Ra_dunia Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 Dobrze, że Maja powoli dochodzi do stanu sprzed adopcji. Mam nadzieję, że odstawienie leku niczego nie zmieni i łazienka nadal pozostanie sucha ;) Quote
sleepingbyday Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 [B]czy można prosić o skan artykułu ze styczniowego mp?[/B] Quote
Reno2001 Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 Qrcze, ja nie mam skanera. To nie jest artykuł stricto o adopcji Mai tylko o toksycznych adopcjach, ale temat adopcji Mai zajmuje w nim sporo miejsca. I oczwiście się walnęłam bo nie nie numer styczniowy tylko [B]już lutowy :roll:[/B]. Spróbuję zrobic zdjęcie, ale nie wiem, czy coś z tego wyjdzie. Quote
gosia1701 Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 ja jak zakupie będę mogła zeskanować i wrzucić Quote
Ulka18 Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 Ja nie mam jeszcze lutowego, bo mi sie prenumerata skonczyla i musze kupic. Jesli gosia1701 zeskanuje, to ja juz nie bede sie spieszyc. Quote
Murka Posted February 1, 2011 Author Posted February 1, 2011 [FONT=Arial]A ja mam ten tekst w Wordzie, tylko pewnie okroili do druku, wersję oryginalną osobiście zatwierdzałam :p:p:p Jeśli chodzi o Maję: póki co nas nie zalewa ;) A tutaj jeszcze rachunek za Incurin (44 zł), który kupiliśmy już jakiś czas temu, ale wet zapomniał o rachunku: [/FONT][URL]http://img717.imageshack.us/img717/27/majarachunek.jpg[/URL] Quote
sleepingbyday Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 a, to dlatego w styczniowym nie znalazłam ;-). czy to był ten art, co do mnie pisali po informacje? Quote
_Goldenek2 Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 [INDENT]Nakarm proszę psiaki [URL="http://www.dogomania.pl/threads/201601-Miseczka-karmy-dla-dwóch-przyjaciół-kundli-)-do-15-.02.2011?p=16270993#post16270993"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/2016...3#post16270993[/COLOR][/URL] [/INDENT] Quote
Murka Posted February 10, 2011 Author Posted February 10, 2011 Maja od wczoraj jest już na większym metrażu. Jest ok. W nocy co prawda zasikała swoje posłanie (miała taki ponton-fotel), ale może to jednorazowa wpadka, bo w dzień super. W łazience się jej takie coś nigdy nie zdarzyło. Zobaczymy jak będzie dziś po nocy. Oczywiście jak przychodzi do robienia fot, to Maja lekka panika i odwraca wzrok... [IMG]http://img6.imageshack.us/img6/5509/majard.jpg[/IMG] [IMG]http://img193.imageshack.us/img193/7231/maja1m.jpg[/IMG] Quote
sleepingbyday Posted February 10, 2011 Posted February 10, 2011 a to nakrapiane cudo, to co to to to? Quote
Olena84 Posted February 10, 2011 Posted February 10, 2011 Fajnie, ze psiaki sie tak dogaduja i spia razem;) Quote
sleepingbyday Posted February 10, 2011 Posted February 10, 2011 aaa, słuchajcie, ktos miał wkleić skan artykułu o toksycznych adopcjach.. murka, sam tekst w sumie też chętnie (czy jakies konkretne ilustracje sa do tekstu?) o ile masz wtej formie, która została wydrukowana - chce to pokazac moim wetkom. Quote
gosia1701 Posted February 10, 2011 Posted February 10, 2011 miałam zeskanować więc jest (jak się kliknie na zdjęcie to się powiększy): strona 1 [url]http://img833.imageshack.us/f/img211f.jpg/[/url] strona 2 (na niej jest o Majce) [url]http://img14.imageshack.us/f/img212l.jpg/[/url] strona 3 [url]http://img132.imageshack.us/i/img213d.jpg/[/url] Quote
