Jump to content
Dogomania

Białystok-MALINKA BEZ OCZKA już jest szczęśliwa! Ma swój dom!!!!


dreag

Recommended Posts

  • Replies 267
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Bakteria']Dzisiaj miała odbyć się wizyta przedadopcyjna w potencjalnym domku stałym w Czarnej Białosotckiej ([B]dzięki[/B] [B]IZA[/B] :loveu: :multi:), ale niestety... Znowu wyszło jak zwykle ;) Pani nagle kilka godzin przed znalazła się w szpitalu :cool1: Biorąc pod uwagę fakt, że wcześniej strasznie wzbraniała sie przed wizytą, raczej Malinka do niej nie pojedzie. Zbyt dużo niejasności..

Kolejny domek jest jednak na horyzoncie.. Na razie się jednak nie napalam, już się dwa razy sparzyłam :diabloti: Dużo zależy od tego jak zareagują na siebie Malina i mała suczka znajdująca się w tym kolejnym potencjalnym domku.[/quote]

Pewnie o tym wiesz, ale na wszelki wypadek przypominam, że pierwsze spotkanie piesków na terenie neutralnym, najlepiej na spacerku.

Link to comment
Share on other sites

Spotkanie w czwartek :razz:

Plinka, bo to nie był spacer :diabloti: To była wycieczka krajoznawcza, a raczej Białystoko-zadupio poznawcza... Mojej rękawiczki przypadkiem nie znalazłaś :cool1: ?

Iza, dzięki za same chęci :eviltong: I to dobre. A z tą kobitą dajemy sobie spokój... Ciągle coś kręci.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bakteria']
Plinka, bo to nie był spacer :diabloti: To była wycieczka krajoznawcza, a raczej Białystoko-zadupio poznawcza... Mojej rękawiczki przypadkiem nie znalazłaś :cool1: ? [/quote]
hehe nie, :shake: mi się wydaje że może przy wsiadaniu, jak biegłyśmy na 12 to ci wypadła.. ?

Link to comment
Share on other sites

A nie można tak wstępnie zacząć ogłaszać bez filmiku :oops: Na razie na nią czeka domek, wszystko zależy tylko, a może aż od reakcji Maliny i suczki z tego domku. Gdyby się nie udało w czwartek to wtedy wznawiamy ogłaszanie pełną parą i wtedy na pewno będą filmiki.

Plinka, już kazałam koleżance z tamtej okolicy rozglądać się za moja rękawiczką :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Zaraz mnie wywalą za post pod postem, ale co tam :diabloti:

Jutro wielki dzień :roll: Taki stresik mam, jak Malina zareaguje na tamtą sunię, szkoda żeby taki dobry domek się zmarnował ;) Sobie myślę, że zawsze można na jakiś okres próbny ją zostawić... Nawet gdyby pierwsze spotkanie nie było zbyt przyjemne. W schronisku bardzo dobrze dogadywała się z koleżankami, dzisiaj też ładnie bawiła się z dupelkiem mojej koleżanki. Ale to pies, nie ma roku i jest bardzo uległy :cool1: Pogoniła go trochę z zębami, ale potem ładnie się bawili. Ona po prostu musi pokazać kto tu rządzi :diabloti: Kurczę, fajnie by było gdyby miała koleżankę, nie czułyby się obie samotne itd. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Malinka została w docelowym domku... :multi: :placz:

Strasznie smutno i pusto bez niej, ale pocieszam się, że bardzo dobrze trafiła, do Człowieka przez duże C :loveu:

Całe szczęście, że się nie udało z tym babonem z Czarnej Białosotockiej, podejrzana była i tylko bym się zamartwiała, a tak- mam pewność, że krzywda jej się tam nie stanie, tylko potrzeba trochę czasu żeby się zaaklimatyzowała :oops:

Na razie jest na okresie próbnym jakiś tydzień, dwa, jeśli wszystko będzie się dobrze układało z Malutką- suczką rezydentką- to zostanie tam już na stałe ;)

Link to comment
Share on other sites

Super, że Malinka już w nowym domku! Oby została! :multi:
[IMG]http://i339.photobucket.com/albums/n453/plinka111/psy/z%20Malina/DSC03282.jpg[/IMG]


[quote name='monia3a']
Bakteria pracuj nad rodzicami aby myśleli intensywnie nad kolejnym tymczasiątkiem :p[/quote]
Bakteria koniecznie!! I to szybko kombinuj, bo ndz się zbliża :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Kombinuję jak mogę, tak na serio zacznę używać swojej niezwykłej siły przebicia za jakieś 2-3 tygodnie... Muszę trochę odsapnąć po tych spacerach :diabloti: Tak w ogóle to miałam już upatrzone borderkowate cudo, nawet się mamie spodobało, no ale wydali jakiemuś idiocie... Sielanka, a potem ogromne zdziwienie, że są zwroty z adopcji :multi: :cool1:

A tak na serio jakoś tak na razie nie jestem w stanie, taki okres "żałoby" po Malinie, trudne rozstania :placz: Ciągle uważam żeby jej nie przydepnąć albo drzwiami nie trzepnąć. Moja mama też coś gadała rano, że nikt jej nie wita jak wraca ze sklepu. Ale kolejnego psa nie chce :roll: Eee.. Kwestia czasu :evil_lol:

Z drugiej strony się cieszę, że Malina znalazła dom. Myślałam, że to taki będzie tymczas dłuuuużący się. A tu proszę. Jednak jest coś takiego jak przeznaczenie... Na razie nie mam żadnych sygnałów o pożarciu Maliny przez kogoś albo pożarcia kogoś przez Malinę. Więc chyba będzie dobrze, w końcu początki są najtrudniejsze.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...