mortikia Posted October 26, 2008 Posted October 26, 2008 [quote name='PiSdZ'][COLOR=black][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Przedstawiam informację o stanie zdrowia zwierząt zabranych od Państwa M. Przepraszam, iż nie mogłem tego zrobić wcześniej ale część informacji mieliśmy w dniu pierwszego badania, na inne trzeba było czekać. Aby mieć pełny obraz sytuacji trzeba było zebrać wszelkie karty chorobowe psów. Mogłem zrobić to dopiero dziś. [/FONT][/SIZE][/COLOR] [SIZE=3][FONT=Times New Roman][COLOR=black]Wszystkie Cavaliery mają zapalenie ucha zewnętrznego, pchły, kamień nazębny, przetrwałe zęby mleczne, przerośnięte pazury utrudniające chodzenie. [/COLOR]Wiele z nich ma zmiany skórne zarówno w postaci grudek jak i rumienia na skórze. Zdaniem lekarzy w wielu przypadkach doszło do zmian wtórnych tzn. wyłysień. Niektóre psiaki mają znaczne wyłysienia, inne dopiero zaczynają je mieć. Na niektórych Calvisiach widoczne są łuski czy zliszajowacenie skóry. Wdrożone leczenie ma zatrzymać powikłania bakteryjne i drożdżycę. [/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Z opinii lekarzy wynika, że nagminne przy atopowym zapaleniu skóry występuje właśnie zapalenie ucha (pisałem o tym wyżej).[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Dwa z psów (Cavaliery) zabrane z mieszkania były bardzo chude i słabe. Okazalo sie, ze jak przebywaBy w grupie to silniejsze sztuki nie pozwoliły im zbliżyć się do misek. Po rozdzieleniu jadły „aż im się uszy trzęsły” – oczywiście w rozsądnych dawkach. Gotowalismy im ryz z kurczakiem i warzywami. Dostawaly tez sucha karme.[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Wszystkie psy zostały odpchlone, odrobaczone, miały obcięte pazury. W zależności od stanu zdrowia podjęto dalsze leczenie. Oczywiście przed odpchleniem psy zostały wykąpane, niektóre też miały zaczopowany odbyt, należało oderwać odchody.[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]W najbliższym tygodniu do hodowców powinny byc wyslane informacje, iż psy (które sprzedali Zuzannie) są pod opieką naszej organizacji – lista nazwisk jest już prawie kompletna (Związki Kynologiczne udzieliły prawie wszystkich potrzebnych informacji). Zuzanna D. i jej maz maja psy z hodowli z terenu całej Polski.[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Od psów pobrano zeskrobiny skóry i wymazy z ucha. Kilka psiaków miało świerzbowca drążącego. Dobrano więc odpowiednie leki i mam nadzieję, że po kilku tygodniach kuracji te psy przestaną się drapać. Niektóre Cavaliery mają [COLOR=black]zapalenie jelit; także są leczone. [/COLOR][/FONT][/SIZE] [COLOR=black][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Poza tym jeden pies (York) ma guza przy odbycie. Lekarz każe na razie tego nie ruszać. Inny ma zatkane górne drogi oddechowe – trzeba będzie założyć mu tzw. siatkę. Więcej napisze jak będzie po zabiegu.[/FONT][/SIZE][/COLOR] [SIZE=3][FONT=Times New Roman][COLOR=black]Oba psy [/COLOR]c[COLOR=black]hihuahua w wieku ok. 6 miesięcy miały[/COLOR][COLOR=black]zapalenie ucha zewnętrznego, pchły, przerośnięte pazury utrudniające chodzenie oraz zapalenie spojówek. Yorki miały podobne objawy. Dwa z nich były bardzo chude, w tym jeden szczeniak 6 miesięcy. Jest on w bardzo złym stanie. [/COLOR][/FONT][/SIZE] [COLOR=black][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Kot w wieku 2-3 lata jest bardzo chudy i zapchlony. Ma chorobę skóry. Był jeszcze owczarek szkocki, długowłosy Collie rough, samiec w wieku 5 lat z silnym zapchleniem i chorobą skóry. Po ponad 7 dniach poszukiwań odnaleźliśmy jego prawdziwy dom – w Poznaniu. Okazało się, że trzy lata temu został z niego ukradziony i od tego czasu był więziony prawdopodobnie u p. Zuzanny. (info o tym psie i szczęśliwym zakończeniu tej historii postaram się zamieścić jutro).