Jump to content
Dogomania

Siusianie w domu


Radek75

Recommended Posts

Ja z Toffi wychodziłam na dworek co dwie, potem trzy godziny. Zaczynając od 6 rano kończąc na 23. Oczywiście zdarzało jej się robić w domu, rano często wiało z korytarza kupką. Najlepszy sposób to wychodzenie często i za każdym razem jak się załatwi na dworze smakołyk i pochwała. Ja dawałam karmę od razu jak Toffi skończyła siusiu lub kupkę. Ale się wtedy cieszyła. Później sama do mnie przybiegała po nagrodę. Jak zrobiła w domku to było FE! i grożenie palcem. Szybko sie nauczyła. Już w wieku 3 miesięcy coraz rzadziej zdarzało jej się zrobić w domciu. Ale podobno suczki uczą się szybciej.

Pozdrawaim Aga

Link to comment
Share on other sites

U mnie psina szybko nauczyła załatwiać się na podwórku :lol: oczywiście częste wyprowadzanie pieska jest konieczne, ja jeszcze dodatkowo jak przyłapałam sunie w trakcie głośno klaskałam, maluchy boją sie głośnych dzwięków wiec dla pieska kojarzylo sie to z czymś nie przyjemnym i wolał wyjść na podwórko za potrzebą i byc pochwalona :P

Link to comment
Share on other sites

Moja Arga ma 4 miesiące i juz nie sika w domu;)

Wiadomo częste wychodzenie czasem nawet co godzine:)

Ale ja zauważyłam zę Arga nie robi np kupy w domu bo jej do smierdzi i to samo stało się z siusianiem:)

Kiedys podeszła jak jechałam z mopem i powąchała - po tym fakcie zsikała się może jeszcze raz w domu:)

W sumie sama sie oduczyła:)

Link to comment
Share on other sites

Bańka też już nie robi kupy w domu. Sika na tomiast jakieś 2 razy dziennie, prawie zawsze rano. Kiedy budzę się, ok. 6 rano, ona też się budzi i staram się jak najszybciej ubrać i wyjść z nią na zewnątrz. Jest wielki pościg między mną i Bańką (ja staram się jak najszybciej ubrać i trwa to ok. 2-3 minut, ona stara się jak najszybciej załatwić). Niestety na ogół wyścig wygrywa Bańka. Mógłbym co prawda chodzić spać ubrany (oczywiście z butami na nogach) ale ten pomysł uważam za co najmniej kontrowersyjny :D

Link to comment
Share on other sites

Wiem o co chodzi! :lol: Właśnie mi się przypomniało chociaż nie było to tak dawno kiedy moja Noa też tak robiła. Ona się z tobą nie ściga tylko już na prawdę nie może wytrzymać. :puppydog: Myślę że powinieneś poćwiczyć to ubieranie się w jeszcze szybszym tempie :lol: a najlepiej to gdyby ci się udało wstać i nie obudzić Banieczki, wtedy szybciutko się ubrać i dopiero ją obudzić. Ja np. miałam przygotowane ubranie i zakładałam je na piżamę :wink:

Link to comment
Share on other sites

Dobre 8) :D

Ja też tam miałam - a najbardziej to sie moje kochanie złościło że Arga po dywanie sika 8)

Ale go przekonalam że to normalne :)

A moze nich ci ktoś pomoże rano i weźmie maleństwo na ręce to wtedy nie powinno się zesikać.

A potem ty psiura pod pache i wio na trawe :D

Link to comment
Share on other sites

Drago załatwiał sie do 5 m-ca mówię o siusianiu,bo kupkę szybko nauczyłs ie robić tylko na dworze.Siusiu najczęsciej popuszczał ze szczęscia jak ktoś przychodził.Zawsze noś ze sobą smakołyki i chwal na dworze a jak widzisz ze piesek zaczyna szukać miejsca w domu, bierz na ręce i biegnij na dwór :)

Link to comment
Share on other sites

Mega ma niespełna 4 miesiące i zawzięcie trenujemy zalawianie sie na dworze.

Ardze kupka smierdzi - Medze tez :) W nocy czasami nie wytzyma i kazda kupe (to jej sie rzadziej zdarza) czy siusiu (bywa) oglasza szczekaniem - i to do momentu, kiedy jej sie nie sprzatnie ;)

Najgorzej jest z tym, ze chodzimy do pracy - co prawda tata do niej przychodzi w ciagu dnia, ale i tak opoznia nam to nauke...

Link to comment
Share on other sites

Skąd ja znam to oznajmianie szczekaniem :)

Arga kiedyś nie wytrzymywała nad ranem i jak sie juz przytrafiła niechciana "niespodzianka" to wlatywała do sypialni i szczekała, a potem smutna mina i już było wiadomo- lecimy po mopa albo zebrać kupkę :) :D 8) :wink:

Link to comment
Share on other sites

Jest wielki pościg między mną i Bańką (ja staram się jak najszybciej ubrać i trwa to ok. 2-3 minut, ona stara się jak najszybciej załatwić). Niestety na ogół wyścig wygrywa Bańka.

Dzisiaj ja wygrałem ten wyścig. Ja ubierałem się, natomiast druga osoba zajęła się Bańką. Łatwo nie było ale już ogłaszam zwycięstwo jednej z bitew w całej batalii o zachowanie czystości w domu :D :D :D :D :D

Link to comment
Share on other sites

Jeśli tylko można - TO NALEŻY :D - chwalić !!!

to piękna sprawa.

