Jump to content
Dogomania

Gazeta Wyborcza - Fabryki psow


shin

Recommended Posts

[I]- czystości - problem sprzątania po psach wynika z braku koszy na śmieci, do których właściciele mogliby wrzucać woreczki z odchodami. [B]W miejscach, gdzie ów kosze są, służby odpowiedzialne za kontrolowanie czystości nie wywiązują się ze swoich obowiązków - [/B]zamiast kar pieniężnych dla nieodpowiedzialnych właścicieli czworonogów stosują upomnienia słowne albo zdają się po prostu nie zauważać problemu, brak z ich strony reakcji.[/I]

[I]- jak to możliwe, że w cywilizowanym europejskim kraju nie istnieją przepisy egzekwujące [B]sprawowanie kontroli nad psami naprawdę agresywnymi, z których ogromna większość to mieszańce i psy w typie rasy?[/B][/I]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 495
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='shin'][I]- czystości - problem sprzątania po psach wynika z braku koszy na śmieci, do których właściciele mogliby wrzucać woreczki z odchodami. [B]W miejscach, gdzie [U]ów kosze[/U] są, służby odpowiedzialne za kontrolowanie czystości nie wywiązują się ze swoich obowiązków - [/B]zamiast kar pieniężnych dla nieodpowiedzialnych właścicieli [U]czworonogów[/U] stosują upomnienia słowne albo zdają się po prostu nie zauważać problemu, brak z ich strony reakcji.[/I][/quote]

"owe kosze":p

"czworonogów" bym zamieniła po prostu na "psów"

[I]"brak z ich strony reakcji"[/I] chyba też można pominąć:roll:

[quote name='shin'][I]- jak to możliwe, że w cywilizowanym europejskim kraju nie istnieją przepisy egzekwujące [B]sprawowanie kontroli nad psami naprawdę agresywnymi, z których ogromna większość to mieszańce i psy w typie rasy?[/B][/I][/quote]

o, fajnie:cool3: Mi pasi:p

to lećmy dalej

Link to comment
Share on other sites

Ale babola strzelilem :oops: A mialo tak [I]mondrze [/I]brzmiec :evil_lol:
Dobra, zmieniamy wg twojej wersji i lecimy dalej :eviltong:
Moze wrzuc aktualna wersje, zeby zobaczyc co jeszcze zostalo do przerobienia, zanim sie za zapchajdziure pod koniec wezmiemy?

Edit: ha, moj 404 post :evil_lol: Az dziw, ze nie zniknal :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin'][I]- czystości - problem sprzątania po psach wynika z braku koszy na śmieci, do których właściciele mogliby wrzucać woreczki z odchodami. [B]W miejscach, gdzie ów kosze są, służby odpowiedzialne za kontrolowanie czystości nie wywiązują się ze swoich obowiązków - [/B]zamiast kar pieniężnych dla nieodpowiedzialnych właścicieli czworonogów stosują upomnienia słowne albo zdają się po prostu nie zauważać problemu, brak z ich strony reakcji.[/I]
[/quote]

Albo można jeszcze tak napisać:

[quote]
[I]- czystości - problem sprzątania po psach wynika [COLOR=Blue]z braku specjalnych/odpowiednich koszy (przeznaczonych) na woreczki z odchodami.[/COLOR] W miejscach, gdzie owe kosze są, służby odpowiedzialne za kontrolowanie czystości [COLOR=Blue]przeważnie (?)[/COLOR] nie wywiązują się ze swoich obowiązków[B] - [/B]zamiast kar pieniężnych dla nieodpowiedzialnych właścicieli psów stosują upomnienia słowne albo zdają się po prostu nie zauważać problemu[/I][/quote]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin']Edit: ha, moj 404 post :evil_lol: Az dziw, ze nie zniknal :diabloti:[/quote]

Nie chwal dnia przed zachodem słońca...:diabloti::diabloti::diabloti:



[B]Najaktualniejsza wersja, wciąż w fazie roboczej[/B]::p


[quote][I]Szanowny Panie Pośle/Szanowna Pani Poseł,

Powołując się na Ustawę z dn. 21.08.1997 r. o ochronie zwierząt, [/I][COLOR=Black][I]która wskazuje, że[/I][/COLOR][I][COLOR=Black]:[/COLOR]

"Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę"

my, polscy miłośnicy zwierząt, a zarazem Państwa wyborcy, apelujemy do Pana/Pani o podjęcie skutecznych działań mających na celu poprawę tragicznego losu wielu zwierząt domowych w Polsce.

Nie sposób przy tej okazji pominąć szeregu nasuwających się pytań:

- jak to możliwe, że w XXI wieku, w cywilizowanym europejskim kraju, kraju aspirującym do miana wysokorozwiniętego, nowoczesnego i liczącego się na arenie międzynarodowej, sprawcy bestialskiego znęcania się nad zwierzętami mogą czuć się całkowicie bezkarnie?

- jak to możliwe, że w cywilizowanym europejskim kraju dochodzi do takich tragedii [/I][COLOR=blue][I][COLOR=red][COLOR=black]jak w schroniskach[/COLOR][/COLOR][/I][COLOR=red][I] [COLOR=black]w[/COLOR][/I][COLOR=black] [I]Olkuszu, Krzyczkach, Nowej Ligocie, Krężelu czy Chrcynnem[/I][/COLOR][/COLOR][/COLOR][I][COLOR=black],[/COLOR] gdzie zwierzęta były masowo uśmiercane, maltretowane, głodzone, pozbawione podstawowej opieki weterynaryjnej i schronienia przed zimnem?

[/I][COLOR=Black]-[/COLOR][I][COLOR=Black]j[/COLOR]ak to możliwe, że w cywilizowanym europejskim kraju [/I][COLOR=black][I]łamane są [/I][/COLOR][COLOR=Red][COLOR=black][I]podstawowe prawa zwierząt, a dawane jest przyzwolenie [/I][/COLOR][COLOR=black][I]na funkcjonowanie komercyjnych schronisk i pseudohodowli, kosztem cierpienia, chorób i śmierci niewinnych stworzeń[/I][/COLOR][/COLOR][COLOR=black][I]?[/I][/COLOR]
[I]
- jak to możliwe, że w cywilizowanym europejskim kraju nie sprawuje się żadnego nadzoru nad masowym rozmnażaniem i handlem zwierzętami domowymi?

