Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 486
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dziewczyny mają sie wyśmienicie, Schirka już zdrowiuteńka, tylko po większym wysiłku pokasłuje troszkę :) suuuper że znalazł sie dobry domek, tylko błagam sprawdz cię dobrze, bo ona bardzo sie przywiązuje..kurde ale ja się do niej już przywiązałam :(

Popytam wśród znajomych czy ktos nie podróżuje w weekend w tamtą stronę

Posted

:p gdybym miała wyklarowaną sytuacje życiowa i wynajem mieszkania nie tylko do czerwca na pewno by ze mną została :) Wierzę że ludzie którzy sie zgłosili są odpowiedzialnymi osobami i bedzie jej tam dobrze( inaczej ja się tym zajmę:eviltong: )
Ja tymczasem oferować mogę do czasu pełnej stabilizacji tymczas dla innych piesków:evil_lol:

Swoją drogą poruszę tutaj inny temat, tydzień temu z cesarskiego cięcia przyszło na świat 8 szczeniaczków; matka rasowa wyżełka ,ojciec NN. Pan po standardzie chciał je wszystkie uspić, "bo nie są rasowe" mimo że szczeniaczki mają wygląd maleńkich wyżełków i z mamusi mają prawie wszystko..z wyjątkiem papierów. W ten sposób zaprzyjaźniony weterynarz stał się posiadaczem 8 kuleczek, które muszą znaleźć domki. Za kilka dni będę miała ich fotki, czy wy wiecie gdzie mogę umieścić informacje o ich adopcji ? i od której strony to w ogóle ugryźć? :)

Posted

"tydzień temu z cesarskiego cięcia przyszło na świat 8 szczeniaczków; matka rasowa wyżełka ,ojciec NN. Pan po standardzie chciał je wszystkie uspić, "bo nie są rasowe" "

To dlaczego "Pan" nie wysterylizował suni? A jak nie chciał wydawać kasy na sterylke to dlaczego jej niedopilnował? Naprawdę ludzie to jednak są bezmyślni do granic możliwości, za nic odpiwiedzialności za to co oswoili :angryy: jestem wściekła :angryy: Jego powinno się wysterylizować!

Posted

Wszystkie na antybiotykach, jest juz minimalna poprawa ale ciagle jeszcze scieram flegme, Jeje tez na antybiotyku ale jeszcze nie zwraca flegma, chyba go to omnie bo wczesnie dostal antybotyk. Mam nadzieje ze juz jutro powinno byc lepiej.

Posted

Eh jak chorują to wszystkie naraz ;/ Właśnie przeczytałam od początku cały temat Schirki na forum, wierzyć mi się nie chcę że to ten sam pies który śpi właśnie na poduszce obok mnie. Zero lęku, zero stresu, więcej nawet- hojractwo jej się na spacerkach włączyło :p

Narazie cisza, nikt nie wybiera się z moich znajomych do Wa-wy w ten weekend, jutro powinnam wiedzieć czy będę miała fizyczną możliwość odwieźć ją samej. Jak już będę coś wiedzieć nabieżąco będę tutaj pisać.

Głaskana dla Twoich zdechlaczków

Posted

Twoje tez wymiziaj, tesknie za Schirka choc wiem ze nie moze zostac u mnie ale czuje ze domek ktory sie szykuje bedzie dla niej wspanialy, bo ona sama jest niezawodna, szybko sie akceptuje w kazdym nowym domuku, i to jest pocieszajace.

Posted

Fiefiurka mam prosbe do Ciebie czy moglabys zaszczepic na wscieklizne Schirke bo jak wypali transport to Ulka do pociagu potrzebuje zaswiadczenie o szczepieniu. Jezeli wezmiesz fakture za szczepienie to Ci zwrocimy, jak rowniez gdybys znalazla kogos do transportu Schirki do Warszawy to tez zwrocimy koszty transportu.

Posted

Hej ho, jasne że ją zaszczepię :) mam dwie wiadomości; złą i dobrą. Zła- niestety nikt nie podróżuje w sobotę do Warszawy ze znajomych a sama też nie mogę wyjechać z Lublina w tym tygodniu. Dobra-sama ją przywiozę :p tylko że dopiero w następny weekend. Tak że szykować nowy domek dla ślicznoty.

Dzisiaj na spacerku obydwie lejdis zafundowały sobie tarzanko w czyms co bez wątpienia sie rozkładało. Efekt PIORUNUJĄCY:crazyeye: Tak więc po kolei łazieneczka:) Teraz czyste i pachnące na swoich poduszeczkach chrapią.

Posted

[quote name='fiefiurka']Hej ho, jasne że ją zaszczepię :) mam dwie wiadomości; złą i dobrą. Zła- niestety nikt nie podróżuje w sobotę do Warszawy ze znajomych a sama też nie mogę wyjechać z Lublina w tym tygodniu. Dobra-sama ją przywiozę :p tylko że dopiero w następny weekend. Tak że szykować nowy domek dla ślicznoty.

Dzisiaj na spacerku obydwie lejdis zafundowały sobie tarzanko w czyms co bez wątpienia sie rozkładało. Efekt PIORUNUJĄCY:crazyeye: Tak więc po kolei łazieneczka:) Teraz czyste i pachnące na swoich poduszeczkach chrapią.[/quote]

współczuje :evil_lol:

i cieszę się, ze mała jest na dobrej drodze do wspaniałej przyszłości :multi:

Posted

[quote name='fiefiurka']Hej ho, jasne że ją zaszczepię :) mam dwie wiadomości; złą i dobrą. Zła- niestety nikt nie podróżuje w sobotę do Warszawy ze znajomych a sama też nie mogę wyjechać z Lublina w tym tygodniu. Dobra-sama ją przywiozę :p tylko że dopiero w następny weekend. Tak że szykować nowy domek dla ślicznoty.

Dzisiaj na spacerku obydwie lejdis zafundowały sobie tarzanko w czyms co bez wątpienia sie rozkładało. Efekt PIORUNUJĄCY:crazyeye: Tak więc po kolei łazieneczka:) Teraz czyste i pachnące na swoich poduszeczkach chrapią.[/quote]

Dają te lejdis popalić :eviltong:

Cieszę się niezmiernie, że mała niedługo będzie już w swoim wspaniałym domku :multi::multi::multi:

Posted

Fiefiurka domek czeka cierpliwie, juz powiadomiony ze to nie bedzie w ta sobote. Ale przywoz Schirki musi sie przedluzyc o dwa tygodnie, bo z tego co jestem zorientowana to Ulaa jezdzi do szkoly co drugi weekend.

Posted

To juz Fiefiurka napisze nam co u suni, ja niestety nie mama dobrych wiesci :shake:
ten wspanialy domek chyba okazal sie blaga :-( Jak wczoraj zadzwonilam zeby sie umowic na wizyte, niestety nikt nie odebral telefonu i tez nie oddzwonil. :mad:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...