Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Chodziło mi tylko o to , ze autorka traktuje kury jako zabawki dla psa oj piesek udusił kury eee tam ;/ A pozatym ja wiedząc , że w poblizu mieszka facet który zabił juz 2 psy niedopuściłabym , zeby mój pies się tam platał wtedy to bym go na 20 metrową linkę przypieła a nie pozwoliła udusic kury :angryy:

  • Replies 110
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Psiara - no i wlasnie tak zrozumialam Twoja wypowiedz :fadein: Ewa i flatki - przeczytaj ze zrozumieniem to co napisala Psiara i dopiero wtedy zabierz sie do obrazania :shake:

Posted

Jak to się dzieje że nigdy nie spotkałam się z atakiem kogoś kto swojego psa wybieguje, pracuje z nim i sam ma problemy z takimi wolnymi pieskami?;)
a jeśli chodzi o nick tłumaczyć się nie muszę używam go od jakiś pięciu lat i jest to tylko fragmencik początkowego, bardzo go lubię, mam z nim świetne wspomnienia więc zmieniać nie zamierzam.

Juliusz(ka) pewnie że nie, stałabym ze schowaną zabawką i nieruchomym suczem. Opcja zagryzania to naprawdę na ciężkie przypadki.
O ja durnowata:evil_lol:

Posted

Zabicie psa swoją drogą, sytuacja przykra. Ale na litość boską swojego psa trzeba pilnować! Nie ważne gdzie się mieszka, trzeba mieć nad nim kontrolę. Tak naprawdę nie wiadomo co się stało. Jak bym miała takiego sąsiada to bym psa z oka nie spuszczała. Tym bardziej gdyby mój pies męczył kury.
Na pewno ktoś z was ma psa który nie lubi kotów. Czy jest sens jak by ktoś miał do was pretesje że wasz pies zabił jego kota na swoim terenie?
Nie wyobrażam sobie wyglądu mojego podwórka (o ile bym takowe miała ;)) jak by na moją posesję wszedł pies który zakochał się w mojej suce bo ta miała by cieczkę (ale mieć nie będzie bo jest wysterylizowana), na widły by nie napotkał ale na zęby Olsena, i co miała bym się spowiadać z tego że mój pies broni suki?

Więc teraz pytanie gdzie do cholery był pies a gdzie jego właściciel?!


p.s. przepraszam za słownictwo nerwy mi w takich sytuacjach puszczają.

Posted

[quote name='WŁADCZYNI']a miałaś kiedyś widły w ręku? Tylko nie takie z kulkami na końcach, ostre to przerzucania np. kostek słomy? Wchodzą w ciało jak w masło (żeby nie było podejrzeń we własną nogę wbiłam przypadkiem), więc zrobić krzywdę łatwo.
Zamachniesz się pies skoczy - pies kaput/ranny. Albo po prostu machniesz, niefartownie tak jak ja we własną nogę.
[/quote]
[I][B]Z tym muszę się zgodzić...byłam świadkiem przypadkowego wbicia dziewczynie w polik wideł...one wchodzą w ciało bardzo łatwo...szczególnie te, które są ostre i używane na co dzień...więc pies mógł przypadkowo się nadziać...
mój poprzedni pies kiedyś sam wszedł na leżące widły i przebiły mu łapę...:cool1:

Ja nie wiem po co ta bezsensowna kłótnia...autorki postu już dawno tutaj nie ma,nie wiadomo co się konkretnie stało, ale dogo jak to dogo...większość userów dopowiada sobie bajeczkę jak mogło być i wychodzi opowieść z krypty...
A inni od razu rzucają kamieniami na dziewczynę martwego psa...sama byłam kiedyś w podobnej sytuacji, że mojego psa potrącił samochód...i uwierzcie mi ale w takich chwilach nie myśli się o tym aby płacić właścicielowi samochodu za zderzak,tylko myśli się o życiu psa...mimo, że dobrze wiem że to moja wina...ale wtedy ważne jest życie a nie pieniądze...