[/I][I]- jak to możliwe, że w cywilizowanym europejskim kraju nie istnieją przepisy egzekwujące sprawowanie kontroli nad psami naprawdę agresywnymi, z których ogromna większość to mieszańce i psy w typie rasy?[/I][I]

- jak to możliwe wreszcie, że w cywilizowanym europejskim kraju, którego statystyki dotyczące liczby bezdomnych zwierząt są alarmujące (w samym 2008 r. do schronisk trafiło 90 000 zwierząt, a liczba ta zwiększa się rokrocznie o 15%) marginalizuje się problem niechcianych psów i kotów oraz nie dostrzega konieczności wprowadzenia obowiązkowej sterylizacji i kastracji tychże?


[/I][I]To tylko niektóre problemy, które powinny być w trybie pilnym rozpatrzone i skutecznie rozwiązane.

[/I]
[I]Uważamy, że najpilniejsze sprawy dotyczą:[/I]


[I]- oznakowania - w chwili obecnej w Polsce nie ma centralnej bazy danych oznakowanych psów.[/I]
[I]W praktyce oznacza to, iż każda gmina może posiadać własną bazę danych i inny rodzaj czipa znakującego. Prowadzi to do absurdalnych sytuacji znajdowania kilku różnych czipów na jednym psie, lub braku możliwości odnalezienia właściciela, w przypadku gdy pies zagubił się na terenie innej gminy, niż gmina zamieszkania.[/I]
[I]Niezbędna wydaje się odgórna decyzja co do sposobu czipowania i rodzaju czipa, oraz stworzenie [COLOR=Black]jednej,[/COLOR] ogólnopolskiej bazy danych.[/I]
[I]Wpisów do ewidencji dokonywałby weterynarz, nie jak jest w chwili obecnej - weterynarz lub sam właściciel. Z ewidencji wyrejestrować psa mógłby tylko weterynarz, po stwierdzeniu zgonu zwierzęcia - niewyjaśnione zniknięcie psa byłoby podstawą do wysokiej kary pieniężnej dla właściciela;[/I]


[I]- bezdomności - jeden z najbardziej w Polsce zauważalnych problemów. Rozwiązany powinien być poprzez odpowiednie znakowanie psów, sterylizację zwierząt w schroniskach (co ograniczy ich rozród, a w przeciągu kilku lat wpłynie na zmniejszenie populacji psów i kotów, w szczególności nierasowych), usypianie osobników przejawiających agresję lub nadmiernie lękliwych, jak również nieuleczalnie chorych;[/I]


[I]- kastracji - na dzień dzisiejszy psy i suki ze schronisk przeważnie wydawane są niewykastrowane. Obowiązkowa kastracja zwierząt w schroniskach znacząco ograniczy ich liczebność w przyszłości, co dodatnio wpłynie na kondycję finansową wielu schronisk, oraz poprawi warunki bytowe zwierząt tam trafiających;

Koszt utrzymania 1 psa w schronisku: [B]3zł/dzień[/B]
Średnia liczba zwierząt w miocie: [B]6[/B]

Liczba psów po 5 latach rozmnażania suki i jej potomstwa: [B]9 330[/B]
Odsetek psów potencjalnie trafiających do schronisk: [B]30 %[/B]

Koszt utrzymania [B]2799[/B] psów w schroniskach: [B]3 064 905 z[/B][B]ł/rok[/B]

Koszt zabiegu kastracji (wydatek jednorazowy): [B]100-200zł [/B]


Czy państwo może sobie pozwolić na wydatek rzędu[B] 3 mln z[/B][B]ł[/B] rocznie na niepotrzebnie rozmnożone psy?

Czyż przeprowadzenie rutynowego zabiegu kastracji nie jest lepszym, a przede wszystkim tańszym rozwiązaniem?

Czy państwo stać na pomnażanie bezdomności?


Pragniemy jednocześnie zaznaczyć, iż zwierzę nie odbiera zabiegu kastracji w kategoriach nieszczęścia, zaniżenia poczucia własnej wartości czy też pozbawienia godności.

Co więcej, niemożność zaspokojenia przez niewykastrowane zwierzę naturalnego popędu[COLOR=black] ([/COLOR][COLOR=black]a który to popęd [/COLOR]w obliczu olbrzymiej nadpopulacji psów i kotów, winien być skutecznie powstrzymywany), powoduje nierzadko zmiany w zachowaniu, takie jak: nadpobudliwość, niepokój, nerwowość a nawet agresję zwierzęcia, które to niepożądane stany dodatkowo mogą się nasilić, jeśli zwierzę jest okazjonalnie dopuszczane do rozrodu.

Ponadto niekastrowane zwierzęta narażone są na liczne problemy zdrowotne, do których należą: ropomacicze, guzy i torbiele u samic, a nowotwory jąder i przepuklina pachwinowa u samców.

Zabieg kastracji wydaje się zatem być rozwiązaniem z wielu względów optymalnym. [/I]


[I]- czystości - problem sprzątania po psach wynika z braku koszy na śmieci, do których właściciele mogliby wrzucać woreczki z odchodami. W miejscach, gdzie owe kosze są, służby odpowiedzialne za kontrolowanie czysto[COLOR=black]ści [/COLOR][COLOR=Blue][COLOR=black]przeważnie[/COLOR] [/COLOR]nie wywiązują się ze swoich obowiązków - zamiast kar pieniężnych dla nieodpowiedzialnych właścicieli psów stosują upomnienia słowne albo zdają się po prostu nie zauważać problemu[/I];


[I]- puszczanych luzem, niekontrolowanych psów - dobrym rozwiązaniem byłyby testy, oparte na amerykańskim programie Canine Good Citizen. Pozytywny wynik egzaminu dawałby możliwość spuszczania psa ze smyczy w miejscach publicznych, pod warunkiem sprawowania nad nim kontroli przez opiekuna.
Pozostałe psy (w tym również te bez przypiętego identyfikatora) będą mogły być puszczane tylko na wydzielonych terenach i na zabezpieczonych posesjach. W razie, gdyby warunki te nie zostały spełnione[/I], [I]właścicielowi groziłaby wysoka kara finansowa;[/I]


