mar.gajko Posted October 22, 2008 Share Posted October 22, 2008 [quote name='kinga'] - otrzymałam również telefon od innej, dość surowej w ocenie, kolezanki z dogo - z, uwaga, wyrazami uznania dla urody Malty (:calus:) - co mnie cieszy tym bardziej, że poprzednio na moje pytanie, - czy Malta ładna? - w telefonie zaległa cisza... [/quote] Pewnie coś od ciebie chciala...:shake: I dlatego tak łżyła w żywe oczy.:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted October 22, 2008 Author Share Posted October 22, 2008 [quote name='mar.gajko']Pewnie coś od ciebie chciala...:shake: I dlatego tak łżyła w żywe oczy.:diabloti:[/quote] a co Ty taka niedobra jesteś dla tej biednej Malty. :placz: ...bo nie chciałam Twojego kota... :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted October 22, 2008 Share Posted October 22, 2008 A dlaczego trudna w adopcji i do Gdyni się nie nadaje - ta dama z pięknymi uszami, o accedycznym spojrzeniu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted October 22, 2008 Share Posted October 22, 2008 No wlasnie, dlaczego? na czym polega trudnosc suki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted October 24, 2008 Share Posted October 24, 2008 Hmmmmmmmm? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted October 24, 2008 Author Share Posted October 24, 2008 [quote name='salibinka']Hmmmmmmmm?[/quote] w obliczu zniecierpliwienia gremium ;) - już pospieszam z wyartykuowaniem moich myśli. bo nie to, zebym się tej Malty czepiała. w końcu i tak allegro ma ogólnopolski zasięg, wiec niewykluczone, że z jakiejś podkrakowskiej koziej wólki (:diabloti:) ktoś się po nią zgłosi, ba! być moze nawet przyjedzie. - ..było nie było, kilka takich mocno pokręconych psychicznie suk wydałam gdzieś w głuchą Polskę, z dala od Koszalina... jednak wolałabym, aby Maltę ktoś zobaczył najpierw w realu. Bo ona może bardzo szybciutko się ucywilizowac, smyczka, spacerki, mieszkanie na którymśtam piętrze etc. Ale moze też nie - może kraczę, moze zapeszam, moze stopuję - ale jeśli NIE - nie okaże się tym rodzinnym, bezproblemowym, miłym, socjalnym, itd - psem...to co wtedy? ...wtedy wolałabym, aby była gdzieś bliżej. nie wiem, dziewczyny, moze ja przekombinowuję i jestem przewrażliwiona - ale jeśli samoglow nalata sie po tej Gdyni, ponawiesza tych plakatów, ludzie je poczytaja - to w moim mniemaniu będą raczej oczekiwali NORMALNEGO psa - cokolwiek to znaczy, jeśli już mają jechać po niego te 150 km. a Malta jest taką trochę rosyjska ruletką... :oops: Powiedzcie, co myślicie. Ja tak troche instynktownie piszę, intuicyjnie. Ze szkoda tej Gośki ( samoglow) na plakatowanie - ze to akurat nie ten pies do takich plakatów na odległość... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted October 24, 2008 Share Posted October 24, 2008 No tak - bura rosyjska ruletka :evil_lol:. Ale gdyby tak, powiedzmy, zgłosił się chętny Gdynianin, to by został pewnie poinformowany od stóp do głów na temat i... kto wie, różne bywają miłości i różnie bywa. Oczywiście - lepiej blisko kontrolnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted October 24, 2008 Share Posted October 24, 2008 Lezka mi sie w oku zakrecila. Nikt od dawna sie tak o mnie nie troszczyl jak Kinga :-( Wzruszenie odebralo mi mowe na chwile :evil_lol: W koncu lepiej robic allegra dla roznych sobak niz lazic po miescie i przylepiac plakaty:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 [quote name='samoglow'] Wzruszenie odebralo mi mowe na chwile :evil_lol: [/quote] Chyba nie na chwilę:p Bo już 4 dni się nie odezwałaś tu:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted October 28, 2008 Author Share Posted October 28, 2008 a u Malty cisza :-( co dzwoni jakiś nieznany telefon - to rośnie we mnie serce, ze to TEN. - jednak za każdym razem okazuje sie, ze to TAMTEN :shake: - czyli że dotyczy wszystkich innych psów, tylko nie Malty. niedobrze :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 I jak tu dogodzić kobiecie :niewiem: Tyle telefonów w sprawie wszystkich innych psów a ta jeszcze marudzi... No przecież zadzwoni w końcu ten, TEN jedyny, TEN dla Malty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted October 28, 2008 Author Share Posted October 28, 2008 [quote name='PaulinaT'] No przecież zadzwoni w końcu ten, TEN jedyny, TEN dla Malty.[/quote] dzwoń. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 No uważaj, bo moje relacje z psami są oparte na strachu i przemocy ;-) Ja bym się zastanowiła czy takiej osobie oddać Maltę... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angelika8 Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 A może na allegro dac jej aktualne zdjęcie np. NR 2:p, widac na nim atrakcyjnego, inteligentnego, pięknego no po prostu cudownego psa, bo na tych młodzieńczych to Ona taka...hm...bardziej dla nas:razz:,a że u wszystkich komplet to dla ludu obcego może bardziej medialne foto:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted October 28, 2008 Author Share Posted October 28, 2008 a wiesz, ze ja też tak myślałam, z tymi zdjęciami i na allegro - o ile kol. Camarę można poprosić o podmianę i na plakacie - o ile kol. salibinka będzie tak miła ( plakatów nie mam podrukowanych w nadmiarze, to można podmienić) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angelika8 Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 Mnie nowymi zdjęciami to powaliłaś,w życiu nie powiedziałabym,że to ta sama suka (może po dziwnej budowie;)), każdemu znajomemu wciskam nowe zdjęcie Malty i bacznie obserwując reakcję zmuszam do opisu.Wszyscy zachwyceni, po zerknięciu na "małą Maltę"....no wiesz, nie obraź się,ale taka sobie,ale pewnie miła:placz:... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 [quote name='kinga']a u Malty cisza :-( co dzwoni jakiś nieznany telefon - to rośnie we mnie serce, ze to TEN. - jednak za każdym razem okazuje sie, ze to TAMTEN :shake: - czyli że dotyczy wszystkich innych psów, tylko nie Malty. niedobrze :shake:[/quote] No wiesz przynajmniej inne psy sie ciesza, ze to dzwonia w ich sprawie :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted October 28, 2008 Author Share Posted October 28, 2008 [quote name='samoglow']No wiesz przynajmniej inne psy sie ciesza, ze to dzwonia w ich sprawie :eviltong:[/quote] ale to nie są telefony pt: - prosze pani, postanowiłam przygarnąć tego i tylko tego psa, którego wypatzryłam na stronie schroniska... :shake: to są telefony pt: - zaginął mi... czy jest w schronisku - znalazłam... do której mozna odwieźć do schroniska - przygarnęłam... i nie chce jeść... - dokarmiam kilaknaście kotów... czy moze jakiś hotel gdzieś jest z żadnego nie ma namacalnego pożytku :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 Hmmm, wyglada na to, ze Twoj numer zostal podany na stronie schronu jak numer informacji wszelakiej. A o aktualna godzine nie pytaja? Albo o godziny odjazdu pociagow? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted October 28, 2008 Author Share Posted October 28, 2008 [quote name='samoglow']Hmmm, wyglada na to, ze Twoj numer zostal podany na stronie schronu jak numer informacji wszelakiej. ? :evil_lol:[/quote] a najgorzej, gdy zaczynają od pytania: - czy ja się dodzwoniłem do schroniska? a w odpowiedzi moje psy zaczynają radośnie i pospołu drzeć mordy :oops:, a ja, usiłując je przekrzyczeć - staram się przekonywującao wyjaśniać, ze absolutnie nie, i słyszę, namacalnie słyszę po drugiej stronie słuchawki to niedowierzanie :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 Musisz zatrudnic psy do odbierania telefonow. Ciekawe co powiedza: to schronisko, czy nie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 Jessu, Kinga, Ty to ale masz ciekawie w życiu.... :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted October 28, 2008 Author Share Posted October 28, 2008 [quote name='PaulinaT']Jessu, Kinga, Ty to ale masz ciekawie w życiu.... :p[/quote] jak chcesz zobaczyć, JAK ciekawie - to podam Twój numer obok mojego :eviltong: ...albo... :hmmmm: - ZAMIAST :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 Jak odbieram służbowy telefon w pracy to mam formułkę: Imię Nazwisko i Instytucja i własnei czasem śmiesznie jest jak dzwoni komórka, a jestem po 10 telefonie służbowym, a ja ide tekstem służbowym:evil_lol: Najczęściej odkładają słuchawkę; A raz usłyszałam "Qrwa, jakieś muzeum, nie schronisko":evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 [quote name='kinga']jak chcesz zobaczyć, JAK ciekawie - to podam Twój numer obok mojego :eviltong: ...albo... :hmmmm: - ZAMIAST :diabloti:[/quote] Ja myślę, że jak lubisz Paulinę to jej tego nie zrobisz:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.