Eriu Posted November 1, 2008 Share Posted November 1, 2008 Agniś, niestety nie znam szczegółów, ale myślę, że będzie większy nacisk na praktykę. Plan mi odpowiada :), mam nadzieję, że pogoda nam dopisze. Basia, przecież to logiczne, że nikt nie będzie zmuszany do pracy metodą, która mu nie odpowiada ;). Swoją drogą ja z chęcia bym zobaczyła, jak stosuje się inne metody, no ale to muszę poczekać na następny zjazd. bonsai_88, na pierwszej stronie tematu jest strona ośrodka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnisia =) Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 Właściciel ośrodka potwierdził, że pieniądze dotarły. Teraz już nie ma odwołania - jedziemy! :diabloti: BTW Zwróciliście uwagę ile wyświetleń ma już ten wątek? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 Przyznam się, że na o akurat nie zwróciłam uwagi ;). No i w końcu mogę powiedzieć, że na 100%... nie przyjadę... Jaga dostała cieczke, więc jazda z 2 sukami, w tym jedną ciekącą, byłaby bez sensu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnisia =) Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 Czy jest ktoś, kto przyjeżdża PKS'em? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted November 6, 2008 Share Posted November 6, 2008 Mój przyjazd stanął pod znakiem zapytania. Dziś lub jutro będę wiedziałą an 100%. Natomiast jesli napiszę, że będę, a do 11 nie dojadę, to znaczy, że się zgubiłam :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnisia =) Posted November 6, 2008 Share Posted November 6, 2008 Zerduszko, mam nadzieję, że wszystko się ułoży i jednak się spotkamy. Jeśli przyjeżdżasz, to PKSem czy samochodem? Eriu z Alą i TZem jadą autem, tak? Mój nr kom, tak na wszelki wypadek: 692 066 221 Ja z Anką i Martyną będziemy o 10. Poznacie nas po goldence, seterce i rudym niskopodłogowcu. ;) Onet mówi, że pogoda będzie ładna. :) UWAGA! Przy drodze nie ma drogowskazu bezpośrednio do Teji. Po prawej stronie drogi mamy znak "noclegi" i skręcamy na most, jaki widać na załączonym obrazku. [img]http://images24.fotosik.pl/292/9dfc2ab99738bec2.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eriu Posted November 6, 2008 Share Posted November 6, 2008 Tak, autkiem przyjedziemy :) Agniś, wiesz może, jak ten domek jest rozplanowany? Piętrowy? Czy jak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted November 6, 2008 Share Posted November 6, 2008 Tak, ja jadę autem. Pewnie w sobotę rano ostatecznie zdecyduję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnisia =) Posted November 6, 2008 Share Posted November 6, 2008 Domek jest piętrowy. Na dole są dwa półtoraosobowe łóżka (takie większe jednoosobówki na których mieszczą się 2 osoby ;)). One są w pomieszczeniu ogólnym (pełniącym tęz rolę korytarza). Na dole jest jeszcze pokój z dwuosobowym łożem małżeńskim i łazienka. Schody na górę są strome z przerwami między stopniami (czytaj: pies sam po nich nie wejdzie). Na piętrze są dwa zamykane pokoje z jednoosobowym łóżkiem każde. Prośba jest taka, żeby posiadacze psów, które można wziąć na ręce, ulokowali sę na górze. Na dole na pewno musi spać goldenka i seterka. Moje 20 kilo od biedy wniosę na górę, ale wolałabym nie robić tego mojemy kręgosłupowi. :roll: Dwie z naszej trójki z Żywca mogą spać razem na półtoraosobówce w pokoju ogólnym. Teraz pytanie, kto może wziąć psa na górę? W sumie tam jest najlepsze miejsce, bo odosobnione i daje szanse psiakowi na chwilę odprężenia. Tylko problem stanowią te schody. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eriu Posted November 6, 2008 Share Posted November 6, 2008 Ala bardzo prosiła o osobny pokoik, więc pewnie będą chcieli wziąc górę. Tylko nie wiem, czy się tam zmieszczą z TZem? Mnie w sumie obojętne, tylko nie wiem, co na to Beza. Bo goldenka i seterka mogą ją speszyć i wystraszyć. A jeszcze tak przypomnę, że warto mieć książeczkę zdrowia psa :). (powoli myślę, co tu należy zabrać ;)). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnisia =) Posted November 6, 2008 Share Posted November 6, 2008 To Ala mogłaby wziąć ten dwuosobowy pokoik na dole. Wtedy Ty na górze, a nasza trójka dolny pokój ogólny. Zerduszko, wyniesiesz swojego psa na górę? Wtedy miałabyś tam osobny pokój. Można jeszcze zrobić tak, że Żywiec w trójkę upchnie się na dwuosobówce w pokoiku na dole. A Wy zajmiecie resztę, jak Wam się będzie podobać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted November 6, 2008 Share Posted November 6, 2008 To ja zgłaszam chęć na ten pokój na górę. Moja suka waży z 10 kg, więc nie ma sprawy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eriu Posted November 6, 2008 Share Posted November 6, 2008 No, może być, mnie obojętne :). Czyli rezydujemy na górze :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted November 7, 2008 Share Posted November 7, 2008 Czy ja mogę przyjechać ok. 14?? Dziś mój królik przeszedł poważną operację, jesli jutro będzie ok. to przyjadę. Jesli natomiast beda problemy, to będe zmuszona z nim zostać. Póki co to on na razie wybudza się z narkozy, więc jeszcze nic nie wiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnisia =) Posted November 7, 2008 Share Posted November 7, 2008 Do zobaczenia! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted November 8, 2008 Share Posted November 8, 2008 Trzymam za Was kciuki! :) Pogoda jak na razie Wam dopisuję - mam nadzieję, że wrócicie w dobrych humorach :) Czekamy na obszerną relację i zdjęcia! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnisia =) Posted November 9, 2008 Share Posted November 9, 2008 Żywiec melduje, że wrócił cało i zdrowo :). W mojej opinii zjazd był fantastyczny! Felek leży zabity na dywanie i pewnie będzie tydzień odsypiał ;). Napisałabym coś więcej, gdyby nie to, że jestem tak zmęczona, że mylą mi się literki ;). Jutro skrobnę jakieś sprawozdanie i wkleję fotki. Buziaki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BBeta Posted November 9, 2008 Share Posted November 9, 2008 Czekamy na relacje i zdjęcia :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eriu Posted November 9, 2008 Share Posted November 9, 2008 No, my też wróciłyśmy, obie wykończone ;). Ale było warto. Cały zjazd dał mi sporo do myślenia w kontekście mojego psa. Ale tak jak Aga, idę odespać ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted November 9, 2008 Share Posted November 9, 2008 Dajcei znać kiedy następny zjazd... postaram się przyjechać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 Pies mi zdechł :evil_lol: Następne spotkanie musi być gdzieś indziej. Mniej w górach i bliżej większej miejscowości. Strasznie ciężko się jechało, a już po ciemku to jechałam 30 ;) Poza tym było świetnie, choć troszku opuściłam. Za mało było z tropienia.... :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 Po przeczytaniu szybkich, ogólnych informacji dochodzę do wniosku... że już Wam zazdroszczę! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eriu Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 [quote name='zerduszko'] Poza tym było świetnie, choć troszku opuściłam. Za mało było z tropienia.... :eviltong:[/QUOTE] Sama widziałaś, jaki to był teren. Zanim każdy pies miał ułożony ślad, to ja byłam wykończona i zadyszana ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 [quote name='Eriu']Sama widziałaś, jaki to był teren. Zanim każdy pies miał ułożony ślad, to ja byłam wykończona i zadyszana ;).[/quote] Dlatego następne mniej w górach :eviltong: Teraz niech dziewczyny z Żywca się przejadą :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anka&autystyk Posted November 10, 2008 Author Share Posted November 10, 2008 spotkanie pierwsza klasa :multi: szkoda tylko, że Zuzka za bardzo nie poszalała, ale mam nadzieję że do następnego zjazdu wróci do zdrowia... wtedy dopiero będzie wesoło :diabloti: A tam dziewczyny przesadzacie, fajne warunki były. Brak zasięgu i baaardzo orzeźwiająca woda w kranie to taka miła odmiana :cool3: poza tym nie wiem jak Wy, ale ja nie potrafię sobie wyobrazić zjazdu bez Wac... znaczy się Bacy :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.