zachary Posted December 16, 2010 Share Posted December 16, 2010 Monday, Bursztynek miewa się jak pączek w maśle.Ma fantastyczną emeryturkę.Misiek nadal biega po osiedlu, pewnie ma jakąś kryjówkę przed tymi mrozami i śniegiem.Już ubiegłą zimę jakoś przebiedował, to pewnie i w tę sobie poradzi.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monday Posted December 18, 2010 Share Posted December 18, 2010 jak ludzie będą życzliwi, dokarmią, nie zrobią krzywdy to sobie poradzi... Za bardzo myślę o psach jak o ludziach :( Nie potrafię do końca zrozumieć, że pies moze mieszkać na dworze, może nie miec właściciela - a i tak sobie poradzi. Dla Miśka to i tak lepsza ta bezdomność niż schronisko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted May 15, 2011 Author Share Posted May 15, 2011 NOWY IMAGE [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/844/p1040306k.jpg/][IMG]http://img844.imageshack.us/img844/9826/p1040306k.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted May 15, 2011 Share Posted May 15, 2011 Nowy pies.....Całkiem jak nowy....W pierwszej chwili pomyślałam, że kolejny porzucony psiak....ale przy bliższym wejrzeniu rozpoznałam asikowo-bursztynową rasę:evil_lol::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monday Posted May 16, 2011 Share Posted May 16, 2011 co zrobiłaś z bursztynem...!!!!!!! teraz widać jakie fałdki tłuszczu na nim są!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted May 22, 2011 Author Share Posted May 22, 2011 monaday jakie fałdki???? Bursztynek wtglada jak atleta:) [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/713/p1040332wb.jpg/"][IMG]http://img713.imageshack.us/img713/3852/p1040332wb.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/263/p1040330b.jpg/"][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/4030/p1040330b.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted May 24, 2011 Share Posted May 24, 2011 Pozazdrościłam Ci i też mam takiego (taką):eviltong:. [URL="http://www.fmix.pl/zdjecie/2614311/dsc00018]"][IMG]http://i3.fmix.pl/fmi2468/5036423f001ff50a4dd7e66b/zdjecie.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted May 25, 2011 Author Share Posted May 25, 2011 Aga nawet podobna do Bursztynka;) Ale nie ma takiej kitki jak Bursztys;) Fajny pomysł, bo naprawde dla psa jest lżej , a jeszcze tak jak Bursztynek w podeszłym wieku to duża ulga latem. Nie powiem przez pierwszy tydzień to mi dygotał z zimna, wieć spał otulony w kocym a jak podróżowaliśmy to też spał w mojej bluzie:) Ale już się organizm przyzwyczaił Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted September 3, 2011 Author Share Posted September 3, 2011 Nowe wieści Bursztynek ma nowego przyjaciela, który nie odstepuje go na krok nwet razem chodza na spacery. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/220/p1050073s.jpg/][IMG]http://img220.imageshack.us/img220/9016/p1050073s.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Niestety Bursztynek zaczął ostatnio załatwiać sie w domu (codziennie albo i kilk arzay dziennie) mimo że wychodzimy na spacery, pojawiły sie tez problemy z kupa. Po wstepnych badaniach jest podejrzenie Zespołu Cushinga (ZC). Jestem przerażona:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted September 3, 2011 Share Posted September 3, 2011 Asika5, zespół Cushinga.....Tylko nie to!!!! Masakra, wysiada wszystko powoli,pies łysieje, chudnie, wygląda strasznie.A leczenie drogie jak diabli!!!! Nieeee, miejmy nadzieję,że to nie ZC....Leki na Cushinga ostatnio wycofano z Polski i ludzie mający psy z ZC sprowadzają je zza granicy....Ma się to zmienić/ a może już się zmieniło/. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted September 4, 2011 Author Share Posted September 4, 2011 zachary spokojnie to tylko podejrzenie jeszcze potrzebne sa dodatkowe badania żeby na 100% to potwierdzić. Fakt, że to juz nie jest ten sam pies, na spacery nie chce juz wychodzić siku tylko pod klatka (albo w domu:mad:) i do domu, no i co mnie zaniepokoiło to po strzyżeniu sierść mu odrasta tylko w niektórych miejscach:shake: wiem wiem o kosztach leczenia czytałam na forach, mam nadzieję, ze poradzimy sobie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted September 4, 2011 Share Posted September 4, 2011 Oby to okropne podejrzenie się nie sprawdziło! Jak Bursztynio nie chce już wychodzić na spacery, to niedobrze, z nim......Dobrze,że ma przy sobie kochającą Pańcię, to najważniejsze!. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted September 7, 2011 Author Share Posted September 7, 2011 Bursztynek żle sie czuje bardzo po nim widać. Robi bardzo brzydkie kupy ( a jest na diecie kurczakowej) no i sika bez opamiętania. jutro wioze kupe do badania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted September 8, 2011 Author Share Posted September 8, 2011 Dziś odebrałam wyniki moczu i nie sa niepokojące , oddałam kał do badania może tam coś więcej wyjdzie. Szkoda mi go strasznie, ale takie sa uroki starości Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted September 11, 2011 Author Share Posted September 11, 2011 Z Bursztynkiem wczoraj działo się żle cały dzień wymiotował i miał biegunkę (o bardzo brzydkiej konsystencji) dzis pojechaliśmy do weta i spędziliśmy tam ok 3 godzin. Miał robione ponownie badania krwi i niestety okazało się, że był błędnie zdiagnozowany co mógł przepłacic zyciem (a zagrożenie jeszcze nie minęło) to