pajunia Posted January 6, 2009 Share Posted January 6, 2009 Nasza Fundacja " Pies - Darem Bozym" poszukuje wolontariuszy do naszego przytuliska w Zelgoszczy ( na ranchu). Prosimy wszelkie osoby z okolic Starogardu Gdanskiego, ktore dysponuja troche wolnym czasem i lubia zwierzaki, aby sie ze mna skontaktowaly. Mieszka u nas okolo 80 psiakow i 5 kotow. Wszystkie psiaki sa bardzo kochane, ale potrzebuja lepszej socjalizacji. Nasi pracownicy nie maja niestety tyle czasu, aby codziennie kazdym psiakiem sie indywidualnie zajac, tzn. nauczyc np. kazdego chodzenia ladnie na smyczy., porzadnie wyczesac, ladne zdjecia im porobic itd. Dlatego prosimy kazdego, kto chcialby chocby od czasu do czasu nam pomoc w opiece nad tymi zwierzakami, aby sie u nas zameldowal. Szukamy rowniez osob, ktore pomogly by w pracach naszej Fundacji. Na razie jest nas zbyt malo, aby duzo zrobic. Prosze na maila [email][email protected][/email] lub [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted August 18, 2010 Share Posted August 18, 2010 pajunia zamknela swój watek o przytulisku Pusia,więc piszę tutaj. W maju weszły nowe obostrzenia a propos wyjazdu psów do Niemiec. Mądre ,dobre zmiany,niwelujace handel psami. Po prostu,na tym sie już nie zarobi, a wręcz przeciwnie-trzeba inwestować. Pytanie,czy ktos tam,do Zelgoszczy jezdzi? był ostatnio tam ktoś? skąd ,z jakich schronisk sa psy pajuniowe. Bo przy tych obostrzeniach,to pajunia,w życiu ich nie upłynni w Niemczech,a to oznacza,ze cos z nimi trzeba zrobic i lepiej,aby wolontariusze ,którzy upychali u pajuni psy,zaczeli sie nad tym problemem zastanawiać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted August 20, 2010 Share Posted August 20, 2010 [quote name='brazowa1'] [B] Pytanie,czy ktos tam,do Zelgoszczy jezdzi? był ostatnio tam ktoś? skąd ,z jakich schronisk sa psy pajuniowe.[/B] Bo przy tych obostrzeniach,to pajunia,w życiu ich nie upłynni w Niemczech,a to oznacza,ze cos z nimi trzeba zrobic i lepiej,aby wolontariusze ,którzy upychali u pajuni psy,zaczeli sie nad tym problemem zastanawiać.[/QUOTE] Liczysz, ze się przyznają?! Większość wywieziona pewnie pokątnie. Pajun jest na dogo non stop, ja ją obserwuje. [I]Co z oczu to z serca[/I]. Kogo te psy obchodzą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.