Radek75

Trochę jesiennych fotek Bańki: [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/image001.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/image005.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/image002.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/image017.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/image019.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/image030.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/image026.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/image020.jpg[/img]

Wakacje 2005 bezpowrotnie się skończyły... Tak spędzała je Bańka. [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/DSC_3520.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/DSC_3888.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/DSC_4037.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/DSC_5887.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/DSC_5935.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/DSC_5948.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/DSC_5967.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/DSC_6733.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/DSC_6737.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/DSC_6739.jpg[/img]

He, he ja jestem 6 dni po ślubie (ślub był w dniu urodzin Bańki, co było zupełnym przypadkiem). Mam więc naprędce skonstruowaną teorię. Nasze pieski tak się przejęły naszymi ślubami, że z tego stresu dostały cieczki.

Jaki ślub???

U nas też Bańka przyszykowała dzisiaj niespodziankę. Tak więc nasza goldenica dostała cieczkę w wieku 1 roku i 6 dni.

Jeżeli jest zbilansowana to ja bym nie dodawał. Ale nie jestem weterynarzem dietetykiem;-)

Bańka wczoraj skończyła 9 miesięcy... Zdjęcia z dzisiejszego popołudnia: [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/DSC_2105.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/DSC_1992.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/_DSC2091.jpg[/img]

2 zdjęcia z zaśnieżonego Poznania. Bańka [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/BM001.jpg[/img] Molly (i Bańka) [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/BM002.jpg[/img]

To pierwsze zdjęcie jest naprawdę super. Pozwoliłem sobie je lekko poprawić (w razie czego usunę je). [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/4501PICT2751.jpg[/img]

Bańka dostaje posiłki 3 razy dziennie, ostatni ok. 20-20:30. Rano dostaje posiłek ok. 8-8:30, natomiast na spacer wychodzimy o 6:30. Ostatnio, po przestawieniu godzin podawania pierwszego posiłku (tak było dzisiaj), muszę ją rano budzić, by poszła ze mną na spacer. Wcześniej od 4-5 rano miałem ciągłe harce przy mojej głowie.

Mieliśmy ten sam problem ale ktoś nam powiedział, że jest to prawdopodobne spowodowane tym, że bezpośrednio po obudzeniu dawaliśmy Bańce jeść. Proponował by robić to 1-2 godziny po obudzeniu, żeby nie budziła się i mie oczekiwała nerwowo na śniadanie. Zrobiliśmy to i działa. Czasem wstanie, spojrzy na mnie (ja wyprowadzam ją rano) i kiedy stwierdzi, że nie zmaierzam wstać ona kładzie się spać.

To i ja coś w temacie śniegu: [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/S-001.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/S-002.jpg[/img]

Rybka, ale te szczeniaki są słodkie... A teraz kilka wariacji na temat Bańki (niektórzy mnie zabiją za nadmiar Bańki w galerii;-) [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/NIKON2005-01-10-20-13-24.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/NIKON2005-01-10-20-15-37.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/NIKON2005-01-10-20-15-57.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/NIKON2005-01-10-20-14-17.jpg[/img]

Nieźle, robiłaś je o 9:30 a wysłałaś już o 9:02. Też bym chciał tak umieć;-)))

Ja oczywiście nie będę czekał. Wkrótce idziemy na szkolenie, czytam sporo jednak metody, o których przeczytałem na razie zawodzą. Arga, a czy Ty nie byłaś już na szkoleniu? Wydaje mi się, że nawet kiedyś publikowałaś zdjęcia z tego szkolenia.

