Tequila1017 Posted February 4, 2009 Share Posted February 4, 2009 Za 7 mies. będę miałam Beagle . Kocham te rasę i marze od niej od czasu kiedy zobaczyłam tego psa w gazecie.:loveu: Posiadam już 2 psy. Moja cztero letnia Spanielka w ogóle nie chce zaakceptować dwu letniej Amstaffki, którą mam od września ze schroniska . Spanielka jest wredna i sama robi bójki. A ast. sie jej boi. Posiadam również cztero letniego Mastiffa, ale on nie mieszka ze mną . Wracają do tematu Beagle, to chce chłopczyka i nie z rodowodem, żeby był jak maskotka do wystaw, ale żeby był moim przyjacielem . Chce żeby był wesoły i żywy. Wiem,że ta rasa taka jest i dlatego ją kocham. Wiem,że jest trudna w wychowaniu, ale posiadam ast. i wiem,że one też są trudne w wychowaniu. Mam dużo pytań i potrzebuj porad oraz wiad. o tej rasie. 1. Czy wysłać Beagla na kur wychowania ? (czytałam że ta rasa wymaga takiego kursu) 2. Czy nadaje sie do mojego domu? (przypominam mam ast. i spaniela) 3. Co powinnam o nich wiedzieć? 4. Jakieś porady . Proszę was bardzo !;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
**Villemo** Posted February 4, 2009 Share Posted February 4, 2009 Zamiast brac kolejnego psa skup się na spanielce... I jak bardzo kochasz Beagle to kup w hodowli psów rodowodowych.Bo w pseudo jakaś beagle-mama cierpi produkując szczeniaki dla takich pasjonatów rasy jak Ty... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted February 4, 2009 Share Posted February 4, 2009 bierz kundla bez rodowodu, jasne, a jego matka niech sobie dalej macicę wypruwa w takich np. warunkach jak na obrazku: [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/images/pseudo.jpg[/IMG] poza tym, masz dwa psy - w tym jednego niewychowanego, jak sobie dorzucisz trzeciego to dopiero będzie zabawa, nie? przepraszam za ton, ale czasem mi nerw puszcza na ludzką bezmyślność :splat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tequila1017 Posted February 5, 2009 Author Share Posted February 5, 2009 Strasznie mi wstyd:oops: Ale doszłam z rodziną do wniosku,że będziemy psa brać z rodowodem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted February 5, 2009 Share Posted February 5, 2009 [quote name='Mqrtynq']Strasznie mi wstyd:oops: Ale doszłam z rodziną do wniosku,że będziemy psa brać z rodowodem ;)[/quote] gratuluję przemyślanej decyzji. ale powinnaś najpierw zrobić coś ze spanielką, bo gdy zaatakuje szczeniaka, którego psa oddacie? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tequila1017 Posted February 5, 2009 Author Share Posted February 5, 2009 Nigdy psa nie oddam ! To nie zabawka ! Moją spanielkę mam od ponad 4 lat i nigdy sie z nią nie rozstaje ! Tequila była w schronisku i nie oddam ! Nie wiem jak mogłaś takie pytanie zadać !!! Sorki,ale mnie poniosło .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted February 5, 2009 Share Posted February 5, 2009 ale gdy spanielka, która dokucza amstaffce będzie dokuczać też szczeniakowi, nie będzie Ci go szkoda? to strasznie egoistyczne! "ja chcę mieć szczeniaczka i go wezmę". chciałabyś być ciągle tłamszona? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisses Posted February 5, 2009 Share Posted February 5, 2009 [quote name='Mqrtynq']Za 7 mies. będę miałam Beagle . Kocham te rasę i marze od niej od czasu kiedy zobaczyłam tego psa w gazecie.:loveu: Posiadam już 2 psy. Moja cztero letnia Spanielka w ogóle nie chce zaakceptować dwu letniej Amstaffki, którą mam od września ze schroniska . Spanielka jest wredna i sama robi bójki. A ast. sie jej boi. Posiadam również cztero letniego Mastiffa, ale on nie mieszka ze mną . Wracają do tematu Beagle, to chce chłopczyka i nie z rodowodem, żeby był jak maskotka do wystaw, ale żeby był moim przyjacielem . Chce żeby był wesoły i żywy. Wiem,że ta rasa taka jest i dlatego ją kocham. Wiem,że jest trudna w wychowaniu, ale posiadam ast. i wiem,że one też są trudne w wychowaniu. Mam dużo pytań i potrzebuj porad oraz wiad. o tej rasie. 1. Czy wysłać Beagla na kur wychowania ? (czytałam że ta rasa wymaga takiego kursu) 2. Czy nadaje sie do mojego domu? (przypominam mam ast. i spaniela) 3. Co powinnam o nich wiedzieć? 4. Jakieś porady . Proszę was bardzo !;)[/quote] Po pierwsze... ZGON! Skoro nie umiesz opanować spanielki, to po co decydujesz się na kolejnego psa? Jeśli szczeniak od małego będzie tak zastraszany przez innego psa, to odbije się to na jego psychice, ba, może wyrosnąć na podobnego... (lub do końca życia być strachliwy, mieć problemy w kontaktach z innymi psami) Co do rodowodu.. Bez tzn. przygarniasz ze schronu, czy zasilasz kieszeń chodoffli? Bo jeśli to drugie, to NIE RÓB TEGO! Zaszkodzisz sobie i psu, a chodoffca tylko będzie się cieszył z kolejnego zysku... To, że pies będzie z hodowli i dostanie metryczkę to nie znaczy, że musisz wyrabiać mu rodowód i chodzić z nim na wystawy! A metryczka będzie potwierdzeniem, ze pies to faktycznie beagle, a nie stworzonko podobne. (r=r) Co do charakteru, to się nie wypowiem, ponieważ nie znam b. dobrze tych ras (ast, beagle). Tu pozostawiam miejsce do popisu właścicielom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisses Posted February 5, 2009 Share Posted February 5, 2009 [quote name='Mqrtynq']Strasznie mi wstyd:oops: Ale doszłam z rodziną do wniosku,że będziemy psa brać z rodowodem ;)[/quote] Sorry, tego nie przeczytałam :oops: Bardzo dobrze robisz! :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisses Posted February 5, 2009 Share Posted February 5, 2009 [quote name='NatiiMar']Kochana załozycielko tematu. My tu na dogomanii właśnie szykujemy sie do przeprowadzenia ogólnopolskiej kampanii pod tytułem "Zanim kupisz psa". Chcemy dotrzec do ludzi,którzy kompletnie nie przemyśleli decyzji wziecia na siebie obowiązku jakim jest opieka nad ŻYWYM STWORZENIEM. Masz już psy,więc powinnaś wiedzieć,że nie są to zabawki,co z reszta sama stwierdziłać. Mniemam więc,że jakieś tam poczucie odpowiedzialności posiadasz. Masz psa ze schroniska,to cudownie! Dałaś szansę pieskowi,który został skrzywdzony i porzucony. Myślę,że skoro wraz z rodziną planujesz kupno kolejnego psa,to posiadasz na to odpowiednie warunki. Świetnie,to znaczy,że Twoje psy mają się dobrze. Więc może pomyśl innymi kategoriami. Może spróbuj robić ze swoimi dwoma psami,żeczy jakich dotąd nie robiłaś. Próbowałaś kiedyś ćwiczyć ze swoim amstaffem friesbee? To sport z reguły dla borderów,ale każdy pies może spróbować. A może spróbujesz ze spanielką dog dancingu? Szkolenie klikerowe może przynieść Wam dużo radości i zabierze sporo czasu,którego z pewnością posiadasz dużo,bo wiadomo-szczeniak = pochłonięcie czasu. Ze szczeniakiem można ćwiczyć fajne rzeczy,ale z psem dorosłym ćwiczy się lepiej. Nie rozprasza się tak szybko,wiesz co lubi. A jaka radocha jak na osiedlu można pokazać cwaniaczkom co pies potrafi! Spróbuj na początek poćwiczyć ze