Jump to content
Dogomania

ON-ek Prins został adoptowany.


Olena84

Recommended Posts

  • Replies 251
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Martulinek!
Dobre,że się odezwałaś:lol:
Teraz wszystko wygląda inaczej- w takim razie na zakładających wątki psom z tego przytuliska,ciąży odpowiedzialność,aby wszystko dokładnie o psie napisały!
Jeśli paniom prowadzącym przytulisko naprawde zalezy na adopcjach psów,a nie przetrzymywaniu ich w nieskończoność u siebie- powinny Wam wolontariuszkom powiedzieć wszystko o psie,któremu wystawiacie wątek!;)
Np. Miszek- przecież to nie wielka "wada",że nie lubi wycinania przy uszach:evil_lol: Można mu na czas pielęgnacji kaganiec założyć i po problemie;)
Ale dlaczego uważają,że trudny- na czym to polega?
Jeśli nie ma innych,wielkich wad charakteru,to Dusje mogłaby mu poszukać domku w Holandii,a tak to się przeraziła!;)

Link to comment
Share on other sites

no i oczywiscie jak zwykle wyszło ze wina leży po obu stronach. zony i tesciowej:diabloti:
Jeszcze raz podkreślę. Dom u Pani Ewy poza małą wiedzą fachową nie ma żadnych wad ( jak na razie chyba że ktos wywnioskował cos innego podczas rozmowy telefonicznej). Ogrodzenie ma co najmniej 2 metry . Jest na pomurówce i jest to płot z poziomych desek o szerokości 15 cm i szczelinach około 3 cm. Chciałbym mieć taki płot.

P.S. jak ktoś ma takie zapędy żeby z psem wyczyniac cuda na kiju tak jak oczekują tego panie z przytuliska to kupuje rodowodowego. nadgorliwośc jest gorsza od.... Jeszcze raz uważam że Prins stracił szansę na wspanialy dom ale szczęscie w nieszczęściu że skorzystał Junior i domek nie przepadł na rzecz np szczeniaka od rozmnażacza. Dziękuję za uwagę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zbójini']no i oczywiscie jak zwykle wyszło ze wina leży po obu stronach. zony i tesciowej:diabloti:
Jeszcze raz podkreślę. Dom u Pani Ewy poza małą wiedzą fachową nie ma żadnych wad ( jak na razie chyba że ktos wywnioskował cos innego podczas rozmowy telefonicznej). Ogrodzenie ma co najmniej 2 metry . Jest na pomurówce i jest to płot z poziomych desek o szerokości 15 cm i szczelinach około 3 cm. Chciałbym mieć taki płot.

P.S. jak ktoś ma takie zapędy żeby z psem wyczyniac cuda na kiju tak jak oczekują tego panie z przytuliska to kupuje rodowodowego. nadgorliwośc jest gorsza od.... Jeszcze raz uważam że Prins stracił szansę na wspanialy dom ale szczęscie w nieszczęściu że skorzystał Junior i domek nie przepadł na rzecz np szczeniaka od rozmnażacza. Dziękuję za uwagę.[/quote]


Dokładnie...dobrze piszesz... i znów mnie wkurza fakt, że ludzie przez telefon o tym azylku mowią jedno... a na forum nagle wszyscy chwalą...:shake: "pseudo poprawność polityczna"...

Pani która chciała Prinsa nie miała problemu z płotem w życiu te kobiety nie będą miały takiego płotu więc niech nie traktują Pani Ewy ani nas jak idiotów:mad: a co do spacerków to by je miał bez przesady z zegarkiem w reku nikt nie będzie chodził ale napewno pies byłby wybawiony i wybiegany... i problem nie tkwił w Pani Ewie tylko w tym AZYLKU. Wyraźnie było powiedziane że pies gryzie, jest nie zsocjalizowany itp. :angryy:
i najwyższy czas aby doszły do świadomości dane czyny... skoro nie wie się czym jet dogomania to się w to nie bawi... jest tyle regulaminów i opisów i wypadałoby poczytać... po większość psów obecni właściciele nie przyjechali osobiście bo z takich lu innych przyczyn nie mogli ale to nie znaczy że ktoś traktował ich jak natrętów którzy sami nie wiedzą co chcą i tyle...

