Jump to content
Dogomania

SHIH - TZU (prosimy zakladac oddzielne tematy!)


Guest maijka

Recommended Posts

[quote name=':)'][quote name='orasek']Halo halo jest tu ktoś? Już wiem co to za elita rasy hehe, chyba powinnam być dumna bo moje psy mają tą samą krew co ta niby "elita" zapewniam Was, że to nie jest żadna inna odmiana shih-tzu heheheheehe, ale sie naśmiałam :roflt:[/quote]

A mogłabyś coś więcej powiedzieć??[/quote]




Ojcem tych szczeniąt jest Ron Astarte Gold, wujek mojego Conana, więc jak widać nie mamy gorszych psów tylko "elite rasy" :wink:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 7.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Az nie wiem czy mogę coś spytać o tą rasę ., tak czytam tu sama arystokracja , ja mam shih -tzu ze schroniska , jest u mnie od 3 miesięcy jest piękny i kochany . Chcialam zapytać czy te piesie są z natury bardzo bojące , bo mój Julek boi się każdych dżwięków , niestety mieszkamy w bloku 10 piętrowym więc nie ma możliwści ochronić go od dwięków jakie codzień są w naszym bloku , ponatto bardzo boi się ciemności jak tylko zgasimy światło piesio wyrażnie się boi nie wiem czy to jest skutek pobytu w schronisku czy już tak ma . Bardzo proszę o radę zastanawiamy się z moim mężem czy nie zdecydować się na drugiego piesia , może towarzystwo kolegi pomoże mojemu Julkowi

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bella11']Az nie wiem czy mogę coś spytać o tą rasę ., tak czytam tu sama arystokracja , ja mam shih -tzu ze schroniska , jest u mnie od 3 miesięcy jest piękny i kochany . Chcialam zapytać czy te piesie są z natury bardzo bojące , bo mój Julek boi się każdych dżwięków , niestety mieszkamy w bloku 10 piętrowym więc nie ma możliwści ochronić go od dwięków jakie codzień są w naszym bloku , ponatto bardzo boi się ciemności jak tylko zgasimy światło piesio wyrażnie się boi nie wiem czy to jest skutek pobytu w schronisku czy już tak ma . Bardzo proszę o radę zastanawiamy się z moim mężem czy nie zdecydować się na drugiego piesia , może towarzystwo kolegi pomoże mojemu Julkowi[/quote]


Mam trzy shih-tzu i jakoś nie zauważyłam objawów strachu, być może strach jaki okazuje jest z powodu schroniska, a być może poprzedni właściciele go bili :roll: w każym razie to nie wydaje mi sie normalne, może kumpel z czterema łapkami pomoże, pierwsze słysze żeby shih-tzu ktoś oddał do schroniska :cry:

Link to comment
Share on other sites

No niestety jednak jak widać wszystkie rasy trafiają w to miejsce ale to nie nasza wina mnie jednak trafiła się taka sierotka , ma jak lekarz określił 2 lub 3 latka jest śliczna i bardzo kochana ale dlaczego jest tak bojazliwa , może ktoś mi udzieli jak z nią postępować , nie jestem laikiem przez 11 lat miałam bokserkę więc coś niecoś wiem psinkach wiem że to nie ta mentalność piesi ale jednak żal mi Julka że tak bardzo się boi . a jak się nauczę wstawiać zdjęcia mojego Julka to się nim pochwalę

Link to comment
Share on other sites

shih tzu z natury jest psem odwaznym i ciekawskim ale z kazdego psa mozna zrobic "kaleke"

bedziesz musiala duzo pracy i cierpliwosci dac psu zeby nabral zaufania
nic na sile do wszystkiego musi sam podejsc powachac
za jakis czas powinniscie zauwazyc poprawe