[/FONT][/SIZE][/COLOR] [COLOR=black][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Jeż został wypuszczony na podwórku u Magdy z Poznania. Zrobiliśmy mu gniazdo na zimę pośród składowanych tam desek. Może skorzysta. Papugi są na razie zabezpieczone w Ptasim Azylu przy ogrodzie zoologicznym w Poznaniu. Naprawdę po okiem fachowców i mają tam dobre warunki. Były w kondycji średniej i złej. W ich niewielkich klatkach było po nawet kilkanaście kilogramów odchodów.[/FONT][/SIZE][/COLOR][/quote] Panie Grzegorzu, bardzo się cieszę, że umieścił Pan konkretniejsze informacje, sprawa od razu jest jaśniejsza! :) Quote
Slomka22 Posted October 26, 2008 Posted October 26, 2008 [quote name='MonikaP']Słomka, ale na jakiej pomocy mamy się skupić, skoro PiSdZ żadnej pomocy dla tych psów nie chce? Nie chodzi przecież o podanie dokładnych adresów, pod którymi znajdują się psy, ale o podstawowe informacje na ich temat. Uważasz, że to w porządku, że od tylu dni nie ma tu o nich ani słowa?[/quote] Widzisz Moniko ja zakladam zwykle dobra wole ludzi zamiast najpierw ich atakowac. I uwazam, ze gdyby ta energie, ktora zostala zuzyta do pisania tych wszystkich postow przeznaczyc na oglaszanie np. psiakow z Krezla (jezeli dla tych od Z.D. nie bylo to potrzebne przynajmniej narazie) przyniosla by o wiele wiecej pozytku. Jest to moje prywatne zdanie i nie zamierzam wdawac sie z nikim w dyskusje na jego temat. Dobrze, ze p. Grzegorz umiescil informacje nt. stanu zdrowia psiakow, szkoda ze ich kondycja nie jest najlepsza. Mam nadzieje, ze psiaki szybko dojda do siebie i zapomna o koszmarze jaki potrafi zgotoawac im tylko czlowiek. Quote
Karmi Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='MonikaP']Karmi, p.Grzegorz stwierdził także, że nie może podać publicznie informacji na temat stanu zdrowia odebranych zwierząt, ponieważ [B]zabraniają tego przepisy prawa karnego. [/B]Niestety, na moją prośbę o uściślenie - czyli podanie konkretów - już nie odpowiedział, albo raczej odpowiedział w sobie właściwym stylu.[/quote] Jak widać kwalifikacja się zmieniła- można podać informacje o stanie zdrowia. Quote
Karmi Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='mortikia']Panie Grzegorzu, bardzo się cieszę, że umieścił Pan konkretniejsze informacje, sprawa od razu jest jaśniejsza! :)[/quote] Dla mnie nie całkiem. Interesuje mnie czy wydano decyzję a dokładniej: - czy zostało przeprowadzone postępowanie dowodowe, co z niego wynika? - czy i ja jak długo zwierzaki zostały odebrane włascicielce? - kto został wyznaczony do czasowej opieki nad nimi? ps. Na równoległym wątku Pan Grzegorz pisze, że przeprowadzi akcję i ... szuka DT. Nie bardzo rozumiem... tam można przekazywać psy innym osobom? Jaka to różnica?;) Quote
PiSdZ Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='Karmi']Jak widać kwalifikacja się zmieniła- można podać informacje o stanie zdrowia.[/quote] Jak nic nie piszemy, to źle, jak piszemy to też źle. Nieźle. Jak już mówiłem stan zdrowia poszczególnych psów nie będzie ujawniany. Nie będę wyjaśniał szczegółów, co jakiemu psy z jakim tatuażem dolega i na co jest leczony i gdzie przebywa. Tego nie mogę zrobić i nigdy nie robię. Podałem ogóla informację o stanie zdrowia, taką którą mogę podać, więc "żadna kwalifikacja się nie zmieniła". Czyżby Karmi nadal satysfakcjonowały Cię uszczypliwosci? Quote
