OlaLola Posted November 8, 2009 Posted November 8, 2009 No to cieszymy, że u Was wszystko dobrze słychać ;):):) jeszcze jakby tak Rambusia troszkę częsciej odzwiedzać to już byłoby super ;) :P Quote
OlaLola Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 Cioteczki zapraszam Was na wątek Wrochemika, psiaka bez oczka, świetnie radzącego sobie ale niestety podupadającego na zdrowiu i duchu w schronisku:-( [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f1166/ck-wrochem-zywiolowy-staruszek-bez-oczka-szuka-swojego-czlowieka-173268/#post13471968"]Ck Wrochem, żywiołowy staruszek bez oczka szuka swojego człowieka :smile:[/URL] __________________ Quote
haliza Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 A ja chyba za bardzo się cieszyłam że wszystko jest dobrze - Karo niestety ma poważny przerost prostaty,:-( nie może załatwiać swoich potrzeb fizjologicznych,dostał leki i na razie czekamy -bardzo się martwię......... Quote
olalolaa Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 przepraszam za offa.. sunia pilnie potrzebuje DT [url]http://www.dogomania.pl/forum/f1166/sliczna-szarosc-omena-sunia-w-typie-rasy-pon-bardzo-teskni-172983/[/url] Quote
Sally (od Koanka) Posted November 11, 2009 Author Posted November 11, 2009 [quote name='haliza']A ja chyba za bardzo się cieszyłam że wszystko jest dobrze - Karo niestety ma poważny przerost prostaty,:-( nie może załatwiać swoich potrzeb fizjologicznych,dostał leki i na razie czekamy -bardzo się martwię.........[/QUOTE] :-( Trzymam kciuki za Niego mocno... Quote
haliza Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 :-( Trzymam kciuki za Niego mocno... Trzymaj, trzymaj bo bardzo się martwię....:-( Oby była poprawa jak najszybciej :placz: Quote
OlaLola Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 [quote name='haliza']A ja chyba za bardzo się cieszyłam że wszystko jest dobrze - Karo niestety ma poważny przerost prostaty,:-( nie może załatwiać swoich potrzeb fizjologicznych,dostał leki i na razie czekamy -bardzo się martwię.........[/QUOTE] Na pewno wszytsko bedzie dobrze :) MUSI BYC!!!!!!!! Karuś tyle już przeszedł, jak sobie przypomne ile wycierpiał, ale mimo to wychodził z tego że teraz też wyzdrowieje:) Teraz musi walczyć nie tylko dla siebie ale i dla Ciebie :loveu: trzymam kciuki bardzo mocno i śle ciepłe myśli:) Quote
haliza Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 Dzisiaj dostał znowu zastrzyki :-( -oprócz tego dostaje tabletki :shake:.Po tych lekach zjadł dzisiaj troszkę ;) bo wczoraj założył strajk głodowy :shake:.Może jest troszkę spokojniejszy, ale nie będę nic mówić, trzymajcie za nas kciuki....... Quote
Sally (od Koanka) Posted November 13, 2009 Author Posted November 13, 2009 I co? I co? Trzymam mocno kciuki i zapraszam na wątek CKkolegi Bogusia [url=http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=13505905#post13505905]CK Boguś - chcę poczuć, że jestem, bo dotąd jakby mnie nie było... PILNIE OGŁOSZENIA! - Dogomania Forum[/url] Quote
haliza Posted November 20, 2009 Posted November 20, 2009 Nie odzywaliśmy się ostatnio, troszkę było problemów z wejściem na dogo - ale i tak nie mamy dobrych wieści, Karo jest nadal chory a najgorsze w tym wszystkim jest to że nie można go zdiagnozować.W badaniach jest w miarę ok i nie wiadomo dlaczego ma takie objawy.Troszeczkę ucieszyłam się że wczoraj i dzisiaj troszkę zjadł - oby wrócił szybko do zdrowia...... Quote
