Bogarka Posted May 23, 2005 Share Posted May 23, 2005 Budapeszt CACIB 1983 goncze transylwanskie psy kl. otwarta: oprócz naszego psa byl zgloszony mix ( :o ?) zarejestrowany jako gonczy: uszy teriera, sylwetka ON-a a umaszczenie zamiast czarnego podpalanego mial bezowo-ciemnobrazowe. (wlasciciel na zapytanie kilku ludzi o rase spokojnie odpowiadal ze to gonczy) Obie psy dostaly jednakowa ocene: bardzo dobra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniaDark Posted May 23, 2005 Share Posted May 23, 2005 [quote name='ofcaa'][quote name='aniaDark']A czy ktoś może się wypowiedzieć n temat P. Anny Redlickiej? Zdarzyła się jej kiedyś "wpadka"?[/quote] ja niestety nie miała przyjemności,ale uwielbiam oglądać jak sędziuje Pan Redlicki-poprawa humoru gwarantowana :wink: pozdrawiam iwona[/quote] A pytam, bo nas potraktowała zupełnie inaczej niż konkurenta a jak schodziłam, to słyszałam głosy typu "sędzina-kalosz" i później przy sukach też. Ajć, muszę się chyba uszczypnąć i odpuścić :roll: 0X Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted May 23, 2005 Share Posted May 23, 2005 Ja też nie mam żadnego doświadczenia z p. Redlicką. Ona jeszcze "nie zdążyła" rozszerzyć się na V grupę. A jej mąż - zdążył. Ale - jak narazie - sędziuje zgodnie ze wzorcem i "ma oko" w baskach. Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek z Gromem Posted May 23, 2005 Share Posted May 23, 2005 Włąsnie sie dowiedziałem, ze był kolejny HIT w mojej klasie :) Mianowicie Ja dostałem ocene DOSK, a suka z lokaty 2 dostała BDB, a Ja byłem bez lokaty :D :evilbat: :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted May 23, 2005 Share Posted May 23, 2005 [quote name='Marek z Gromem']Mianowicie Ja dostałem ocene DOSK, a suka z lokaty 2 dostała BDB, a Ja byłem bez lokaty :D :evilbat: :evilbat:[/quote] :o Nie do wiary... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lara Posted May 23, 2005 Share Posted May 23, 2005 [quote]ja niestety nie miała przyjemności,ale uwielbiam oglądać jak sędziuje Pan Redlicki-poprawa humoru gwarantowana[/quote] ja tez uwielbiam patrzec jak Pan Redlicki sedziuje :D tylko cos nie moge trafic aby choc raz nas posedziowal... :-? i chcialam jeszcze zlozyc wielki uklon w strone sedziny Anny Rogowskiej!!! :D Sedziowala wczoraj w Radomiu min. leonbergery, szok!!! Tak fachowo i dokladnie, chyba nikt nie sedziuje, a do tego baardzo przyjemna i kontaktowa kobieta :D a niestety wiekszosc sedziow to ... pomuraki :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted May 23, 2005 Share Posted May 23, 2005 [quote name='Marek z Gromem']Włąsnie sie dowiedziałem, ze był kolejny HIT w mojej klasie :) Mianowicie Ja dostałem ocene DOSK, a suka z lokaty 2 dostała BDB, a Ja byłem bez lokaty :D :evilbat: :evilbat:[/quote] A może to po prostu błąd sekretarza ringowego, że nie dopisał na Twojej karcie tej I lokaty? A dlaczego po zejściu z ringu nie sprawdziłeś poprawności wypełnienia karty? "A Matula na pewno mówiła: słuchaj się doświadczonych przez los." A Ty, co? Nie pamiętasz tego? pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gośka Posted May 24, 2005 Share Posted May 24, 2005 [quote name='Lara'] chcialam jeszcze zlozyc wielki uklon w strone sedziny Anny Rogowskiej!!! :D Sedziowala wczoraj w Radomiu min. leonbergery, szok!!! Tak fachowo i dokladnie, chyba nikt nie sedziuje, a do tego baardzo przyjemna i kontaktowa kobieta :D a niestety wiekszosc sedziow to ... pomuraki :-?[/quote] Ja widziałam szczenię które wygrało, mimo że to nie moja grupa, byłam nim zachwycona, naprawdę piękne zwierzę. Lara, może ci sędziowie ponuraki to w tych większych rasach, w ozdóbkach przeważnie są uśmiechnięci, ale kto by się nie uśmiał z pudla w pompony :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Genia Posted May 24, 2005 Share Posted May 24, 2005 [quote name='Lara'][quote]ja niestety nie miała przyjemności,ale uwielbiam oglądać jak sędziuje Pan Redlicki-poprawa humoru gwarantowana[/quote] ja tez uwielbiam patrzec jak Pan Redlicki sedziuje :D tylko cos nie moge trafic aby choc raz nas posedziowal... :-? i chcialam jeszcze zlozyc wielki uklon w strone sedziny Anny Rogowskiej!!! :D Sedziowala wczoraj w Radomiu min. leonbergery, szok!!! Tak fachowo i dokladnie, chyba nikt nie sedziuje, a do tego baardzo przyjemna i kontaktowa kobieta :D a niestety wiekszosc sedziow to ... pomuraki :-?