PiSdZ Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='Karmi']Dla mnie nie całkiem. Interesuje mnie czy wydano decyzję a dokładniej: - czy zostało przeprowadzone postępowanie dowodowe, co z niego wynika? - czy i ja jak długo zwierzaki zostały odebrane włascicielce? - kto został wyznaczony do czasowej opieki nad nimi? ps. Na równoległym wątku Pan Grzegorz pisze, że przeprowadzi akcję i ... szuka DT. Nie bardzo rozumiem... tam można przekazywać psy innym osobom? Jaka to różnica?;)[/quote] - postępowanie dowodowe trwa. Jak się zakończy poinformuję o tym. - postępowanie administracyjne w przedmiocie odebrania zwierząt także trwa. Z pewnością właścicielka się odwoła od decyzji do SKO. PS Prowadzimy wiele akcji, nie tylko na równoległych wątkach, obecnie psa na DT z 7.3 Ustawy może otrzyamc członek naszej organizacji, obcym osobom ich nie przekażemy pod opiekę. Quote
medar Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [B]22.10.2008[/B] [quote name='PiSdZ'].... Jutro wyjaśnie jaka prawna sytuacja z Czarnym. Ale na wątku CZarnego a nie tu[/quote] A co z tym tematem?, na wątkach Czarnego nadal nic nie ma..:-( Quote
Karmi Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='PiSdZ']Jak nic nie piszemy, to źle, jak piszemy to też źle. Nieźle. Jak już mówiłem stan zdrowia poszczególnych psów nie będzie ujawniany. Nie będę wyjaśniał szczegółów, co jakiemu psy z jakim tatuażem dolega i na co jest leczony i gdzie przebywa. Tego nie mogę zrobić i nigdy nie robię. Podałem ogóla informację o stanie zdrowia, taką którą mogę podać, więc "żadna kwalifikacja się nie zmieniła". Czyżby Karmi nadal satysfakcjonowały Cię uszczypliwosci?[/quote] Jak piszecie to dobrze ;) ale pod warunkiem, że są to konkretne wyjaśnienia. Prowadzenie dyskusji w myśl ,,my się tu taplamy w błocie dla dobra zwierząt a wy się czepiacie" to dla mnie tani chwyt. Nawiasem mówiąc przypomina mi sposób działania pewnej organizacji o bardzo podobnej nazwie ale to już inna bajka... Powoływanie się na przepisy prawa też jest mocno tu naciągane. :razz: ps. Satysfacjoniuje mnie jawność działania stowarzyszeń i jawność ich finansów. Myślę, ze to nie jest dla większości organizacji problemem. Quote
Karmi Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='PiSdZ']- postępowanie dowodowe trwa. Jak się zakończy poinformuję o tym. - postępowanie administracyjne w przedmiocie odebrania zwierząt także trwa. Z pewnością właścicielka się odwoła od decyzji do SKO. PS Prowadzimy wiele akcji, nie tylko na równoległych wątkach, obecnie psa na DT z 7.3 Ustawy może otrzyamc członek naszej organizacji, obcym osobom ich nie przekażemy pod opiekę.[/quote] Czyli decyzji nie ma? Może Pan napisać poprostu TAK lub NIE? :razz: ps. Jeśli nie ma decyzji przekazujacej Wam opiekę to na jakiej podstawie decyduje Pan kto może opiekować się odebranymi psami? Powołany przez Pana art 7.3 dotyczy obrania zwierzaka w sytuacji niecierpiącej zwłoki. Mówi kto i kiedy może to zrobić. Nic więcej. Przekazanie zwierzęcia to art. 7 ust.1 oraz ust. 1 b i 1 c I znów wracamy do punktu wyjścia: czy jest decyzja? :razz: Quote
medar Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 Jest wielką sztuką "nagadać się", a nic nie powiedzieć. Zawsze sądziłem, że dziennikarze mają szczególny dar przekazywania odpowiedzi zwięzłych i na temat. Jak widać byłem w błędzie. Nadal czekam na wyjaśnienie sprawy [B]CZARNEGO ! [/B] Quote
MonikaP Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 Karmi, nic dodać, nic ująć. Nota bene nikt nie każe wyszczególniać psów po numerach tatuaży, wystarczy dać zdjęcie, napisać "piesek imieniem Filuś, lat 2, atopowe zapalenie skóry, wskazana karma dla alergików; osoby chętne do finansowania opieki prosimy o kontakt". P.S. A ten jeż na podwórku to pewnie za długo nie pożyje...Jemu potrzeba ogrodu z dużą ilością opadłych liści i gałązek,a wcześniej badania lekarskiego (np. w ZOO), podania środka odrobaczającego i ew. czegoś na wzmocnienie. P.S.2. Odchody w klatkach dla papug świadczą bardziej o stanie klatek i stanie opiekunki, niż o kondycji samych ptaków. A tak nawiasem mówiąc - co z nimi będzie? Zostaną w ZOO? Quote