spanielką jakieś śmieszne sztuczki. Wiesz,że psa można nauczyć przynoszenia gazety,gaszenia światła,czy zasłaniania oczu? Naprawdę z psem można ćwiczyć fajne rzeczy. Więc może zamiast inwestować czas i pieniądze w nowego psa,to może pomyslisz nad ćwiczeniami z tymi,które juz masz? Nie zaszkodzi spróbować. Powodzenia![/quote] Zupełnie popieram NatiiMar! Sama znam spanielkę, która umie wiele sztuczek! Sama się zdziwiłam, jak zobaczyłam :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NatiiMar Posted February 5, 2009 Share Posted February 5, 2009 Kochana załozycielko tematu. My tu na dogomanii właśnie szykujemy sie do przeprowadzenia ogólnopolskiej kampanii pod tytułem "Zanim kupisz psa". Chcemy dotrzec do ludzi,którzy kompletnie nie przemyśleli decyzji wziecia na siebie obowiązku jakim jest opieka nad ŻYWYM STWORZENIEM. Masz już psy,więc powinnaś wiedzieć,że nie są to zabawki,co z reszta sama stwierdziłać. Mniemam więc,że jakieś tam poczucie odpowiedzialności posiadasz. Masz psa ze schroniska,to cudownie! Dałaś szansę pieskowi,który został skrzywdzony i porzucony. Myślę,że skoro wraz z rodziną planujesz kupno kolejnego psa,to posiadasz na to odpowiednie warunki. Świetnie,to znaczy,że Twoje psy mają się dobrze. Więc może pomyśl innymi kategoriami. Może spróbuj robić ze swoimi dwoma psami,żeczy jakich dotąd nie robiłaś. Próbowałaś kiedyś ćwiczyć ze swoim amstaffem friesbee? To sport z reguły dla borderów,ale każdy pies może spróbować. A może spróbujesz ze spanielką dog dancingu? Szkolenie klikerowe może przynieść Wam dużo radości i zabierze sporo czasu,którego z pewnością posiadasz dużo,bo wiadomo-szczeniak = pochłonięcie czasu. Ze szczeniakiem można ćwiczyć fajne rzeczy,ale z psem dorosłym ćwiczy się lepiej. Nie rozprasza się tak szybko,wiesz co lubi. A jaka radocha jak na osiedlu można pokazać cwaniaczkom co pies potrafi! Spróbuj na początek poćwiczyć ze spanielką jakieś śmieszne sztuczki. Wiesz,że psa można nauczyć przynoszenia gazety,gaszenia światła,czy zasłaniania oczu? Naprawdę z psem można ćwiczyć fajne rzeczy. Więc może zamiast inwestować czas i pieniądze w nowego psa,to może pomyslisz nad ćwiczeniami z tymi,które juz masz? Nie zaszkodzi spróbować. Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m@dzi@ Posted February 5, 2009 Share Posted February 5, 2009 Podpisuję się obiema rękoma pod tym, co napisała NatiiMar. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smerfetka123 Posted February 5, 2009 Share Posted February 5, 2009 niech zgadne cocer spaniel jest bez rodowodu? to mimo wszystko trudna rasa a bez rodowodu to już chodząca bomba a do tego ast (ze schroniska) ustawiany przez innego psa,jaką masz pewność że nie poczuje swojej siły i się nieprzeciwstawi,albo nie będzie się odgrywał na nowym, a co do połączenia cocer spaniel i szczeniak moja koleżanka miała,był bez rodowodu i po przejściach, dość dominujący,choć nauczony wielu sztuczek itp, ale szczeniaka terroryzował i wiesz co się stało pewnej nocy gdy mała przechodziła obok niego ( miała ok 4 ms) ugryzł,tak że miała zszywane rzcięcie nad okiem,szczęście że tylko tak, że nie straciła oczka,czy gorzej, była ledwo co po szczepionkach i znowu zaszczyki i ból, a dodatkowo przepuchlina jej od uderzenia wyszła, a teraz ma prawie rok i boi się psów,nieliczne toleruje, do reszty nie podchodzi a jak jakiś podbiegnie piszczy niemiłosiernie,aż się zanosi, jes ostrożna też do ludzi,nieufnie