caal Posted March 31, 2009 Share Posted March 31, 2009 Widać każdy obiecuje tyle, ile może. Ile mogłam tyle obiecałam, za to z gwarancją, że jak powiedziałam, tak będzie. Więc to zawsze lepsze niz nic. Poza tym ja wypadłam z psioobiegu bi od wielu lat nie mam już psow. Więc skoro tylu tutaj psiarzy, to chyba im łatwiej chociażby z załatwieniem hotelu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted March 31, 2009 Author Share Posted March 31, 2009 nie, nigdzie tego nie napisalam, zebralam po prostu wazniejsze info z poprzedniego ponad 100 str watku, zeby mozna bylo psu pomoc, bo tam sie wszystko gubilo. pomoglabym jakbym byla blizej. moge dbac o watek, zbierac kase, ktorej iles tam sie juz uzbieralo i nie wiem co dalej. ale pojechac tam musi ktos z okolic i sprawdzic jak mu tam jest (nawet bez wchodzenia na posesje). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maarit Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 Caal i o to chodzi - każdy ile może. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anett Posted April 7, 2009 Share Posted April 7, 2009 Hello Irysku po przerwie;) Rozmawiałam z Met telefonicznie; Kajtek może u niej zostać - ale nie dlatego, że Met nie chce go oddać tylko ma świadomość jak wielkim stresem dla niego jest każda zmiana! Kajtek mieszka u Met już ponad 1,5 roku przyzwyczaił się do miejsca, do Met, zżył z innymi zwierzakami - to jedyny dom jaki miał. Ogon zagojony ale odruch pozostał w sytuacjach stresowych. Met zaprasza na spacerki z Kajtkiem więc jeżeli tylko znajdzie się chętny zobaczyć psa na własne oczy to mam nadzieję, że nie będzie problemu. Kajtek bardzo mocno zapadł mi w serce i przyznam się, że mam cholerne rozterki co do jego sytuacji ale w przypadku psów po takich przejściach trzeba szczególnie uważać aby nie zrobić psu krzywdy. Jedyną alternatywą dla Kajtka mógłby być DS, który poświęci mu maksymalnie czas. Przerzucanie psa do innego DT - na jak długo? i znowu kolejna zmiana:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted April 8, 2009 Share Posted April 8, 2009 najlepiej tak powiedziec i najlepiej zostawic go w koszmarze w ktorym jest:shake:trzeba bylo o tym pomyslec(o zmianach)zanim sie kajtka dalo na tymczas do met:shake::shake:masakra...ze po tylu sprawach i dowodach WPROST o nieuczciwosci met,o zlych warunkach i braku odpowiedniego zajecia zwierzakiem ludzie nie widza w niej zlych cech:shake:ludzie wprost mowia-wielu zwierzat nie ma...Toz potwierdza-zwierzeta zaginely,skargi sa....ale nic..nic to do myslenia nie daje..to jest straszne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maarit Posted April 8, 2009 Share Posted April 8, 2009 Co jakiś czas wraca temat jak bumerang - potem kilka razy ktoś coś napisze i tyle. "Każdy orze jak może" z czego mają być dobre warunki skoro wielu krzyczało - "nie płacić met"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caal Posted April 8, 2009 Share Posted April 8, 2009 Nie krzyczę, ale powtórzę. Nie dam met ani złotówki. Nie dam, ponieważ uważam, że takie miejsca nie spełniają założeń dla których zostały powołane. Met bardzo nonszalancko traktuje pomoc, nie odpowiada na pytania (np takie, które zadałam jej w wątku innego Kajtka) zachowuje się w sposób skandaliczny. Nie będę podtrzymywać fikcji jaka jest działalność tej fundacji, uważam też, że najlepszym wyjściem byłaby likwidacja tego miejsca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maarit Posted April 8, 2009 Share Posted April 8, 2009 I kto się zajmie końmi i psami po tej likwidacji? Nie chcesz caal nie płać nikt tu nie zmusza nikogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted April 8, 2009 Share Posted April 8, 2009 calkowicie popieram caal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caal Posted April 8, 2009 Share Posted April 8, 2009 [quote name='Gonia13']I kto się zajmie końmi i psami po tej likwidacji? Nie chcesz caal nie płać nikt tu nie zmusza nikogo.[/quote] Nie nikt nikogo nie zmusza, ja tylko usiłuję zwrócić uwagę, iz nie warto popierać fundacji typu krzak. Nie warto ani ich wspierać, a już pod żadnym pozorem nie należy powierzać im zwierząt. Co się stanie ze zwierzętami? Przejmą je inne fundacje i tyle. Do dzisiaj nie mogę sobie darować, że w grudniu 2007 roku zamiast wezwać na miejsce wszystkie możliwe służby odpuściłam sobie takie działanie ze źle pojętej litości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted April 8, 2009 Author Share Posted April 8, 2009 to w takim razie co robimy z pieniedzmi, ktore uzbieraly sie na kajtka (podlicze ile dokladnie jest, wypisze kto ile dal) i zadecydujcie, te osoby, ktore wplacaly. czy mam przelac do met na kajtka, czy oddac wam na konta, z ktorych przyszly, czy przeznaczyc na inna bide. met nie znam, wiec wypowiadac sie nie bede. jesli chce go zostawic niech go zostawia. ale w takim razie o pieniadze prosic sie juz nie bedzie mogla, gdyz zostawia go z wlasnej woli. co do jej zachowania denerwuje mnie tylko to, ze mimo zadawanych pytan (nawet od osob, ktore nic do niej nie maja) dot. kajtka nie raczyla odpowiedziec!!! to mnie bardzo wkurza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted April 16, 2009 Author Share Posted April 16, 2009 z osob, ktore wplacily na kajtka jedynie gonia13 sie okreslila. pieniadze, ktore wplynely od niej (20zl) mam przekazac na jakas potrzebujaca bide we wro (oczywiscie z dogo). pozostale wplaty to: acha44 35zł 3kropka 50zł ludwa 15zł ewa gonzales 20zł i budrysek 20zł dziewczyny, co zrobic z tymi pieniedzmi. przelac je met na kajtka? odeslac wam na konta? czy przekazac na jakas przez was wybrana bide? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anett Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 [quote name='irysek'] jesli chce go zostawic niech go zostawia. ale w takim razie o pieniadze prosic sie juz nie bedzie mogla, gdyz zostawia go z wlasnej woli [/quote] Irysku, Met nie chce sobie Kajtka zostawić bo jej brakuje psiego towarzystwa tylko mimo wszystko Kajtek może u niej zostać - przede wszystkim ze względu na dotychczasowe przejścia i obawy przed reakcją psa w nowych, stresujących sytuacjach. Mimo wszystko tzn. mimo tego że Kajtek jechał do Met na płatny tymczas a osoby odpowiedzialne za psa nie wywiązały się ze swoich zobowiązań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted April 16, 2009 Author Share Posted April 16, 2009 nie wiem czemu go zostawia! utrudniala ogloszenie go gdziekolwiek i przez to nie mozna mu bylo zaczac szukac nowego miejsca pobytu. nie wiem jak mu jest u met, ale sadze, ze sa inne dt, ktore bardzo dobrze by sie psem zajely, chcialy wspolpracowac. a nie zachowywaly sie arogancko i bezczelnie czytajac watek i nie odpowiadajac na pytania. dlatego wnioskuje, ze zostawia go sobie, bo chce go sobie zostawic. jakby chciala mu pomoc, to by wspolpracowala. nikt jej tu glowy ukrecic nie chcial. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anett Posted April 17, 2009 Share Posted April 17, 2009 Wiem doskonale jaki jest kontakt z Met i jej wiadomości o Kajtku:shake: ale interesuje mnie wyłącznie dobro psa; dlatego sprawa wcale nie jest dla mnie zamknięta i nie ma czegoś takiego, że jak [I]ktoś chce to sobie zostawia psa; [/I]będę szukać osoby, która zechce podjechać do Met i osobiście zobaczyć Kajtka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted April 17, 2009 Author Share Posted April 17, 2009 bede wdzieczna, bo mimo moich prosb na watku i zachet do tego by ktos kto ma blizej niz ja wybral sie do met i rzucil okiem na Kajtka. a naprawde sporo dziewczyn mieszka w tamtej okolicy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted April 27, 2009 Share Posted April 27, 2009 cioteczko Irysku ja sie zgadzam , zebys przeslala te 2 dyszki do met . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted April 27, 2009 Author Share Posted April 27, 2009 ok, jak tylko dowiedziec sie o jej nr konta, jak nie raczy sie odezwac? (2 dyspozycje juz sa, czekam na reszte) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
acha44 Posted April 27, 2009 Share Posted April 27, 2009 [quote name='irysek']z osob, ktore wplacily na kajtka jedynie gonia13 sie okreslila. pieniadze, ktore wplynely od niej (20zl) mam przekazac na jakas potrzebujaca bide we wro (oczywiscie z dogo). pozostale wplaty to: acha44 35zł 3kropka 50zł ludwa 15zł ewa gonzales 20zł i budrysek 20zł dziewczyny, co zrobic z tymi pieniedzmi. przelac je met na kajtka? odeslac wam na konta? czy przekazac na jakas przez was wybrana bide?[/quote] Starałam się pomóc Kajtkowi, jeśli się nie uda przesłać pieniędzy dla niego do Met, to ratuj jakiegoś innego pechowca - którego nie mam pojęcia, podejrzewam że masz lepsze rozeznanie niż ja.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted April 27, 2009 Share Posted April 27, 2009 po co wysylac kase na psa skoro nie wiecie czy zyje!!na kulfona tez pieniadze szly..na watku byla cisza potem sie okazalo ze go nie ma!:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted April 27, 2009 Author Share Posted April 27, 2009 met jak czytasz watek, podaj mi na pw nr konta, bo chce przelac pieniadze na kajtka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maarit Posted April 29, 2009 Share Posted April 29, 2009 Z tego co się zdążyłam wcześniej zorientować to wpłaty były na konto fundacji "nasza szkapa" z dopiskiem np."na Kajtka u met". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
acha44 Posted May 14, 2009 Share Posted May 14, 2009 No i? Jeśli nie da się pomóc temu konkretnemu psu, to jest ich tutaj cała masa -oczekujących na wsparcie. Jeśli MET nie ma chęci udostępnić jakichkolwiek wiadomości o Kajtusiu, to może rzeczywiście też żadne wsparcie nie jest dla psa potrzebne i pieniądze przydadzą się innemu potrzebującemu. Uważam, że jeśli sprawia kłopot uzyskanie informacji o psie, czy wogóle jakikolwiek kontakt to należy pomóc komu innemu. I takie jest moje zdanie. Oczywiście pomijam fakt, że tak naprawdę nikt nie wie co jest z psiakiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted May 14, 2009 Share Posted May 14, 2009 popieram..... jezeli ktoś może chocby troche pomóc finansowo to bede ogromnie wdzieczna, stara, schorowana suka na dt nie mamy zadnych deklaracji nie moze wrocic do schronu prosze o pomoc [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/pomocy-stara-schorowana-w-dt-prosimy-o-pomoc-finansowa-nie-moze-wrocic-do-schronu-116566/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 14, 2009 Share Posted May 14, 2009 jak dla mnie jesli nie ma wiadomosci nie powinno sie kasy wplacac bo jak mowie psa moze juz tam dawno nie byc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.