AMIGA Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 [quote name='halbina']według testu, który zleciła Dorothy... parwo... wedug mnie... też...[/quote] Oj, to mała ma faktycznie ciężką walkę do stoczenia.:shake: Ale skoro już tyle dni sobie z tym jakoś radzi, to miejmy nadzieję, że zwalczy to w końcu. W każdym razie radze jednak cwiczyć to gotowanie kurczaczka, żeby - jak już będzie można - mała dostawała pyszne jedzonko :p Ja prosze o nr konta na pw - jestem wprawdzie dość spłukana, bo mój "stały tymczasowicz" też mi zapewnia ciągłe wizyty u weta, ale parę groszy dorzucę na leczenie małej Quote
DG32 Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 No to chorobę trzeba skutecznie :mad::mad::mad::mad::mad:. Quote
peate Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 cały czas trzymam za Was kciuki :thumbs: w końcu przecież musi się to wszystko unormować :roll: Quote
halbina Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 mAlutka jest teraz bardzo słaba... popiskiwała, żeby zrobić siusiu, postawiłam ją na podłodze i cały tył jej się rozjechał... martwię się... Quote
peate Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 tyle dni bez jedzonka robi jednak swoje .. :-( trzymajcie się dziewczyny, nie dajcie się :glaszcze: Quote
Soema Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 Alutko trzymaj się.. Mordkę masz tak cudowną, nie daj się temu choróbsku :shake: Quote
IKA & SONIA Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 :-( :-( :-( biedactwo ... Walcz dzielnie mAlutka! Quote
jolek68 Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 [quote name='halbina']mAlutka jest teraz bardzo słaba... popiskiwała, żeby zrobić siusiu, postawiłam ją na podłodze i cały tył jej się rozjechał... martwię się...[/quote] nie mogę sobie wyobrazić co obie przechodzicie :shake: , to takie małe bobo i tak cierpi :placz: Quote
halbina Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 ona cierpi... ja staram się nie tracić zimnej krwi i... nadziei... Formica i Piotr wciąż o nią walczą, to im należą się słowa uznania, a Wam wszystkim podziękowania za to, że jesteście z nami, że wspieracie duchowo, reagujecie na każdą informację, dzielicie ze mną emocje, wysyłacie mAlutkiej pozytywną energię i ciepłe myśli! Quote
magda222 Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 Będzie dobrze!!!Musi być!!! :thumbs: Maleństwo nasze walcz!!! Quote
jolek68 Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 halbinko a co z radą bianki, próbowałaś :shake: Quote
halbina Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 to na razie odpada... strasznie ją wymęczyły dzisiejsze wymioty... musimy się cofnąć do etapu sprzed kilku dni... na jak długo?... :roll: Quote
zuzlikowa Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 Spokojnej nocy mAlutka! Zbieraj siły...dużo sił! :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
jolek68 Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 wiesz ja mam od jakiegoś czasu takie małe (teraz cudo;)), jak przywiózł ją mąż :angryy: stado pcheł, robale taaaaakie długie, brudna, słoma w sierści, katar, ciepły nos,kaszel... :shake: najpierw kąpiel i walka z pchłami, leki na robale(to mam w zapasie), następnego dnia wizyta u weta, następne leki na robale i surowica(wiesz małe dziecko, bałam się) ale to jest pikuś w porównaniu z tym co Ty masz :-( Podziwiam Twój spokój i oddanie, ja pewnie usiadłabym i ryczała :placz: Quote
halbina Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 ja bardzo bardzo rzadko płaczę... a płacz przynosi jeśli nie ukojenie, to przynajmniej rozładowanie emocji... płacz bywa zbawienny, gdy się jest bezsilnym... Quote
Soema Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 Ale jeszcze walczymy.. My tu duchowo wspieramy, a mAlutka chce żyć.. Walcz dzieciaczku, a w życiu Cię już nic złego nie spotka! Quote
halbina Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 [quote name='Soema']Ale jeszcze walczymy.. My tu duchowo wspieramy, a mAlutka chce żyć.. Walcz dzieciaczku, a w życiu Cię już nic złego nie spotka![/quote] Tak jest... walczymy! mAlutka zrobiła kupkę... ciut lepszą... :multi: teraz śpi... spokojnej nocki! Quote
jolek68 Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 mała walczy, to widać na zdjęciach halbinki i dlatego wszyscy trzymamy :thumbs: kurcze nie wiem jak się wkleja banerki :-( może się udało ;) Quote
jolek68 Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 całkiem tępa nie jestem, zobacz halbinko jakie cudo mam w podpisie :loveu: ale samo zdjecie :((( Quote
psiama Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 mAluniu, zejdź już tej huśtawki, do przodu gnaj, zostaw za sobą choróbsko :roll:. Wielkie buziory - musi być dobrze ! Halbina, wielki pokłon. Będzie dobrze - trzymaj się, bo świetnie sobie radzisz :p Pozwoliłam sobie dodać banerek dziewczynki :roll: Quote
fizia Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 O rany... Ja też podziwiam Halbinko - wg mnie nie ma nic gorszego niż bezsilnośc...i czekanie.... Ale mocno wierzę w to, że się uda!!! Quote
basia Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 Czy może mi ktoś np. na priv, wyjaśnic jak wstawić w podpisie bannerek z odnośnikiem do wątku?? :oops::oops::oops::oops::oops::oops: Quote
ice_t Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 Trzymaj się ślicznotko, nie daj się chorobie Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.