Chandler Posted May 28, 2009 Author Posted May 28, 2009 [quote name='Zofia.Sasza']Zadzwoni? Nie da rady :evil_lol: jak dojadą do Bochni, to już będzie całkiem plaskata :diabloti:[/quote] Będzie plaskata i będzie się wietrzyć...:evil_lol: Ty wiesz Zofia, jak pachną psy z Boguszyc, bo ja tylko z barwnych opowiadań wiem ;). Quote
Zofia.Sasza Posted May 28, 2009 Posted May 28, 2009 [quote name='Chandler']Będzie plaskata i będzie się wietrzyć...:evil_lol: Ty wiesz Zofia, jak pachną psy z Boguszyc, bo ja tylko z barwnych opowiadań wiem ;).[/quote] Straszliwie :evil_lol: Quote
Chandler Posted May 28, 2009 Author Posted May 28, 2009 Dżina dojechała do domu. Zaraz po opuszczeniu Boguszyc wylizała Pani Eli twarz, szyję, ręce. Pchała się na kolana, chciała, żeby trzymać na niej dłonie. Podróż zniosła bardzo dobrze. Dżinka garnie się do swojej Opiekunki, chodzi za Nią krok w krok, kładzie przy nogach. Na koty nie zareagowała szczególnymi emocjami, przygląda się im, próbowała do nich podchodzić, ale jest onieśmielona. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze... Jutro garść nowych informacji. Dobrej nocy Pani Elu! Dobrej nocy Dżino... Quote
tula Posted May 28, 2009 Posted May 28, 2009 Wspaniale:multi::multi:, życzę Ci sunieczko szczęśliwego życia w nowym domku:loveu: Quote
sleepingbyday Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 :placz::placz::placz: normalnie sie spłakałam, jak smsa dostałam. nasza dżinka w końcuw swoim własnym domu. i to jakim! oprócz tego, ze zalezy mi na domach dla wszystkich psów, wiadomo, to jednak sa takie, dla których człwoiek ma specjalna nadzieję na znalezienie domu. ech, dżina, farciaro nieziemska :loveu:! Quote
Chandler Posted May 29, 2009 Author Posted May 29, 2009 Mam trochę nowych wiadomości. Dżina spokojnie przespała noc przy łóżku Pani Eli. Towarzyszy swojej Opiekunce wszędzie, chodzi za Nią krok w krok, lubi zwłaszcza, jak Pani Ela otwiera lodówkę i wtedy w mig jest tuż obok ;). W nocy burczała na jednego z kotów, którego chyba nie chciala przepuścić do Pani Eli, ale uspokoiła się po słowach - nie wolno. Dżinka zapoznała się dzisiaj z psiakiem rezydentem - Moresikiem, nie przypadł jej chyba do gustu, bo wąchał ją, hałasował i wszędzie go było pełno. Trochę na niego pomruczała, ale nie ma wyjścia, Dżina nie jest jedynaczką i musi się z tym pogodzić ;). Pani Ela bardzo uważa na te pierwsze kontakty futrzaków i ma nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Dżina słucha poleceń, przestaje już tak straszliwie skakać na Panią Elę, bo to jednak duży pies i trochę to było męczące. Suczka normalnie je, załatwia się, trochę się drapie (jeszcze nie byla kąpana). W najbliższych dniach czeka ją wizyta u weterynarza i wtedy będziemy wiedzieli co i jak ze zdrowiem i kondycją Dżinki. Kiedy rozmawiam z Panią Elą słyszę w Jej głosie radość i czułość, kiedy opowiada mi o swojej Dżince. Trzymam nieustannie kciuki za to, żeby nasza psia piękność dobrze się sprawowała i odnalazła się szybko w nowych warunkach. Chciałam Wam pokazać Roksię, która biega od niedawna za TM. To wielka milość Opiekunów naszej Dżinki... [B]Roksia[/B] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images50.fotosik.pl/44/770b5668c7b5c785med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images29.fotosik.pl/308/eecce37c56cb6cb2med.jpg[/IMG][/URL] Quote
mgie Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 A..to już wiem skąd taki wybór. Nasza Dżinka jest bardzo podobna do poprzedniego psa:cool3: Quote
Chandler Posted May 29, 2009 Author Posted May 29, 2009 Podobna, to fakt, ale to zupełnie inny psiak. Roksia miała 10 lat, była bardzo spokojna, bała się dosłownie wszystkiego, a Dżinka ma motorek w doopce i świat do niej należy ;). Pani Ela wpomina oczywiście Roksię, wzrusza się wspomnieniami, ale Dżinka to Dżinka i teraz ona ma swoją szansę, swój czas i miejsce w sercach Opiekunów. I tak powinno być... Quote
