Kana Posted July 30, 2009 Posted July 30, 2009 Umowilam się z Panią Grazyną na poniedzialek. Zapytała mnie kiedy po wizycie Maja trafi do niej :roll: Quote
ab-agnieszka Posted July 30, 2009 Posted July 30, 2009 To jest juz kwestia dogrania transportu ale tylko wtedy gdy wizyta przejdzie pomyslnie. Quote
ab-agnieszka Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [IMG]http://img220.imageshack.us/img220/6499/zmianarozmiarudscn4392g.jpg[/IMG] [IMG]http://img181.imageshack.us/img181/9092/zmianarozmiarudscn4395.jpg[/IMG] [IMG]http://img181.imageshack.us/img181/67/zmianarozmiarudscn4399.jpg[/IMG] [IMG]http://img76.imageshack.us/img76/2050/zmianarozmiarudscn4401.jpg[/IMG] [IMG]http://img181.imageshack.us/img181/4205/zmianarozmiarudscn4413w.jpg[/IMG] Quote
Freya73 Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 Jaka fajna z niej dziewucha; Majeczko przytulam Cie wirtualnie, kochana. [COLOR=gray]Wysle pieniazki 20 sierpnia za kolejne trzy miesiace (X, XI, XII).[/COLOR] Quote
tula Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 Ale Majka odżyła w hotelu, wielkie dzięki Wam dziewczyny:loveu: Quote
red Posted July 31, 2009 Author Posted July 31, 2009 Normalnie łzy mi się zakręciły w oczach, jaka ona szczęśliwa, naprawdę wycierpiała wiele, operacje, ból, samotność.... już będziesz tylko szczęśliwa kluseczku..... Quote
ab-agnieszka Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [IMG]http://img57.imageshack.us/img57/3055/zmianarozmiarudscn4416.jpg[/IMG] [IMG]http://img199.imageshack.us/img199/6867/zmianarozmiarudscn4414.jpg[/IMG] Latajaca Majka :loveu: [IMG]http://img132.imageshack.us/img132/7814/zmianarozmiarudscn4418.jpg[/IMG] [IMG]http://img220.imageshack.us/img220/4627/zmianarozmiarudscn4419.jpg[/IMG] [IMG]http://img181.imageshack.us/img181/6445/zmianarozmiarudscn4425.jpg[/IMG] Quote
red Posted July 31, 2009 Author Posted July 31, 2009 Kochany tłuścioszek, wreszcie się wybiega....:lol: Quote
ab-agnieszka Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='red']Kochany tłuścioszek, wreszcie się wybiega....:lol:[/quote] Jaki tluscioszek? Majka na diecie troszeczke schudla jeszcze troche i bedzie lala malowana.:eviltong: Quote
Freya73 Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 Kocham Majke taka jaka jest, dla mnie to ona ma figure modelki :eviltong:. A tak serio, to rzeczywiscie, zwiekszony wysilek fizyczny i aktywnosc i sie z niej akrobatka zrobi ;) (mialo byc serio i nie wyszlo). Quote
agaga21 Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[url]http://img132.imageshack.us/img132/7814/zmianarozmiarudscn4418.jpg[/url] łukasz tej naszej modelki podnieść nie może:evil_lol: Quote
ania z poznania Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 Ale chyba rzeczywiście troszkę schudła.....? Sliczna jest dziewczyna, taka błyszcząca, mi się taka tłuściutka podoba! Quote
Alicja Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 [quote name='agaga21']:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[URL]http://img132.imageshack.us/img132/7814/zmianarozmiarudscn4418.jpg[/URL] łukasz tej naszej modelki podnieść nie może:evil_lol:[/quote] [FONT=Arial]oj nie mów ...ma facio krzepe ;)[/FONT] Quote
ab-agnieszka Posted August 1, 2009 Posted August 1, 2009 O Wy nie dobre cioteczki tak sie nasmiewac z ksztaltow naszej Majeczki :razz: Quote
ania z poznania Posted August 1, 2009 Posted August 1, 2009 Majka to taka zapaśniczka sumo, tłusta ale zwinna :evil_lol:. Quote
Freya73 Posted August 2, 2009 Posted August 2, 2009 [quote name='ania z poznania']Majka to taka zapaśniczka sumo, tłusta ale zwinna :evil_lol:.[/quote] Rzeczywiscie, cos w tym jest. :lol: Akrobacje to jej specjalnosc, patrz zdjecia. Quote
