Fair_Play Posted September 26, 2002 Share Posted September 26, 2002 Dlaczego nie lubisz? czy to nie sport? Rywalizacja rywalizacji nie rowna, ja naprawde mam w nosie, ktore zajme miejsce(i moge ci wymienic kilka nazwisk musherow, ktorzy tak samo jak ja jezdza na zawody tylko i wylacznie po to zeby sie dobrze bawic). Spytasz sie pewnie, po co jade tyle kilometrow na zawody, skoro moge sobie pojezdzic kolo siebie, a po to zeby spotkac innych ludzi, dobrych znajomych, pobyc w ich towarzystwie, pogadac. W sumie to wydaje mi sie, ze psy tez sa zadowolone na zawodach, bo jezdzenie tak samemu po lesie moze je nudzic, psy tez wyczuwaja rywalizacje, probuja dogonic, przescignac inne zaprzegi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tj Posted September 26, 2002 Share Posted September 26, 2002 Zle mnie troche zrozmialas. Mowie to tylko w odniesieniu do psow biegajacych i niezadko nie wygladajacych jak husky.( a raczej ich wlascicieli) Slowo sport nie podoba mi sie w takim znaczeniu rywalizacji ,punktacji itd. A nie o sama rywalizacje na trasie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fair_Play Posted September 27, 2002 Share Posted September 27, 2002 Ja myśle, że Mirka ma racje co do tych hodowli w Polsce. Podzielily sie na dwie klasy. 1) taka która odnosi sukcesy na wystawach i potrafi biegac 2) taka , ktora tylko potrafi biegać.. Hehheh, metro nie rozsmieszaj mnie, dobrze wiesz, ze wystawowe husky bardzo czesto (owszem potrafia biegac, bo to chyba potrafi kazdy pies) nie maja checi do biegu, a w zaprzegu truchtaja, a o ciagnieciu nie ma mowy. Nie zebym sie wymadrzala, ale wiem to z wlasnego doswiadczenia. Kilka juz razy jacys ludzie chcieli dopiac do naszego zaprzegu swoje psy, z regoly wystawowce, lub jeszcze gorzej- kanapowce. I wygladalo to tak: nasze dra do przodu(oczywiscie zaprzegalismy je dopiero do drugiego biegu, po jakis 8 km, zeby nasze byly juz "zmeczone" i nie nadawaly tak szybkiego tempa). Te psy nie wiedzialy o co chodzi, nie chcialybiec, myslelismy ze moze musza sie otrzaskac z zaprzegiem, ale po kolejnych treningach nie bylo lepej. Nawet wycie naszych psow przypinanych do zaprzegu nie zagrzewalo ich do biegu. Wg mnie w POlsce jest podzial na psy ktore 1)osiagaja sukcesy na wystawach i na te ktore 2) osiagaja sukcesy na zawodach. Mozna jeszcze rozroznic 3 podzial, na te ktore nie nadaja sie ani do zaprzegu, ani na wystawy(ale to juz za sprawa pseudohodowcow). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted September 27, 2002 Author Share Posted September 27, 2002 Rozpoczynajac ten temat nie chodzilo mi o dawanie szansy huskym "szczurkom" na wystawach,ale o to,zeby pieski wystawowe nie stracily woli ciagniecia.Przeciez nie mozna dopuscic do tego zeby piekne psy nie potrafily ciagnac. Wiem,ze istnieja w Polsce hodowle gdzie piekne psy biegaja,ale kazdy hodowca powinien dazyc do tego zeby jego psy byly dobre eksterierowo jak i robily to do czego sa przeznaczone, a nie tylko Ci lepsi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nat Posted September 27, 2002 Share Posted September 27, 2002 Fair Play mam troche glupie pytanie (nie smiac sie). Czy mozna bez zaprzegu sprawdzic czy pies nadaje sie do zaprzegu? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fair_Play Posted September 27, 2002 Share Posted September 27, 2002 Nat, nie mam pojecia:)) chyba tak, jezeli zapinasz ja do roweru i chce ciagnac to ma , jezeli na widok szelek wpada w amok i z trudem mozesz je jej zalozyc to chyba tez:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuba Posted October 11, 2002 Share Posted October 11, 2002 Radzę wszystkim przeczytać artykuł K. Czarkowskiej pt. "Husky - najważniejszy jest ruch" (czy jakoś tak), który kilka miesięcy temu został opublikowany w czasopiśmie "PIES". Osobiście nie zgadzam się z tym, że podział na psy zaprzęgowe i wystawowe zanikł, ale popieram słowa, które mówią, że pies wystawowy będzie dobry na zawodach, gdyż musi wykazać się świetną anatomią. Podam też dla przykładu amerykańską hodowle "Alkas'iber", która od wielu, wielu lat z powodzeniem wystawia swoje haszczaki, a zarazem biega z nimi na prestiżowych wyścigach. Pozdrawiam! Kuba & Montana PS: Ktoś tam chyba krytykował psy włoskie. A więc wystawcy przed wystawą muszą tam efektywniej przygotować swoje psiunie, bo w tym upale strasznie musi wyglądać ich włos. Nie należy krytykować psów za to, że na wystawach mają na sobie trochę chemii, a zwłaszcza w tym wypadku, kiedy huskie z Włoch są jedne z najlepszych na świecie. Najważniejsza jest ich budowa anatomiczna, zdrowie i charakter, a nie to jakim szamponem się je wymyje. Mimo to linia włoska należy do moich ulubionych i nie wszyscy muszą się ze mną zgadzać!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fair_Play Posted October 12, 2002 Share Posted October 12, 2002 No wlasnie Kuba, kazdy ma swoje zdanie, mi akurat nie podobaja sie wloskie, dlatego, ze wg mnie wygladaja sztucznie, ich wlos nie naturalnia, a pod ta skorupa odzywek nie widze ich budowy anatomicznej.... Ale powtarzam kazdy ma swoje zdanie i ma do niego prawo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka Posted October 12, 2002 Share Posted October 12, 2002 Kuba, w wiekoszosci zgadzam sie z Toba, ale jesli chodzi o linie wloskie - widze ze nie znasz prawdy. Wlochy to kolebka przekretow i to nie tylko w husky. Twierdzenie ze maja najlepszy charakter i zdrowie??? Oj..... Tam sie rodzi MNOSTWO miotow, z czego tylko maly procent jest pokazywany stale na wystawach (tu nie da sie ocenic charakteru, wiec nie wiem skad wiesz o dobrej psychice, byles we Wloskich hodowlach?).... Suki przecietne siedza wdomu i rodza, mioty wadliwe rozchodza sie po domach jako pety i nikt o nich nic nie wie, tym bardziej Polacy... Nie wszystkie szczenieta sa tatuowane.... Zreszta ile hodowli jest znanych? Tez niewielki procent..... Jesli chodzi o budowe :) futro moze ukryc WIELE niedoskonalosci... :) Takze Wlochy.... duzo wystawiaja, duzo hoduja (a w takiej ilosci znajdzie sie cos ponad przecietna) i robia to dobrze... :) Ale twierdzenie naj.... nie przesadzajmy. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuba Posted October 12, 2002 Share Posted October 12, 2002 ... za piękne żeby było możliwe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka Posted October 12, 2002 Share Posted October 12, 2002 to szara rzeczywistosc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzegorz Posted October 13, 2002 Share Posted October 13, 2002 WITAM! Podziały były, są i zawsze będą dopóki doputy będą ludzie którzy je będą tworzyć według mnie husky jak sam opis rasy wskazuje jest średniej wielkości psem pracującym czyli wzorzez rasy ten wystawieny na wystawach także powinien pracować, ponieważ powinno to grać na ocenie sędziów, lecz jak sędziują sędziowie to każdy wie...przecież pies który nie biega czytaj : nie pracuje nie będzie miał odpowiednio rozwinietej np. klatki piersiowej lub innych mięsni, a efektem tego że robi się ten podział na psy wystawowe i biegające te