Więc co poniektórzy by mogli się powstrzymać od niemiłych komentarzy bo nie życzę Wam żebyście kiedykolwiek musieli przejść podobne chwile bo np Wasz pies nagle się czegoś przestraszy i pogna pędem pod koła rozpędzonego samochodu...to podejrzewam, że wtedy zamiast ratować psa to będziecie ustalać z właścicielem samochodu ile macie oddać kasy za zderzak?paranoja totalna :shake:[/B][/I]

Posted

Rinuś w takiej w sytucaji to jeszcze bym wpakowała człowiekowi psa i wymusiłabym podwózkę do weta :evil_lol:.... a później, jak wiedziałabym już że pies jest bezpieczny to bym pogadała o ew. odszkodowaniu za błotnik :eviltong:

Posted

Właśnie - dyskusja, napadanie na właścicielkę psa i na innych dogomaniaków.
Dogomania, tak jak kazde publiczne forum nie jest niestety odosobniona w tym, że wiele osób krąży od wątku do wątku w celu dowalenia komuś, dowartościowania swojego nędznego ego, nie zważając na netykietę.
Załóżcie sobie wątek pod tytułem "Co jestem w stanie zrobić psu, który wejdzie na moje podwórko" i tam wysilajcie się na złośliwości.
Tylko pamiętajcie, że mało jeszcze o życiu i paskudnych niespodziankach, jakie ono niesie, wiecie...
Oczywiście powyższe uwagi są do kilku panienek, a nie do wszystkich odpowiadających na tym wątku.
Dla mnie EOT bo szkoda czasu

Posted

[quote name='Ewa i flatki']Właśnie - dyskusja, napadanie na właścicielkę psa i na innych dogomaniaków.
Dogomania, tak jak kazde publiczne forum nie jest niestety odosobniona w tym, że wiele osób krąży od wątku do wątku w celu dowalenia komuś, dowartościowania swojego nędznego ego, nie zważając na netykietę.
Załóżcie sobie wątek pod tytułem "Co jestem w stanie zrobić psu, który wejdzie na moje podwórko" i tam wysilajcie się na złośliwości.
Tylko pamiętajcie, że mało jeszcze o życiu i paskudnych niespodziankach, jakie ono niesie, wiecie...
Oczywiście powyższe uwagi są do kilku panienek, a nie do wszystkich odpowiadających na tym wątku.
Dla mnie EOT bo szkoda czasu[/quote]
podpisuje sie pod tym co napisałas obiema rękami i wszytskimi łapami moich zwierzat

Posted

[quote name='Ewa i flatki']Właśnie - dyskusja, napadanie na właścicielkę psa i na innych dogomaniaków.
Dogomania, tak jak kazde publiczne forum nie jest niestety odosobniona w tym, że wiele osób krąży od wątku do wątku w celu dowalenia komuś, dowartościowania swojego nędznego ego, nie zważając na netykietę.
Załóżcie sobie wątek pod tytułem "Co jestem w stanie zrobić psu, który wejdzie na moje podwórko" i tam wysilajcie się na złośliwości.
Tylko pamiętajcie, że mało jeszcze o życiu i paskudnych niespodziankach, jakie ono niesie, wiecie...
Oczywiście powyższe uwagi są do kilku panienek, a nie do wszystkich odpowiadających na tym wątku.
Dla mnie EOT bo szkoda czasu[/QUOTE]

I ja tez sie podpisze pod tym.

  • 3 months later...
Posted

wsumie zawinł włascicle psa puszczajac swego psa na podwurze sasiada wiec zostaje tylko wyłoncznie samosad bo policja prokuratura nic nie zrobi psa mi szkoda nie lubie własciceli ktorzy nawet psa nie umia dopilnowac syberiany hasky to psy mysliwskie eskimosi doszkolali je do zabijania fok ich instykt jest silny mam sam syberianan hasky ale umiem go pilnowac :angryy:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...