PiSdZ Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='Karmi']Czyli decyzji nie ma? Może Pan napisać poprostu TAK lub NIE? :razz: ps. Jeśli nie ma decyzji przekazujacej Wam opiekę to na jakiej podstawie decyduje Pan kto może opiekować się odebranymi psami? Powołany przez Pana art 7.3 dotyczy obrania zwierzaka w sytuacji niecierpiącej zwłoki. Mówi kto i kiedy może to zrobić. Nic więcej. Przekazanie zwierzęcia to art. 7 ust.1 oraz ust. 1 b i 1 c I znów wracamy do punktu wyjścia: czy jest decyzja? :razz:[/quote] Wniosek o odebranie zwierząt złożony był niezwłocznie i na razie jeszcze prezydent nie wydał decyzji administracyjnej, ponieważ toczy się postępowanie administracyjne; miałem nadzieję, ze wyraziłem się jasno. Co do opieki nad zwierzętami ze wszystkicjh naszych interwencji z 7.3 wykonuje ją zawsze nasza organizacja, a kto ma to niby robić? Pracownik dźwigowy? Więc zawsze jest tak, że do czasu rozstrzygnięcia sprawy opiekujemy się zwierzetami zabranymi z różnych akcji. I są też często takie sytuacje, że po orzeczeniu przepadku zwierzaki z różnych wzgledów są u nas, najczesciej stare i schorowane. Kończę pisać, bo mam naprawdę dziś na głowie duzo zajęć. Quote
PiSdZ Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='MonikaP']Karmi, nic dodać, nic ująć. Nota bene nikt nie każe wyszczególniać psów po numerach tatuaży, wystarczy dać zdjęcie, napisać "piesek imieniem Filuś, lat 2, atopowe zapalenie skóry, wskazana karma dla alergików; osoby chętne do finansowania opieki prosimy o kontakt". P.S. A ten jeż na podwórku to pewnie za długo nie pożyje...Jemu potrzeba ogrodu z dużą ilością opadłych liści i gałązek,a wcześniej badania lekarskiego (np. w ZOO), podania środka odrobaczającego i ew. czegoś na wzmocnienie. P.S.2. Odchody w klatkach dla papug świadczą bardziej o stanie klatek i stanie opiekunki, niż o kondycji samych ptaków. A tak nawiasem mówiąc - co z nimi będzie? Zostaną w ZOO?[/quote] PS Wie Pani co? Już nie mam ochoty odpisywac na Pani jakieś kolejne zarzuty. Teraz ja Panią pytam: - Skąd Pani wie, że jeż długo nie pożyje? - Że nie był badany? - Że nie ma w ogrodzie oprócz desek liści i gałązek? - Że przed zimą nie otrzymał czegoś na wzmocnienie? Czekam na odpowiedzi PS 2 Kondycja ptaków wiemy jak była, warunki ich utrzymania także. Potrafię rozróżnić te dwie sprawy. Chyba że ma Pani kolejne wątpliości? A tak nawiasem mówiąc prosze odpowiedzieć teraz na moje pytania. Tylko mam nadzieję, ze skoro zarzuca mi Pani brak konkretów - Pani odpowie na moje pytania wyjątkowo konkretnie. Quote
Karmi Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='PiSdZ']Wniosek o odebranie zwierząt złożony był niezwłocznie i na razie jeszcze prezydent nie wydał decyzji administracyjnej, ponieważ toczy się postępowanie administracyjne; miałem nadzieję, ze wyraziłem się jasno. Co do opieki nad zwierzętami ze wszystkicjh naszych interwencji z 7.3 wykonuje ją zawsze nasza organizacja, a kto ma to niby robić? Pracownik dźwigowy? Więc zawsze jest tak, że do czasu rozstrzygnięcia sprawy opiekujemy się zwierzetami zabranymi z różnych akcji. I są też często takie sytuacje, że po orzeczeniu przepadku zwierzaki z różnych wzgledów są u nas, najczesciej stare i schorowane. Kończę pisać, bo mam naprawdę dziś na głowie duzo zajęć.[/quote] Wnioski są więc takie: - opieka nad zwierzetami nie została jeszcze Państwu oficjalnie powierzona w drodze decyzji - o tymczasową opiekę nad zwierzakami mogą się ubiegać inne osoby. Mam tu na myśli może niekoniecznie dźwigowego ale hodowców, którzy wyrazili taką chęc bo poczuwają się w obowiązku zainteresować losem szczeniąt, które od nich wyszły. Nie ma ku temu przeciwskazań. Prawda? Quote