Chandler Posted May 30, 2009 Author Posted May 30, 2009 Kolejne wiadomości. Dżinka została wykąpana. Pani Ela zadzwoniła do mnie, żeby się pochwalić, bo sunia bardzo grzecznie zachowywała się podczas toalety, dawała swoim Opiekunom robić ze sobą dosłownie wszystko. Ona ufa człowiekowi i to bardzo dobrze :)! Wrócił z podróży Opiekun Dżinki, czyli Mąż Pani Eli, bo dwa dni Pani Ela była sama z psiakiem (tym bardziej doceniam fakt, że po podjęciu decyzji o adopcji Pani Ela natychmiast pojechała po Dżinkę kilkaset kilometrów, bo nie chciała, żeby ani dnia dłużej suczka przebywała w Boguszycach). Dżinka przywitała swojego Pana bardzo serdecznie, ale wpatrzona jest ciągle w Panią Elę i trzyma się blisko Niej. Dzisiaj będzie sprawdzian - Dżinka zostanie w domu przez parę godzin ze swoim Opiekunem, a bez ukochanej Pani, pewnie będą obie za sobą tęskniły ;). Dżinka biegała już dzisiaj bez smyczy po ogrodzie (wcześniej chodziła na długiej lince), zaznajamiała się dalej z Moresikiem i ogólnie nie jest źle, nie dochodzi do żadnych dramatycznych sytuacji z futrzakami. Powiem Wam, że bardzo się cieszę, że Dżinka trafiła właśnie do tego DOMU, słucham relacji Pani Eli, która leje mi miód na serce, jak opowiada o Dżinie, jaka jest z niej dumna i jak są z Mężem szczęśliwi, że psica do nich trafiła. Ciągle martwię się jeszcze, żeby wszystko ułożyło się dobrze między sierściuchami... Na to potrzeba czasu, zobaczymy, jak Dżinka będzie się zachowywała za kilka tygodni, jak poczuje się pewnie. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, a Pani Ela dobrze wie, że Dżinki, choć to pies po przejściach rozpuszczać nie można. Obgadałyśmy już to wielokrotnie, bo ja ciągle męczę panią Elę "dobrymi radami"...;) Quote
sleepingbyday Posted June 1, 2009 Posted June 1, 2009 jestem przekonanan, z ebędzie dobrze. jeśli teraz, jka jeszcze dżinka nie czuje się u siebie, ma mówione, co wolno, a co nie - to jej sie w drukuje i będzie posłuszna. dżinka ma farta jak stąd do bukaresztu. Quote
Jagienka Posted June 2, 2009 Posted June 2, 2009 Super, że się wszystko układa... :multi: Ech Dżina Ty szczęściaro... taki dom to jak 6 w totka... Quote
tula Posted June 2, 2009 Posted June 2, 2009 Jak czytam relacje Chandler z nowego domku to po prostu jak miód na serce:lol:, Dżinka trafiła swoje miejsce na świecie. Quote
Chandler Posted June 2, 2009 Author Posted June 2, 2009 [COLOR=black][FONT=Verdana]A ja znowu mam wieści o Dżince :cool3:. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Dzisiaj był u niej weterynarz (wizyta domowa była :lol:), psica została zaszczepiona i dokładnie obejrzana. Jest zdrowa, ma piękną błyszczącą sierść, uszy są zdrowe, trzeba je tylko doczyścić, została też odrobaczona. W niektórych miejscach na skórze sierść jest trochę krótsza i tam Dżina się drapie, jeżeli to nie zniknie, to po odczekaniu czasu po szczepieniu (żeby jej nie osłabiać) zostaną wprowadzone leki.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Dżinka została oceniona na 1,5 roku, maksymalnie ma dwa lata. Jest w bardzo dobrej kondycji, musi się jednak trochę odchudzić - tak więc nasza piękność będzie na diecie-cud ;). Lekarz był nią zauroczony, wszyscy, którzy poznają Dżinkę są nią zachwyceni - urodą i manierami :cool3:. Słyszałam przez telefon jak psica szczeka, ma piękny gruby głos.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Ona dosłownie wniknęła w ten dom, jest bystra, odważna, bardzo szybko przejmuje domowe zwyczaje. Jest karna - zna już polecenie "nie wolno". Nie ma żadnych niespodzianek z kotami i z Moresikiem - to Moresik pokazuje jej teraz, że on jest panem, a Dżinka jak na razie to akceptuje. Miaukusie trochę unikają suczki, a tak w ogóle to całe towarzystwo jeszcze się sobie przygląda.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Dżinka jest wpatrzona w Panią Elę, dalej chodzi za nią krok w krok, przyjaźnie wita gości, ale zaraz potem staje przy swojej Opiekunce.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Późnym wieczorem, kiedy Pani Eli nie było w domu, cały czas była niespokojna, trochę poszczekiwała, denerwowała się (to było w sobotę). Została już raz bez Opiekunów, z Mamą Pani Eli i wtedy Dżinka wyciągnęła sobie kapcie Opiekunki i chyba poczuła się raźniej z tymi kapciami pod Jej nieobecność ;).[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Zapowiadam, że będą zdjęcia, nie wiem jeszcze kiedy, ale będą. Mamy to obiecane :cool3:.[/FONT][/COLOR] Quote
