Jump to content
Dogomania

Jak wybrać odpowiedniego reproduktora?


tongue

Recommended Posts

  • Replies 298
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

no moja Majke to ktos musial straszliwie zbic, bo takiej histerii to ja w zyciu u psa nie widzialam!!!!ale z tego tez pies wychodzi, bo na poczatku to byla mega histeria - pazurki to cielysmy we 3 osoby: 2 siedzialy na suce i jedna ciela, uszy tak samo, a po kilku latach juz sama moglam wszystkie zabiegi wykonac:))))))wlacznie ze szczepieniem-tak znormalniala!ale az boje sie pomyslec przec co musiala przejsc, ze at tak jej wtedy odbilo!:-( :-( :-(

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

A niby dlaczego psychika psow do towarzystwa ma byc mniej stabilna?
Nie mozna pojsc w kierunku wyhodowania pieskow do towarzystwa pewnych siebie, o stabilnej psychice???
Yorki byly dzielnymi szczurolapami kiedy, podobnie ratlerki...Miniaturowe sznaucerki kiedys tez.. pisano o nich jako o psach dynamicznych, ciekawskich, aktywnych, o silnym instynkcie lowieckim i terytorialnym, ech, lza sie w oku kreci.

Nic gorzej nie swiadczy o psychice sznaucerki, o ktorej wspomniala Filofany, niz to, ze nie potrafi przezwyciezyc skutkow traumatycznego przezycia.
Nie jest istotne, ze pies zareaguje obawa na nowy bodziec - jest istotne, jak szybko potrafi przezwyciezyc stres, gdy okaze sie, ze zagrozenia nie bylo. Krycie tej wlasnie suki byloby koszmarnym bledem.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Filofany, cóż.

"
Berek!
Mam pytanie czy gdziekolwiek zauwazyles zeby te pyatnia dotyczly jakiegos molosa albo psa pasterskiego?? Czy przypadkiem nie sznaucerkow, Yoreczkow i tego Typu psów??:evil_lol:
Mysle ze odpowiedz na to pytanie ukaze Ci obraz:lol: To psy do towarzystwa ich psychika jest duzo mniej stabilna i juz, nie ma nad czym filozofowac, nie wrzucajmy wszystkich ras do jednego worka"

Tak się składa że specjalizuję się w rozwiązywaniu problemow psychicznych "ras ozdobnych" i BARDZO ubolewam nad tym, że ludzie nadal wierzą, że:

yorek musi być bojaźliwy i dostawać zawału serca na widok dużego psa
sznaucerek mini musi dziamgać bezustannie
...
i tak dalej, i tym podobne.

Pewnie że fila brasileiro nie dająca się wywlec w Sylwestra na Spacer stanowi problem WIĘKSZY (w znaczeniu gabarytowym, he he) niż miniatura sznaucer - ale ten okres właściciele i dostającego palmy sznaucerka, i dajacej wyraz panujacej nią fobii fili mają jednakowo schrzaniony.

A nie musieliby mieć. Mają m. in. w wyniku działań hodowcow ktorzy tlumaczą że wszystkie psy "tak"m ja albo to taka, panie dzieju, rasa... "bla, bla, bla.

Osobiście poszukuę w tej chwili szczenięcia rasy z grupy IX. Podstawowy warunek to obejrzenie matki i tatunia pod kątem ich psychiki i sprawdzenie czy nie boją się strzałów.
Nie zdzierżę takiego czegoś, co przechodzi bardzo wielu ludzi ze swoimi psami; nadwrażliwośc na dźwięki zresztą bardzo fatalnie wychodzi także na halowych wystawach i - na zawodach.

Większośc ludzi szukających psa - peciaczka na kanapę też byłaby przeszczęśliwa mogąc mieć pewnośc że pies nie zniknie w dali kiedy komuś strzeli w rurze wydechowej.
:mad:

Link to comment
Share on other sites

Berek czy Ty chcesz zmienić charakter całej populacji ?? Tego nie da się zrobić, nie da. Nie probuj robic z psa ozdobnego psa obronnego bo to chore i nieludzkie i wlasnie to moze popsuc psychike. Oczywiscie kiedys te psy byly szczurolapami. OK corgi ktore posiadam kiedys byly psami pasterskimi a teraz moze promil z nich widzialo bydlo. Ewolucja idzie do przodu i juz. Nie cofniemy czasu, nie spowodujemy ze York bedzie szczurolapem. I chodz moze to strasznie to prawdziwe. Sami hodowcy Yorkow wydziedziczaja ich cechy wrodzone przez te wszystkie zabiegi, papiloty, dązeniedo jak najdluzszego i jak najbardzij aksamitnego wlosa. BA! posune sie do wniosku ze cala idea wystaw psow do tego prowadzi. I albo sie podporzadkujemy albo nie. No bo widzial kto ubloconego psa mysliwskiego z obtarta noga i ptakiem w pysku na wystawie?? Nie;)