nie żaden zespół Cushinga tylko [B]zakażenie organizmu i niewydolność dróg moczowych tzw. mocznica[/B] Nie uważacie że to przesadzona pomyłka? Dobrze że pojechałam do polecanego dr któremu ufam bo miałam juz znim do czynienia. Strach pomysleć co by było żeby Bursztynek odszedł:shake::shake::shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted September 12, 2011 Share Posted September 12, 2011 [quote name='asika5']Z Bursztynkiem wczoraj działo się żle cały dzień wymiotował i miał biegunkę (o bardzo brzydkiej konsystencji) dzis pojechaliśmy do weta i spędziliśmy tam ok 3 godzin. Miał robione ponownie badania krwi i niestety okazało się, że był błędnie zdiagnozowany co mógł przepłacic zyciem (a zagrożenie jeszcze nie minęło) to nie żaden zespół Cushinga tylko [B]zakażenie organizmu i niewydolność dróg moczowych tzw. mocznica[/B] Nie uważacie że to przesadzona pomyłka? Dobrze że pojechałam do polecanego dr któremu ufam bo miałam juz znim do czynienia. Strach pomysleć co by było żeby Bursztynek odszedł:shake::shake::shake::shake:[/QUOTE] Zdrówka Bursztynku, ciesz się jak najdłużej z bycia kochanym, jeszcze będzie dobrze. Całe szczęście, że pojechałaś do innego weta, oby udało się pomóc Bursztynkowi, skoro teraz właściwa diagnoza i wiadomo co można dalej robić. Mocznica to paskudna sprawa:shake:, ale dacie radę!! Jak możesz podziel się kto za to odpowiada, żeby inni się nie nacięli:angryy:. Kto postawił dobrą diagnozę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted September 12, 2011 Author Share Posted September 12, 2011 A więc chyba widze lekka poprawę Bursztynek juz nie ma biegunki i nie wymiotuje dzis rano pokonał niezły odcinek na spacerku a i zjadł z apetytem (oczywiście specjalistyczna karmę dla psów z niewydolnościa nerek) . Teraz już po raz drugi w dniu dzisiejszym leży pod kroplówką [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/97/p1050136hn.jpg/"][IMG]http://img97.imageshack.us/img97/6720/p1050136hn.jpg[/IMG][/URL] taki mały domowy szpitalik;) deska do prasowania służy za statyw do kroplówek ale ciesze się, że jest poprawa we czwartek albo piątek mamy powtórzyć badania i zobaczymy co dalej Aga nie wiem czy powinnam pisać tu na forum y naywiska i imienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted September 12, 2011 Share Posted September 12, 2011 Jaki spokojny, wdzięczny pacjent....Całe szczęście, że pojechałas z nim do innej lecznicy, bo jak przeczytałam o mocznicy, to Bursztynek miał książkowe jej objawy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted September 13, 2011 Share Posted September 13, 2011 [quote name='asika5']Aga nie wiem czy powinnam pisać tu na forum y naywiska i imienia[/QUOTE] Nie chodziło, żeby na forum;). Całe szczęście, że Bursztynek dochodzi do siebie, a mogło być ... Zdrówkeczka:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted September 13, 2011 Author Share Posted September 13, 2011 to dla chętnych na pw ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted September 16, 2011 Author Share Posted September 16, 2011 W środe byliśmy na kontroli i moich obserwacji i opinni lekarza jest poprawa nawet na wadze;) Bursztynek jest żywszy i nie siusia w domu:multi:. Najważniejsze że już kroplówki nie musi przyjmować, ale za to ma tabletki przypisane i nieststy raczej już do końca swoich dni będzie na karmie specjalistycznej :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted September 21, 2011 Author Share Posted September 21, 2011 No i sa wyniki kontrolne: [B]Kreatynina było 2,6 jest 1,4 Mocznik było 185,3 jest 46,2 [/B] Bardzo bardzo sie cieszę, że zagożenie minęło:multi:Bursztyś nie siusia w domu na spacerkach szybciej i chetniej chodzi:loveu: teraz tylko tabletki phytophale i lisonid no i czasem furosemid i oczywiście karma lecznicza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted March 4, 2012 Author Share Posted March 4, 2012 Wczoraj byłam z Bursztynkiem na pobieraniu krwi ... no i była niezła zabawa:angryy: Bursztyn nie raczył współpracować a wręcz skutecznie usunął ze stołu sprzęt niezbędny do pobierania krwi:evil_lol: ale po wielkich bojach udało sie nam pobrać dwie probóweczki tego cennego płynu Badanie krwi jest potrzebne do oceny stanu kondycji Bursztyna, bo czeka go zabieg usuwania kamienia nazębnego (o ile to coś można nazwać zębami:eviltong:) Wyniki będa w poniedziałek i sie okarze czy można zaryzykowac narkozęć. A skoro już wybraliśmy sie do miasta :cool3: to odwiedziliśmy Salon Psi Tak było:shake: (na grzbiecie miał gołe placki i kępki sierści spowodowane chorobą) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1408/badb1bc7680cd969med.jpg[/IMG][/URL] a tak jest:loveu: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1416/c59a51fc467a64afmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/1353/9c0b9e21800639f1med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted March 4, 2012 Author Share Posted March 4, 2012 Wyluzowany klient :cool3: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1416/0828bd9339d2bd8emed.jpg[/IMG][/URL] Pozdrowienia od Bursztynka [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/1407/4b9a0c8c602b2accmed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 On tu raczej daje wyraz co o Was myśli po tych torturach:diabloti:. [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images43.fotosik.pl/1407/4b9a0c8c602b2accmed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.