Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Anna_33']Zielonego pojecia nie mam) ale na pewno bede sie starala tak tam byc zeby wrocic na 13.30 na Ursynow.
Moze o 11?[/quote]

Kobieto, myślałm ze bedziesz po południu....
o tej godzinie to w pracy jestem

Posted

Przypominam, ze w moim warszawskim mieszkaniu jest malutka , 2 letnia suczka, ktora czeka na DS. Moj znajomy nauczyl ja chodzic na smyczy, przychodzic na zawolanie. Ona sama nauczyla sie spac w lozku, zwracac na siebie uwage na ulicy ludziom, ktorzy maja miesne zakupy. Konczy sie na tym , ze Maja i moj znajomy zapraszani sa na poczestunek do domow. Opowiesc o sunce ze schroniska wyciska lzy z oczu przechodniow, niestety zaden czlowiek do tej pory nie zabral Maje do siebie na stale. Maja kocha wszystkich ludzi, zarowno dzieci jak i staruszkow, pieknie bawi sie z psami.
Oto jej watek zalozony przez Anna33

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/maja-malenka-czarna-suczka-zabrana-z-boguszyc-rozpaczliwie-szuka-domu-134758/#post12063070[/URL]

Posted

Li1 zglosila sie Pani chetna do adopcji suczki :-)
Mam jej adres mailowy, prosi o kontakt z kims, kto najwiecej jej powie o suczce. Chcesz sie tym zajac osobiscie, czy dac Agnieszce?

Posted

[quote name='Anna_33']Jesli to sie powiedzie, psiaki wyjechalyby do Niemiec.[/quote]

Właśnie! Zagranica! To mi przypomniało kontakt sprzed paru lat --- od razu mówię, że NIEAKTUALNY, bo ani mail ani telefon nie odpowiada, ale może gdzieś - ktoś - wyszpera podobny do tego kontakt i możliwości.
Cytuję materiał archiwalny:

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]"Abysmy mogli oddac pieski do adopcji w Szwecji musza byc spelnione ponizsze warunki[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]-Psy musza byc oznaczone (czip w standardzie ISO lub tatuaz) i byly zaszczepione na wsciekline [U]po oznaczeniu[/U]. Nie jest dopuszczalna odwrotna kolejnosc. Od szczepienia minelo 120 dni.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]-Weterynarz pobiera krew psa ktory spelnia powyzszy warunek, wypelnia karte laboratoryjna ktora od nas otrzymacie. Krew po paru godzinach powinna byc odwirowana- weterynarz bedzie wiedzial gdzie w waszym miescie mozna to zrobic, a nastepnie wysyla dokument i surowice krwii do Narodowego Instytutu Weterynajnego w Szwecji gdzie zostanie przeprowadzony test na poziom przeciwcial. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Test musi byc zrobiony nie wczesniej niz 120 i nie pozniej niz 365 dni po szczepieniu. Jako platnika weterynarz wpisuje nasza organizacje. Po 4-5 dniach znamy juz wynik testu i jesli poziom przeciwcial jest prawidlowy piesek moze zostac adoptowany w Szwecji.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Takie skomplikowane przepisy wynikaja z faktu, ze Szwecja jest krajem zupelnie wolnym od wscieklizny i nie obowiazuje tu zadne coroczne szczepienie tak jak jest to w Polsce. Kazde zwierze z zagranicy jest wiec potencjalnym zagrozeniem.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Oprocz tego pies musi [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]-byc zdrowy[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]-zaszczepiony na laptospiroze i nosowke[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]-zostac wykapany, odpchlony i odrobaczony krotko przed wyjazdem[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]-otrzymac paszport gdzie beda umieszczone wszystkie informacje, szczepienia i wynik testu[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]My jako organizacja potrzebujemy [U]kompetentnej[/U] osoby kontaktowej, ktora zrobi nam zdjecia pieskow, opisze je i wysle mailem a takze, ktora moze nam zawsze odpowiedziec na ewentualne pytania i czuwac nad przebiegiem przygotowan w schronisku.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Niestety zrezygnowalismy z transportowania pieskow droga lotnicza jakoze jest to bardzo kosztowne, skomplikowne i bardzo stresujace dla zwierzat.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pieski plyna wiec promem z Gdanska, bez klatek i w milych warunkach.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]I tu pojawia sie ostatnia przeszkoda- do promu trzeba je dotransportowac. Nie jestesmy wstanie odebrac psow prosto z Warszawy. Mozemy oczywiscie oplacic koszty przewozu takie jak np.paliwo, bilety kolejowe itp.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pani Jolanto my jestesmy w stanie oplacic koszty przygotowan, sluzymy rada, pomoca i doswiadczeniem ale samym fizycznym przygotowaniem i dotransportowaniem psow do Gdanska musialoby sie zajac stowarzyszenie wraz z wolontariuszami. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Szwecja jest krajem zupelnie wolnym od problemu bezdomnych psow dlatego mozliwosci adopcyjne sa bardzo duze. Zabierajac psy gwarantujemy im dobre, bezpieczne domy. Wlasciecieli wybieramy bardzo ostroznie i utrzymujemy z nimi kontakty nawet po adopcji. We wszystkim co robimy kierujemy sie wylacznie dobrem psa."[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Kurczę --- gdyby można spenetrować pod tym kątem Skandynawię.... Może ktoś ma jakichś kuzynów z drugiej strony Bałtyku ;-(???[/SIZE][/FONT]

Posted

Problem w tym, ze nasz psy nie sa raczej zdrowe, nie beda wykapane itd.
Beda zaszczepione wg zyczenia na wscieklizne parwo nosowke, moga miec paszport, chip,ksiazeczke zdrowia.