mgie Posted June 2, 2009 Posted June 2, 2009 Fantastycznie! Wreszcie mamy wiadomości pod dostatkiem. A swoją droga coś w tych kapciach musi być:lol: Fuga też zabiera/ła kapcie swojej Pani. Ach jakie te boguszyckie psiaki są kochane:loveu: Quote
sleepingbyday Posted June 3, 2009 Posted June 3, 2009 w kapciach jest głównie zapach :evil_lol:. a w ogóle to się prawie popłakałam przez posta chandler. uwielbiam to uczucie, jak pies jest bezpieczny. Quote
moresik Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Witamy, Przesyłamy kilka zdjęć Dżiny w nowym Domu. pozdrawiamy [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f755c7886e172277][IMG]http://images43.fotosik.pl/139/f755c7886e172277m.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ec02b172056b6250][IMG]http://images47.fotosik.pl/140/ec02b172056b6250m.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=19fcbb974d9cdc46][IMG]http://images48.fotosik.pl/139/19fcbb974d9cdc46m.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6545076aac6a6c3e][IMG]http://images50.fotosik.pl/139/6545076aac6a6c3em.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b86c67b358cf3cf0][IMG]http://images50.fotosik.pl/139/b86c67b358cf3cf0m.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0bf88e765222da31][IMG]http://images44.fotosik.pl/140/0bf88e765222da31m.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a0a311a15e267a5b][IMG]http://images47.fotosik.pl/140/a0a311a15e267a5bm.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=10a4f79528bc59ac][IMG]http://images50.fotosik.pl/139/10a4f79528bc59acm.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=86aacc885e982237][IMG]http://images41.fotosik.pl/135/86aacc885e982237m.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=526d61404a3c06a0][IMG]http://images43.fotosik.pl/139/526d61404a3c06a0m.jpg[/IMG][/URL] Quote
Chandler Posted June 7, 2009 Author Posted June 7, 2009 Bardzo dziękuję za zdjęcia :)! Miło mi poznać Państwa choć "zdjęciowo". Widzę też resztę stadka - Moresika, miaukusia (to pewnie nie jest Tuńczyk? zapomniałam drugie imię kotka...). Bardzo się cieszę, że Dżinka znalazła w Waszym domu swoje bezpieczne miejsce. Kiedyś przygarnęli Państwo Roksię, ona odeszła, ale właśnie dzięki Roksi Dżina znalazła taaaaaki fajny dom, swój dom :). Szukali Państwo podobnej suczki, wypatrzyli naszą czarną piękność i kolejny psiak znalazł miejsce w Państwa sercach. Wiem, że Dżinka da Państwu mnóstwo radości, to mądra, kochana suczka. Serdecznie Państwa pozdrawiam i ... do usłyszenia Pani Elu :). Sprawuj się dobrze Dżinko! I nie kłóć się przypadkiem z pozostałymi futrzakami... Quote
moresik Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Witamy wszystkich, którym los naszej kochanej Dżinusi nie był obojętny. Tak,tak, to tak szybkie odejście naszej kochanej Roksuni sprawiło, że chcieliśmy natychmiast zapewnić ciepły i kochający dom psiakowi, który przypominał by naszą poprzednią sunię. Myślimy, że to Aniołek Roksia wyprosiła nam tak wspaniałego psiaka jakim jest Dżinusia. Dżinka to piesek, który nie stwarza nam żaaadnych problemów. Jest bardzo posłuszna, przesypia jak dotychczas wszystkie noce spokojnie, kompletnie nie wchodzi w zwady z miauczusiami i właściwie to zaprzyjaźniła się już z Moresikiem (albo on z nią). Dżinka na podwórzu jest bardzo czujna, ma przepiękny głos i wspaniale, szybko biega. Nic nie gryzie w domu, nie ściąga ze stołu, z blatów i natychmiast reaguje na polecenia. Osobny rozdział to jej wielka miłość do każdego człowieka. Zastanawiamy się, czy nie dać jej na drugie imię Lizak, ponieważ za każdym razem swoją miłość do nas manifestuje całusami. Tego psiaka nie da się po prostu nie kochać i są to słowa wszystkich, którzy mieli z nią dotychczas do czynienia. I jest nam "wierna jak pies" jak mówi przysłowie. Własnie w tej chwili, gdy piszemy ten tekst leży przy nas Dżinusia i nasza piękna koteczka Megii. Tuńczyk nie wróćił jeszcze z polowania. Pozdrawiamy wszystkich. Quote
