grazyna9915 Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 Jaki piękniś, a ja chciałam wkleić fotki jak jeszcze był u mnie.:oops: Dobrzem, że się powstrzymałam. :p To dwa różne psiaki.:lol: [IMG]http://images26.fotosik.pl/283/1815c26f9385225emed.jpg[/IMG] Quote
madziamn Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 Miszka ma się dobrze teraz go zostawiłam w spokoju niech sobie chłopak spi. Dopiero wrócilismy a wiecie co pierwsze zrobił po wyjsciu z lecznicy dorwał sunię:evil_lol: Quote
madziamn Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 ale sie uśmiałam jak do niej wystartował a jak wychodził z salki na górę to tylnymi łapkami zasłaniał sobie tyłek aż mu wetka powiedziała że nie musi isc na ugiętych nogach i potem mu przeszło. tylko kołnierza nie chce piszczy i drapie i rozbija się o sciany narazie spi ale trochę się martwie czy sobie nie zdejmie. Quote
madziamn Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 Misza chudy jest bardzo ale tylko dziś ma ścisły post z powodu zabiegu jak jest u mnie to już zjadł 3 kg suchego i gotowane a będzie około 2 tygodni to myślę ze mało nie je. Mógłby jednak trochę przytyc wiem o tym ale jak to zrobic on duzo biega a waży dokładnie tyle co moja dużo mniejsza Dusia bo 8 kg. Quote
malawaszka Posted October 9, 2008 Author Posted October 9, 2008 ja Ci mówię, że on przytył, tylko Ty tego nie widzisz - ja widzę :loveu: a teraz przytyje jeszcze szybciej - tylko uważajcie żeby nie rozlizywał sobie ranki :cool1: Quote
weszka Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 Chłopaczek nie do poznania! Kto by pomyślał że to ten sam pies - miał być stetryczały dziadek ;) Quote
madziamn Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 mam nadzieję ze nie zdejmie kołnierza w nocy. Ja z samego rana do niego jadę bo mama musi wyjsc a nie chce zostawiac go samego. Quote
madziamn Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 [quote name='weszka']Chłopaczek nie do poznania! Kto by pomyślał że to ten sam pies - miał być stetryczały dziadek ;)[/quote] gdzie tam dziadek teraz to młodzieniaszek rozbrykany jest:evil_lol: acha ma dwa ząbki z tylu usuniete i całą jamę ustną wyczyszczoną zupełnie inaczej to wszystko wyglada ale się Wam przyznam że jak go zabierali juz śpiącego to sie blada jak ściana zrobiłam i mi wetka zaczęła tłumaczyc że będzie dobrze i nic mu sie nie stanie. Ona ma sznupka olbrzyma czarnego i yorka niezłe połączenie:evil_lol:. Quote
malawaszka Posted October 9, 2008 Author Posted October 9, 2008 noo lepiej żeby ni narobił koleżka kłopotów! Quote
madziamn Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 no lepiej by było jak wychodzilam to już szykował sie do spania moze bedzie spokojny Quote
madziamn Posted October 10, 2008 Posted October 10, 2008 Dobranoc Ciociu Moniczko Miszka już pewnie śpi:sleep2: Quote
AnkaG Posted October 10, 2008 Posted October 10, 2008 Dzień dobry Miszeńko. Taki byłeś nieprzytomny, ze nie zauważyłeś, że klejnotów juz nie masz. :evil_lol: Zdrowiej szybciutko. :lol: Quote
malawaszka Posted October 10, 2008 Author Posted October 10, 2008 czekamy na wieści jak nocka minęła :-) Quote
grazyna9915 Posted October 10, 2008 Posted October 10, 2008 Ależe to wszyskto szybko się dzieje. Może chłopak trochę zmądrzeje? Quote
malawaszka Posted October 10, 2008 Author Posted October 10, 2008 co u chłopaka???? a ja przy okazji zapraszam na wątek mojego nowego nabytku... [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=11035820#post11035820[/url] Quote
madziamn Posted October 10, 2008 Posted October 10, 2008 ja tam nie wiem jak to działa ale chłopak nadal zakochany w Dusi a Duśka cała wylizana przyszła bo musiałam ja zabrac ze sobą a po Miszce wcale nie widac ze był na jakims zabiegu szaleje jak zwykle miejsce po nacięciu wcale go nie interesuje a jak dzis dopadł jedzonko to dwie michy wchłonął tak szybko ze nawet mama mi się pytała czy mu jesc dała bo tak szybko zniknęło. Byliśmy razem na spacerku także dupolec wybiegany i szczesliwy bo dzis śpi z Oliwką. Quote
malawaszka Posted October 10, 2008 Author Posted October 10, 2008 kochliwy chłopak i tyle :lol: tylko mógłby sobie darować to wylizywanie :mad: hormony przestaną w nim buzować dopiero za jakiś czas, więc to nie tak z dnia na dzień Madzia - a jak Twoja Mama? nie zakochała się w Miszy? robić akcję ogłoszeniową? bo ja jestem przekonana, że jemu wystarczy tyle ruchu ile ma na spacerach na smyczce - niebawem się przyzwyczai do takiego trybu życia, tylko czy Twoja Mama chce - bo to najważniejsze, czy on nadal tak wymusza? Quote
madziamn Posted October 11, 2008 Posted October 11, 2008 Mama sie zakochała jak i ja zreszta tylko nie wiem czy ze swoim zdrowiem da sobie z nim rade. Narazie to on i tak jeszcze do wydania nie jest bo musze z nim chodzic do lecznicy na antybiotyki. A myślę ze on dosc szybko znajdzie domek bo jest teraz naprawdę śliczny:loveu::loveu::loveu:. Acha narazie przechodzi szkolenie pt:"nie rzucamy non stop maczugą i nie wymuszamy szczekaniem" szkolenie polega na użyciu słowa "leżec" bo tylko na to reaguje. Quote
madziamn Posted October 11, 2008 Posted October 11, 2008 No wylizywanie mógłby sobie darowac bo mało że Andę to mnie wylizał dół od spodni na samo przywitanie:mad:. Quote
malawaszka Posted October 11, 2008 Author Posted October 11, 2008 hahaha mamlas jeden :evil_lol: Quote
madziamn Posted October 11, 2008 Posted October 11, 2008 oj mamlas mamlas ale on chyba uwielbia rozdawac soczyste buziaki bo mnie dziś znów wylizał. Bylismy u wetki na zastrzyku ale juz niechętnie wchodzi do gabinetu trzeba trochę siły by go wepchnac. Z ranką sobie nic złego nie zrobił choc na kołnierz tak się zezłościl ze rozwalił zapiecie (chyba o scianę) i teraz ma na tasmę. Na szczescie na spacerki kołnierz mu zdejmujemy i wtedy pies cały szczesliwy zalizałby wszystko co sie rusza. Quote
malawaszka Posted October 11, 2008 Author Posted October 11, 2008 no to się cieszę, że jest OK!!! robić allegro? czy jeszcze Twoja Mama chce zobaczyć czy da sobie z nim radę? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.