Link to comment
Share on other sites

Ja mam taki sam problem z kotką która była w tym domu zanim go kupiliśmy. Jej właścicielka nie mogła jej zabrać ze wsi do miasta do bloku bo to nie jest domowy kot tylko biega sobie po polu, jeść przychodziła, może nawet nocowała,ale głównie biegała po polach.Bała sie obcych, zaufanie miała tylko do właścicielki i jej wnuczki.Ta pani powiedziała że jeśli jej nie chcemy to ona ją uśpi.Kotka ma 3 lata i miała już młode. Jednak jak sie wprowadziło sześć psiaków to uciekła i nie przychodziła miesiąc. Jak sie gdzieś pojawiła i ją wołałam to uciekała,nie dała sie dotknąć. Pewnego dnia nie wytrzymała i przyszła, dałam jej kawałek kiełbasy, potem powoli podsunełam ręke aż sie dała dotknąć.Teraz przychodzi regularnie trzy razy dziennie na śniadanie,obiad i kolacje i woła nas że już jest,da sie wygłaskać,no i nabrała masy, bo była przez ten miesiąc chuda,skóra i kości. Głód ją przełamał.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pumilo']Jak elita jest po Ronie, to ja też mam trochę elitę i Yaki też się łapie do elity :cool3: :cunao: :megagrin:[/quote]
Nigdy nie widzialam RONA ,ale zawsze bylam pewna elitarnego pochodzenia moich psow. :D :D
Mialam awarie komputera ,ale juz wszystko dobrze.Amelio BEZA jest bardzo ladna suczka ,a wlosa moze jej pozazdroscic niejedna suczka chodzaca po ringu.eki za zdjecia z wystawy ,zawsze sie je oglada z przyjemnoscia i wielka ciekawoscia.

Link to comment
Share on other sites

Bella myśle że dużo pracy ciebie czekakiemu pieskowi trzeba szczegolnie poświęcac czas i oczewiście dawać dużo miłości :wink: niestety tak jest z pieskami ze schroniska,poprzedni właścicieli róznie się zachowują :evilbat: Ale shihtzaczki są bardzo kochane :D oddane przyjaciele.Za krotko jeszcze jest u ciebie aby zapomniec o poprzednich przeżyciach

Link to comment
Share on other sites

Bella, musicie mądrze kochać swojego pieska. Miałam podobny problem z yoreczką, która do mnie nie tak dawno trafiła. Bała się własnego cienia. Piszczała nawet wtedy, gdy ktoś szybciej ręką machnął. :( W przypadku mojej suni najlepszym lekarstwem było normalne traktowanie jak każdego innego psa. Bardzo się chce takiego nieszczęśliwego pieska ciągle przytulać i pocieszać, ale zwykle odnosi to odwrotny skutek. W momencie kiedy widzicie, że jest niepewny albo boi się, to nigdy nie można psiunia brać na ręce i pocieszać i głasiać, miziać. Piesek będzie przekonany, że nagradzacie w ten sposób jego zachowanie i będzie tak robił, żeby was zadowolić. Spróbujcie, kiedy się czegoś boi, zająć go zabawką albo zająć się swoimi sprawami i nie zwracać na psiaka uwagi, tj. przejść nad czymś stasznym dla Julka zupełnie normalnie, bez wzbudzania sensacji. Jeśli zaczniecie go pocieszać pomyśli sobie "faktycznie okropne, bo dla nich to też coś nienormalnego". Jeśli wy nie zrobicie z sytuacji wielkiego halo, to Julek po pewnym czasie też uzna, że to wszystko, to norma i nie ma sobie czym głowy zaprzątać. To działa. Moja Barbie daje się już dotykać zupełnie obcym ludziom, nawet sama wchodzi naszym gościom na kolana, co jeszcze kilka tygodni temu było zupełnie niemożliwe.

A z elitami i arystokracją, to my wszyscy żartujemy przecież. :diabloti: Chyba dla każdego z nas najpiękniejszy, najbardziej elitarny jest jego własny pies. :megagrin: Pokaż nam Bella jak najszybciej fotki swojej elity.

Link to comment
Share on other sites

pumilo ma calkowita racje z tym mileniem sie do psa gdy ten sie boi nie wolno tego robic bo zacznie sie jeszczebardziej bac
niestety niektorzy nie potrafia tego zrozumiec
mieszka u nas na ulicy starsza kobieta wziela sunie ze schroniska
to co obie wyprawiaja to z jednej strony koszmar a z drugiej strony smiac mi sie chce
sunia tej kobiety ma teraz moze z dwa lata jak byla malenka mowilam zeby nie tulila jej zakazdym razem kiedy sie wystrasz tylko tak jak wczesniej napisala pumilo odwrucila jej uwage
niestety nie posluchala bo co bedzie ja taka smarkula uczyc
a teraz to kobieta idzie sunia przed nia i calyczas probuje wskoczyc jej na rece normalnie zenada
nikt nie moze dac sobie z nia rady nawet jak syn tej kobiety przyjedzie to tylko slychac wrzaski na sunie zeby sie uspokoila