[I]- kar za znęcanie się nad zwierzętami - w znacznej liczbie przypadków odstępuje się od kary z powodu znikomej szkodliwości społecznej czynu (!), lub sądy wymierzają kary w zawieszeniu. Niedopuszczalne jest, aby kary za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad żywą, czującą istotą były tak żenująco niskie, a zwierzęta latami były w rękach ludzi, przeciw którym toczy się postępowanie o takie czyny. Postulujemy o natychmiastowy przepadek zwierzęcia w razie pojawienia się dowodu na znęcanie, oraz o wprowadzenie dożywotniego zakazu posiadania zwierząt dla właściciela, któremu udowodniono znęcanie się nad zwierzęciem;



[COLOR=Blue]tu jeszcze trzeba coś napisać, żeby płynnie przejść do podsumowania[/COLOR]



[/I][I]Europejska Konwencja Ochrony Zwierząt Domowych została już podpisana i ratyfikowana przez takie państwa jak: Austria, Belgia, Bułgaria, Cypr, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Luksemburg, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Rumunia, Szwecja, Szwajcaria, Turcja, Włochy, oraz kraje, które wstąpiły do Unii Europejskiej w tym samym czasie, co Polska - Litwa i Czechy.[/I]
[I]Nie chcemy, aby nasz kraj był uznawany za niecywilizowany zaścianek Europy.[/I]

[COLOR=Blue]tu trzeba wstawić jakieś zgrabne zakończenie[/COLOR][/quote]

Link to comment
Share on other sites

Wg obecnych przepisow mozna wywalac do [B]kazdego [/B]kosza - problem w tym, ze takich tez nie ma.
Gdzies czytalem, ze po prostu bardziej sie gminom oplaca robic dwa-cztery razy do roku akcje sprzatania g*wien i smieci z trawnikow, niz utrzymywac sensowna ilosc koszy - w koncu trzeba je oprozniac, i to cholernie czesto...

[COLOR=Black]-[/COLOR][I][COLOR=Black]j[/COLOR]ak to możliwe, że w cywilizowanym europejskim kraju [/I][COLOR=black][I]łamane są [/I][/COLOR][COLOR=Red][COLOR=black][I]podstawowe prawa zwierząt, a dawane jest przyzwolenie [/I][/COLOR][COLOR=black][I]na funkcjonowanie hycli, komercyjnych schronisk, pseudohodowli, kosztem cierpienia, chorób i śmierci niewinnych zwierząt[/I][/COLOR][/COLOR][COLOR=black][I]?
[/I][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin']Wg obecnych przepisow mozna wywalac do [B]kazdego [/B]kosza - problem w tym, ze takich tez nie ma.[/quote]

Aha, bo mi się właśnie obiło o uszy, że nie wolno do zwykłych wrzucać, bo kara będzie:roll: Ale pewnie to było dawno temu i nie prawda:p

To w takim razie wracamy do tej wersji:

[quote]
[I]- czystości - problem sprzątania po psach wynika z braku koszy na śmieci, do których właściciele mogliby wrzucać woreczki z odchodami. W miejscach, gdzie owe kosze są, służby odpowiedzialne za kontrolowanie czystości [COLOR=Blue][B]przeważnie (?)[/B][/COLOR] nie wywiązują się ze swoich obowiązków - zamiast kar pieniężnych dla nieodpowiedzialnych właścicieli psów stosują upomnienia słowne albo zdają się po prostu nie zauważać problemu[/I][/quote]

dać to "przeważnie" czy nie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin']
[COLOR=Black]-[/COLOR][I][COLOR=Black]j[/COLOR]ak to możliwe, że w cywilizowanym europejskim kraju [/I][COLOR=black][I]łamane są [/I][/COLOR][COLOR=Red][COLOR=black][I]podstawowe prawa zwierząt, a dawane jest przyzwolenie [/I][/COLOR][COLOR=black][I]na funkcjonowanie [B]hycli,[/B] komercyjnych schronisk, pseudohodowli, kosztem cierpienia, chorób i śmierci niewinnych zwierząt[/I][/COLOR][/COLOR][COLOR=black][I]?
[/I][/COLOR][/quote]

A co z tymi hyclami?
No bo przecież ktoś musi te psy wyłapywać, więc może lepiej o nich nie wspominać w ogóle?:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bamboo ®']A co z tymi hyclami?
No bo przecież ktoś musi te psy wyłapywać, więc może lepiej o nich nie wspominać w ogóle?:roll:[/quote]

To byla skrotow mysl. Sa firmy hycelski, ktorym gmina placi "od sztuki" psa..i czesto gmina ma umowe z hyclem a ze schorniskiem nie ma!

Hyclowi zalezy na tym aby wylapac jak najwiecej psow:KASA a potem podrzuca psy gdziekolwiek, do sasiedniej gminy lub......:angryy:
Owszem, musi byc ktos kto odlawia ale nie na takich zasadach jak teraz to funkcjonuje:bez ladu i skladu, bez zadnej kontroli 'tej dzialalnosci" tylko kasa za sztuke psa lub umowa ryczaltowa(to juz wogle nie wiadomo ile psow odlowil) a los odlawianych psow, czesto gesto, nie jest znany .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ARKA']To byla skrotow mysl. Sa firmy hycelski, ktorym gmina placi "od sztuki" psa..i czesto gmina ma umowe z hyclem a ze schorniskiem nie ma!