Bańka bardzo podobnie się zachowuje. Może poza sikaniem ze szczęścia... Widocznie ten typ tak ma. Wczoraj jedna Pani powiedziała mi, bym nie przejmował się, że za rok, dwa jej przejdzie i trochę spoważnieje;-)

Bańka właśnie kończy pół roku. Poniżej zdjęcia z dzieisjszej zabawy. [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/Ba324ka-p322roku2005-01-16-12-41-16.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/Ba324ka-p322roku2005-01-16-12-47-57.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/Ba324ka-p322roku2005-01-16-12-53-43.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/Ba324ka-p322roku2005-01-16-12-51-12.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v468/Radek75/Ba324ka-p322roku2005-01-16-12-54-34.jpg[/img]

Jedno ze zdjęć już pokazywałem ale w tym wypadku warto to powtórzyć: Bańka 26 września 2004: Bańka 2 stycznia 2005:

No ładnie, ładnie (komentarz do zdjęć powyżej;-). A ja jeszcze coś w temacie jesieni:

Wiele osób podczas spaceru mówiło mi (mój Golden - Bańka ma teraz 4,5 miesiąca), że powinienem obecnie dodawać do karmy preparaty zawierające dużo wapnia. Powiedział mi to nawet weterynarz. Kupiłem więc preparat i zacząłem go dodawać. Przyznam się, że trwało to jakieś dwa tygodnie. Przeczytałem wówczas w kliku artykułach naukowych o dysplazji, że jednym z powodów rozwijania się dysplazji (oprócz oczywiście czynników genetycznych) jest dieta zbyt bogata w wapń. Cytat z jednego artykułu: "U psów należących do ras zagrożonych dysplazją zaleca się: - dużą ilość niezbyt obciążających ćwiczeń (pływanie, spacer na smyczy) - dietę ubogą w kalorie i wapń, bogata w chondroprotetyki - najistotniejsze jest właściwe żywienie w pierwszych tyg. życia. " źródło: http://lancet.pl/dysplazja.html W kolejnym artykule (http://www.vetserwis.pl/dysplazja.html) też piszą o szkodliwym nadmiarze wapnia. Wapń (jego nadmiar) jest szkodliwy przede wszystkim w okresie intensywnego wzrostu (do 6 miesiąca). Jeszcze jedna ciekwostka. Na opisie jednej z karm przeznaczonych dla szczeniąt ras dużych jest także wzmianka o tym, że karma ma obniżoną zawartość wapnia. Więc dlaczego wiele osób pakuje w psa dodatkowy wapń???? Dlaczego tyle osób doradza mi dodawanie tego wapnia? A co Wy o tym sądzicie?

A ja myślę, że problem jest jeden. Arga, musisz pokazać kto tu rządzi...Krzyśkowi :D :D :D Ja też mam ten sam problem z Bańką, ostatnio staram się mu pokazać kto jest szefem (wcześniej popełniłem szereg błędów i chyba Bańka doszła do wniosku, że jest pempkiem świata). No i ostatnio jest znacznie lepiej! Pies już tak się nie wyrywa. Aczkolwiek nie twierdzę, że jest dobrze. Do tego chyba jeszcze daleka droga.

Postaram się chwilę nie przejmować się;-) A to pewna sekwencja zdarzeń z niedzielnego spaceru (Amber i Bańka):

Boję sie, że zaraz mnie stąd wyrzucą przez nadmiar zdjęć Bańki. Ludzie wrzucajcie tutaj zdjęcia swoich psiaków! To jeszcze jedno... Bańka z założonymi łapkami:

Wczoraj w Poznaniu rozpadał się śnieg. Świetna okazja na długie spacery z Bańką i aparatem. Poniżej cząstka z tego, co zrobiłem wczoraj podczas spacerów. Na pierwszy ogień: Amber, kilkuletni, piękny kremowy Golden z Batorego. Ulubiony kompan Bańki do wszelkich psot. Czyż nie piekny pies? A tu już Bańka (już ma 4 miesiące), która poraz drugi w życiu widziała śnieg. Jak zwykle smutna mina: A tu krótka zabawa z nowym kompanem:

Z moich danych wynika, że raczej masz 9-miesięcznego Goldena;-) Mój też się załatwia... I z tego powodu jestem szczęśliwy! Może szkolenie?