Sally (od Koanka) Posted November 20, 2009 Author Posted November 20, 2009 Z tym nowym dogo jest wariactwo totalne... Trzymam mocno kciuki za Karusia :( :thumbs: Quote
haliza Posted November 20, 2009 Posted November 20, 2009 Przyda się nam pozytywna energia - Karuś śpi, wróciliśmy właśnie ze spacerku..... Quote
Onaa Posted November 21, 2009 Posted November 21, 2009 Haliza, piesiuniu trzymajcie się dzielnie. Przed Wami jeszcze tyle pięknej wspólnej drogi :). Quote
haliza Posted November 22, 2009 Posted November 22, 2009 [B]Mamy nowe wieści, Karuś został zdiagnozowany [/B]- może nie są najlepsze bo Karo ma poważne zmiany w kręgosłupie:-(, ale myślę że uda się mu teraz pomóc.Pierwsza przespana noc od 2 tygodni (chociaż ja nie śpię od 3 bo ciągle zaglądam do Karusia czy oddycha, od wczoraj od 18,30 kiedy wróciliśmy od veta jeszcze nie wstał :p) dostał zastrzyk dożylny i chyba pierwsza noc kiedy nie cierpi.Wstawał kilka razy w nocy, a ostatnią przedreptał prawie całą:-( - myślałam że chce mu się siusiu, ale to ból sprawiał że nawet tego nie mógł zrobić :-( Jak mocno go musiało boleć a ja nie wiedziałam jak mu pomóc - zbiegły się dwie rzeczy na raz i jedna przesłoniła drugą :shake: Myślę że teraz już będzie można poprawić mu komfort życia :lol: bardzo tego pragnę...... Quote
OlaLola Posted November 22, 2009 Posted November 22, 2009 strasznie sie cieszę że Karuś zdjagnozowany :) dzięki temu bedzie można mu pomóc:) Trzymam kciuki i życze szybkiego powrotu do zdrowia :):):) Quote
Sally (od Koanka) Posted November 22, 2009 Author Posted November 22, 2009 To nadal trzymam mocno kciuki :thumbs: Quote
haliza Posted November 24, 2009 Posted November 24, 2009 [B][SIZE=6]KARUŚ ZA TM :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-([SIZE=3] chyba ja przynoszę pecha tym psiakom, 5 miesięcy i już nie ma go ze mną.Odszedł jeszcze szybciej niż Stin.Tak mi smutno żegnaj malutki, myślę że tam już nie cierpisz[/SIZE][/SIZE][/B], [B]bo dzisiaj bardzo cierpiałeś :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-([/B] Quote
Sally (od Koanka) Posted November 24, 2009 Author Posted November 24, 2009 [*] [*] [*] Nie obwiniaj się Halizo, dałaś mu bardzo dobry dom i to się liczy... Szkoda tylko, że odszedł tak wcześnei :(:(:( Quote
haliza Posted November 24, 2009 Posted November 24, 2009 Za szybko - mimo tego, że był bardzo chory ja i vet myśleliśmy że sobie poradzi, ale życie chciało inaczej :-(:-(:-(:-(:-( tak krótko był ze mną, że nie zdążyliśmy się jeszcze nacieszyć.:shake: Quote
OlaLola Posted November 24, 2009 Posted November 24, 2009 Haliza, tak strasznie mi przykro.... nie wiem co mam napisać.....Dałaś Aresowi raj na ziemi, wspaniały dom, gdzie dostał miłość, i bezpieczeństwo.... Szkoda że był tak krótko, ale pamiętaj nie liczy sie ilość ale jakość. walczyłaś o niego, widocznie los tak chciał.... Trzymaj sie ciepło, nie wiem co jeszcze mogę Ci napisać, trzymałam kciuki i wierzyłam że wyzdrowieje.... Teraz siedzie i beczę i nie umiem w to uwierzyć.... Śpij spokojnie piesku, nie zapomnimy o Tobie [*] Quote
Onaa Posted November 24, 2009 Posted November 24, 2009 Nie wierzę, to nie może być prawda :( :( :(. Halizo, napisz proszę że to nieprawda, że to tylko zły sen :(. Tak mi przykro :(. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.