wystawowe powoli przestają przypominać Huskiego robią się coraz drobniejsze, lżejsze i mniejsze...husky jako pies pracujący powinien na niego wygladać i to powinno decydować na wystawach, oczywiście futro też jest ważne , ale to już temat zywienia , ale przecież zdrowy fizycznie , wybiegany pies też bedzie miał piękne lśniące futro...Na szczęscie nie mam tego problemu poniewaz ja mam psy do kochania i dlatego że je kocham daje im to co jest dla nich najlepsze czyli dużo ruchy i dużo pracy...a wystawy przyznajmy się, są dla nas, a nie dla naszych psów, śmiem twierdzić że one tego nie lubią :)) Pozdrowienia z deszczowego Rzeszowa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted October 13, 2002 Share Posted October 13, 2002 Ech.... szkoda słów. Nie wiem, ale wydaje mi się, że w żadnej innej rasie nie ma takiego zróżnicowania co w przypadku husky. Ciekawe jest to, że hodowcy nawzajem się oskarżają. Ci od "biegających" mają pretensje do tych "wystawowych", że ich psy są wypudrowane i dopieszczone w każdym calu, ci od "wystawowych" zarzucają tym od "biegających" , że są chude, bez włosa i nie umieją się zachować. A możeby tak każdy popatrzył na siebie, co robi dobrego dla rasy. Niedługo bedzie tak, że nie bedzie wyścigów psów północy tylko psów charto- lub wyżłopodobnych,a husky "wystawowe" zostaną przeniesione do X grupy! Przypominam: X grupa - psy ozdobne i do towarzystwa. Trochę przesadziłam, ale celowo. Nie wolno dopuścić by tak się stało! Husky to sportowiec, ale i pies którego da się nauczyć podstaw dobrego wychowania! I nie zgodzę się z Fair_Play, że husky "wystawowe" nie potrafią ciągnąć. Dajcie im szansę, a nie przekreślajcie w przedbiegach!!! Nie ma nic złego w tym, że husky są wystawiane! Może dzięki temu rasa przetrwa (w jakiej formie nie wiem)... basia i ceik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fair_Play Posted October 13, 2002 Share Posted October 13, 2002 Basiu, ja mowilam o moich spostzezeniach z treningu, nie wyssalam tego z palca. Zwykle kanapowo-wystawowe psy podpiete do zaprzegu po prostu nie potrafily ciagnac...i tego sie bede trzymac. Nie mowie o wszyyystkich psach, wiadomo, ze czesc wystawcow takze zapewnia psom ruch, prace chociazby przy rowerze. te wystawowe powoli przestają przypominać Huskiego robią się coraz drobniejsze, lżejsze i mniejsze... A mi sie wydaje, ze jest odwrotnie, ze wystawowe staja sie masywniejsze i faktycznie jak metros mowila przypominaja bardziej malamuty... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted October 13, 2002 Author Share Posted October 13, 2002 Basiu, grupa X to sa charty,a psy-zabawki to IX. Na wystawie wroclawskiej widzialam husky'ego,ktory wielkoscia przypominal malamuta.Nawet przez chwile tak pomyslalam.Dopiero gdy sie odwrocil zobaczylam niebieskie oczy,ale i tak nie bylam pewna czy to nie jakas mieszanka husky'ego z malamutem. Na szczescie nie dostal oceny doskonalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted October 13, 2002 Author Share Posted October 13, 2002 Jeszcze jedno.Na wystawie we Wroclawiu coraz wiecej bylo dosyc malych (co nie znaczy chudziutkich szczurkow) husky,przynajmniej suczek.A takie wielkie puchatki wcale nie otrzymywaly ocen dosk. Sedziowie oby tak dalej! Moze przy takim podejsciu husky bedzie zgodny ze wzorcem, nie za masywny i nie za drobny. :wink Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted October 14, 2002 Share Posted October 14, 2002 Palnęłam gafę z tą X grupą :oops: przepraszam, ale wiadomo o co mi chodziło. agacia; nie wiem czy zwróciłaś uwagę na husky imieniem NIK, champion! Jest bardzo duży i ja pomyslałam przez chilkę, że to malamut. No, ale przecież nasz rodzimy i zdaje się jedyny interchampion DRAGON Errot ma 64 cm w kłębie!!! Górna granica to 58cm, no i co na to powiecie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NIK Tamajeko Posted October 14, 2002 Share Posted October 14, 2002 Basiu.....wzorzec mówi, że górna granica to 59,69 cm a nie 58 cm. Gordon ma 60 cm. I raczej nie wygląda jak malamut. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka Posted October 14, 2002 Share Posted October 14, 2002 eeee. Dragon jedyny IntCh?? Nie robcie mu reklamy. Przeciez Bohun z Coyoacan jest Interchampionem, w dodatku pierwszym wyhodowanym w Polsce. Jest jeszcze My Sweet Lord of Baker Lake, choc przejazdem, ale jest. No i jeszcze dwie suczki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka Posted October 14, 2002 Share Posted October 14, 2002 nie wiem czy byliscie na stronie www.krasnopolhusky.republika.pl jest tam oferta sprzedazy szczeniat. I zdjecia rodzicow. Napisalam do wlasciciela szczeniat (nie osmiele sie nazwac go hodowca) pytanie o rodzicow ("po jakich rodzicach sa Panskie szczenieta") - odp. Matka Polka, ojciec z Belgii - fajnie, ale mi nic to nie mowi wiec dalej ciagne watek, tym razem konkretnie pytam o imiona. I jaka odpowiedz? a no taka "Matka to Nanna Torus a ojca dzis nie powiem bo nie mam kontaktu z wlascicielem. Mowiac szczerze, wcale nie interesuja mnie papierki tylko psy." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted October 14, 2002 Share Posted October 14, 2002 do NIKa; nie twierdze, że NIK nie mieści się we wzorcu, ale że MNIE początkowo wydawało się, że to malamut, zwłaszcza że w sąsiedztwie prezentowano właśnie malamuty. Co do określenia wysokości w kłębie zapisanej we wzorcu, to różnie to piszą. Ja spotkałam się właśnie z wartością 58cm. Co do interchampionów napisałam "zdaje się", bo nie śledzę dokładnie kariery wszystkich husky, co jednak nie zmienia faktu, że Dragon interchampionem jest :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka Posted October 14, 2002 Share Posted October 14, 2002 Roznie pisza? :) to znaczy ze mamy kilka wersji wzorca? :) Nie sugerujmy sie autorskimi stronami gdzie powielane sa bzdury na temat husky. Wzorzec jest jeden, znajduje sie w ksiazce z Wzorcami ras Szpicow. I tylko tym mozna sie kierowac. Kurcze, dyskutujemy tu o prawidlowej budowie husky, jaki powinien byc a widze ze nie wszyscy do konca znaja wzorzec rasy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted October 14, 2002 Share Posted October 14, 2002 OK Miśka, rozumiem aluzję i już znikam z Waszego forum.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nat Posted October 14, 2002 Share Posted October 14, 2002 Ja tez na wystawie we Wroclawiu widzialam huskiego (z hodowli Wilczy Kiel chyba), ktory najpierw wydawal mi sie malamutem, ale jak sie obrocil to mial jedno oko niebieskie, jedno brazowe, wiec sie zdziwilam, bo byl bardzo duzy i masywny. Nie mowiac juz o tym, ze widzialam takze malamuta ktory przypominal huskiego :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nat Posted October 14, 2002 Share Posted October 14, 2002 Heh, ale Twoja nie wyglada na malamuta :) Ps - w tych zdjeciach co Ci wyslalam z wystawy, to zdjecie o nazwie "husky z hodowli Wilczy Kiel.jpg" to on, bardzo ladny psiunia, ale ciut za masywny - sama zobacz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.