Murka Posted February 10, 2011 Author Posted February 10, 2011 Dziś znów było zasikane posłanie Mai... Ale za to w dzień przyłapaliśmy na gorącym uczynku sprawcę! To nie Maja sika! Liza (to nakrapiane cudo :p) cały czas pcha się na posłanie Mai i byliśmy świadkiem jak po prostu na nie nalała! Ustawiłam jej posłanie tak jak poprzednio, a posłanie Mai w kątku, który Maja lubi i odgrodziłam oba kwiatkiem. Jak to nie pomoże to trzeba będzie rozdzielić towarzystwo :mad: Maja nie sika, pięknie trzyma do spacerów. Jest inny problem, reaguje agresywnie na gwałtowne zachowania Hani (na razie wyszło przy podskakiwaniu); mimo, że Maja leży na posłaniu, a Hania jest w drugim końcu kuchni to Maja zrywa się, szczeka i warczy i jakby nie nasze reakcje to nie wiem czy nie doskoczyłaby do dziecka. Poza tym jest ok, Hania ją głaszcze, zjada z jej ręki smakołyki, jest bardzo delikatna przy tym itd. W innych wypadkach nie boi się jej. To skakanie widać wzbudza w niej strach i włącza się agresja lękowa. No, ale może się przyzwyczai; póki co musimy baaardzo uważać, bo Hania potrafi sobie już drzwi otwierać... No i Maja poczuła się już u siebie, bardzo groźnie reaguje na gości :razz: Quote
Olena84 Posted February 11, 2011 Posted February 11, 2011 Szkoda ze w artykule nie napisalei Zofia, pierwsza litera nazwiska i że z Warszawy. Może Maja tak wykazuje swoją zazdrość o Was? Quote
sleepingbyday Posted February 11, 2011 Posted February 11, 2011 no nie, wiosna, no co ty!??!?! to nakrapiane wredne cudo sika?? ale jaja!! gpsia, dzieki za artykuł :-) Quote
Ulka18 Posted February 11, 2011 Posted February 11, 2011 A to dominantka nakrapiana :stop: Chce Majke biedna zdominowac :mad: I bysmy leczyly moze Majcie, a ona niewinna jak aniolek. Skakania dzieci np. pajacykow nie lubi tez moja Kostaryka. Normalnie wpada w panike i zwiewa gdzie pieprz rosnie. Chyba takich ruchow boja sie psy wychowane bez malych dzieci. Quote
Reno2001 Posted February 11, 2011 Posted February 11, 2011 Moja Dotts reaguje na dzieci dokładnie jak Maja. Taka natura tych wrażliwców. Cieszę się, że Maja już łądnie wytrzymuje. Znaczy się, kuracja podziałała. Super! Quote
Murka Posted February 12, 2011 Author Posted February 12, 2011 Maja mam wrażenie, że powoli się przyzwyczaja do takich spontanicznych zachowań Hani, już takiego ostrego wyskoku jak dwa dni temu nie było. Często już nie zwraca uwagi, zwłaszcza gdy jest w kuchni więcej ludzi. Hania często wchodzi na jej posłanie i ją głaszcze. Jak wszystko się odbywa spokojnie to jest ok. Myślę, że to bardziej straszenie niż faktyczna agresja, nie mniej uważamy bardzo i jak Hania jest w kuchni to z niej i z Mai oka nie spuszczam. Dziś po nocy znów posłanie było zasikane :mad: Dziś wyeksmitowałam na noc Lizę z kuchni i dowiemy się definitywnie kto jest sprawcą, choć jestem pewna, że to sprawka Lizy (ona teraz cieczkę kończy, więc jest bardzo niespokojna). Quote
Jo37 Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 Bardzo mi wstyd za zachowanie Lizy. Chyba trzeba będzie skórkę na tyłeczku przetrzepać. Quote
Ulka18 Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 Tez jestem ciekawa, czy to sprawka Lizy czy biedna Majusia cos nam dalej choruje. Wolalabym jednak wersje dominacji Lizy ;-) Quote
halcia Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 Dobrze,ze zostało przyuważone,kto jest winowajcą..... Quote
Murka Posted February 14, 2011 Author Posted February 14, 2011 Musieliśmy niestety odseparować Lizę o Mai. Odkąd jest sama Maja jest suchutko. Maja dostała w nagrodę wspaniałe nowe mieszkanko :) [IMG]http://img145.imageshack.us/img145/2618/majaax.jpg[/IMG] Quote
Ulka18 Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 To naprawde dobra wiadomosc :D ale sie ciesze, ze Majusia jednak jest zdrowa i to nie jej sprawka byly te mokre materace. Kosz ma naprawde spory i zabawki :fadein: Quote
sleepingbyday Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 wielka tajemnica wyjasniła sie ;-)? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.