Jump to content
Dogomania

Maltańczyk


marta40

Recommended Posts

  • 1 month later...
  • 1 month later...

Witam, przymierzam się do kupna maltańczyka. Chciałabym dowiedzieć się o nim jak najwięcej. Byłby to mój pierwszy pies. Przeglądam fora i różne stronki. Mógłby mi ktoś powiedzieć jakie są koszty ostrzyżenia maltańczyka. Czy można zrobić to samemu, choć lepiej nie żeby pies nie wyglądał jak siedem nieszczęść :lol: po prostu jestem ciekawa, chciałabym wiedzieć wszystko i dobrze się przygotować. :)

Link to comment
Share on other sites

Koszt strzyżenia to zwykle ok.50zł. Trzeba powtarzać co ok.2-3 miesiące. Możesz oczywiście sama strzyc, ale radzę na pierwsze strzyżenie wybrac się do psiego fryzjera a później nabyć profesjonalny sprzęt. Ja teraz sama strzygę swoją starszą maltankę, a efekty możesz zobaczyć w naszej galerii (Nelka)

Link to comment
Share on other sites

  • 8 months later...

[quote name='Lenka112']
Czy maltańczyk powinien mieć rodowód??[/quote]


Powinien mieć metryczkę, na podstawie której można ale nie trzeba wyrobić rodowód.
Metryczkę dostaje każde rodowodowe szczenię, bez względu na to, które w miocie się urodzi... pierwsze czy piąte ;)

pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Mały w tej chwili ma 6 miesięcy i waży 3 kg. Charakter jak u szczeniaka :) Wszędzie go pełno, zawsze chce być przy mnie, wszedł na głowę mojej dorosłej już bokserce. Podobno maltańczyki nie są "szczekliwymi" psami. Koksik wręcz przeciwnie, wydziera się non stop, co czasem jest baaardzo męczące ;). To mały dominant i narazie próbujemy tą jego chęć dominacji tępić, żeby później nie było problemów. Zaczął już zmieniać ząbki na stałe i jest szczerbaty :) Tak jak pisałam w domu to on próbuje rządzić, ale na spacerach boi się każdego obcego psa, niedawno uciekał przed staszą od siebie o miesiąc suczką yorka :D Mały problem jest z czystością. Co prawda załatwia się na matę, ale chyba nie do końca jeszcze rozumie, że to spacery są od takich spraw. Nie śpi z nami w łóżku, od kąd się obudziłam, a obok mnie leżała kupa... Jedno jest pewne-mając takiego psa nie będziesz się nudziła :D

Link to comment
Share on other sites

A czy twoja bokserka od razu zaakceptowała nowe maleństwo? Bo ja także posiadam już jednego psa, a raczej suczkę-labradora. :p i boję się, że mogłyby się nie zaakceptować, albo maluszek mógłby bać się dorosłej już suni. A wtedy byłoby nieciekawie... :mad:
A jeśli chodzi o zacieki pod oczkami? Jak sobie z nimi radzisz? :-( Obawiam się też pielęgnacji maltańczyka, bo wiem, że jest strasznie pracochłonna. :-(

Link to comment
Share on other sites

Z akceptcją nie było większych problemów, myślę że dopiero teraz kiedy mały zaczynie dorastać i ustanowić swoje miejsce w stadzie mogą pojawić się małe kłutnie między nimi, ale to czy Twoj sunia zaakceptuje drugiego psa to już zależy wyłącznie od jej charakteru. Ty musisz pamiętać o tym, żeby pokazywać rezydentce, że to ona jest wciąż dla Ciebie najważniejsza. Nie jest to łatwe, bo mając taką małą, białą kulkę ciągle chciałoby się ją przytulać. Ja swojego małego zabierałam na początku ze sobą do pracy i tam mogłam się nim nacieszyć do woli, a w domu czułości było znacznie mniej. U Koksa problem zacieków prawie nie istnieje. Nie chcę mu wiązać kokardki, więc staram się przycinać mu włoski na pyszczku tak, żeby nie wpadały do oczu. Mały ma natomiast wiecznie żółtą brodę i praktycznie niewiele da się z tym zrobić. Pielęgnacja maltańczyka jest pracochłonna o czym możesz też poczytać w innych tematach. Ja malego codziennie czeszę, kąpię średnio raz na tydz. lub dwa. Jak narazie miał już dwa razy wyrywane włosy z uszu. Jest przy tym trochę pracy, ale z drugiej strony, to przecież czesanie, jeżeli robi się to regularnie zajmuje ok 10 min dziennie, więc można sobie z tym poradzić. ;)

Link to comment
Share on other sites

Koks nie miał żadnego zabiegu, on poprostu ma ładne kanaliki :) łzy pojawiają się tylko wtedy kiedy włoski wpadają mu do oczu. Ja również chcę małego obcinać. Byłam już na jednej wizycie u fryzjera, ale Pani tak się zachwyciła jego włosem, że udało jej się namówić mnie, aby chociaż raz je zapuścić i póki co czekam aż zupełnie zarośnie. ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...