Posted

[quote name='Anna_33']Problem w tym, ze nasz psy nie sa raczej zdrowe, nie beda wykapane itd.
[/quote]

Myślałam o jakiejś akcji na przyszłość. Może wśród tylu psów choć część kwalifikowałaby się do takiej wędrówki... Pewnie będą jeszcze kolejne... Nie szkodzi popytać, poszukać, jeśli ktoś ma możliwości...

Posted

Jak najbardziej. Najlepsze co te psy moze spotkac, to nowe domy.
Jak dla mnie moga byc nawet w Australii, ale musza byc sprawdzone, polecone..no nie mozemy wysylac psiakow na slepo.

Jesli ktos ma mozliwosc znalezienia takich [U]dobrych [/U]miejsc poza granicami, to czekamy na propozycje.

Na pewno przy adopcjach zagranicznych wszyscy beda bardziej jeszcze ostrozni niz przy krajowych.Kazdy sprawdzimy, popytamy czy ktos juz korzystal, czy zna itd.
Ale to chyba nikogo nie urazi, ani nie zdziwi. A juz na pewno nikogo, kto ma dobro zwierzakow na uwadze.

Posted

[quote name='Anna_33']Li1 zglosila sie Pani chetna do adopcji suczki :-)
Mam jej adres mailowy, prosi o kontakt z kims, kto najwiecej jej powie o suczce. Chcesz sie tym zajac osobiscie, czy dac Agnieszce?[/quote]

Podaj kontakt do Agnieszki, ktora na pewno zadzwoni do opiekuna Mai i zaciagnie najnowsze wiadomosci. Maja jest zaszczepiona ( wscieklizna i wszystkie inne mozliwe ), zaczipowana i przeurocza.
A jak pani wypatrzyla Maje ?

Posted

[quote name='jola_li']Myślałam o jakiejś akcji na przyszłość. Może wśród tylu psów choć część kwalifikowałaby się do takiej wędrówki... Pewnie będą jeszcze kolejne... Nie szkodzi popytać, poszukać, jeśli ktoś ma możliwości...[/quote]

Mam mozliwosci wyadoptowania psow w Szwecji. Musze napisac sprostowanie do wczesniejszego postu o szwedzkich adopcjach. Tutaj sa bezpanskie psy, ale w malych ilosciach. Ostatnimi laty ludzie wyniuchali, ze na psach mozna zarobic, mnoza wiec te swoje psy na prawo i lewo. Codziennie jest kilka, kilkanascie ogloszen o sprzedazy szczeniaczkow, w wiekszosci mieszancow.
A teraz to co mnie dobija w Szwecji: ogloszenia o poszukiwaniu psow i suczek do krycia, np. takie : " maja pani mowi, ze jestem piekna i rodze wspaniale dzieci. Niedlugo bede miala cieczke i dlatego szukam partnera. Jestem wielorasowa, poszukuje zdrowego, ........itp. ...... "
Chcialabym podac wiecej szczegolow o tym, jak szwedzkie organizacje prozwierzece rekomenduja adopcje psow. Zrobie to za pare dni. Najwazniejsze to to , ze kontakt z nowym domem jest przez cale zycie psa ( zdjecia , listy, spotkania ). Inna sprawa jest spory koszt transportu psow, paszportu, badan ( krew mozna wyslac do polskiego laboratorium, lub niemieckiego ), przetrzymywanie psow do adopcji przez te 4 miesiace zanim moga przyjechac do Szwecji. W OS nie ma warunkow na bytowanie psow do adopcji w Szwecji, musza wiec byc w DT. Koszt adopcyjny ponoszony przez adoptujacego psa, wynosi ok 3000-4500 kr.

Posted

W sprawie adopcji Wegi dzwoniła dziś do mnie pani z Wodzisławia Śląskiego. Szuka szczeniaka - suczki, docelowo dużej, psina miałaby do towarzystwa inną sukę i do dyspozycji teren koło domu. Nie mieszkałąby jednak w domu, tylko w budzie i kojcu. Zamykana w kojcu byłaby wtedy, gdy ktoś wchodziłby na teren posesji. Suczka ma więc być szczekliwa i odstraszać intruzów... W domu są dzieci i państwo liczą na to, że sunia swoich będzie kochać! Macie jakiegoś szczeniaka w tym typie?

