Bol pod pachami??

[puli]

Nadwyrezone ściegno?

[kajira]

Do weta moge isc dopiero w piatek :angryy: dlatego prosze o rade i pomoc.
Dzis przy glaskaniu Fionki malutka nagle zaczela sie szarpac i odpychac moja reke lapkami jak bym sprawila jej duzy bol.Bol ten jest umiejscowiony dokladnie pod przednimi lapkami w miejscu gdzie lacza sie z tulowiem.Co to moze byc?
Dodam jeszcze ze Fiona nie sprawia wcale wrazenia zeby byla chora bawi sie,ma apetyt jest taka jak zawsze,i jak bym jej akurat dzis w tym miejscu nie zaczela glaskac to bym nawet nie pomyslala ze moze cos jej dolegac.Prosze o rady co to moze byc?

[kajira]

[quote name='puli']Nadwyrezone ściegno?[/quote]


Wszystko mozliwe:cool3:
Bo ja nie mam pojecia co to moze byc.
Ale to by ja pod kazda przednia lapa bolalo?mozliwe zeby w dwoch lapach sobie te sciegna nadwyrezyla.

[gops]

moze jesli nosi szelki to ja obcieraja , ja tak mialam pies piszczal jak sie go glaskalo w poblizu lap i nie dal sie brac na rece a sie okazalo ze to szelki byly zle wyregulowane i go bolalo ;)

[ewtos]

[quote name='[B']kajira;[/B]11216182]

Ale to by ja pod kazda przednia lapa bolalo?mozliwe zeby w dwoch lapach sobie te sciegna nadwyrezyla.[/quote]
Możliwe ale mało prawdopodobne. Taki ból odczuwa każdy pies jak się go bierze nieumiejętnie na ręce, chwytając właśnie pod "pachy", ale piszesz, że Twój przy głaskaniu. Mój jamnik już za TM ,od 6 roku życia chorował na reumatyzm, inaczej trochę niż u psów tej rasy stan zapalny dotyczył obręczy barkowej.Bóle były najpierw przy dotyku, potem nasilały się . Dostawała zastrzyki i leki przeciw zapalne. Nie bardzo wiem czy można psu podać aspirynę,ze wzgledu na kwas ale coś z paracetamoli pewnie tak żeby ulżyć mu do czasu wizyty u wet-a.

[WŁADCZYNI]

nie podaje się leków bez konsultacji z wetem co do dawki.
Ja bym poszła do innego weta/ściągneła swojego do domu - równie dobrze to mogą być nadwyrężone ścięgna, a może to być coś groźniejszego i dużo bardziej bolesnego.

czy pod pachami nie ma przypadkiem węzłów chłonnych?

[kajira]

Szelek Fiona nie ma,a reumatyzm to raczej odpada bo to szczeniak.
Tez sie zastanawialam czy to nie wezly chlonne(i mam nadzieje ze nie), dzis jej lepiej-ale i tak wybiore sie do weta.

[WŁADCZYNI]

wiek nie ma znaczenia, u młodych i rosnących osobników czy to ludzi czy zwierząt też występują bóle odnóży - to nie musi być coś groźnego, ale do weta warto iść:)