest chora. Po wyciągnięciu z kojca okazało się że sunia ma problem z tylną łapą. Nie wiem co jej jest. Wygląda jakby staw wypadł jej z miejsca. Sunia bardzo cierpi. Próbuje powiedzieć że bardzo ją boli. Popiskuje cichutko i prosi o pomoc. Widać że chodzenie wyraźnie sprawia jej trudność.
Prosiłam żeby zabrali ją pilnie do weta. Mają ją zabrać -Nie wiem kiedy.:shake:

My już nie damy rady - mamy psiaki w hotelikach i sunię która nie chodzi i prawdopodobnie czeka ją operacja. Same nie damy rady nic zrobić.

Prosimy o pomoc dla tej suni. Ona pilnie musi opuścić schron i jechać do dobrego weta. Później nie może trafić do zimnego kojca.

Czy ktoś może jej pomóc.

Mój numer: 513-077-146

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 55
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=14e117eef87f34e4][IMG]http://images47.fotosik.pl/64/14e117eef87f34e4m.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9af4611e3049d6ba][IMG]http://images47.fotosik.pl/64/9af4611e3049d6bam.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d2e4d6f75a631235][IMG]http://images47.fotosik.pl/64/d2e4d6f75a631235m.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=03d8636a02accaef][IMG]http://images40.fotosik.pl/60/03d8636a02accaefm.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Gdy widziałyśmy sunie trzy tygodnie temu było zdrowa.
To prawdziwa przylepa; wspinała się na tylne łapki w poszukiwaniu przytulasów i całusów i tak pięknie patrzyła na nas. Tak łagodnie i prosząco :placz:
Ja podobnie jak Anouk mam pewna rezerwę do tych psiaków :oops: Z pewnością jest to wynikiem niedoinformowania i braku doświadczenia w obcowaniu z takimi pieskami.
W jej przypadku nie miałam żadnych wątpliwości, że mogę do oporu i bez obaw przytulać tego psa, głaskać i znowu przytulać :lol:

Aż tu nagle pojechałyśmy wczoraj i zobaczyłyśmy ją taka chorą :shake::-(
Sunia rzeczywiście mówi, że cierpi i sposobem patrzenia prosi o pomoc :placz::placz: Bolą ją tylne łapy w okolicach stawów, może miednicy...trudno określić. Chodziła na rozstawionych łapkach i widać było, że każdy krok sprawia jej ból.
Podchodziła do nas, zadzierała łebek do góry i tak patrzyła, że serce pękało. Ech.....

[B]Bardzo prosimy o pomoc dla suni. Trzeba ją stamtąd zabrać i to bardzo szybko[/B]!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Czy dogo ruszy na pomoc tej suni? :sadCyber:
My z Anouk nie udźwigniemy leczenia tej suni bez pomocy :shake:

Trzeba jak najszybciej zabrać ją ze schronu do jakiegoś DT.
Jeżeli miałby to być DT płatny - potrzebne będą pieniadze.
Kasa potrzebna będzie również na zdiagnozowanie suni. Tak na początek.

Sunia naprawdę bardzo cierpi; ledwo chodzi i piszczy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='doddy']A kto z formalnego punktu widzenia ma pieczę nad tym schroniskiem? Czy w ogóle Klembów to zarejestrowane schronisko?[/quote]

Doddy co znaczy kto ma pieczę nad schroniskiem?
Schron nie jest zły, ludzie mają dobre serca, nie ma rewelacyjnych warunków ale nie jest najgorzej.

Suka miała dzisiaj jechać do weta żeby ją obejżał.
Wiem że weci z Wołomina nic nie zrobią bo się nie znają.
Prześwietlą, każą się psu nie ruszać i tyle. Tak było z Tolą.
Tej suce potrzebna jest prawidłowa diagnoza.
Jeśli będzie potrzeba operacja to schroniska nie będzie na to stać.
Nie ma tam też warunków do trzymania psa po operacji.

Link to comment
Share on other sites

Sunia wczoraj pojechała do lecznicy i została tam na obserwacji.

Z narządów rodnych wydziela jej się śluz więc jest podejrzenie ropomacicy, ale dla typowych objawów brakuje gorączki, a tej sunia nie miała. :roll:

Dziewczynka zostanie też prześwietlona z uwagi na te bioderka, czy też stawy.
Będzie też wysterylizowana.
Więc można odetchnąć, ale tylko na chwilę. Najlepiej byłoby zabrać ją do DT na rekonwalescencję.