[/quote] Zgadzam sie całkowicie z Larą. Anna ROGOWSKA to wspaniały sedzia . Bardzo fachowo sędziuje i sprawnie -mi sędziowała kaukazy ale bardzo chetnie tez widziałąbym ją na ozdóbkach-mam też teriera tybetańskiego. Natomiast P.Redlicki wręcz odwrotnie.Omiata wzrokiem psy i na chybił trafił daje lokaty,A jakie maa od niego śmieszne opisy -można boki zrywać!!!!!!! :flop: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosik71 Posted May 24, 2005 Share Posted May 24, 2005 [color=blue]Ja wręcz przeciwnie, uważam że p.Redlicki zna się na psach. Już od blisko 14 lat jeżdżę na wystawy i zawsze chętnie oglądam jego pracę na ringu, czy jako widz czy jako wystawca. Każdą ocenę uzasadni, zawsze ma czas zamienić słówko z każdym wystawcą na ringu, dzieli się nawet drogocennymi radami, a przy tym jest prawdziwym gospodarzem ringu. To samo odnosi się do jego żony, wystawiałam u niej psa już 3 razy i uważam że ma "oko" do tego i spore wyczucie. Przede wszystkim zwraca uwagę na ruch psa - nawet mój pies kiedyś u niej przerżnął, bo zamiast ładnie chodzić podczas porównania oglądał się za suką - bynajmniej nie miałam do niej o to żalu.[/color] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cervarius Posted May 24, 2005 Share Posted May 24, 2005 pojachałam na wystwę w inorocławiu ze względu na sędziego Henryka Fonfarę, ponieważ dużo słyszałam jaki to doświadczony sędzia...tymczasem, jeszcze nie zdążyliśmy wejść na ring i ustawić psów, kiedy Pan sedzia, zwrócił się do "publiczności" ze stwierdzeniem że mój konkurent ma bardziej rozbudowaną klatkę piersiową i dlatego bardziej mu się podoba (psy w klasie pośredniej także mój ma prawo mieć jeszcze klatkę w budowie)...no ale pomyślałam sobie że w ruchu to już się przekona do nas (posokowce, psy u których ruch chyba jest dość ważny), tymczasem biegaliśmy dotąd aż mój konkurent zrobił przyzwoicie wg sędziego jedno okrążenie, a wcześnie tamten jeszcze nie chciał pokazać zębów, oprócz tego sędzia zwrócił się do konkurencji co jest z ogonem tego psa, gdyż ogon cały czas pies miał pod sobą nawet w biegu...pomyślałam że będzie dorze, ale nie było, i tak wybrał tamtego, potem były suki, a po nich wybór jak się wszystkim wydawało BOB, ale sędziemu się wydawało że bybiera NPw R i o mało, nie wygrała suka (zresztą bardzo ładna i absolutnie sucza w typie...sędzia jeszcze kilkakrotnie zwrócił uwagę na okropnie noszony ogon u tego psa, i brak życia w chodzie, po czym dał mu zwycięstwo rasy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek z Gromem Posted May 24, 2005 Share Posted May 24, 2005 [quote]A może to po prostu błąd sekretarza ringowego, że nie dopisał na Twojej karcie tej I lokaty? A dlaczego po zejściu z ringu nie sprawdziłeś poprawności wypełnienia karty? "A Matula na pewno mówiła: słuchaj się doświadczonych przez los." A Ty, co? Nie pamiętasz tego? pzdr.[/quote] To Ja mzoe od początku. Suk w mł było 5, JA byłem bez lokaty ocena dosk, wiec założyłem sobie, że wsyztskie były dosk. a sie okazuje ze suka z II ma BDB i nie dostała medalu wiec sędzina wiedziała, ze ma BDB suka z 4 tez sie dowiedziałem ze ma DOSK. co maja z 3 i 1 nie wiem pewnie też dosk. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted May 24, 2005 Share Posted May 24, 2005 No kaszana kompletna. Nic z tego nie rozumiem. A może ustawienie na ringu było przypadkowe, a właściwie wogóle go nie było? Chociaż teoretycznie, pomimo ocen bdb, lokaty powinny być przyznane. Tak czy siak, szkoda, że nie wyjaśniłeś tego od razu, po zejściu z ringu. Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek z Gromem Posted May 24, 2005 Share Posted May 24, 2005 Po zejściu z ringu nie wiedzialem ze 2 suka ma BDB, a dlaczego sędzina nie sprawidzal zębów nie miałem czasu pytac bo mialem jeszcze 2 psy do wystawienia i tam uciekłem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted May 25, 2005 Share Posted May 25, 2005 Jasne. Ale i tak szkoda. Tak bywa, gdy nie mamy czasu na wystawach na spokojnie sprawdzić dokumentacje ringową. Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JustynaJK Posted May 31, 2005 Share Posted May 31, 2005 nie macie żadnych newsów? fajnie mi się ten topik czyta,bo obecnie nie wystawiam,a troche sędziow znam,więc czułam się jakbym na niektórych wystawach była :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ofca Posted May 31, 2005 Share Posted May 31, 2005 Wysatawa miedzynarodowa Leszno: Na ring wchodzi trzech wystawców,z jednym z nich sedzia wita sie poklepujac go serdecznie po ramieniu.Chwile usmiechnieci rozmawiaja,wyglada na to ze dobrze sie znaja potem zaczyna sie ocena.Wygrywa pies znajomego ,z reszta nie tylo w tej klasie w innych jezeli sa jego psy też one wygrywaja.Czy były najlepsze,nie wiem,nie potrafie obiektywnie ocenić.Jedyne co wiem to to że pies ktory tego dnia wziął CACIB na poprzedniej miedzynarodówce na której byl wystawiany w podobnej stawce dostał bdb.No ale wtedy właściciel nie poklepywał sie z tamtym sedzią po ramieniu wiec trudno sie dziwić. Ale to chyba juz nie skandal a norma na wystawach. pozdrawiam iwona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JustynaJK Posted May 31, 2005 Share Posted May 31, 2005 norma,nie norma,tak być nie powinno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted May 31, 2005 Share Posted May 31, 2005 Trudno tutaj mówić o normie na wystawach, raczej o "normie". I oczywiście zgadzam się, że tak nie powinno być, ale jest. I to niestety, za często. A tak z drugiej strony, ja to się dziwię sędziom. Przecież każdy z nich doskonale wie o tym, że sędziując psiaki w ringu, jest na cenzurowanym, jest osobą publiczną. I że jego zachowanie jest oceniane przez ...naście osób związanych z dana rasą lub nie (widzowie). I każdy ich gest, klepnięcie w ramię, buziaczki i inne tego typu czułości widziane są z całą ostrością, jak przez lupę. Takie zachowanie nie godzi się z etyką sędziowską - jak dla mnie. Objawy miłości, koleżeństwa, sympatii zostawmy na później. Tak ja to widzę. Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kingula Posted May 31, 2005 Share Posted May 31, 2005 Asiaczek zgadzam sie z kazdym Twoim slowem, lepiej bym tego nie umiala napisac :wink: Dodam tylko, ze niemal identyczna sytuacja miala miejsce chyba 2 lata temu w Łodzi, ten sam sedzia, ten sam hodowca- poproszony o wejscie na ring po imieniu :o - zszedl z niego ze zwyciestwem rasy :roll: Ciekawe czy w Sopocie zachowaja jakies pozory :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted May 31, 2005 Share Posted May 31, 2005 Jeżeli do tej pory nie odczuli dyskomfortu z tak daleko posuniętej poufałości, to w Sopocie pewnie też nie zmienią swojego postępowania. Jak tak się lubią, to może niech umówią się na wieczór... Ale poważnie - takie zachowanie - dla mnie - oznacza brak szacunku dla pozostałych wystawców, którzy, w takiej sytuacji, mają pełne prawo powątpiewać w uczciwość sędziowania. Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted May 31, 2005 Share Posted May 31, 2005 a dlaczego akurat w Sopocie :o ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kingula Posted May 31, 2005 Share Posted May 31, 2005 Bo w Sopocie sedziuje nas ta sama sedzina, smiem wiec przypuszczac, ze ow hodowczyni sie rowniez do Sopotu pofatyguje :-? Trudno, pozyjemy zobaczymy :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ofca Posted May 31, 2005 Share Posted May 31, 2005 [quote name='kingula']Asiaczek zgadzam sie z kazdym Twoim slowem, lepiej bym tego nie umiala napisac :wink: Dodam tylko, ze niemal identyczna sytuacja miala miejsce chyba 2 lata temu w Łodzi, ten sam sedzia, ten sam hodowca- poproszony o wejscie na ring po imieniu :o - zszedl z niego ze zwyciestwem rasy :roll: Ciekawe czy w Sopocie zachowaja jakies pozory :lol:[/quote] czyli oni tak mają od dawna :o a ja naiwna myślałam ze to świerzsza znajomość :wink: albo nagła spontaniczna przyjaźń 8) pozdrawiam iwona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted June 1, 2005 Share Posted June 1, 2005 Spontaniczna, akurat... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.