Hyclowi zalezy na tym aby wylapac jak najwiecej psow:KASA a potem podrzuca psy gdziekolwiek, do sasiedniej gminy lub......:angryy:
Owszem, musi byc ktos kto odlawia ale nie na takich zasadach jak teraz to funkcjonuje:bez ladu i skladu, bez zadnej kontroli 'tej dzialalnosci" tylko kasa za sztuke psa lub umowa ryczaltowa(to juz wogle nie wiadomo ile psow odlowil) a los odlawianych psow, czesto gesto, nie jest znany .[/quote]

Aha, rozumiem.:p
Tylko jeśli piszemy o tych hyclach, to trzeba by było w paru słowach wyjaśnić o co nam chodzi, żeby nie pomyśleli tak, jak ja: ktoś musi te psy łapać.
Dlatego może lepiej wcale o nich nie wspominać?
Chyba, ze macie pomysł, jak to ładnie i krótko ująć?:razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bamboo ®']Aha, rozumiem.:p
Tylko jeśli piszemy o tych hyclach, to trzeba by było w paru słowach wyjaśnić o co nam chodzi, żeby nie pomyśleli tak, jak ja: ktoś musi te psy łapać.
Dlatego może lepiej wcale o nich nie wspominać?
Chyba, ze macie pomysł, jak to ładnie i krótko ująć?:razz:[/quote]Ja bym usunal. Jedno krotkie slowo, a wyjasnienie na kolejne pol strony by bylo, a i tak nie 'zrozumiom'.
I tak, zostawilbym to 'przewaznie'.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin']Ja bym usunal. Jedno krotkie slowo, a wyjasnienie na kolejne pol strony by bylo, a i tak nie 'zrozumiom'.
I tak, zostawilbym to 'przewaznie'.[/quote]

Zedytowałam tamten 'całościowy' post, a zamiast powtarzać 2. raz 'zwierząt' dałam 'stworzeń'::p

[COLOR=Black]-[/COLOR][I][COLOR=Black]j[/COLOR]ak to możliwe, że w cywilizowanym europejskim kraju [/I][COLOR=black][I]łamane są [/I][/COLOR][COLOR=Red][COLOR=black][I]podstawowe prawa zwierząt, a dawane jest przyzwolenie [/I][/COLOR][COLOR=black][I]na funkcjonowanie komercyjnych schronisk i pseudohodowli, kosztem cierpienia, chorób i śmierci niewinnych [B]stworzeń[/B][/I][/COLOR][/COLOR][COLOR=black][I]?[/I][/COLOR]

To jeszcze zostało to:

[quote][I]- puszczanych luzem, niekontrolowanych psów - dobrym rozwiązaniem byłyby testy, oparte na amerykańskim programie Canine Good Citizen. Po zdaniu egzaminu pies mógłby być w miejscach publicznych spuszczany ze smyczy, pod warunkiem sprawowania nad nim kontroli przez opiekuna. Psy bez zdanego egzaminu i przypiętej [B]plakietki[/B] będą mogły być puszczane tylko na wydzielonych terenach i na zabezpieczonych posesjach. W razie, [B]gdy [/B]warunki te nie [B]zostałyby[/B] spełnione, [B]osobie wyprowadzającej psa/właścicielowi[/B] groziłaby wysoka kara finansowa.[/I][/quote]czy 'plakietka' to nie jest zbyt potoczne określenie?
Hmmm...Identyfikator?:roll:

Zamiast: [I]"W razie, [B]gdy [/B]warunki te nie [B]zostałyby[/B] spełnione[/I]" proponuję naturalniej brzmiącą formę: [I]"W razie, [B]gdyby [/B]warunki te nie [B]zostały[/B] spełnione[/I]"

Może fragment "[I]Psy bez zdanego egzaminu i przypiętej plakietki" [/I]żeby nie powtarzać drugi raz 'zdanego egzaminu' zamienić na:[I]
"Psy, które takiego testu/sprawdzianu nie przejdą (pomyślnie)" (?)

[/I]albo tak:[I][B]

Pozytywny wynik egzaminu dawałby możliwość spuszczania psa ze smyczy w miejscach publicznych[/B][/I][I], pod warunkiem sprawowania nad nim kontroli przez opiekuna. [/I]
[I][B]Pozostałe psy[/B] będą mogły być puszczane tylko na wydzielonych terenach i na zabezpieczonych posesjach.


[/I]Myślę też, żeby napisać [B]'właścicielowi'[/B], bo to w pewnym sensie sprawa właściciela, komu pozwala wyprowadzać psa, do kogo ma zaufanie itd.
A jak się właściciel potem 'rozliczy' z osobą wyprowadzającą, to już jego sprawa[I]:roll:[/I] Nie wiem, czy idę dobrym tokiem rozumowania[I]...
[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bamboo ®']czy 'plakietka' to nie jest zbyt potoczne określenie?
Hmmm...Identyfikator?:roll:[/quote]Moze byc identyfikator.

[quote][I]W razie, [B]gdyby [/B]warunki te nie [B]zostały[/B] spełnione[/I]"
[I][B]Pozytywny wynik egzaminu dawałby możliwość spuszczania psa ze smyczy w miejscach publicznych[/B][/I][I], pod warunkiem sprawowania nad nim kontroli przez opiekuna. [/I]
[I][B]Pozostałe psy[/B] będą mogły być puszczane tylko na wydzielonych terenach i na zabezpieczonych posesjach.[/I][/quote]Brzmi lepiej, tylko jednak napisalbym gdzies o tych blaszkach, zeby nie bylo, ze SM zlapie takiego spuszczonego i jeszcze musi z jakas baza danych sie przez telefon/radiotelefon laczyc, zeby im sprawdzili, czy aby napewno ten pies moze hasac luzem... chociaz niby widac - jak lapac trzeba, to niezbyt :eviltong:
[quote]Myślę też, żeby napisać [B]'właścicielowi'[/B], bo to w pewnym sensie sprawa właściciela, komu pozwala wyprowadzać psa, do kogo ma zaufanie itd. [/quote]Tez tak uwazam, bo psa jak dziecko - nie oddam pierwszemu lepszemu Ziutkowi z piffkiem w lapie, zeby go wyprowadzil, nie? A jesli tak, to debil ze mnie i jak dostane po kieszeni, to sie opamietam :evil_lol:

Edit: jeszcze kropka tam na koncu punktu o czystosci, bo wcielo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin']
Brzmi lepiej, tylko jednak napisalbym gdzies o tych blaszkach, zeby nie bylo, ze SM zlapie takiego spuszczonego i jeszcze musi z jakas baza danych sie przez telefon/radiotelefon laczyc, zeby im sprawdzili, czy aby napewno ten pies moze hasac luzem... [/quote]



[I]- puszczanych luzem, niekontrolowanych psów - dobrym rozwiązaniem byłyby testy, oparte na amerykańskim programie Canine Good Citizen. Pozytywny wynik egzaminu dawałby możliwość spuszczania psa ze smyczy w miejscach publicznych, pod warunkiem sprawowania nad nim kontroli przez opiekuna.
[B]Pozostałe psy (w tym również te bez przypiętego identyfikatora)[/B] będą mogły być puszczane tylko na wydzielonych terenach i na zabezpieczonych posesjach. W razie, gdyby warunki te nie zostały spełnione[/I], [I]właścicielowi groziłaby wysoka kara finansowa.[/I]

