Jump to content
Dogomania

*WROCŁAW*Nieudana adopcja-Misia w schronisku!Skrzywdzona.. NARESZCIE W DOMKU :)


Recommended Posts

Posted

Bardzo prosze aby pieska jutro nie karmic ......chcialam Was poinformowac, ze taki psiak biegal po Wroclawiu, a dokladniej po Swojczycach................do Czernicy jest niedaleko , wiec moze to byc ten sam psiak................

  • Replies 423
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Bede miala przy sobie czytnik do mikroczipow, mam nadzieje ze ma czip, jesli nie to moze nr. tel na obrozy.....
.....niestety nie dysponujemy jeszcze lokalem i nasze wszystkie zwierzeta zabierane z interwencji umieszczane sa w domach naszych prywatnych i u wolontariuszy..........poniewaz na dzien dzisiejszy jestesmy zapchani , pieska niestety bede musiala przetransportowac do schroniska .............ale bedzie pod kontrola, znajdzie sie na naszej stronie adopcyjnej i szukac bedziemy mu nowego domu. Mysle, ze jest to najlepsze rozwiazanie............no chyba ze ktos ma inny pomysl ?

Posted

ok, obejdzie sie bez karmienia.
Pulsari o ktorej godzinie mozna sie Ciebie spodziewac na "akcji"?

Do innych psiakow niestety nie podchodzi (inne czyt. moje-ale moje to oszolomy i wszystkich gonia).

Niestety nie poszlam dzisiaj na obchod aby zobaczyc gdzie koczuje, dopiero wrocilam z wroclawia, po drodze w Kamiencu Wr. mijalam roztrzaskane "cos", chyba psa :shake: (nie wspomne czlowieka, ktorego trzasnelibysmy na mickiewicza, bo wtergnol na droge).. Cisnienie to mam chyba sporo za wysokie :angryy:

Posted

Psiur byl rano, pokazal pyska, pobiegal..
No ale niestety zwalila sie na boisko banda trampkarzy i juz go nie ma :shake:
Zjezdzilismy pol wsi.. i nic..
Mam nadzieje, ze do 14-stej sie zwiną bo bedzie klapa..

Posted

nici :( nic nie wyszlo z lapania.. pies ucieka jakby go ktos konkretnie skrzywdzil.
dostalismy sedalin i jutro jesli tylko sie zjawi dostanie porcje jedzonka z niespodzianką - oby przyszedl i nie uciekl (po jedzeniu z niespodziewajka..)

masakra, co za dzien :shake:

Posted

Piesek boi sie ludzi i psow..........przed moja suka zwiewal jak perszing......jak sie podchodzi na okolo 8-10m daje dyla.........miejmy nadzieje ze zje Sedalin i bedzie po sprawie.......

Posted

i guzik z pentelką :shake: ....

z ranca dostal kielbaske z sedalinem - powachal i stwierdzil, ze nie bedzie tego jadl... pozniej mnie obszczekal i sobie poszedl..
za to kielbasa z wkladka bardzo zapachniala psu sasiadow.. i musialam go przepedzac..

Posted

Misiek dzisiaj byl kolo 10, dostal jedzonko i fru.. dalej..
Nie wiem co sie z nim dzisiaj dzialo, poniewaz nei bylo mnie w domu.
Moze jutro uda sie poda mu sedalin, a jak nie to nie wiem.. chyba potrzeba bedzie wiecej czasu na "oswajanie".
Szkoda, ze nie mam mu jak zapewnic jakis warunkow do schronienia..

Posted

Slomko, ja nie wiem sama - dopoki go nie zlapiemy to nie mamy pewnosci, ze on sie nada. Ktos sie (moze) napali, zadzwoni czy napisze, a co ja mu powiem (?), ze psa nie ma? Nie wiem czy jest sens w takim przypadku.
Bralismy pod uwage, ze uda sie go zlapac, a tu taki klops ...

Posted

Slac jutro ogloszenie do GW i WW - z mailem czy nr tel tez?
Jesli chcesz moge podeslac tez wolontariuszkom ze schronu we wrocku ogloszenie to moze wywiesilyby je w schronie bo ja a i owszem mialam byc ale jak to zwykle ze mna wszystko sie zagmatwalo.

Posted

Magya myslalam bardziej w strone, ze sie blaka - bo jak rzeczywiscie go ktos szuka... to moze by pomogl tez uchwycic - tylko nie wiem jeszcze jak na to zapatruje sie pulsaria zeby w schronie wrzucac ogloszenie...

Posted

Nie ma problemu, napiszcie ze [B]pies kreci sie na granicy Wroclawia[/B] , jak bedzie ktos zainteresowany to zadzwoni do Was i wytlumaczycie gdzie dokladnie mozna psa spotkac. .........przed zima trzeba go jakos sprytnie podejsc............mamy klatke łapke na dzikie psy, jenoty i lisy.......powinien sie do niej zmiescic, ale musi byc bardzo glodny aby zechcial do niej wejsc.

Posted

Dobra pomysla nie jest zla! W sumie nie wydaje mi sie, zeby ktos reflektowal na psa, ktory nie chce podejsc, czy tez aby go lapac - ludziska sa za wygodni..
Dzisiaj go jeszcze nie widzialam, wlasnie szykuje ryzyk z mieskiem i oczywiscie porcyjka na niego bedzie czekac - oby przyszedl - cos ostatnio za bardzo przeploszony jest. O ile tydz. temu siedzial caly dzien na boisku, to teraz wpada tu jak na stolowke..

A wczoraj w nocy zwial mi moj boksero ... myslalam, ze zawalu dostane :lying:
Na szczescie wluczyl sie tylko po mojej ulicy i zaszyl sie gdzies do sasiadow.. a ja o 23.30 lazilam i darlam sie za nim :shake:
Na szczescie jak szybko sobie poszedl tak szybko wrocil... a nozkami przebieral jak panienka jak biegl do domu :evil_lol:
Szkoda tylko, ze nie przyprowadzil kolegi ....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...