Jump to content
Dogomania

Bursztynek - odszedł 7.11.2008 :''''''(


__Lara

Recommended Posts

  • Replies 240
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Monday']super Lara - mój nie chciał mieć nawet jednego psa, ale w końcu jak już pies u nas się pojawił, to jest jego "oczkiem w głowie", chociaż on wcale się do tego nie przyznaje :diabloti:[/quote]

A mój kiedyś chciał bardzo terriera, ale teraz dzięki mnie pokochał jamniki i chce jamnika :loveu: ah te moje możliwości :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Laro, ja brałam ślub 16 września!
I szesnastka to na pewno szczęśliwa liczba!:loveu:

Niestety krótko po moim ślubie i po podróży poślubnej
mój Pajtuś, po czterech miesiącach leczenia, po niespodziewanej cudownej poprawie w dzień ślubu (!) musiał pojechać w swoją ostatniaą podróż.
Razem z mamą trzymałyśmy go do ostatniej sekundy za łapkę i to my go pochowałyśmy w ogródku rodziców..:-(

I zaraz potem ( 11 dni) pojechałam do schroniska z moim mężem i tak w naszym domu pojawił się Reksio...

O Pajtku zawsze będę pamiętać, ale bez Reksia mój świat nie byłby tym samym światem!

Życzę Wam jamniczo-kociej gromadki!:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jasza']Laro, ja brałam ślub 16 września!
I szesnastka to na pewno szczęśliwa liczba!:loveu:

Niestety krótko po moim ślubie i po podróży poślubnej
mój Pajtuś, po czterech miesiącach leczenia, po niespodziewanej cudownej poprawie w dzień ślubu (!) musiał pojechać w swoją ostatniaą podróż.
Razem z mamą trzymałyśmy go do ostatniej sekundy za łapkę i to my go pochowałyśmy w ogródku rodziców..:-(

I zaraz potem ( 11 dni) pojechałam do schroniska z moim mężem i tak w naszym domu pojawił się Reksio...

O Pajtku zawsze będę pamiętać, ale bez Reksia mój świat nie byłby tym samym światem!

Życzę Wam jamniczo-kociej gromadki!:loveu:[/quote]

:loveu: dzięki bardzo!

No widzisz, a ja będę mieć 16 października :loveu:

Tobie również wielu udanych dni z Reksiem :loveu: (podoba mi się jak czasami piszesz, że jesteś z nim w lesie na spacerze :loveu:).

Link to comment
Share on other sites

My mamy las pod domem ( Góra Hugona ) więc spędzamy tam klka godzin dziennie...
Tak sobie myślę, że ja w ciągu tygodnia właściwie nic nie robię tylko chodzę do pracy, śpię i łazikuję z psem po Hugobergu..
A jak jest taki upal jak dzisiaj, to idziemy daleko w las, siadamy pod drzewem na polance, ja mam kryminal, Reksio kość...a na deser...chlebek z masłem orzechowym :eviltong:
Ja uwielbiam a Reksio to dopiero!!

Biedny mój mąż coraz częściej gotuje!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jasza']My mamy las pod domem ( Góra Hugona ) więc spędzamy tam klka godzin dziennie...
Tak sobie myślę, że ja w ciągu tygodnia właściwie nic nie robię tylko chodzę do pracy, śpię i łazikuję z psem po Hugobergu..
A jak jest taki upal jak dzisiaj, to idziemy daleko w las, siadamy pod drzewem na polance, ja mam kryminal, Reksio kość...a na deser...chlebek z masłem orzechowym :eviltong:
Ja uwielbiam a Reksio to dopiero!!

Biedny mój mąż coraz częściej gotuje![/quote]

Zabierzcie jeszcze Męża ze sobą, zasmakuje w deserkach :cool3:

Link to comment
Share on other sites

=__Lara;A mój kiedyś chciał bardzo terriera, ale teraz dzięki mnie pokochał jamniki i chce jamnika :loveu: ah te moje możliwości :loveu:

:crazyeye::crazyeye:Przez przypadek mam jamnikowatego Pakusia (moja Mama miala jamnika) bo dzisiaj wetka dermatolog powiedziala, ze Pakus duzo ma z jamnika,ale numer...stary bedzie mial jamnika...wogole nie wie , ze jest trzeci...:cool3::cool3:Pakus podobny z charakterku do Baxterka (zaborczy w stosunku do mnie).:evil_lol::evil_lol:Borrego troche zazdrosny:shake::shake:Bully ma to gdzies:shake::shake:dba o miske.:roll:
Oj dolaczaja do Bursztynka i Baxterka inne slodkie piesiunie..szkoda ale sa tam szczesliwe..:multi::multi:

Link to comment
Share on other sites

=__Lara;No wiesz :mad: ja to bym takiemu delikwentowi zaraz awanturę zrobiła, że ważniejszy komputer ode mnie... i psa! :diabloti:


:mad::mad:Moj mowi, ze jestem uzalezniona, ja, ze taki charakter pracy, on , ze ja juz nie pracuje, tylko cos z psami kombinuje:roll::roll:my wszystkie jestesmy uzalezione ..przez ta milosc do psa :roll::roll:no i komp na tym korzysta:evil_lol::evil_lol:gotowanie mezowi nie zaszkodzi...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='scorpio133']Przyszlismy sie przywitac:loveu: - a moj maz to juz nic sie nie odzywa tylko gotuje bo twierdzi ze jak ja usiade do kompa to czasami by nie jadł:evil_lol:[/quote]

:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Dziękuję za odwiedziny! Że pamiętasz o Bursztynku! Ja tęsknie za nim cały czas...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coronaaj']=__Lara;No wiesz :mad: ja to bym takiemu delikwentowi zaraz awanturę zrobiła, że ważniejszy komputer ode mnie... i psa! :diabloti:


:mad::mad:Moj mowi, ze jestem uzalezniona, ja, ze taki charakter pracy, on , ze ja juz nie pracuje, tylko cos z psami kombinuje:roll::roll:my wszystkie jestesmy uzalezione ..przez ta milosc do psa :roll::roll:no i komp na tym korzysta:evil_lol::evil_lol:gotowanie mezowi nie zaszkodzi...[/QUOTE]

Święta racja,to przez tę miłość do psa wszystko. . . . .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='scorpio133']Dzisiaj tez przyszlismy sie przywitac:loveu:[/quote]

:loveu:

A wiecie jak mi brakuje Bursztynka? ostatnio przypomniałam sobie jak czasami w nocy szczekał, a raczej podszczekiwał jak kogoś usłyszał na korytarzu, a żeby nas nie obudzić to robił to bardzo cicho... rany, nie wiecie jak ja za nim tęsknię :-(:-(:-( wiem, że już go tu nigdy nie zobaczę, nie usłyszę :( ta myśl jest straszna, odszedł mój przyjaciel :(
A nawet nie mogę przytulić się do jego repliki w postaci nowego jamnisia, :-(

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Lara, bo chyba w temacie nie jestem.
Jeszcze żaden nowy jamnikowaty nie ma u Ciebie domu? :shake:
Ale z tego co kojarzę, to zmieniasz stan cywilny (albo mi się pokręciło:oops: ), to może wtedy zmieni się i stan rodziny nie tylko o męża, ale też i o czterołapka :)

Link to comment
Share on other sites

Ja o swojego "sierściuszka" walczyłam. Strzelałam fochy, nikomu się to nie podobało - mnie też. Ale od roku jest z nami Nuka - którą mój TZ wręcz ubóstwia, choć się do tego nie przyznaje:diabloti: i nazywa ją "futro", "sierść" itp. Ale jak Nuka sama przesiedziała niemal cały dzień, to tak mu jej szkoda, że nawet z łóżka jej nie wygania :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Monday']Lara, bo chyba w temacie nie jestem.
Jeszcze żaden nowy jamnikowaty nie ma u Ciebie domu? :shake:
Ale z tego co kojarzę, to zmieniasz stan cywilny (albo mi się pokręciło:oops: ), to może wtedy zmieni się i stan rodziny nie tylko o męża, ale też i o czterołapka :)[/quote]

Niestety jeszcze nie :shake: tak, za rok mam ślub i dopiero wtedy będę mieć szansę na pieska, konkretnie jamnika. Teraz mieszkam jeszcze z rodzicami i jestem od nich zależna. Ale za rok planuję rzeczywiście powiększyć rodzinę + 2 :loveu::diabloti:
Obecnie posiadam tylko chomiczkę dżungarską i to mi musi starczyć :p (Śnieżka jest kochana, ale tyle śpi :roll::p).

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...