Hmmm...tylko czy nie brzmi to jak masło maślane?:hmmmm:


[quote name='shin'] jeszcze kropka tam na koncu punktu o czystosci, bo wcielo.[/quote]

Jak piszemy od myślników, to kropek się raczej nie stawia. Ja w każdym bądź razie nigdy nie stawiam:eviltong:
Możemy dawać średniki, przecinki albo nic (ja przeważnie daję "nic":evil_lol:).
Ale z interpunkcją to zawsze mam mniejsze lub większe problemy, więc pewności nie mam:p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin']Bo ja wiem... mi brzmi ok. Moze niech ktos inny sie wypowie... [/quote]

Skoro mówisz, że ok, to ja też nie będę oponować:eviltong:
Lepiej niech szanowni panowie posłowie mają jasność o co nam chodzi (choćby kosztem 'masła maślanego'), niż żeby se sami dośpiewali.:evil_lol:

[quote name='shin'][jest tu jeszcze ktokolwiek taki...?][/quote]

Czy jest na sali...ktokolwiek?:diabloti:

[quote name='shin']...polonisty nam trzeba :mdleje: Przyczepilem sie, bo w innych punktach jest . na koncu, a w koncu zdanie konczymy... ale yeah, chyba sredniki jakies powinny byc.[/quote]

Coś tam się później wstawi. Na razie mogę dać średniki, najwyżej się potem zmieni:p


[quote name='shin']Co jeszcze zostaje nam do omowienia?[/quote]

Hmmm... właściwie nie..
Można by się jeszcze zastanowić ewentualnie, czy w tych fragmentach nie dałoby się czegoś skrócić, uprościć:;)

[I]- oznakowania - w chwili obecnej w Polsce nie ma centralnej bazy danych oznakowanych psów.[/I]
[I]W praktyce oznacza to, iż każda gmina może posiadać własną bazę danych i inny rodzaj czipa znakującego. Prowadzi to do absurdalnych sytuacji znajdowania kilku różnych czipów na jednym psie, lub braku możliwości odnalezienia właściciela, w przypadku gdy pies zagubił się na terenie innej gminy, niż gmina zamieszkania.[/I]
[I]Niezbędna wydaje się odgórna decyzja co do sposobu czipowania i rodzaju czipa, oraz stworzenie [COLOR=Black]jednej,[/COLOR] ogólnopolskiej bazy danych.[/I]
[I]Wpisów do ewidencji dokonywałby weterynarz, nie jak jest w chwili obecnej - weterynarz lub sam właściciel. Z ewidencji wyrejestrować psa mógłby tylko weterynarz, po stwierdzeniu zgonu zwierzęcia - niewyjaśnione zniknięcie psa byłoby podstawą do wysokiej kary pieniężnej dla właściciela.


[/I][I]- kar za znęcanie się nad zwierzętami - w znacznej liczbie przypadków odstępuje się od kary z powodu znikomej szkodliwości społecznej czynu (!), lub sądy wymierzają kary w zawieszeniu. Niedopuszczalne jest, aby kary za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad żywą, czującą istotą były tak żenująco niskie, a zwierzęta latami były w rękach ludzi, przeciw którym toczy się postępowanie o takie czyny. Postulujemy o natychmiastowy przepadek zwierzęcia w razie pojawienia się dowodu na znęcanie, oraz o wprowadzenie dożywotniego zakazu posiadania zwierząt dla właściciela, któremu udowodniono znęcanie się nad zwierzęciem.[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bamboo ®']Hmmm...tylko czy nie brzmi to jak masło maślane?:hmmmm:[/quote]Bo ja wiem... mi brzmi ok. Moze niech ktos inny sie wypowie... [jest tu jeszcze ktokolwiek taki...?]
[quote]Jak piszemy od myślników, to kropek się raczej nie stawia. Ja w każdym bądź razie nigdy nie stawiam:eviltong:
Możemy dawać średniki, przecinki albo nic (ja przeważnie daję "nic":evil_lol:).
Ale z interpunkcją to zawsze mam mniejsze lub większe problemy, więc pewności nie mam:p[/quote]...polonisty nam trzeba :mdleje: Przyczepilem sie, bo w innych punktach jest . na koncu, a w koncu zdanie konczymy... ale yeah, chyba sredniki jakies powinny byc.
Co jeszcze zostaje nam do omowienia?

Link to comment
Share on other sites

[I]- oznakowania - w chwili obecnej w Polsce nie ma centralnej bazy danych oznakowanych psów.[/I]
[I]W praktyce oznacza to, iż każda gmina może posiadać własną bazę danych i inny rodzaj czipa znakującego. Prowadzi to do absurdalnych sytuacji znajdowania kilku różnych czipów na jednym psie, lub braku możliwości odnalezienia właściciela, w przypadku gdy pies zagubił się na terenie innej gminy, niż gmina zamieszkania.[/I]
[I]Niezbędna wydaje się odgórna decyzja co do sposobu czipowania i rodzaju czipa, oraz stworzenie [COLOR=Black]jednej,[/COLOR] ogólnopolskiej bazy danych.[/I]
[I]Z ewidencji wyrejestrować psa mógłby tylko weterynarz, po stwierdzeniu zgonu zwierzęcia - niewyjaśnione zniknięcie psa byłoby podstawą do wysokiej kary pieniężnej dla właściciela.
[/I]
Usunalem jedno zdanie, bo w sumie to niewazne kto psa do ewidencji wpisze, a latac do veta z kazda umowa adopcyjna, czy kupna-sprzedazy, to tez troche glupie.