I nie zapominajmy, że sunia jest do adopcji.
Kochający amstaffy - łączcie się :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

czy suka była prześwietlana i , jeśli tak,jakiej jakości był to rentgen? czy były badania na ruch szufladowy(u amstaffów potrzebna jest do tego narkoza-przy premedykcaji często nie wychodzi: nie dajcie sobie niczego innego wkręcić)

CZy już wiadomo jakiego pochodzenia jest śluz?
Jakoś strasznie źle mi to wszystko brzmi-jedzie suka do domu, a wraca po paru dniach z przetrąconą łapą i z jakąś dziwnie wyglaającą chorobą..co tam zaszło?
Jesli okaże się, że ma zerwane wiezadło-to teraz najsuteczniejsze jest tplo, a to z 2000. i na pewno pies nie może być wtedy w schronisku.

Na dzień dzisiejszy mogę zlecić uszycie kubraka ocieplanego dla suni. Jeśli marznie-i jest to potrzebne.

Link to comment
Share on other sites

Dzwoniłam do pracownika azylu, z którym mam kontakt aby zasięgnąć informacji ale jak na razie bez skutku :shake:

Będę dzwonić dalej....

Mam mnóstwo obaw, czy ta lecznica, w której jest sunia będzie mogła jej pomóc w sposób dostateczny. Lekarze są młodzi, niedoświadczeni i wątpię, czy znają specyficzne wymogi poszczególnych ras. :cool3:

Potrzebny jest więc dom tymczasowy, w którym sunia zostanie dobrze zdiagnozowana a potem leczona.

Bez tego zostanie zmarnowana, zatracona :placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anouk92']Sunia jest już po sterylizacji.
Była prześwietlana, lekarz stwierdził że są to zaniedbania młodego wieku.
Dostaje Artroflex.[/quote]
Czyli stwierdzili u suni zwyrodnienia stawów.
Hm...nie wiem co myśleć, ale.....

jeżeli tak ją bolało jak widziałyśmy, że aż nie mogła chodzić, to znaczy że zmiany są głębokie i ona potrzebuje silniejszych leków niż Artrofleks.:shake:
To jest preparat odbudowujący chrząstkę, może i dobry ale chyba nie na taki stan. Poza tym aby działał trzeba go podawać regularnie, dzień w dzień.

Poza tym zimno będzie ja dobijało :placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anouk92']Sunia jest już po sterylizacji.
Była prześwietlana, lekarz stwierdził że są to zaniedbania młodego wieku.
Dostaje Artroflex.[/quote]


Jakiego rodzaju rtg było wykonane? cZy dokładnie w ten sposób wyraził sie wet-bo to dość enigmatyczna diagnoza.
CZy zanidbania wynikają z wcześniejszych złamań, czy może jest zwyrodnienie w stawie(a jeśli tak, to jaka jest jego przyczyna, bo osteochondroza nie powstaje na skutek np. złego żywienia i jakichkolwiek zaniedbań)

pytałam, czy suczka potrzebuje ocieplanego kubraka, w którym moglaby spać. potrzeba czy nie??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='arjuna']

pytałam, czy suczka potrzebuje ocieplanego kubraka, w którym moglaby spać. potrzeba czy nie??[/quote]
Tak, rzeczywiście miałam odnieść się do tej propozycji :loveu:
Najgorsze jest to, że kontakt ze schronem jest niestety ograniczony. Jeżeli sunia przebywa na zewnątrz, taki kubraczek będzie jej potrzebny. Postaram się ustalić czy sunia przebywa na dworze.
Co powinniśmy zrobić, aby taki kubraczek otrzymać?

Co do zdjęcia rtg - wiem jedno ( a mam psa chorego na stawy od kilku lat) że jeżeli zdjęcie nie zostało wykonane w szczególnej pozycji po podaniu psu środka obezwładniającego, to diagnoza nie będzie konkretna :shake: tylko taka na oko.

Mój pies ma prawie 14 lat i w najgorszych nawet momentach nie był tak zbolały jak ta sunia :-(

Link to comment
Share on other sites

potrzebne mi są wymiary suczki-mniej więcej chocaiż ile waży.
sama pokryje koszty uszycia kubraka i wysyłki
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f938/cieple-zimowe-kubraki-dla-psow-bezdomnych-ktos-jeszcze-chetny-126514/[/URL]


u bullowatych niektóre badania kliniczne nie wychodzą-tak jak u innych ras, czasem ptrzeba całkowitej narkozy, by zwiotczyć psa.
na starym, analogowym rtg często zdjecia moga pokazać nawet białe myszki, a jeśli nawet było to cyfrowe rtg-to warto zwrócić uwagę na radiologa: duża czesć zdjeć rtg cyforwych wv kraju jest żle zrobiona i źle odczytana!
dlatego tak waźne by jeżdzic do dużych kilink(np. akademia rolnicza)

piszcie co tam u suki ikoniecznie prosze o wymiary!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...