ab-agnieszka Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 Wizyta przeszla pozytywnie. Jutro przeprowadze ostatnie rozmowy z nowym domkiem i mysle ze Majka bedzie miala domek. Kana dziekuje Ci za ta wizyte i do zobaczenia.:evil_lol: Quote
agaga21 Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 [quote name='ab-agnieszka']Wizyta przeszla pozytywnie. Jutro przeprowadze ostatnie rozmowy z nowym domkiem i mysle ze Majka bedzie miala domek. Kana dziekuje Ci za ta wizyte i do zobaczenia.:evil_lol:[/quote]:thumbs::thumbs:trzymam kciuki za ostateczne dogadanie się!:lol: Quote
ania z poznania Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 O, jaka super wiadomość na dobranoc :multi:! Quote
fioneczka Posted August 4, 2009 Posted August 4, 2009 mam nadzieję ze to własnie TEN domek ... Majeczko trzymamy kciuki Quote
Kana Posted August 4, 2009 Posted August 4, 2009 Napisze w skrócie :diabloti: Gdy przybywałam pod dany blok przechodziłam koło chłopca który rozmawiał z kolegą : "Ty słuchaj ziutek ja nie mogę na razie wyjść bo przyjdzie do mojej mamy taka pani na rozmowe i oglądać mieszkanie i pani powie czy przywiozą nam Maję " :evil_lol: Jakja lubie trzymać władzę w rękach :lol: Pani Grażyna bardzo miła kobieta. Aktualnie mieszka w kawalerce z dwójką dzieci i TZ-tem. Miała wielkie problemy z poprzednim mężem. Nie będę wchodzić w szczegóły. Pani Grażyna przez niego leżała w szpitalu na depresje na którą do tej pory cierpi. Teraz gdy mąż siedzi w więzieniu i dłuugo posiedzi pani Grażyna nie boi się adoptować psa. Mąż wcześniej gdy dowiedział się o zwierzęciu przychodził i znęcał się nad jej zwierzakami dlatego wszystkim znajdom zawsze sama szukała domu. Po prostu była zmuszana... Trochę to zabrzmi egoistycznie ale ona szuka psa dla siebie, pies ma być lekarstwem na jej depresje i życie. Coś co zmotywuje ją powstaniem z łóżka i wyjściem na dwór, żeby mogła do kogoś że tak napisze gębę otworzyć gdy dzieci wyjdą do szkoły a chłop do pracy. Bardzo miło mi się rozmawiało z nią jak i z tym gostkiem a także ze zwariowanymi dziećmi, które zawsze jej przynosiły znajdy :razz: Na tygodniach mają dostać większe mieszkanie z ogródkiem. Kwestia papierkowa została. 2 ulice dalej mieszkają dziadkowie, do których czesto chodzą. Także mają ogródek i siedzą tam ciepłymi porami. Nawet jeżeli p. Grażyna będzie musiała gdzieś wyjść na cały dzień czy na 2-3 dni, opiękę będzie miała. Nie wiem czy jeszcze o czymś nie zapomniałam. A! Co do kota to kotek faktycznie był którego córka znalazła rok temu potrąconego. Bo to kociara :p Kot dostał jakiegoś krwawienia, poroniła? No nie wiedziała. Poleciała z nią do veta i ten powiedział, że kot się męczy i najlepszym sposobem będzie uśpienie go. Nie chciała córce mówić że uśpiła tylko, że uciekła i pewnie wróci. No nie wiem chyba wszystko co wiem :roll: Quote
red Posted August 5, 2009 Author Posted August 5, 2009 W kawalerce tyle ludzi i grubcia Maja....mam mieszane uczucia. Chyba jeszcze nie pora na adopcję. Quote
rufusowa Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 jak przeczytałam o kawalerce, to też chcialam napomknąć, ze moze inny, mniejszy piesek :lol: ale potem doczytałam, ze będzie nawet ogródek :loveu: tak teraz mi przyszło na myśl, ze ta pani powinna zdawać sobie sprawę, ze przy masie Majeczki i jej miłości do innych zwierząt ;) dzieci jeszcze dłuuugo nie będą mogły z nią wychodzić Quote
Kana Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 Ja nie decyduje o adopcji. Napisałam co zobaczyłam. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.