Wiecej pola do manewrow nie widze [nie, zeby moja koncepcja wymagala zmian :evil_lol::evil_lol: (sorka, musialem :eviltong:)], bo wydaje mi sie, ze bardziej sie tego nie skroci, jesli ma byc zrozumiale dla kogos 'z boku'.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin'][I]- oznakowania - w chwili obecnej w Polsce nie ma centralnej bazy danych oznakowanych psów.[/I]
[I]W praktyce oznacza to, iż każda gmina może posiadać własną bazę danych i inny rodzaj czipa znakującego. Prowadzi to do absurdalnych sytuacji znajdowania kilku różnych czipów na jednym psie, lub braku możliwości odnalezienia właściciela, w przypadku gdy pies zagubił się na terenie innej gminy, niż gmina zamieszkania.[/I]
[I]Niezbędna wydaje się odgórna decyzja co do sposobu czipowania i rodzaju czipa, oraz stworzenie [COLOR=Black]jednej,[/COLOR] ogólnopolskiej bazy danych.[/I]
[I]Z ewidencji wyrejestrować psa mógłby [B]tylko[/B] weterynarz, po stwierdzeniu zgonu zwierzęcia - niewyjaśnione zniknięcie psa byłoby podstawą do wysokiej kary pieniężnej dla właściciela.[/I][/quote]

a gdyby zamienić [B]'tylko'[/B] na bardziej oficjalne i kategoryczne:diabloti: [B]'wyłącznie'?:razz:[/B]

[quote name='shin']Usunalem jedno zdanie, bo w sumie to niewazne kto psa do ewidencji wpisze, a latac do veta z kazda umowa adopcyjna, czy kupna-sprzedazy, to tez troche glupie.[/quote]

racja:p



[I]- kar za znęcanie się nad zwierzętami - w znacznej liczbie przypadków odstępuje się od kary z powodu znikomej szkodliwości społecznej czynu (!), lub sądy wymierzają kary w zawieszeniu. Niedopuszczalne jest, aby kary za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad żywą, czującą istotą były tak żenująco niskie, a zwierzęta latami były [B]w rękach ludzi, przeciw którym toczy się postępowanie o takie czyny.[/B] Postulujemy o natychmiastowy przepadek zwierzęcia w razie pojawienia się dowodu na znęcanie, oraz o wprowadzenie dożywotniego zakazu posiadania zwierząt dla właściciela, [B]któremu udowodniono znęcanie się nad zwierzęciem[/B].[/I]


w rękach oprawców? potencjalnych oprawców? domniemanych oprawców?
Nie wiem, czy to dobrze brzmi i czy nie zmienia sensu zdania..?:roll:

[B]'któremu udowodniono winę'[/B]-będzie krócej i bez powtórzeń ('znęcanie', 'zwierząt'/'zwierzęciem')


poza tym, na chwilę obecną też już w tych punktach nie widzę możliwości jakiejś sensownej modyfikacji[I][B];)
[/B] [/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bamboo ®']a gdyby zamienić [B]'tylko'[/B] na bardziej oficjalne i kategoryczne:diabloti: [B]'wyłącznie'?:razz:[/B][/quote]Ok.

[quote]w rękach oprawców? potencjalnych oprawców? domniemanych oprawców?
Nie wiem, czy to dobrze brzmi i czy nie zmienia sensu zdania..?:roll:[/quote]Brzmi dobrze, ale wydaje mi sie, ze nie ma tego wydzwieku 'facet [B]wraca z rozprawy[/B] i ma to w powazaniu - dalej rzuca tym kotem o sciany, bo nikt mu go nie odebral'.

[quote][B]'któremu udowodniono winę'[/B]-będzie krócej i bez powtórzeń ('znęcanie', 'zwierząt'/'zwierzęciem')[/quote]Tez racja.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin']
Brzmi dobrze, ale wydaje mi sie, ze nie ma tego wydzwieku 'facet [B]wraca z rozprawy[/B] i ma to w powazaniu - dalej rzuca tym kotem o sciany, bo nikt mu go nie odebral'.
[/quote]

Ok, to zostawiam pierwotną wersję.
Pozostałe poprawki naniosłam:p

Jeszcze proponuję, żeby zmienić kolejność tych punktów, np tak:
-bezdomność-bo to najbardziej ogólne
-oznakowanie (albo zamienić miejscami z kastracją)
-kastracja
-kary
-puszczanie luzem
-czystość

EDIT: już pozmieniane ;)

Jakieś inne propozycje?:razz:

[quote][I]Szanowny Panie Pośle/Szanowna Pani Poseł,

Powołując się na Ustawę z dn. 21.08.1997 r. o ochronie zwierząt, [/I][COLOR=Black][I]która wskazuje, że[/I][/COLOR][I][COLOR=Black]:[/COLOR]

"Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę"

my, polscy miłośnicy zwierząt, a zarazem Państwa wyborcy, apelujemy do Pana/Pani o podjęcie skutecznych działań mających na celu poprawę tragicznego losu wielu zwierząt domowych w Polsce.

Nie sposób przy tej okazji pominąć szeregu nasuwających się pytań:

- jak to możliwe, że w XXI wieku, w cywilizowanym europejskim kraju, kraju aspirującym do miana wysokorozwiniętego, nowoczesnego i liczącego się na arenie międzynarodowej, sprawcy bestialskiego znęcania się nad zwierzętami mogą czuć się całkowicie bezkarnie?

- jak to możliwe, że w cywilizowanym europejskim kraju dochodzi do takich tragedii [/I][COLOR=blue][I][COLOR=red][COLOR=black]jak w schroniskach[/COLOR][/COLOR][/I][COLOR=red][I] [COLOR=black]w[/COLOR][/I][COLOR=black] [I]Olkuszu, Krzyczkach, Nowej Ligocie, Krężelu czy Chrcynnem[/I][/COLOR][/COLOR][/COLOR][I][COLOR=black],[/COLOR] gdzie zwierzęta były masowo uśmiercane, maltretowane, głodzone, pozbawione podstawowej opieki weterynaryjnej i schronienia przed zimnem?

[/I][COLOR=Black]-[/COLOR][I][COLOR=Black]j[/COLOR]ak to możliwe, że w cywilizowanym europejskim kraju [/I][COLOR=black][I]łamane są [/I][/COLOR][COLOR=Red][COLOR=black][I]podstawowe prawa zwierząt, a dawane jest przyzwolenie [/I][/COLOR][COLOR=black][I]na funkcjonowanie komercyjnych schronisk i pseudohodowli, kosztem cierpienia, chorób i śmierci niewinnych stworzeń[/I][/COLOR][/COLOR][COLOR=black][I]?[/I][/COLOR]
[I]
- jak to możliwe, że w cywilizowanym europejskim kraju nie sprawuje się żadnego nadzoru nad masowym rozmnażaniem i handlem zwierzętami domowymi?

