Rinuś Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 [B]Handel żywym towarem[/B] [I]Maciej Nowakowski[/I] [URL="http://pies.onet.pl/14629,19,24,handel_zywym_towarem,1,artykul.html"]www.pies.onet.pl[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
apple Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 [FONT=Century Gothic][COLOR=Green][B]czytałam o tym na onecie:shake:...........masakra......ale jest światełko w tunelu.....hodowcy z prawdziwego zdarzenia pokazali sie z najlepszej strony:p[/B][/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dinka Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 Bardzo fajny artykuł... :loveu: Dobrze, ze przynajmniej jakas czesc hodowcow nie proponowała psów. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 samo zycie,do przemyslenia dla osob pragnacych nabyc psa!!!!!!!!!!!11 Artykul uderzyl w dziesiatke!!!!!!!!! a artykul godny przeczytania ,polecenia ,przemyslenia i jest przestroga dla osob pragnacych udac sie na jarmark ,albo kupic psa bez papierow.te pytania mozna sobie zapamietac ,zakodowac i samemu wykorzystac i zabawic sie z hodowcami .ja to stosuje wiele lat .Niestety mam i z hodowcami sprzedajacymi z papierami smutne doswiadczenia ,ze czesto traktuja psy jak towar i tylko chca go tylko spieniezyc ." gdzie psy ida,co z nimi bedzie ,jakie uwalaczajace zycie ich czeka ,to im wszystko jedno.!Dalej i ja bede sie bawila w sprawdzanie ,i ciesze sie ,ze pojawila sie osoba co ukazala cala prawde tych handlarzy rozmnozycieli w postaci artykulu.Artykul jest przestroga!!!!!!!!!!!!!!!!!!Podziekowanie dla p.Adamczewskiego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonusowa Posted September 21, 2008 Share Posted September 21, 2008 Czytałam to kiedyś w PP. Świetny artykuł ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saite Posted September 24, 2008 Share Posted September 24, 2008 Dobry artykuł, choć temat mnie bardzo mierzi szczególnie, że skala zjawiska jest masowa. Odnośnie tego tematu, ostatnio widziałam "amstaffa" "z bazaru" liczącego zaledwie 3 tygodnie (!) Nowi opiekunowie też świetnie przygotowani i świadomi, bo to maleństwo na dwór wywlekają "na spacery" i karmią stałym pokarmem (tanią karmą).Załamałam się usłyszawszy to. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niechorzynka Posted September 25, 2008 Share Posted September 25, 2008 strzał w 10...niestety dokładnie tak to wygląda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonusowa Posted September 25, 2008 Share Posted September 25, 2008 Tak, niestety :shake: Ale pocieszeniem są ci hodowcy, którzy o szczyle dbają i byle komu nie sprzedadzą ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AngelikaXD Posted September 25, 2008 Share Posted September 25, 2008 Ciekawy artykuł.trafiłam jeszcze na onecie na zdjęcia z pseudohodowli:shake:masakra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiok133 Posted September 25, 2008 Share Posted September 25, 2008 AngelikaXD podaj link do tych fotek ;) . A potem nagłówki w gazetach głoszą, że "BESTIA pogryzła dziecko" :angryy::angryy:! Nie mam pojęcia po co ci pseudohodowcy zakładali 'hodowlę'- z tego przecież zysk jest o wiele mniejszy niż z jakiejś innej pracy, więc pewnie tylko po to, żeby sobie dorobić kosztem zwierząt =/ . Dla nich to widocznie tylko rzeczy. Ja niestety też mam psiaka z pseudohodowlii- moja rodzinka, która nie znała się wówczas na psach sprawiła mi taki prezent-niespodziankę (już wówczas marzyłam o psiaku, więc nie kupili go tylko dlatego, że nie mieli innego pomysłu :P ), sunia po tygodniu zachorowała na parwowirozę :crazyeye:. Na szczęście wyzdrowiała, ale za leczenie zapłaciliśmy napraaawdę dużo (oczywiście nie żałuję tych pieniędzy, ale za nie można kupić rodowodowego, szczepionego psa, oszczędzić sobie nerwów i cierpienia zwierzaka :( ), okazało się, że wpis do książeczki o szczepieniu był fałszywy :shake:. Kiedy po jakimś czasie pojechaliśmy na [B]giełdę[/B] z której została zabrana Majka (musieliśmy coś kupić, nie chodziło nam o psa, ale poszliśmy "przy okazji") i powiedzieliśmy tej babce, która ją sprzedała co się stało i nagadaliśmy jej do słuchu. A ona jeszcze zaczeła się tłumaczyć, że to niemożliwe i że to napewno inna choroba (nie pamiętam nazwy) z podobnymi objawami, kiedy wyjaśniliśmy, że napewno nie, bo była u 4 weterynarzy, a po za tym ta choroba została już wyleczona ona powiedziała tylko "ci weterynarze nie mają pojęcia o psach" i zajęła się klientami =/ . Ostrzegliśmy tych ludzi w skrócie mówiąc co nam się przytrafiło, ale pewnie i tak ich namówiła mówiąc, że to z naszej, a nie z jej winy. =/ ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikiS Posted November 17, 2008 Share Posted November 17, 2008 dużo ludzi sprzedaje psy w niewiadome ręce ;/ a potem są psy łańcuchowe :-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goldek Posted November 17, 2008 Share Posted November 17, 2008 A przydałoby się w gazecie opisać taki artykuł... Daje do myślenia. Tylko by trzeba od razu wyjaśnić dlaczego psa karmi sie tak a nie inaczej i podać na to niezbite dowody... Eh:/:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.