Jump to content
Dogomania

Cairn Magia i kot Ruduś oraz Raptus i Figa zaTM


Kati

Recommended Posts

Ukrywanie się w trawie to jej ulubione zajęcie :evil_lol: ewentualnie lubi jeszcze udawać dywanik. :lol: Ogólnie wyszystko jest fajne, byle nie trzeba było się ruszać. Jedynie kot dodawał jej energii.

Za to Sonia to wulkan energii. Ona chwili spokojnie nie usiedzi. Rudek już sobie odpuścił i dzielnie znosi jej zaczepki do zabawy - pare razy oberwał od niej lapą po głowie.
Wczoraj zostawiłam ich samych w domu (w osobnych pokojach) to po powrocie nie dało się wejsć do psa, bo przewróciła regał i zabarykadowała drzwi. Sprzątania troche było.

Bieganko:
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img248.imageshack.us/img248/6277/220707036fr7.jpg[/IMG][/URL]

Chwila odpoczynku:
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img520.imageshack.us/img520/2195/220707047ul0.jpg[/IMG][/URL]

I dalej bieganko:
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img526.imageshack.us/img526/3701/220707049ry2.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img519.imageshack.us/img519/8730/220707050cd9.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img265.imageshack.us/img265/3950/220707054bz0.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Ruduś w tym czasie wszystko wolał obserwować z góry z bezpiecznej odległości:
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img444.imageshack.us/img444/3235/220707032lj4.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img407.imageshack.us/img407/1314/220707033cg9.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img519.imageshack.us/img519/9546/220707040vk5.jpg[/IMG][/URL]

Pilnowanie porządku to bardzo męczące zajęcie :evil_lol:
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img258.imageshack.us/img258/3024/100707016yy2.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img490.imageshack.us/img490/9634/100707017tq3.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[b]Anetta[/b], ja sama się dziwię, ze udało mi się zrobić Soni chociaż kilka fotek. Ona spi może 5 minut, a godzine wariuje. To nie pies, tylko torpeda. Pierwszy raz spotkałam się z tak szalonym psem.
Raptus przy niej był okazem spokoju.

[b]Misiaczek[/b], Rudek luzak, ale znowu go pies wystraszył i pogonił, więc dla swiętego spokoju wyniósł sie na szafkę do przedpokoju - tam pies go nie wypatrzy (nawet nie próbuje szukać), a ma "na oku" całe mieszkanie. :)

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj biedny Ruduś został wgnieciony w dywam, że aż mu oczy na wierzch wyszły :evil_lol: Ale za to szybko sie odwdzięczył wbijając Soni swoje ostre ząbki w ścięgno achillesa. wesoło jest z takimi świrusami. :lol:
A na fotkach to takie aniołki.
Próby ładnego ustawienia Rudka do zdjęc.
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img526.imageshack.us/img526/6005/100707003xv8.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img262.imageshack.us/img262/3747/100707006bq9.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img252.imageshack.us/img252/3640/100707007om0.jpg[/IMG][/URL]

I troche luzu
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img522.imageshack.us/img522/1705/100707008ax0.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img529.imageshack.us/img529/4313/100707009qu7.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Cześć Kasia :multi: Super relacja i fotki :lol:

[url]http://img520.imageshack.us/img520/2195/220707047ul0.jpg[/url] po minie widać, że wariatka ;) :D

[url]http://img444.imageshack.us/img444/3235/220707032lj4.jpg[/url] Świetny obserwator :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Wariatka to jednak za mało powiedziane. :shake:
Wczoraj pojechaliśmy na wieś. Sonia dużo lepiej zachowuje sie za dworze, bez smyczy więc tam mogłaby sie fajnie wybawić. niestety sąsiad wywoził z podwórka ziemię, więc obcy ludzie i ciągle otwarta brama utrudniała nam zabawę. Wiec wybrałyśmy sie na spacer. Puściłam Sonię, fajnie sie bawiła, daleko nie odbiegała. Wymęczyłam ją z nadzieją, ze po powrocie będzie spokojnie spała w domu. Po powrocie okazało sie, ze kota nie ma - wybrał sie na spacer :p to go poszłam szukać psa zostawiajac w domu. :mad: Niestety zapomniałam (a w zasadzie wogóle o tym nie pomyslałam :roll:) nie zamknełam okna. O mało nie dostałam zawału widząc psa na parapecie :crazyeye:szykującego sie do skoku. :crazyeye: Nie wiedziałam czy ją łapać czy krzyczeć, zeby sie cofneła. Jednak cokolwiek bym zrobiła nic by nie pomogło. :angryy: Sonia skoczyła. Na szczęście nic jej sie nie stało, chociaż nisko nie było - jakieś 2.5 m.