mgie Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Dżina wygląda przecudnie, toż to nowy pies! I kotów nie zjadła:cool3: Pięękna! Quote
sleepingbyday Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 [quote name='moresik']Witamy wszystkich, którym los naszej kochanej Dżinusi nie był obojętny. Tak,tak, to tak szybkie odejście naszej kochanej Roksuni sprawiło, że chcieliśmy natychmiast zapewnić ciepły i kochający dom psiakowi, który przypominał by naszą poprzednią sunię. Myślimy, że to Aniołek Roksia wyprosiła nam tak wspaniałego psiaka jakim jest Dżinusia. Dżinka to piesek, który nie stwarza nam żaaadnych problemów. Jest bardzo posłuszna, przesypia jak dotychczas wszystkie noce spokojnie, kompletnie nie wchodzi w zwady z miauczusiami i właściwie to zaprzyjaźniła się już z Moresikiem (albo on z nią). Dżinka na podwórzu jest bardzo czujna, ma przepiękny głos i wspaniale, szybko biega. Nic nie gryzie w domu, nie ściąga ze stołu, z blatów i natychmiast reaguje na polecenia. Osobny rozdział to jej wielka miłość do każdego człowieka. Zastanawiamy się, czy nie dać jej na drugie imię Lizak, ponieważ za każdym razem swoją miłość do nas manifestuje całusami. Tego psiaka nie da się po prostu nie kochać i są to słowa wszystkich, którzy mieli z nią dotychczas do czynienia. I jest nam "wierna jak pies" jak mówi przysłowie. Własnie w tej chwili, gdy piszemy ten tekst leży przy nas Dżinusia i nasza piękna koteczka Megii. Tuńczyk nie wróćił jeszcze z polowania. Pozdrawiamy wszystkich.[/quote] normalnie się wzruszyłam, za biurkiem, przy poniedziałku... :oops: i bardzo dobrze! dżina wygląda fantastycznie, najbardziej przypadło mi do gustu zdjęcie, jak się tuli do pana, wygięta z miłości :-). to chyba oddaje jej charakter, prawda? a moresik wygląda jak dwóch naszych dogomaniackich podopiecznych - miki i miodzik. miki jest w domu tymczasowym (choć zapewne docelowym, bo to chory dziadziuś), a miodzio.. cóż, miodzio czekał na uśmiech losu w schronisku, dom znalazł dosłownie dwa dni temu. to wątek miodzika: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/slask-dziadzio-miodzio-wiosenne-sloneczko-pozwala-mu-marzyc-o-domu-128328/[/URL] a to wątek mikiego: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/staruszek-przygnieciony-glazem-pomozcie-oglaszac-123657/[/URL] Quote
moresik Posted June 12, 2009 Posted June 12, 2009 Czy chcecie wiedzieć co słychać u naszej Dzinki? Dzinusia była z nami nad rzeką i ....bardzo boi się wody.Ale za to przepięknie jeździ w samochodzie .Zakumplowała się z Moresikiem i szaleją na całego.Biegają po ogrodzie w takim tempie że trudno się połapać w której części ogrodu się znajdują.Uwielbia sernik,szyneczkę, rybę tylko nie karmę którą jej próbójemy podawać.Jest to bardzo dobra karma płatkowa firmy Koebers .Poznała też kolejnego kota który przyjechał w odwiedziny i owszem, owszem była nim przez chwilę zainteresowana , ale tylko przez chwilę. Dalej wszyscy są nią zauroczeni.Wykorzystuje każdą okazję by dać nam siarczystego całusa. Pozdrawiamy Quote
Chandler Posted June 14, 2009 Author Posted June 14, 2009 Pewnie, że chcemy :cool3:... Dobre wieści! Dobrze, że Dżinka polubiła się z Moresikiem, trzymam kciuki, żeby dalej wszystko było ok. Dżinka :loveu:... A dla Opiekunów pozdrowienia i niezmiennie podziękowania za super DOM dla Dżiny. Quote
sleepingbyday Posted June 15, 2009 Posted June 15, 2009 a ja chcę więcej tych njusów dżinowych :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.