reaguje na głaskanie obcych,takie co jej przypomina weterynarza i zabiegi, ogólnie pies z ras małych,przyjaznych do innych,zazwyczaj psy nie widzą w nich zagrożenia, ona zresztą była spokojnym szczeniakiem,znała porozumiewanie się między psami,ustępowała innym psom i nie była natarczywa,teraz niestety cocer wylądował u kogoś z rodziny koleżanki bo z biegiem czasu był niedoopanowania i stwarzał zagrożenie dla psów,a w szczególności tej małej, która wtedy była jak jego głowa, naprawde tego chcesz? wiedząc jak reague na psa który jest większy i powinien sobie poradzić i tak łatwo go nie skrzywdzi a taki szczeniak to jednak może nie mieć tyle szczęścia,a dodatkowo psy nie są wychowane i nie umiesz sobie z nimi poradzić,po co trzeci na dokładke i jeszcze piszesz że masz kolejnego,ale gdzieś, u kogoś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockermaniaczka Posted February 6, 2009 Share Posted February 6, 2009 :mad: po pierwsze cocker smerfetko nie cocer:roll: Po drugie droga zalozycielko watku postawowe pytanie po co ci nastepny pies?Co on Ci da?Czego Ci brakuje w dwoch pozostalych ze chcesz trzeciego? Myslisz ze beagle sa mile kochane itp?A spaniele to nie?Tez sa cudowne ale dla ludzi odpowiedzialnych ktorzy potrafia porowadzic psa!!! Smerfetko widze ze masz jakis uraz do spanieli,szkoda bo to naprawde cudowna rasa,tyle ze papusuli ja pseudohodowcy:cool1:Ale nawet spaniela ze schroniska da sie ulozyc i wcale to nie musi byc bomba zegarowa:shake: Ja mam mojego od malego i co?Nie gryzie,nie rzuca sie na nikogo,kazdy sie dziwi ze jest lagodny...A to tylko kwestia wychowania i wiedzy o rasie... [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/85208.html"]Mqrtynq[/URL] zamiast kupowac kolejnego psa skup sie na szkoleniu dwoch pozostalych i rozwiazaniu konfliktu miedzy nimi...Asty to wieksze i silniejsze psy,w koncu i ast moze stracic cierpliwosc i wtedy moze to sie zle skonczyc:-( Wiesz ze beagle to tez psy mysliwskie o nielatwym charakterze?Masz juz spaniela to powinnas wiedziec co mozesz oczekaiwac... Skup sie na szkoleniu i wychowaniu psow a nie kupuj nastepnej maskotki ktora sama sie wychowa:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havena Posted February 6, 2009 Share Posted February 6, 2009 [quote name='NatiiMar'] Ze szczeniakiem można ćwiczyć fajne rzeczy,ale z psem dorosłym ćwiczy się lepiej. Nie rozprasza się tak szybko,wiesz co lubi. [/quote] Witam! Moze troche nie na temat, ale zaciekawil mnie Twoj post. Jestem nowa na forum, wiec prosze o wybaczenie, ze sie wcinam. Mam teraz sunke sredniej wielkosci, adoptowana 6 lat temu. Kundelek. Zna podstawowe komendy typu: siad, podaj lape, lezec, do nogi. Jak myslisz, moge z takim dojrzalym psem wyprobowac np. friesbee? Przyznam sie, ze do tej pory omijalam te tematy na forum. Ale moze warto sprobowac? Staram sie zyc aktywnie, wiec dawka ruchu bedzie naprwde wskazana. Tylko nie mam zadnego doswiadczenia w tego typu treningach... Powoli dojrzewamy tez rodzinnie do drugiego psa (wlasnie rasy beagle). Mysle, ze teraz warto troche urozmaicic spacery naszej Mince. Dodam jeszcze, ze zwykle chodzimy na spacery z rozbrykana trzylatka i raczej spokojna dziesieciolatka (ludzkie szcznieta ;) ). Mozesz cos doradzic? Pozdr. Havena Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockermaniaczka Posted February 6, 2009 Share Posted February 6, 2009 Nie wiem jak freesbie ale jak najbardziej