Chwalić - za dobre, właściwe, wykonanie tego czego się oczekuje trzeba ZAWSZE ! :D

W szczenięcym wieku Argo było tak ...

Co około 2 godziny zaliczenie trawki - w ciągu dnia oczywiście.

Po każdym jedzeniu / po ok. 20 minutach / 'trawka'.

Kiele 4 mca przestał sikać na folię malarską, która była rozłożona na podłodze.

Tylko tyle pamię :) tam :wink:

:P

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Nie przejmuj moja ma 10 miesiecy i jest wlasnie po pierwszej cieczce jesli codzi o zalatwianie sie w domu skonczyla szybko w dzien niestewty nauczyla sie zalatwiac w ncy a to juz problem mialem kupe problemow ak ja tego oduczyc moze dlatego ze moje mieszkanie jest duze, i pracowalen na 2 zmiany nie moglem trzymac sie schematu ale juz jest dobrze i od tygodnia nic wiem ze nie miala problemu z trzymaniem bo moze dlugo ale jakos czas jej nie odpowiadal nie wiem czemu a do tego nie sygnalizuje wogole wiec rozumiesz same problemy nie szczeka nie kreci sie wiem ze zawsze jakos to pokaze ale latwiej byloby gdyby stala kolo dzrwi lub szczekala.

Link to comment
Share on other sites

Mamy ten sam problem :(

Mega skonczyla 4 miesiace i od miesiaca cwiczymy zalatwianie sie na sworze. Na poczatku mala zupelnie nie wiedziala, po co wychodzimy. Teraz jak jest na dworze korzysta, ale w domu nadal sie zalatwia :( I co gorsza, nijak nie sygnalizuje potrzeby wyjscia :(

Co robic?

Link to comment
Share on other sites

Luna ostatnio robi postępy, bo od dłuższego czasu nie zdążyła nasiusiać w domku :) Ale też nijak nie daje znać, że już chce iść na spacerek. No, może rano, włazi na łóżko, spać nie daje, zdecydowanie daje o sobie znać! Poranne 'kto pierwszy ten lepszy' powolutku już się kończy ;) Wychodzimy z nią coraz rzadziej, jakieś 5 razy dziennie. Póki co jest dobrze :) Zobaczymy jak długo to potrwa ;)

Link to comment
Share on other sites

Mamy ten sam problem :(

Mega skonczyla 4 miesiace i od miesiaca cwiczymy zalatwianie sie na sworze. Na poczatku mala zupelnie nie wiedziala, po co wychodzimy. Teraz jak jest na dworze korzysta, ale w domu nadal sie zalatwia :( I co gorsza, nijak nie sygnalizuje potrzeby wyjscia :(

Co robic?

Na pewno nie ma złotego środka na przyuczenie do załatwiania własnych potrzeb na dworku :( Dlatego ciężko dawać rady, raczej możemy podzielić się doświadczeniami. U mnie zadecydował o tym przypadek. Wyjechaliśmy do kolegi na działkę, na weekend (było to 2 tygodnie po przepisowej kwarantanie poszcepiennej). Zaraz po przyjeździe była wyprowadzona poza teren na mały spacerek i tak zrobiła siusiu i kupkę. Potem była wyprowadzana systematyczne poza teren i przez całe dwa dni ani razu nie nabrudziła nie tylko w domu ale nawet na terenie. Przed powrotem do domu wykonałam telefon do rodzinki żeby usunąć gazety z podłogi żeby jej się nie kojarzyło z dotychczasową toaletą i poskutkowało. Oczywiście zdarzały się wpadki, ale rzadko i to raczej z naszej winy bo nie potrafiliśmy odczytać znaków, albo liczyliśmy na to ze jeszcze troszkę poczeka na „czas wyjścia”. Potem zrozumieliśmy że to ona wyznacza czas wyjścia, a my powinniśmy się dostosować. Oczywiście bacznie obserwowaliśmy jej nietypowe zachowanie i nauczyliśmy się odczytywać jej sygnały bo też nie szczekała i nie przesiadywała pod drzwiami. Ale była bardziej pobudzona, a co najdziwniejsze to w tym czasie zieje i często ziewa. Z czasem zaczęła polegiwać w przedpokoju jakby czekała na wyjście no i zieje i ziewa. Tak to wygląda w naszym przypadku.

Co do rady to należy bacznie obserwować nietypowe zachowanie i wykorzystywać je do wyjścia. No i oczywiście nagradzać, głaskać i chwalić za załatwienie się na trawniczku. Dopiero potem spacer w nagrodę :)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

:multi: Nasza suczka od 3 tygodni robi siku i kupke na dworze. Zdarza sie, ze zrobi siku w domu- ale wtedy robi to na gazete. :D . Niestety nie umie
jeszcze sygnalizowac kiedy ma potrzebe. Musimy caly czas Ja obserwowac, zeby wyczuc moment, kiedy chce na dworek. Ma skonczone
juz 3 miechy i uwazam, ze jest genialnym pieskiem. Jak ja przywiezlismy
do domku :lol: , to byla juz nauczona robic siku na gazete(!) :) Nalezy jak najczesciej wychodzic w tym okresie z psiakiem i bacznie obserwowac swoja pocieche, a wtedy beda efekty!! :wink:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...