[/I][I]- jak to możliwe, że w cywilizowanym europejskim kraju nie istnieją przepisy egzekwujące sprawowanie kontroli nad psami naprawdę agresywnymi, z których ogromna większość to mieszańce i psy w typie rasy?[/I][I]

- jak to możliwe wreszcie, że w cywilizowanym europejskim kraju, którego statystyki dotyczące liczby bezdomnych zwierząt są alarmujące (w samym 2008 r. do schronisk trafiło 90 000 zwierząt, a liczba ta zwiększa się rokrocznie o 15%) marginalizuje się problem niechcianych psów i kotów oraz nie dostrzega konieczności wprowadzenia obowiązkowej sterylizacji i kastracji tychże?


[/I][I]To tylko niektóre problemy, które powinny być w trybie pilnym rozpatrzone i skutecznie rozwiązane.

[/I]
[I]Uważamy, że najpilniejsze sprawy dotyczą:[/I]


[I]- bezdomności - jeden z najbardziej w Polsce zauważalnych problemów. Rozwiązany powinien być poprzez odpowiednie znakowanie psów, sterylizację zwierząt w schroniskach (co ograniczy ich rozród, a w przeciągu kilku lat wpłynie na zmniejszenie populacji psów i kotów, w szczególności nierasowych), usypianie osobników przejawiających agresję lub nadmiernie lękliwych, jak również nieuleczalnie chorych;[/I]


[I]- kastracji - na dzień dzisiejszy psy i suki ze schronisk przeważnie wydawane są niewykastrowane. Obowiązkowa kastracja zwierząt w schroniskach znacząco ograniczy ich liczebność w przyszłości, co dodatnio wpłynie na kondycję finansową wielu schronisk, oraz poprawi warunki bytowe zwierząt tam trafiających;


Średnia liczba zwierząt w miocie: [B]6[/B]
Liczba psów po 5 latach rozmnażania suki i jej potomstwa: [B]9 330[/B]
Odsetek psów potencjalnie trafiających do schronisk: [B]30 %[/B]
[/I][I]
Koszt utrzymania [B]1[/B] psa w schronisku: [B]3zł/dzień[/B][/I]
[I] Koszt utrzymania [B]2799[/B] psów w schroniskach: [B]3 064 905 z[/B][B]ł/rok[/B]
Koszt zabiegu kastracji (wydatek jednorazowy): [B]100-200zł [/B]


Czy państwo może sobie pozwolić na wydatek rzędu[B] 3 mln z[/B][B]ł[/B] rocznie na niepotrzebnie rozmnożone psy?

Czyż przeprowadzenie rutynowego zabiegu kastracji nie jest lepszym, a przede wszystkim tańszym rozwiązaniem?

Czy państwo stać na pomnażanie bezdomności?

Pragniemy jednocześnie zaznaczyć, iż zwierzę nie odbiera zabiegu kastracji w kategoriach nieszczęścia, zaniżenia poczucia własnej wartości czy też pozbawienia godności.

Co więcej, niemożność zaspokojenia przez niewykastrowane zwierzę naturalnego popędu[COLOR=black] ([/COLOR][COLOR=black]a który to popęd [/COLOR]w obliczu olbrzymiej nadpopulacji psów i kotów, winien być skutecznie powstrzymywany), powoduje nierzadko zmiany w zachowaniu, takie jak: nadpobudliwość, niepokój, nerwowość a nawet agresję zwierzęcia, które to niepożądane stany dodatkowo mogą się nasilić, jeśli zwierzę jest okazjonalnie dopuszczane do rozrodu.

Ponadto niekastrowane zwierzęta narażone są na liczne problemy zdrowotne, do których należą: ropomacicze, guzy i torbiele u samic, a nowotwory jąder i przepuklina pachwinowa u samców.

Zabieg kastracji wydaje się zatem być rozwiązaniem z wielu względów optymalnym. [/I]


[I][I]- oznakowania - w chwili obecnej w Polsce nie ma centralnej bazy danych oznakowanych psów.[/I]
[I]W praktyce oznacza to, iż każda gmina może posiadać własną bazę danych i inny rodzaj czipa znakującego. Prowadzi to do absurdalnych sytuacji znajdowania kilku różnych czipów na jednym psie, lub braku możliwości odnalezienia właściciela, w przypadku gdy pies zagubił się na terenie innej gminy, niż gmina zamieszkania.[/I]
[I]Niezbędna wydaje się odgórna decyzja co do sposobu czipowania i rodzaju czipa, oraz stworzenie [COLOR=Black]jednej,[/COLOR] ogólnopolskiej bazy danych.[/I]
[I]Z ewidencji wyrejestrować psa mógłby wyłącznie weterynarz, po stwierdzeniu zgonu zwierzęcia - niewyjaśnione zniknięcie psa byłoby podstawą do wysokiej kary pieniężnej dla właściciela[/I][I];
[/I][/I][I]

[/I][I]- kar za znęcanie się nad zwierzętami - w znacznej liczbie przypadków odstępuje się od kary z powodu znikomej szkodliwości społecznej czynu (!), lub sądy wymierzają kary w zawieszeniu. Niedopuszczalne jest, aby kary za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad żywą, czującą istotą były tak żenująco niskie, a zwierzęta latami były w rękach ludzi, przeciw którym toczy się postępowanie o takie czyny. Postulujemy o natychmiastowy przepadek zwierzęcia w razie pojawienia się dowodu na znęcanie, oraz o wprowadzenie dożywotniego zakazu posiadania zwierząt dla właściciela, któremu udowodniono winę[/I][I];


[/I][I]- puszczanych luzem, niekontrolowanych psów - dobrym rozwiązaniem byłyby testy, oparte na amerykańskim programie Canine Good Citizen. Pozytywny wynik egzaminu dawałby możliwość spuszczania psa ze smyczy w miejscach publicznych, pod warunkiem sprawowania nad nim kontroli przez opiekuna.
Pozostałe psy (w tym również te bez przypiętego identyfikatora) będą mogły być puszczane tylko na wydzielonych terenach i na zabezpieczonych posesjach. W razie, gdyby warunki te nie zostały spełnione[/I], [I]właścicielowi groziłaby wysoka kara finansowa;[/I]