mozecie cwiczyc z psiakiem:lol: Kup kliker i zacznij pracowac uczac sztuczek;)Swietna zabawa:oops: Co do beagli to one zbyt posluszne nie sa wiec dobrze sie zastanowcie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havena Posted February 6, 2009 Share Posted February 6, 2009 [quote name='Cockermaniaczka']Kup kliker i zacznij pracowac uczac sztuczek;)Swietna zabawa:oops: [/quote] Nawet nie wiem, co to jest :oops: Ale sie doksztalce! [quote name='Cockermaniaczka']Co do beagli to one zbyt posluszne nie sa wiec dobrze sie zastanowcie[/quote] Moje cory tez do najposluszniejszych nie naleza, ale daje sobie z nimi rade. Cierpliwosci i konsekwencji mi nie brakuje ;) Ale teraz mam duzo czasu, zeby przed powiekszniem rodziny o nowego psiaka dowiedziec sie jak najwiecej o ich psychice i dobrze sie przygotowac. Nawet pare lat sobie na to dalam ;) Dziekuje i pozdrawiam, Havena Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockermaniaczka Posted February 6, 2009 Share Posted February 6, 2009 ;)Havena pisz na gg jak cos,co bede wiedziec to ci podpowiem:cool3: O szkoleniu klikerem [url=http://members.westnet.com.au/b-m/]Szkolenie klikerem[/url] [url=http://www.dogs.gd.pl/kliker/]Szkolenie metod Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smerfetka123 Posted February 6, 2009 Share Posted February 6, 2009 do spanieli i innych psów nie jestem uprzedzona, zresztą mam psa z rodziny spanieli,ale jestem uprzedzona do ludzi niewiadomo po co bbiorących się za rozmnażanie i chodziło mi też że te psy (szczególnie z pseudo) są trudne w wychowaniu i nie każdy da rade a jak ktoś już ma,to nie można od tak zostawić psa,tylko z nim ćwiczyć a niestety w moim otoczeniu są dwa z pseudo, jednego kuzynka kupiła dziwiąc się o co mi chodzi, czarny,fajny,ale łazi po stołach śpi w łóżku i ma gdzieś że mu nie wolno, potrafi chodzić po półkach i kraść co mu się podoba, ogólnie ma wiele trudnych zachowań a kuzynka dodatkowo nie wie jak go szkolić, koleżanka swojego szkoliła,ale pies trafił do niej już z przyzwyczajeniami i agresywnym zachowaniem,miał już swój wiek i swoje przejścia, więc twierdze że taki pies u nieodpowiedniej osoby, niewychowany i z takimi zachowaniami a dodatkowo szczeniak to nie jest dobre połączenie i tu nie chodzi czy to ta rasa czy nie,tylko o dane cechy i wychowanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockermaniaczka Posted February 6, 2009 Share Posted February 6, 2009 Dokladnie,ale to nawet juz nie o spaniele chodzi tylko ogolnie.Bo wiadomo ze kazdemu psu jak sie pozowli na wszystko to bedzie z tego problem:roll:I czy to spaniel czy ast czy lagodny pudelek... A spaniele maja tego pecha ze sa ladne i znow jest moda na nie:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisses Posted February 6, 2009 Share Posted February 6, 2009 Havena no jasne, ze tak! Najpierw kup jakieś miękkie, chyba, ze od razu chcesz takie bardziej profesjonalne (CS`y) :cool3: Na początku przyzwyczajaj psiaka do niego, póxniej rzucaj dość delikatnie, a późnie lecisz :evil_lol: Co do charateru Beagla. Jak pisała Cockermaniaczka, to każdego psa da się ułozyć, to tylko kwestia prowadzenia. Znam beagla, który jest wzorem przyzwoitości :loveu: (tak samo spanielke :cool3:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tequila1017 Posted February 6, 2009 Author Share Posted February 6, 2009 [quote name='smerfetka123']niech zgadne cocer spaniel jest bez rodowodu? to