Dzisiaj Sonia jest z ojcem na wsi, a Rudek szaleje z radości, ze ma "wolną chate" :multi: Ciekawe czy sie ucieszy, tata wróci z Sonią. :loveu:

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img511.imageshack.us/img511/2639/100707010ry5.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img519.imageshack.us/img519/9193/100707011bi3.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img265.imageshack.us/img265/4114/100707012xc4.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img505.imageshack.us/img505/4386/100707013ks8.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img338.imageshack.us/img338/2821/100707014xs8.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

To jeszcze kilka fotek:

[URL=http://img151.imageshack.us/my.php?image=100707015nl3.jpg][IMG]http://img151.imageshack.us/img151/1538/100707015nl3.th.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img247.imageshack.us/img247/3448/16070746sn6.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img247.imageshack.us/img247/631/220707019bv0.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img224.imageshack.us/img224/2484/220707055ub7.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img341.imageshack.us/img341/7592/220707061ft7.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial][I][B]:evil_lol::evil_lol:[COLOR=Red]:evil_lol:super fota[/COLOR]
[url]http://img444.imageshack.us/img444/3235/220707032lj4.jpg[/url]

[COLOR=Red]Kasiu ...kiedy twoje szczekające szczęście zawita;)bo trozke wyszłam tematu...:oops:[/COLOR]


[/B][/I][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Na własne "szczęście" jeszcze troche poczekam. Na razie w hodowli trwa wybór odpowiedniego reproduktora, potem oczekiwanie na cieczkę itd.
Z tego miotu, na który tak czekamam nie udało mi się zarezerwować odpowiednio wcześnie szczeniorka, bo inaczej maleństwo byłoby już u mnie. :( Ale ja jestem uparta i jak sobie cos "ubzduram" to tak ma być, więc niewiadomo jak długo będę jeszcze czekać. :evil_lol:

Na razie czas oczekiwania zajmuje mi szalona bokserka, która wczoraj po jednym dniu "rozłąki" ze mną tak sie cieszyła, ze uszkodziła mi szczękę. Prawdziwy bokser. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kati']Na własne "szczęście" jeszcze troche poczekam. Na razie w hodowli trwa wybór odpowiedniego reproduktora, potem oczekiwanie na cieczkę itd.
Z tego miotu, na który tak czekamam nie udało mi się zarezerwować odpowiednio wcześnie szczeniorka, bo inaczej maleństwo byłoby już u mnie. :( Ale ja jestem uparta i jak sobie cos "ubzduram" to tak ma być, więc niewiadomo jak długo będę jeszcze czekać. :evil_lol:

Na razie czas oczekiwania zajmuje mi szalona bokserka, która wczoraj po jednym dniu "rozłąki" ze mną tak sie cieszyła, ze uszkodziła mi szczękę. Prawdziwy bokser. :evil_lol:[/quote][COLOR=Red][FONT=Arial][B][I]:loveu::loveu::loveu:bo szalone boxie są naj naj..........a na swoje się doczekasz;)[/I][/B][/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Ja się boję szlonych boksi ;) :evil_lol:.
Jeden taki,mojej siostry,zresztą niedawno naszemu tacie nogę w kolanie uszkodził.Tak go podciął,że pozrywał mu więzadła czy coś w tym stylu :cool3:.Dwa tygodnie gipsu,miesiąc rehabilitacji...i problemy z kolanem do dziś :shake:.
A wcześniej siostrę tak pociągnął na smyczy,że głową zaryła w ziemię.Całe szczęście że w parku była a nie gdzieś na chodniku.Boksiu jest po szkoleniu...ale one chyba tak mają,że wieczne dzieci i figle im non stop w głowie.
Taką opinię o bokserach,pierwszy raz usłyszałam jakieś 10 lat temu,jak boksio połamał sąsiadce moich rodziców 2 ręce.Zima była,ślisko a boksiowi biegać się zachciało :p.

