Jump to content
Dogomania

Zywot jeszcze jednego Husky'ego


stratos

Recommended Posts

Ulciu jaka ty slodka jestes!
dziekuje... :evilbat:
Pytam o rady ale jesli ktos jest uprzedzony to juz nie moja wina i nie mam zamiaru czytac ich [brakuje przymiotnika] komentarzy.

Dlaczego napisales ze brakuje przymiotnika???Dlaczego nie piszesz tego co myslisz??? 8)

Ja tez Ciebie nie musze lubic...mam na forum wystarczajaco duzo fajnych osob do lubienia,nie potrzebna mi kolejna(i do tego nie-fajna)...

Tym samym koncze swoje wypowiedzi w tym temacie,bo uwazam ze wzajemne obrazanie sie jest bez senu.

Pozdrawiam

slodka Ula :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 57
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Stratos, możliwe, że o tym nie masz pojecia, więc dla Twojej informacji:

To ja tu jestem od robienia awantur i czepiania się wszystkich i wszystkiego, ze szczególnym uwzględnieniem mojej byłej żony piszącej jako Ula, jej obecnego "męża" Grzesia, Uli mamy a mojej byłej teściowej czyli Tajragi a także 'papugi' czyli adwokata (pseudo "Agacia") który na rozwodowej sprawie załatwił Uli opieke nad naszym ONem Anukiem, mimo że jasno wykazałem że Ula szprycuje go żeby był posłuszny - cóż sedzia była kobietą więc czego mogłem się spodziewać...

:lol: :lol: :lol: :multi:

Mamciu,nie podskakuj tak bo to zle na Twoje stare kosci z osteoporoza :P

Jacek,badz tak laskaw nie zdradzac "naszych" tajemnic zwiazanych z rozwodem.Czy koniecznie musisz wypaplac ze dalam sedzinie lapowke zeby za prosba adwokata agaci przyznala mi prawo opieki nad Anukiem rasy ON syberyjski????NIe musisz....wiec nie paplaj bo nasle na ciebie mojego aktualnego "meza" Grzesia.. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Postaram sie wszystkie rady wziasc do siebie.. To jak to bylo? kupki do miski. I zeby nie bylo ze nie slucham rad :look3:

ZH Lecz czym byl by tango bez cash'a, kasia bez t0mka albo starsky bez hutch'a :beerchug: ich jest jak stonki dasz rade? :hmmmm:

Pozdro :bigcool:

Link to comment
Share on other sites

Widzę że topik się rozwija,

a ja mam pytanko :

interweniować czy nie , jesli tak to czy odrazu ??

Bo znów polała sie krew. ( kropla ale zawsze).

Na spacerku bez żadnego powodu Tikka po tym jak już sie wybiegała, zaatakowała Drako, a że mały szybko rośnie i już nie jest tak uległy doszło do walki, wyglądało to dość groźnie wiec interweniowałem.

Co mam robić jak temu zapobiegać. ( no tylko bez rad typu: zamykać osobno pieski) W sumie są to sporadyczne przypadki ale mnie to niepokoi.

Zaobserwowałem ze jeszcze 2-tyg. temu jak się bawiły w walkę to nie miało znaczenia kto jest pod a kto nad, a teraz jak starsza Tikka leży na plecach wszystko jest OK, ale jak tylko Drako trafi na dół wyraznie zaczyna go to złościć.

Wygląda na to że trafił mi się wyjątkowy dominant (a ma dopiero 4 miesiące)

Macie jakieś rady jak bezboleśnie przejść ten trudny okres ???

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...