Posted

Na wodzisław sląski uważajcie , było kilka skuch. Ja osobiście miałem 2. Zmiana decyzji co do adopcji po transporcie psa z Gdańska na Śląsk i śmierć psa, którego transportowałem po kilku dniach.

Posted

06/06 jadę z Warszawy do Wągrowca k. Poznania. Jeśli nic wcześniej sie nie znajdzie, to mogę zabrać maluchy. Jeden warunek: jadę na wesele, więc ktos musi odebrać zwierzaki gdzieś przy trasie i bez obsuwy czasowej :roll:

Posted

[quote name='Zbójini']Na wodzisław sląski uważajcie , było kilka skuch. Ja osobiście miałem 2. Zmiana decyzji co do adopcji po transporcie psa z Gdańska na Śląsk i śmierć psa, którego transportowałem po kilku dniach.[/quote]

Sprawdzić trzeba na pewno, wizyta przedadopcyjna itp.
a w razie jakiegoś problemu po przewiezieniu psicy, biorę ją na dt.

Posted

[quote name='halbina']Sprawdzić trzeba na pewno, wizyta przedadopcyjna itp.
a w razie jakiegoś problemu po przewiezieniu psicy, biorę ją na dt.[/quote]
Wiedzialam...bylam pewna:multi::multi:nic jednak nie pislaam bo nie chcialam zloscic nikogo..ale normalnie tylko czekalam kiedy kochana szczeniaczkowa Mamusia sie odezwie..i nie wytrzymala:multi::multi:no..i teraz to juz sie w ogóle nie martwie...bo domek sunia znajdzie wczesniej czy poźniej- ale nawet jak poźniej- to będzie czekala na ten jedyny- w cudownym mijescu- specjalnym dla takich wlasnie bidusińskich:loveu::loveu::loveu:
Oj Halbinko...Ty nasz Szeniakowy ANiele:loveu::loveu::loveu::loveu:

Posted

He he... bardzo śmieszne... na razie szanse na domek ma Wena, być może już w sobotę... pani jest zabrzanką, dwa miesiące temu z żalem pożegnała 13-letnią rotkę. Domek o tyle pewny, że suczka leczona od lat przez Formicę. Niestety, mam właśnie problem z Weną... ma od kilku godzin biegunkę i wymioty, pije, ale zwraca po pół godzinie... czeka nas więc wizyta u weta i to rankiem. A ktoś nam odgryzł końcówkę kabelka od aparatu cyfrowego (tę do przekazywania zdjęć na komputer)... :roll:

Posted

[quote name='halbina']Sprawdzić trzeba na pewno, wizyta przedadopcyjna itp.
a w razie jakiegoś problemu po przewiezieniu psicy, biorę ją na dt.[/quote]

Do Sosnowca jadę najprawdopodobniej 11-12/06 :cool3: Jak domek bedzie dobrze sprawdzony, to co mi tam... i tak moge zabrać dwa. Aby Halbince przykro nie było ;)

Posted

Zbojini, chcesz konto?

U malej Niny jest wlasnie "Ewa I Marta'.
.tak zachwyconej psiakiem dziewczyny to ja dawno nie slyszalam:-)
Peany na jej czesc plynely w sluchawke. Sliczna, przymilna, slodka itd itp [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_smile.gif[/IMG]
Pozwolili wyprowadzic mala na trawke, czuje sie dobrze.
Ma chyba przepukinke, ale to pozniej sie zalatwi.
Zakochana w psinie Ewa i Marta chyba jutro znowu Nine odwiedzi.

Posted

[quote name='Anna_33']
Ma chyba przepukinke, ale to pozniej sie zalatwi.
[/quote]

Przepuklinka, jeżeli jest mała przy pępku to nie trzeba jej ruszać, nich to oceni wet nie lubiący kroić za wszelką cenę. Moja Vanta ma takową od urodzenia, nie przeszkodziło jej to w donoszeniu ciąży, no a nasza podopieczna rodzić nie będzie przecież :cool3:Przepuklina przez naszego weta już w szczenięctwie była oceniona, jako nioperacyjna, więc tu też spokój trzeba zachować i niepotrzebnie nie usypiać małej - jedna narozę już biedulka dostała :-(

Posted

Dokladnie. Na razie trzeba malej na juz szukac domku. Ona powinna spedzic w lecznicy 5 dni i sio pod opiekuncze rece.
Zapomnialam dodac, ze Ewa i Marta zaplacila 100 zł za pobyt malej w Andzie...
Erazm uregulowala naleznosc w Wila Vet 404 zł.
Jezeli mala jest w dobrej formie, to trzeba ja jak najszybciej zabrac.
Nie ma sensu placic za pobyt a i klatka to nie jest wymarzone miejsce dla takiego slodkiego szczeniaka )

Ewo i Marto, podziel sie zdjeciami, bo juz tupie z niecierpliwosci pod biurkiem...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...