PiSdZ Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='medar'][B]22.10.2008[/B] A co z tym tematem?, na wątkach Czarnego nadal nic nie ma..:-([/quote] przykro mi ale na razie nie na wszytskie sprawy moge odpowiedzieć - powód? - brak czasu. Czarny jest pod opieka naszej organizacji - jak będę miał spokojniejszy dzień na pewno napisze wiecej. Quote
PiSdZ Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='Karmi']Wnioski są więc takie: - opieka nad zwierzetami nie została jeszcze Państwu oficjalnie powierzona w drodze decyzji - o tymczasową opiekę nad zwierzakami mogą się ubiegać inne osoby. Mam tu na myśli może niekoniecznie dźwigowego ale hodowców, którzy wyrazili taką chęc bo poczuwają się w obowiązku zainteresować losem szczeniąt, które od nich wyszły. Nie ma ku temu przeciwskazań. Prawda?[/quote] - Nie. Juz po raz trzeci tłumaczę, że czekamy na decyzje, nie wiem czy została wydana czy nie, wiem tylko tyle, że nawet gdyby została podjęta to i tak nie jest prawomocna, bo nie mineły ustawowe terminy. - Jane że tak, wnioski mogą składać wszyscy, hodowcy, dźwigowi i inni. Nikt nikomu nie broni pisania i starania się o opiekę nad psami. Każdy może napisać wniosk. Quote
PiSdZ Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 wyrazili chęc bo poczuwają się w obowiązku zainteresować losem szczeniąt, które od nich wyszły. Z całym szacunkiem dla hodowców - szkoda tylko że niektórzy z nich wczesniej się nie interesowali nimi - nie sprawzdajac warunków w jakich żyją, a teraz gdy sa już bezpieczne - wszyscy chcą je mieć. Prawda? Quote
MonikaP Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='PiSdZ']PS Wie Pani co? Już nie mam ochoty odpisywac na Pani jakieś kolejne zarzuty. Teraz ja Panią pytam: - Skąd Pani wie, że jeż długo nie pożyje? - Że nie był badany? - Że nie ma w ogrodzie oprócz desek liści i gałązek? - Że przed zimą nie otrzymał czegoś na wzmocnienie? Czekam na odpowiedzi. [/quote] Ciekawe, że każde pytanie i każdą wątpliwość odczytuje Pan jako zarzut. ad1) ponieważ podwórko to nie jest najlepsze miejsce dla jeża ad2) jeśli był, to świetnie ad3) wystarczy zatem napisać, że ma oprócz desek liście i gałązki, aczkolwiek uważam, że podwórko miejskie to z różnych względów nie miejsce dla jeża ad4) miło mi usłyszeć, że otrzymał (nota bene co podaje się jeżom - Lydium czy coś innego? pytam z ciekawości). Quote
PiSdZ Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='MonikaP']Ciekawe, że każde pytanie i każdą wątpliwość odczytuje Pan jako zarzut. ad1) ponieważ podwórko to nie jest najlepsze miejsce dla jeża ad2) jeśli był, to świetnie ad3) wystarczy zatem napisać, że ma oprócz desek liście i gałązki, aczkolwiek uważam, że podwórko miejskie to z różnych względów nie miejsce dla jeża ad4) miło mi usłyszeć, że otrzymał (nota bene co podaje się jeżom - Lydium czy coś innego? pytam z ciekawości).[/quote] Nie wiem co podaje się jeżom, bo nie jestem lekarzem, ten z tego co pamietam otrzymał jakis preparat witaminowy. Rozpisać szczegółowo ile gram środka w jakie dni i o której godzinie i nazwiska świadków kto przy tym był? Quote
PiSdZ Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='MonikaP']Ciekawe, że każde pytanie i każdą wątpliwość odczytuje Pan jako zarzut. tak odczytuje jako zarzut, bo Pani to stwierdza, a nie pyta. A kto rozpowszechnia twierdzaco nieprawdziowae informacje, wie Pani jak się nazywa, prawda? Naprawde mam już dosyć, szkoda mi czasu na odpowiadanie. Quote
