makatka Posted September 27, 2008 Share Posted September 27, 2008 A ja już się nie mogę doczekać na "paczuszkę" i modlę się, żeby suk przyjęła go równie pokojowo jak na działce w górach małe adhd w postaci jack russel terriera brata TŻta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted September 28, 2008 Author Share Posted September 28, 2008 I stało się najgorsze :( Suka Makatki nie zaakceptowała Jumperka!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted September 28, 2008 Author Share Posted September 28, 2008 Psy są w stanie wojny. Jumper wchodząc do mieszkania naszczekał na rezydentkę. Teraz jak napisała Makatka "sucz małemu robi sajgon". Suczka musi siedzieć w kagańcu i cały czas warczy. Nie ma możliwości rozdzielenia psów. Klatka kennelowa ma być w poniedziałek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted September 28, 2008 Author Share Posted September 28, 2008 Jumper - kochanie, tak bardzo Cię zawiodłam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted September 28, 2008 Author Share Posted September 28, 2008 Wszyscy tak pilnie szukają DT dla innych piesków... Czy ktoś zauważy Jumpera? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted September 28, 2008 Author Share Posted September 28, 2008 Może ktoś zauważy? Proszę, niech się ktoś odezwie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted September 28, 2008 Author Share Posted September 28, 2008 Ja wiem, że jeszcze rano... wszyscy śpią... ale ja nie mogę :( Nie nadaję się na DT. Nie potrafię sobie z tym wszystkim poradzić. Biedny Jumper... co on musi czuć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted September 28, 2008 Author Share Posted September 28, 2008 Nie mam odpowiedzi od Makatki jak minęła noc :( Bardzo się denerwuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 Ra duniu czyli co? pies zostać na pewno nie może? bardzo jest źle? wiesz, moje chłopaki tez się tłukły... tylko to trzeba dużo pracy... :( u mnie wiele się zmieniło chociaż idealnie nie jest wzięła bym go nawet tylko... u mnie będzie to samo :placz: o ile Gacek by go polubił to Dym... a do tego jestem chora ale się nie przejmuj Ra duniu, coś się wymyśli nie bój się o niego... a ta sunia duża? czyli szukamy DT raczej niż porad behawiorysty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted September 28, 2008 Author Share Posted September 28, 2008 Mru - jak dobrze, że się odezwałaś... Ostatnie informacje od Makatki dostałam o 1:12 :( Teraz cisza... Wysłałam smsy z pytaniem jak u nich, ale wątpię, żeby było dobrze :( Suczka to klon Jumpera tylko już troszkę większy. Jumper wtargnął na jej teren i niestety ją obszczekał. No i się zaczęło :( Nie wieżę, żeby psy nagle zapałały do siebie miłością, a nie chce dopuścić, żeby Jumper trafił do klatki kennelowej. Już rozesłałam informacje do znajomych osób w Warszawie. Czuję się okropnie, bo nie pomyślałam i nie przewidziałam, że może być tak źle :( Żal mi Jumpera, żal suni rezydentki, żal Makatki, która ma teraz ten sajgon na głowie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 ale przecież nie można było przewidzieć, że będzie tak źle... pisałaś do ludzi z mapy dogo z mazowieckiego dta? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted September 28, 2008 Author Share Posted September 28, 2008 Nie, jeszcze nie.... Czekam na info od Makatki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 a, bo miałam pisać ;) to też poczekam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 Ra-dunia:calus: Ra-dunia z tytułem cos nie tak troszkę;) szkoda ze psiaki nie zapoznaly się na neutralnym terenie wpierw. I wiesz co...nawet gdyby maluch poszedl do klatki kenelowej nic mu się tam nie stanie. to oczywiscie nie jest ideał, ale lepsze niz wszystko co mial zanim trafil do Ciebie. tylko ze to stres dla malucha jesli sunia mu grozi caly czas. Moze jej juz minęło. odczekajmy informacje z "pola walki" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted September 28, 2008 Author Share Posted September 28, 2008 Poprawiłam. Informacji nadal brak... Koło 11 zadzwonię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 Dostałam PM, ale ja niestety pomóc nie mogę przykro mi, on się do kojca nie bardzo nadaje a w domu miejsca nie ma... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted September 28, 2008 Author Share Posted September 28, 2008 Neris - dziękuję, za odpowiedź. Też myślę, że Jumper nie powinien być w kojcu ani w klatce. Charly - może masz racje, że klatka to nie jest złe wyjście, ale nie klatka cały czas oprócz wyjść na spacer. A jeśli psy się nie dogadują to... po prostu nie ma innej możliwości ich izolacji :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 Ech Jumperku, miałes pecha. Podnosimy - pilna sprawa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowa23 Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 [quote name='Ra_dunia']...a nie chce dopuścić, żeby Jumper trafił do klatki kennelowej...[/quote] a co mu sie stanie w kennelku ?? -biorąc psa na DT trzeba takie rzeczy przewidzieć i to normalne że jeżeli psy potrzebują czasu na dotarcie sie to kennel klatka jest idealna czy posiadanie kennel klatki to zbrodnia?? makatka jak wiedźma reaguje na małego,byliście z psmi na spacerze jak sie zachowują na neutralnym gruncie?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tengusia Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 kiedys wzielam szczeniora ze schroniska i zawiozlam go na DT gdzie byly dwa psy i kilka kotow, jeden z tych psow to mix bullowatego ktory nie lubi innych psow, nasz maly szczenior ktory ledwo wtedy od ziemi odrastal tez na dzien dobry naszczekal na rezydenta, bylo wiele nerwow ale Halbinka jakos sobie poradzila i szczenior byl u niej jakis czas, mysle ze i tu nie bedzie az tak zle jak sie teraz wydaje choc zawsze moge sie mylic ;) zaraz znajde link to sobie poczytasz jak to bywa miedzy bullowatymi :mdrmed: tu masz link [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=106602&page=5[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 Ja mam wielką kennelklatkę w pokoju, co prawda niezamykalną bo Dofi ją zdemolowała, ale jest ona ulubionym miejscem pobytu, drzemki itp. Nakryłam ja kocem i jest czymś w rodzaju azylu, nie demonizowałabym więc w tym wypadku. Oczywiście nie można tam psa zamykać na stałe, ale krzywda mu się nie stanie jak sobie posiedzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted September 28, 2008 Author Share Posted September 28, 2008 Dziękuję za pocieszenie. Przepraszam, ale nie mam doświadczenia jeśli chodzi o bullowate ani o to jak sprawiają się klatki kennelowe. W środku nocy dostałam informację, że Weidźma musi siedzieć w kagańcu i cały czas na małego warczy. Że w mieszkaniu nie ma możliwości izolacji... Jumper dla mnie był taką przytulanką. Psem bardzo miłym, pragnącym bliskości człowieka. Bardzo mi trudno wyobrazić go sobie w klatce. Ale Wy macie większe doświadczenie. Jeśli mówicie, że to dobre wyjście - to super! Uspokoję się trochę. Niestety nie mam informacji od Makatki i to chyba dodatkowo sprawia, że zaczynam panikować... Już pisałam - nie nadaję się na DT :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 RA-duniu bardzo dobrze się nadajesz. Troszczysz się. To najważniejsze. I bezcenne. Poczekajmy na informacje. Ja myśle gdyby było tak strasznie to już miałabyś odpowiednią informacje dziś rano. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 jak najbardziej się nadajesz tylko się tak nie martw teraz :) czekamy na dokładniejszy opis sytuacji, ale jak moje chłopaki do nas przyjechały (a tego samego dnia przyjechały) to od razu... była wojna... oczywiście jest nerwowo. dla nas jako dla laików było tragicznie na początku :eviltong: ale potem... powoli... no zobaczymy moim zdaniem kennel to na razie dobre wyjście Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowa23 Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 tak jak Neris pisała klatka to azyl i najlepsze miejsce odpoczynku psa u Nas,gdzie toczą sie przepychanki o spanie w kenelku i zajęcie najlpszego miejsca ;) TTB to specyficzne charaktery i to że w tym momencie psy nie pałają do Siebie miłością nie znaczy że nie dogadają się,kiedy opadną emocję i psy zobaczą że nie są dle siebie konkurencją wrzucą na luz zaczną sie "olewać" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.