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję za wszystkie rady odnośnie mojego Julka . Rzeczywiście na początku gdy się bał braliśmy Go na ręce , zresztą On sam wskakiwał jak tylko ktoś siedział a w nocy to chodził nam po głowach /próbuje wskoczyć jak najwyżej tj, stół w kuchni, komoda , ława / wychodząc z domu muszę tak wszystko zabezpieczyć żeby nie skakał bo boję się że zrobi sobie krzywdę . Od pewnego czasu tak jak radzicie ignorujemy jego ataki lęku zobaczymy z jakim skutkiem ? Nie sądzę żeby był bity nie boi się podniesionej ręki , chętnie daje się czesać wszelkie zabiegi pielęgnacyjne widać że nawet sprawiają mu przyjemność na widok szczotki lub grzebienia sam przybiega /to plus bo trzeba było dużej pracy żeby jego sierść doprowadzić do porządku / Co do zabawy to widać też ma braki żadna zabawka go nie interesuje tylko gdy wracamy do domu bierze w mordkę pluszowego zajączka i go nam przynosi , ale tym się nie martwię wszystko przed nami , niepokoją mnie te jego stany lękowe nawet padająący deszcz na dworze /Julek w domu/ jest powodem jego lęku , Mam nadzieję że z czasem będzie lepiej popracujemy nad tym .Pozdrawiam Basia z Julkiem

Link to comment
Share on other sites

Witaj [b]Bella[/b]!!gratuluję psiaka,troszkę trzeba nad nim popracować,pewnie swoje już przeżył,a swoją drogą to chyba pierwszy shih tzu o którym słyszę,że jest ze schroniska :o niewidać wogóle tych psów w schroniskach(oczywiście super),a jak tu weszłam dzisiaj to myślałam skąd ja kojarzę twojego nicka...no i już wiem...z "...Tęczowego Mostu..."..bardzo mi przykro,wiem jak wygląda rak(u człowieka) z tego co opisałaś to to samo...czytałam właśnie kiedyś o twoi psie tam,fajnie,ze zdecydowałaś się na następne psiejskie serducho :angel: a skąd jesteś???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lonka']Wracamy z wystawy z Zabrza,jestesmy zmęczeni Lonka CWC,NSwR,Codik CWC :D :D :D muszę pochwalić swoja córke na MP w grupie młodszej była trzecia(konkurencja była spora) :)[/quote]

GRATULUJĘ!! Jestem pierwszą osobą z Dogo, która Wam gratuluje :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yaki'][quote name='pumilo']Jak elita jest po Ronie, to ja też mam trochę elitę i Yaki też się łapie do elity :cool3: :cunao: :megagrin:[/quote]
Nigdy nie widzialam RONA ,ale zawsze bylam pewna elitarnego pochodzenia moich psow. :D :D
Mialam awarie komputera ,ale juz wszystko dobrze.Amelio BEZA jest bardzo ladna suczka ,a wlosa moze jej pozazdroscic niejedna suczka chodzaca po ringu.eki za zdjecia z wystawy ,zawsze sie je oglada z przyjemnoscia i wielka ciekawoscia.[/quote] Witaj Yaki jak tam przygotowania do poznanskiej wystawy? moja propozycja pomocy nadal aktualna ja niestety nie bede wystawial swojej suki a to dlatego ze w poznanskim zwiazku na glowki poupadali zgloszenie psa w klasie weteranow kosztuje 150 zlotych a mnie niestety nie stac na takie szalenstwa w dodatku obawiam sie ze bedzie podobnie jak na leszczynskiej wystawie prestige , gdzie gdybym sie nie upomnial nie zostalbym w ogole poproszony na ring ale to juz inna opowiesc...

Link to comment
Share on other sites

[b]Lonka [/b]moje gratulacje również :lol: ja do Zabrza mam w sumie nie daleko,ale miałam małą imprezkę w domu i troszkę późno wstałam :oops: już mi [b]Alutka[/b] pisała,że będzie :lol: ,no ale niestety,jeszcze kiedyś pewnie się spotkamy :angel: ,a [b]Carotina[/b] gdzie się podziewa??[b]Anii[/b]??[b]Carotina [/b]kiedy ty masz być w tych [b]Katowicach[/b]?? i w jakim celu?? :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...