a w wypadku tych Pań z tego co się dowiedziałam od wielu osób że to ich nie pierwszy taki "wypadek...

tak więc dalej popieram zdanie Zbójini

Link to comment
Share on other sites

No to urocze panie z AZYLKU,tym się różnią od Violetty Villas,że same zajmują się psami i nikomu oddać nie chcą!
Wcale się nie dziwię,że tam nie ma adopcji,skoro robią wszystko,aby psy były z nimi! Czy to nie jest już jakaś choroba?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martulinek']
nie nadaje sie na stróża. [/quote]

przeoczyłem a tutaj pewnie byl gwóźdź programu. Pani Ewa oczekuje od psa żeby stróżował i jej chronił i ja nie widzę w tym nic złego. Moja miłośc do Onków wynika między innymi z ich walorów użytkowych więc jesli ktoś zrobił z Prinsa niedorajdę ( ciekawe na jakiej podstawie bo Onek zeby nie strózować musiałby byc chyba slepy i głuchy) to nie dziwne że może Pani Ewa się zniechęciła. Jakby szukała przulaki -kanapowca to pewnie celowała by np. z bernardyna.

Cześć Tifet! Mamy u Ciebie z Juniorem dług wdzęczności. Jak coś to wal jak w dym!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asia & Ginger']Ta pani chce adoptować spaniela. Czy ktoś wie dlaczego zrezygnowała z Prinsa? Albo może na niego nie zasłużyła? :roll:[/quote]

Najpierw chciała Juniora. Ponieważ z Juniorem były duże problemy ( wściekłe okaleczanie ) przekierowałem ją na Prinsa. Zakochała się od pierwszego wejrzenia. Dluższa korespondencja na GG już już prawie podróż do Warszawy i nagle koniec miłości.
Prins jest wysterylizowany.
Napisała na tamtym wątku:
:smile:chciała bym by sunia nie była wykastrowana....

może w tym jest problem...

P.S. jeszcze nadała kontakt na GG do mnie swojej niby znajomej z Pruszcza Gd ( ale miałem wrażenie momentami , że klikam z tą sama osobą).
Tamta pani równie szybko jak zakochała się w Juniorze tak szybko okazało się że dziecko ma alergię ( i to na kota) i jej miłość tez minęła i kontakt długi i namiętny na gg urwał się jak nożem ciach.

Moim zdaniem jest to co najmniej nieźle pokręcone towarzystwo.


Czytajcie szybko bo chyba lepiej jak wyedytuję tego posta.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='epe']Ja zrozumiałam,że Olena o tej pani pisze,że były na wizycie u niej- więc jak co to mają namiary;)
Sam nick też wystarczy- zawsze to jakieś ostrzeżenie dla dziewczyn![/quote]

no nie wiem>olena jest z Wawy...
nick mozna zrobic sobie nowy jak ten podpadnie...

Link to comment
Share on other sites

Oj nie, ja u niej nie byłam, podałam tylko, że byłam u innej babki, ktora cudownie brzmiala przez tel i na wszystko sie zgadzało, a na żywo wyszło jak wyszło, wiec koniecznie wizyta, nawet nie atakujaca, tylko tlumaczaca, a jak babka nie zgodzi sie na sterylizacje, to po prostu powiedziec, ze prosze sie namyslec, a i tak jej go nie dacie.

Link to comment
Share on other sites

przepraszam za offa...

Kolejny ONek w potrzebie.

Pies traci DS po nieudanej adopcji. Dostal 2 tygodnie na upuszczenie lokum:shake: Pilnie chciaż DT. Prosimy ! Białystok!

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/elwis-owczarek-niemiecki-za-2-tygodnie-musi-opuscic-dom-ulica-czy-uspienie-129167/#post11600150[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...