mimo wszystko trudna rasa a bez rodowodu to już chodząca bomba a do tego ast (ze schroniska) ustawiany przez innego psa,jaką masz pewność że nie poczuje swojej siły i się nieprzeciwstawi,albo nie będzie się odgrywał na nowym, a co do połączenia cocer spaniel i szczeniak moja koleżanka miała,był bez rodowodu i po przejściach, dość dominujący,choć nauczony wielu sztuczek itp, ale szczeniaka terroryzował i wiesz co się stało pewnej nocy gdy mała przechodziła obok niego ( miała ok 4 ms) ugryzł,tak że miała zszywane rzcięcie nad okiem,szczęście że tylko tak, że nie straciła oczka,czy gorzej, była ledwo co po szczepionkach i znowu zaszczyki i ból, a dodatkowo przepuchlina jej od uderzenia wyszła, a teraz ma prawie rok i boi się psów,nieliczne toleruje, do reszty nie podchodzi a jak jakiś podbiegnie piszczy niemiłosiernie,aż się zanosi, jes ostrożna też do ludzi,nieufnie reaguje na głaskanie obcych,takie co jej przypomina weterynarza i zabiegi, ogólnie pies z ras małych,przyjaznych do innych,zazwyczaj psy nie widzą w nich zagrożenia, ona zresztą była spokojnym szczeniakiem,znała porozumiewanie się między psami,ustępowała innym psom i nie była natarczywa,teraz niestety cocer wylądował u kogoś z rodziny koleżanki bo z biegiem czasu był niedoopanowania i stwarzał zagrożenie dla psów,a w szczególności tej małej, która wtedy była jak jego głowa, naprawde tego chcesz? wiedząc jak reague na psa który jest większy i powinien sobie poradzić i tak łatwo go nie skrzywdzi a taki szczeniak to jednak może nie mieć tyle szczęścia,a dodatkowo psy nie są wychowane i nie umiesz sobie z nimi poradzić,po co trzeci na dokładke i jeszcze piszesz że masz kolejnego,ale gdzieś, u kogoś...[/quote] On nie mieszka u kogoś. Może źle sie wyraziłam. On mieszka w kojcu. Tylko na noc przychodzi do domu, bo noce są chłodne itp. Mój ast. bał się psów i ludzi. Teraz ufnie podchodzi do każdego, jest wesoły, lubi sie bawić, ma pełno energii, uwielbia spacery, w śniegu szalał a w wodzie pływał aż charczał. Gdy go przywiozłam ze schroniska był smutny i bał sie wszystkiego. Teraz jak wracamy do domu istne szaleństwo. Pies całuje nam twarz, skacze, kręci sie w kółko, piszczy, skomli, a jak usłyszy nasz samochód drapie w drzwi i sam otwiera sobie drzwi i z ogromnym impetem wpada na mnie aby mnie przywitać.:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisses Posted February 6, 2009 Share Posted February 6, 2009 Ale na Beagle się zdecydowałaś sądząc po wątku, który załozyłaś...' Pies mieszka w kojcu... a jaka to rasa? Osobiscie uważam, że trzymanie psiaka w kojcu to nieodpowiednie rozwiąznie, ale co tam. Jeszcze jedno. Dlaczego mieszka w kojcu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tequila1017 Posted February 6, 2009 Author Share Posted February 6, 2009 [quote name='Kisses_xox']Ale na Beagle się zdecydowałaś sądząc po wątku, który załozyłaś...' Pies mieszka w kojcu... a jaka to rasa? Osobiscie uważam, że trzymanie psiaka w kojcu to nieodpowiednie rozwiąznie, ale co tam. Jeszcze jedno. Dlaczego mieszka w kojcu?[/quote] Jest to Bernardyn . Mieszka w kojcu za decyzją mojego ojca. Nie toleruje dużych psów z długą sierścią w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisses Posted February 6, 2009 Share Posted February 6, 2009 Z dwojga złego chyba wygodniej by mu było, gdyby miał do dyspozycji wiekszy teraz przykładowo... ogród? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.