Link to comment
Share on other sites

[quote]A niby dlaczego psychika psow do towarzystwa ma byc mniej stabilna?
Nie mozna pojsc w kierunku wyhodowania pieskow do towarzystwa pewnych siebie, o stabilnej psychice??? [/quote]
Idea moze i piekna ale nie wykonalna i mysle ze pozbawiona sensu, bo czy nie latwiej kupic po prostu innego psa jesli szukamy takiego o stabilnej psychice??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='FILOFANY']Idea moze i piekna ale nie wykonalna i mysle ze pozbawiona sensu, bo czy nie latwiej kupic po prostu innego psa jesli szukamy takiego o stabilnej psychice??[/quote]
no i wracamy do punktu wyjscia!!!
co to jest stabilna psychika?????
bo ja uwazam, ze moje maja jaknajbardziej stabilna psychike , bo nie sa agresywne ani lekliwe, a to ze sie boja burzy czy odkurzacza???to co z tego???????????????

Link to comment
Share on other sites

"Aha napisales ze poszukujesz psa z grupy IX z bardzo dobra psychika. Nie latwiej poszukac psa w grupie I tudziez w II??"

O rany, cóz - tego nawet nijak nie można skomentować.

Znaczy - nie da się mieć małego psiumpsiunia ktory będzie w miarę normalny?
Bo moje wymagania są MINIMALNE; jeśli TE WYMAGANIA jest coś nie do przeskoczenia, to zgroza ogarnia.

:-( :shake:

Na szczęście (powiem na ucho) - nie jest tak źle.:lol:
Nadal widuję sięz normalnymi yorkami, papillonami, nawet chihuahuami.
O sznaucerkach mini nie wspomnę - w morzu bardzo kiepskich psychicznie (nad czym cierpię to sznaucery to moj konik i w ogole ukochanie) wyłowi się perłę, a nawet brylancik.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Berek']yorek musi być bojaźliwy i dostawać zawału serca na widok dużego psa
sznaucerek mini musi dziamgać bezustannie
...
i
:mad:[/quote]
o przepraszam STEREOTYPY!!!!!!!!!!!!!!!
sznaucer amerykanski nie drze japy:))))jak sie ma 1 sztuke to sie czasem nie wie ze to umie szczekac w ogole:))))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Berek']"O sznaucerkach mini nie wspomnę - w morzu bardzo kiepskich psychicznie (nad czym cierpię to sznaucery to moj konik i w ogole ukochanie) wyłowi się perłę, a nawet brylancik.[/quote]
no chyba poza tym , ze sa Twoja ulubiona rasa to za wielkiego pojecia o nich nie masz, bo na wystawach wlasciwie w 80% sa to osobniki jak najbardziej normalne psychicznie, a nie , ze jedna perelka sie trafi:))))))

Link to comment
Share on other sites

"o przepraszam STEREOTYPY!!!!!!!!!!!!!!!
sznaucer amerykanski nie drze japy:smile:)))jak sie ma 1 sztuke to sie czasem nie wie ze to umie szczekac w ogole:smile:)))

Wiem, to z kolei przegięcie w stronę bardzo nielubianego przeze mnie PLASTIKU.
:-(
Amerykanie chcą mieć psy bezproblemowe co kończy się wypraniem ich z popędów; de gustibus... itd.

Zasada zlotego środka chyba jak zawsze najlepiej się sprawdza.
:lol:

Link to comment
Share on other sites

Dziedziczenie wielu cech juz dawno zostało określone.
Wystarczy poczytać zamiast wymyślać własne teorie.


[quote]
[B][B]Malcolm B Willis in his book "Genetics for Dog Breeders" suggests the following guide for defining the heritability of certain traits and the percentage that is influenced by genetics/outside factors**:[/B]
[B][U][SIZE=4]Reproductive:[/SIZE][/U][/B]
[B]Fertility 10 - 15% heritability[/B]
[B]Litter size 10 - 20%[/B]
[B][U][SIZE=4]Conformational:[/SIZE][/U][/B]
[B]Features: 30-65%[/B]
[B]Body length 40%[/B]
[B]Chest Depth 50%[/B]
[B]Hock Height 50%[/B]
[B]Wither Height 40-60%[/B]
[B][U][SIZE=4]Behavioral:[/SIZE][/U][/B] [COLOR=red][B]Nervousness 50%[/B]
[B]Temperament 30 to 50%[/B][/COLOR]
[/B][/quote]
Czy 30 albo 50 % to wartości, które nalezy lekceważyć ..?