Link to comment
Share on other sites

Ja już pomału przyzwyczajam sie do jej szaleństw, chociaż nie wiem w jakim stanie bede jak właścicielka przyjedzie po Sonie. Dzisiaj szliśmy na działkę i tak ja jakiś pies wystraszył, ze odskoczyła w bok prosto na moje nogi. Ledwo utrzymałam równowagę. W drodze powrotnej była bardziej spokojna, a teraz zjada sobie wedzone ucho. Chyba pierwszy raz coś takiego je, bo na początku nie wiedziała co to takiego, ale bardzo jej zasmakowało, chociaż jak ja poprosiłam to mi grzecznie oddała smakołyk.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kati']Niestety zapomniałam (a w zasadzie wogóle o tym nie pomyslałam :roll:) nie zamknełam okna. O mało nie dostałam zawału widząc psa na parapecie :crazyeye:szykującego sie do skoku. :crazyeye: Nie wiedziałam czy ją łapać czy krzyczeć, zeby sie cofneła. Jednak cokolwiek bym zrobiła nic by nie pomogło. :angryy: Sonia skoczyła. Na szczęście nic jej sie nie stało, chociaż nisko nie było - jakieś 2.5 m. [/quote]
:shake: Bosh, dobrze, że nic jej się nie stało :mdleje:

Czy wszystkie boksie mają adhd ;) Dziś była u mnie znajoma ze swoją 2 letnią bokserką :loveu: Mój wariatuńcio to przy niej aniołek :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja duzo bardziej wolę amstaffy. Ona niby też takie szalone, ale takie bardziej "zrównoważone" i chyba torche więcej myślą. :evil_lol: Co i tak nie zmienia faktu, że fajne są. :)

Ażeby cały czas nie "narzekać" na Sonię to napiszę jak mnie miło zaskoczyła swoim zachowaniem. :D
Kilka dni temu odwiedziła nas ciotka z wujkiem. Wujek nie lubi psów i trzyma sie od nich z daleka, ciotka lubi psy, ale wiadomo, ze tylko wielki miłosnik będzie zadowolony jak pies na niego skacze, drapie pazurami i liże po twarzy. :evil_lol: więc obawiałam sie jak Sonia zareaguje na gości. Na szczęście moje obawy sie niesprawdziły. :) Sonia bardzo się cieszyła, ale ta radość wyładowała na mnie i na kocie. :D

Dalszy ciąg szaleństw:
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img410.imageshack.us/img410/4736/220707063lk3.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img168.imageshack.us/img168/7268/220707064ij8.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img168.imageshack.us/img168/1404/220707066iq3.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img411.imageshack.us/img411/6466/220707067is7.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img257.imageshack.us/img257/9631/220707068lf9.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Ooo niezły numer wycieła Ci z tym oknem... jak miałam jeszcze Kota też tak zrobiła ale jako że koty zwykle lądują na 4 łapy to nic się nie stało, była tylko troszkę zdziwiona (nie chciała skoczyć tylko za bardzo się wychyliła)
A boksia jest cuuudna :loveu:
Na jak długo zostaje u Ciebie?

Link to comment
Share on other sites

Z tego okna to nawet Rudek bał sie wyskoczyć, chociaż raz mu sie to zdażyło (ale nigdy więcej nie powtórzył wyczynu).

Dzisiaj pojechaliśmy na spacer do parku nad jezioro. Sonia nie chciała sie kąpać, ale dobrze, bo jej nie puszczałam ze smyczy - za dużo ludzi. Tak sie z nią wymęczyłam, że ledwo żyję. Za to fajnie sie bawiliśmy, ona prawie cały czas szarpała smycz lub na mnie skakała, troche razem pobiegaliśmy. Niestety to nie było odpowiednio męczące dla Soni, bo w domu dalej szaleje. :)

A Sonia będzie u mnie 2 tygodnie, czyli do końca tygodnia. Troche będzie mi żal sie z nią rozstac, bo wiem, ze u siebie w domu lekko nie będzie miała, ale za to Ruduś sie ucieszy bo juz naprawde na jej dosyć.

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img518.imageshack.us/img518/7296/220707069zs2.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img509.imageshack.us/img509/6323/220707070mb2.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img180.imageshack.us/img180/7783/220707071lr8.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img528.imageshack.us/img528/3299/220707075gz7.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img523.imageshack.us/img523/5773/220707076um5.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Ciąg dalszy zabawy gumowym kółeczkiem ;)

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img405.imageshack.us/img405/686/220707077sq2.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img455.imageshack.us/img455/5575/220707084bj6.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img172.imageshack.us/img172/6739/220707086vf8.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img518.imageshack.us/img518/5414/220707089dn2.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img503.imageshack.us/img503/3341/220707090iw4.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Asia, pewnie dałabyś radę. Ja na początku tez zwątpiłam, ale po tygodniu poznałam ją lepiej, wiedziałam czego sie po niej mogę spodziewać i potem już razem szalałyśmy. :evil_lol: Jeden długi i męczący spacer i nie zauważa się, że w domu jest pies (no chyba, ze zaczyna gonić kota).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...