[I]
[/I] [I]- czystości - problem sprzątania po psach wynika z braku koszy na śmieci, do których właściciele mogliby wrzucać woreczki z odchodami. W miejscach, gdzie owe kosze są, służby odpowiedzialne za kontrolowanie czysto[COLOR=black]ści [/COLOR][COLOR=Blue][COLOR=black]przeważnie[/COLOR] [/COLOR]nie wywiązują się ze swoich obowiązków - zamiast kar pieniężnych dla nieodpowiedzialnych właścicieli psów stosują upomnienia słowne albo zdają się po prostu nie zauważać problemu[/I];


[I]
[COLOR=Blue]tu jeszcze trzeba coś napisać, żeby płynnie przejść do podsumowania[/COLOR]



[/I][I]Europejska Konwencja Ochrony Zwierząt Domowych została już podpisana i ratyfikowana przez takie państwa jak: Austria, Belgia, Bułgaria, Cypr, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Luksemburg, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Rumunia, Szwecja, Szwajcaria, Turcja, Włochy, oraz kraje, które wstąpiły do Unii Europejskiej w tym samym czasie, co Polska - Litwa i Czechy.[/I]
[I]Nie chcemy, aby nasz kraj był uznawany za niecywilizowany zaścianek Europy.[/I]

[COLOR=Blue]tu trzeba wstawić jakieś zgrabne zakończenie[/COLOR][/quote]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin']Oznakowanie i kastracje zamienic, zeby kastracja zaraz po bezdomnosci byla.[/quote]

Zmiany wprowadzone:p

[quote name='shin']Teraz to na koncu... co tam dac?[/quote]

Oto jest pytanie..

Myślę o jakichś takich ogólnikach typu: "i co? dalej nie uważacie problemu bezdomnych zwierząt za problem społeczny?":diabloti:
A w ogóle ,że mamy dosyć tej walki z wiatrakami, wypruwania se własnych flaków, finansowania z własnej kasy, a władze i tak robią nam pod górkę i mają wszystko w poważaniu.
Co i kiedy zamierzają zrobić, aby to zmienić.
Ile tysięcy psów i kotów musi jeszcze się niepotrzebnie narodzić i zginąć w męczarniach, żeby wreszcie dostrzegli problem?
A może mamy czekać aż watahy bezdomnych psów będą się rzucać ludziom do gardeł w środku dnia?:diabloti: Kto za to będzie odpowiadał? Kto za to będzie płacił?
Itp, itd, etc.

Jak ktoś ma jakieś propozycje, choćby ogólnikowe, to niech pisze, może się z tej burzy mózgów coś skleci...:p

Link to comment
Share on other sites

Cos popelnilem, co prawda niezbyt to pasuje do czegokolwiek, ale moze kogos to natchnie do czegos lepszego...

[I]Czy dalej uważają Państwo, iż bezdomne zwierzęta nie są problemem społecznym godnym uwagi? Prawdziwi miłośnicy zwierząt codziennie staczają batalię o polepszenie ich losu (poświęcając swój czas i pieniądze), a niedawne wypowiedzi niektórych posłów ani trochę tego nie ułatwiają/tylko to utrudniają. Ile tysięcy psów i kotów musi się niepotrzebnie narodzić i zginąć w męczarniach, żeby wreszcie dostrzeżono problem? Czy władze zaczną wykazywać zainteresowanie, kiedy watahy bezdomnych, zdziczałych psów będą wałęsały się po ulicach i atakowały ludzi?
Może najwyższy czas posłuchać tych, którzy zwierzętami zajmują się na co dzień.[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin']Cos popelnilem, co prawda niezbyt to pasuje do czegokolwiek, ale moze kogos to natchnie do czegos lepszego...

[I]Czy dalej uważają Państwo, iż bezdomne zwierzęta nie są problemem społecznym godnym uwagi? Prawdziwi miłośnicy zwierząt codziennie staczają batalię o polepszenie ich losu (poświęcając swój czas i pieniądze), a niedawne wypowiedzi niektórych posłów ani trochę tego nie ułatwiają/tylko to utrudniają. Ile tysięcy psów i kotów musi się niepotrzebnie narodzić i zginąć w męczarniach, żeby wreszcie dostrzeżono problem? Czy władze zaczną wykazywać zainteresowanie, kiedy watahy bezdomnych, zdziczałych psów będą wałęsały się po ulicach i atakowały ludzi?
Może najwyższy czas posłuchać tych, którzy zwierzętami zajmują się na co dzień.[/I][/quote]

Całkiem nieźle Ci to wyszło! :cool3: :cool2:

Ja też próbuje coś sklecić, ale kompletnie mi nie idzie:oops: :shake: Ale nie poddaję się :p

Link to comment
Share on other sites

Dobra, sprobowalem jakos to polaczyc w jedna calosc...[I]

Czy dalej uważają Państwo, iż bezdomne zwierzęta nie są problemem społecznym godnym uwagi? Prawdziwi miłośnicy zwierząt codziennie staczają batalię o polepszenie ich losu (poświęcając swój czas i pieniądze), a niedawne wypowiedzi niektórych posłów ani trochę tego nie ułatwiają/tylko to utrudniają. Ile tysięcy psów i kotów musi się niepotrzebnie narodzić i zginąć w męczarniach, żeby wreszcie dostrzeżono problem? Czy władze zaczną wykazywać zainteresowanie, kiedy watahy bezdomnych, zdziczałych psów będą wałęsały się po ulicach i atakowały ludzi?
Może najwyższy czas posłuchać tych, którzy zwierzętami zajmują się na co dzień.

Warto też zastanowić się nad ratyfikacją i stosowaniem się do Europejskiej Konwencji Ochrony Zwierząt Domowych, którą przyjęły takie państwa jak Austria, Belgia, Bułgaria, Cypr, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Luksemburg, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Rumunia, Szwecja, Szwajcaria, Turcja, Włochy, oraz kraje, które wstąpiły do Unii Europejskiej w tym samym czasie, co Polska - Litwa i Czechy.
[/I]
[I]Nie chcemy, aby nasz kraj był na tym tle uznawany za niecywilizowany zaścianek Europy.

Liczymy na szybką reakcję i dostosowanie prawa do obecnie panujących realiów.
[/I]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...