Link to comment
Share on other sites

wolfi alenikt tu teorii nie wymysla!:))))
ja tez uwazam, ze lekliwe , a juz na 100% agresywne osobniki nie powinny byc kryte!!!bo i po co?
ale pytanie brzmi co to lekliwosc?bo dla mnie to lekliwosc-strach przed otaczajacym swiatem wynikajaca nie z traumatycznych przezyc, a nie strach przed niektorymi rzeczami jak np. huk wystrzalow. Bo dla mnie to absurc zeby nie hodowac psow (malych ras jak sznaucerki) tylko dlatego ze sie boja huku!!!bzdura!!!!totalna!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Berek nie potrafie prowadzic z Toba rozmowy i widze ze Ty najwyrazniej nie czytasz dokladnie tego co ja pisze no coz:lol: Nie mam zamiaru Ciebie przekonywac, uwazam ze zabrenelismy w slepa uliczke i rozmowa teraz nie dosc ze jest nie na temat (jak wybrac odpowiedniego reproduktora) to w dodatku polega tylko na tym ze ja przedstawiam swoje racje a Ty swoje. Kazdy ma prawo do wlasnego zdania. Uwazam jedynie ze podhcodzicie do tego wszystkiego troche zbyt ideowo. Ot co.
Wolfi dziekuje slicznie za ten cytat z ksiazki powtarzam Pan Willis moze uwazac ( bo te wyliczenia to tylko przepuszczenia nie da sie tego sprawdzic) ze tak przkazyje sie nerwowosc ale sa zrodla ktore mwoei odwrotnie. W swoim pierwszym poscie w tym temacie napisalam "trwaja spekulacje" (czyli zaznaczylam ze nic nie jest pewne) a dalej przedstawialm swoje zdanie. :diabloti: Jak juz pisalam na podstawie moich doswiadczen zauwazam ze to srodowisko i wychowanie maja NAJWIEKSZY wplyw na uksztaltowanie charakteru. Oczywiscie pomijam tu pewne cechy charakterystyczne dla rasy oraz instynkty. Ale wybacz nie przekonasz mnie ze np to ze suczka boi sie odkurzacza ma zapisane w genach i jej potomstwo tez bedzie balo sie odkurzacza. To nie tylko absurdalne ale smieszne;)

Link to comment
Share on other sites

Berek tak BTW a czym sie roznie ja od Pana Willisa?? On tez to wszystko zauwazyl na podstawie zachowac swoich psow i juz. Byc moze trafil na inne osobniki niz ja i przez to zaobserwowal inne zachowania. I nie ma co tutaj tak nerwowo do tego podchodzic, ja chcialabym sie wymienic uwagami a nie zeby ktos mi sugerowal ze tworze wlasne ( w dodatku nieprawdziwe) teorie.:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='FILOFANY'] Jak juz pisalam na podstawie moich doswiadczen zauwazam ze to srodowisko i wychowanie maja NAJWIEKSZY wplyw na uksztaltowanie charakteru. Oczywiscie pomijam tu pewne cechy charakterystyczne dla rasy oraz instynkty. [/quote]

ja tez tak uwazam!!!!
nie wiem tylko w ktorym momencie najgorsze sa bledy popelniane przy wychowie szczeniat, ale to wlasciwie od hodowcy zalezy czy szczeniak bedzie histerykiem czy tez nie-jak sie odpowiednio wczesnie zwierzaka socjalizuje to nie ma potem problemu!Z suszarka np. za pierwszym razem???masakra!ale juz kolejne razy przeciez sa normalne!ale jak hodowca nie nauczy szczeniaka ze suszarka nie gryzie, to co?potem zwali sie na to ze w genach ma strach przed suszarka????:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

Zrodla?? Rozmowy z Finskimi hodowcami (bagatela od 30 lat!!), Polskimi hodowcami nie tylko Corgow, moje doswiadczenia, liczne artykuly. Wiesz to ze wklejasz jakis cytat Pana Willisa nie oznacza ze on musi byc prawdziwy. W internecie mozna znalezc wiele roznych rzeczy..

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...