Murka Posted August 6, 2012 Author Posted August 6, 2012 [quote name='sleepingbyday']a ja własnie się dowiedziałam, że p. zofia ma 4 psy..... już mnie cholera trzaska....[/QUOTE] O raju... co robić z takimi??? :( Quote
sleepingbyday Posted August 7, 2012 Posted August 7, 2012 nie wiem, co zorbić, a poza tym co ONA robi, że te psy siedzą jak mysz pod miotłą, jak obcy puka do drzwi, a potem gada. żadnego wąchania nawet nie słychać. i na jakiej podstawie władujemy sie jej do środka, żeby je obejrzeć? nie będzie chciałą, to nas nie wpuści. sama nie wiem. jeszcze w dodatku muszę się ukrywać, zeby mnie pani zofia nie zobaczyła na osiedlu, żeby nie spalić informatora ;-) Quote
Murka Posted September 4, 2012 Author Posted September 4, 2012 Wczoraj dałam mocz Majki do analizy, jedna porcja poszła do labolatorium szpitalnego, a druga do weta. Struwitów wet nie wypatrzył, ale coś ten mocz nie jest taki jak powinien, tak jakby się już jakiś stan zapalny zaczynał... Wet dołożył jeszcze jeden preparat i za ok. miesiąc znów analiza moczu czy jest poprawa. Quote
sleepingbyday Posted September 5, 2012 Posted September 5, 2012 ale dobrze, że jest możliwośc reakzji, zanim się rozwinie stan zapalny. uściski dla majeczki!! Quote
Murka Posted October 2, 2012 Author Posted October 2, 2012 Dziś robiliśmy analizę moczu i wyszło, że jest poprawa :) Jeszcze za 1,5 miesiąca kontrolujemy i jak się potwierdzi to potem dopiero za pół roku. Uf, wygląda na to, że udało się opanować sprawę tych kamiorów :) Quote
Ulka18 Posted October 2, 2012 Posted October 2, 2012 A Majcia ogolnie juz nie ma problemow tak jak wczesniej? Naprawde super, ze udalo sie uchwycic prawdziwa przyczyne posikiwania Mai. I bez kamieni na pewno uklad moczowy lepiej pracuje, no i bólu nie ma. Quote
sleepingbyday Posted October 2, 2012 Posted October 2, 2012 hej, dzieki za njusa, zwłaszcza, że dobry. pozdrowienia dla was :-) Quote
Murka Posted October 3, 2012 Author Posted October 3, 2012 [quote name='Ulka18']A Majcia ogolnie juz nie ma problemow tak jak wczesniej? Naprawde super, ze udalo sie uchwycic prawdziwa przyczyne posikiwania Mai. I bez kamieni na pewno uklad moczowy lepiej pracuje, no i bólu nie ma.[/QUOTE] Maja już nie posikuje w domu, problem zniknął po wyjęciu kamieni z pęcherza i póki co nie wraca. Dostaje preparat z żurawiną oraz lek o nazwie Rowatinex. I wygląda na to, że ten zestaw działa odpowiednio :) Quote
Reno2001 Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 No i na takie wiadomości tu czekałyśmy :) Quote
Ulka18 Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Naprawde takie wiadomosci ciesza i lepiej od razu na sercu. Dobrze, ze Majeczka w pelni zdrowa moze sie cieszyc zyciem. Quote
sleepingbyday Posted October 4, 2012 Posted October 4, 2012 ale patrzcie, ile to trwało. dostała w tyłek od zycia, biedulka. Quote
Reno2001 Posted October 4, 2012 Posted October 4, 2012 [quote name='sleepingbyday']ale patrzcie, ile to trwało. dostała w tyłek od zycia, biedulka.[/QUOTE] Niestety zabrało to masę czasu. Nie dośc, że przesiedziała kilka lat w schronie, to potem ta "adopcja"... Najważniejsze, że jest już bezpieczna i ma dom najlepszy pod słońcem. Zdrówka, kochana Majciu! Quote
Murka Posted October 12, 2012 Author Posted October 12, 2012 Maja na schodach, czyli bezpieczne miejsce, kiedy Pańcia robi zdjęcia psiakom ;) [IMG]http://images41.fotosik.pl/1791/8da7285b70b0c88a.jpg[/IMG] Quote
sleepingbyday Posted October 12, 2012 Posted October 12, 2012 bezpieczne i startegiczne, z widokiem ;-). maja wygląda jak pies z "dumy i uprzedzenia", hihi. Quote
Ulka18 Posted October 13, 2012 Posted October 13, 2012 Normalna, wyluzowana, spokojna Majcia :D Brawo Majusiu :klacz: Quote
Murka Posted November 28, 2012 Author Posted November 28, 2012 Robiliśmy znów badanie moczu i osadu... wyszło niefajnie... powtórzyliśmy po paru dniach i to samo; mocz jest mętny, pełen kryształów struwitowych i szczawianowych :( Ostatnia nadzieja, że uda się to opanować jest w karmie antystruwitowej... Quote
sleepingbyday Posted November 29, 2012 Posted November 29, 2012 jednak, kurczę.... chyba niestety panna musi stale walczyć ze struwitami... Quote
Murka Posted December 2, 2012 Author Posted December 2, 2012 Mamy już karmę Royala Urinary i startujemy (Mai posmakowało, opędzlowała dziś całą michę). Wet zalecił też antybiotyk na ten pęcherz (bo Majci zdarzyło się już dwa razy popuścić w domu). Dostałam też specjalne paski do badania moczu. Musi się udać jakoś opanować sytuację. Quote
Ulka18 Posted December 2, 2012 Posted December 2, 2012 Matko to jednak wrocilo...biedna Majcia :-( Trzymam kciuki, zeby ta karma pomogla ! A moze jakis preparaty zakwaszajace mocz sa tez potrzebne? takie jak dla ludzi. Quote
Murka Posted December 2, 2012 Author Posted December 2, 2012 Maja brała i bierze żurawinę (z wit. C i wyciągiem z pietruszki) a także Rowatinex (ludzki lek na kamienie) i coś to nie działa niestety :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.