Karmi Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='PiSdZ']Z całym szacunkiem dla hodowców - szkoda tylko że niektórzy z nich wczesniej się nie interesowali nimi - nie sprawzdajac warunków w jakich żyją, a teraz gdy sa już bezpieczne - wszyscy chcą je mieć. Prawda?[/quote] Czyżby miał Pan alergię na hodowców? :cool3: To by wiele tłumaczyło, ale świat nie jest czarno-biały. Nie kazdy hodowca jest be tak jak nie kazde stowarzyszenie jest cacy. Hodowca ma niewielkie prawa jeśli chodzi o kontrolę warunków życia psów. Nie moze tak jak Pan wejść do kogoś i obebrać zwierzaka. Dodam, tak na wszelki wypadek, ze to skrót myślowy. :razz: Jeśli już trzeba na kogoś zwalać winę ;) to proponowałabym również pomyśleć o ZK (regulamin hodowli). Quote
Karmi Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='PiSdZ'][quote name='MonikaP']Ciekawe, że każde pytanie i każdą wątpliwość odczytuje Pan jako zarzut. tak odczytuje jako zarzut, bo Pani to stwierdza, a nie pyta. A kto rozpowszechnia twierdzaco nieprawdziowae informacje, wie Pani jak się nazywa, prawda? Naprawde mam już dosyć, szkoda mi czasu na odpowiadanie.[/quote] To co Pan napisał to się nazywa groźba. :evil_lol: Dobra, mówiąc serio, które pytanie jest tą nieprawdziwą informacją? ps. Nie rozumiem skąd w stowarzyszeniach takie uczulenie na krytykę.:razz: Pan Grzegorz widocznie nie zna starej prawdy, że ,,prawdziwa cnota krytyk się nie boi". Quote
Guest Mrzewinska Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 Na litość, czy naprawdę musi się rozmawiac w taki sposób? Czy kazdy czuje się upowazniony do kontrolowania wszystkich innych? Jeśli jakakolwiek organizacja czy osoba prywatna dziala z krzywda dla zwierzat, mozna zawiadomic prokuraturę. A jak nie ma takiej sytuacji - to po co utarczki na Dogo???? Zofia Quote
kasiaNDM Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/sos-35-bullowatych-z-pseudohodowli-dt-ds-potrzebne-zdjecia-str-11-a-117158/index60.html[/URL] Panie Grzegorzu bardzo proszę o odpowiedz co sie dzieje z pitbullami Quote
medar Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 [quote name='PiSdZ']przykro mi ale na razie nie na wszytskie sprawy moge odpowiedzieć - powód? - brak czasu. Czarny jest pod opieka naszej organizacji - jak będę miał spokojniejszy dzień na pewno napisze wiecej.[/quote] [COLOR=black]Hmm, sądziłem że od 22bm., było wystarczająco dużo czasu.[/COLOR] [COLOR=black]Może zatem ustosunkuje się Pan do tego oświadczenia ?? : [/COLOR] [COLOR=blue]"Odpowiadam w sprawie Czarnego. Fundacja EMIR złożyła do burmistrza Brwinowa wniosek o odebranie psa od właściciela, który się nad nim znęcał. Burmistrz wydał decyzję przyznającą opiekę nad Czarnym fundacji EMIR. Byliśmy umówieni z komendantem miejscowej policji na odebranie psa. Uprzedziła nas Dorota S. ktora zlozyła fałszywe oświadczenie, ze to Pogotowiu bnurmistrz przyznal opieke nad Czarnym i podstępem zabrała psa z policji. Pogotowie od decyzji burmistrza się odwołalo. Ten jednak PONOWNIE POWIERZYŁ OPIEKE NAD CZARNYM NASZEJ FUNDACJI. Trzykrotne próby odebrania psa przez nas - nie powiodły się. Pogotowie odmówiło, za trzecim razem Iwona K. usiłowała zrobić cyrk medialny i zaprosiła tv. Niestety próba zdyskredytowania EMIRA nie powiodła się i tv odjechała z niczym.[/COLOR] [COLOR=blue]Pogotowie łamie prawo i stosuje gangsterskie metody. Sprawa karna jest w toku. Gdzie naprawdę przebywa pies - nie wiadomo. Wg niesprawdzonej informacji - został wywieziony do Niemiec.[SIZE=-1]"[/SIZE][/COLOR] [COLOR=blue][SIZE=-1]emir [/SIZE][/COLOR] [SIZE=-1][SIZE=-1][COLOR=blue]2008-10-20 11:14:09[/COLOR][/SIZE] [/SIZE] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.