Alicja Posted October 5, 2011 Share Posted October 5, 2011 ale cudowne [url]http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/310239_280010375350491_100000245923721_1119283_921832407_n.jpg[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted October 5, 2011 Share Posted October 5, 2011 a mój Panbazyl wrócił z turnee po bułgarskich cacibach. Warto go karmić, bo sukcesy przywozi :) w wieku 21 miesięcy rozpoczął intera robić :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnethka Posted October 5, 2011 Author Share Posted October 5, 2011 nie bardzo wiem, o co Ci chodzi? czytałam na rozetkowym, jak sobie ugrał to i owo - gratulacje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted October 5, 2011 Share Posted October 5, 2011 no poszalał. Caciba przywiozł, cace, boba, bog2. wariactwo istne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnethka Posted October 5, 2011 Author Share Posted October 5, 2011 i żadnego giftu nie dali... brzydale jedne ;P oj.. ja to będzie dobrze, jeśli na te Kielce się załapie, a jak nie to dopiero next rok i też do czerwca będzie trudno, bo Komunia, spotkania przygotowujące co niedziela.. troche uciążliwe ;P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted October 6, 2011 Share Posted October 6, 2011 no nic. Tam nic nie dają. Byłam kiedyś na jakiejś ichniej cacibówce, gdzie dali aż 1 (jeden) pucharek i to za pierwsze miejsce na bisach.... Trzeba się od nich uczyć - po grzyba te rozetki, pucharki, pierdółki. Oszczędność. :eviltong: no ja mam jeszcze chwile luzu z komuniami. Mnie się dopiero zaczęła zerówka i przedszkole. też wesolo jest (bus przyjeżdża ze szkoly pod bramę po dzieci ) Ja sobie chyba Kielce oleję. Jakoś z kasą cienko po Blg, a nic się nie zapowiada, dopiero na styczen jakies wpływy. Więc klapen pupen. Pewnie też zacznę od Lubelskiej, chyba zeby mnie gdzieś poniosło wczesniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnethka Posted October 6, 2011 Author Share Posted October 6, 2011 ja o przyszłym roku nawet nie myślę w tej chwili :D jak piszę - potrzebne piątkowo-sobotnie wystawy do czerwca ;P też pewnie gucio z tego będzie, bo trzeba ogarnąć wydatki komunijne - dobrze, że nasz proboszcz szuka jak najtańszych, ładnych rozwiązań - różańce, obrazki, książeczki..a jeszcze kiecka itd itd...a dopiero w zerówce była ;P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted October 6, 2011 Share Posted October 6, 2011 to jeszcze przede mną.... Tu na wsi też nie jest drogo, bo ludzie tu żyją jak u Ciebie - tylko powiat inny, ale reszta identyko. ja na razie mialam wydatki szkolno-przedszkolne i nadal mam, przecież szkola i przedszkole tylko teoretycznie bezpłatne, zwłaszcza przedszkole. z wystawami na razie basta. no musze jeszcze do Lbl pojechać i założyć sztywna karte Młodemu i żeby mi wpisali w rodowód że rep. Ale to w przyszlym miesiącu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted October 6, 2011 Share Posted October 6, 2011 komunia to niezły wydatek .... niestety , szał ciał - nie wiem jak na prowincji , ale we stolicy to wystaw się a pokaż się - obłęd a jeszcze przed komunią siostrzenicy , moja siostra musiała brać ślub kościelny - po 14 latach małżeństwa , bo ichniejszy ksiądz , powiedział , że dziecka do komunii nie dopuści bez kościelnego rodziców - oczywiście było co łaska - nie mniej niż tysiąc złotych :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted October 6, 2011 Share Posted October 6, 2011 [quote name='Vectra']komunia to niezły wydatek .... niestety , szał ciał - nie wiem jak na prowincji , ale we stolicy to wystaw się a pokaż się - obłęd a jeszcze przed komunią siostrzenicy , moja siostra musiała brać ślub kościelny - po 14 latach małżeństwa , bo ichniejszy ksiądz , powiedział , że dziecka do komunii nie dopuści bez kościelnego rodziców - oczywiście było co łaska - nie mniej niż tysiąc złotych :evil_lol:[/QUOTE] eee, tu tez zamawiaja restauracje itp gadżety, ale tu kupisz pizzę w pizzerii już za 8 zł (margeritę), a jakąś wypasioną za 18 zł a dowóz 6 zł na terenie gminy. Tyle, ze tu z tym slubem to by plebana na taczkach wywieźli, bo nagle poł wsi musialo by brac sluby.... Na szczęście wieś w swoim zacofaniu wybija sie do przodu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted October 6, 2011 Share Posted October 6, 2011 [quote name='panbazyl']eee, tu tez zamawiaja restauracje itp gadżety, ale tu kupisz pizzę w pizzerii już za 8 zł (margeritę), a jakąś wypasioną za 18 zł a dowóz 6 zł na terenie gminy. Tyle, ze tu z tym slubem to by plebana na taczkach wywieźli, bo nagle poł wsi musialo by brac sluby.... Na szczęście wieś w swoim zacofaniu wybija sie do przodu.[/QUOTE] no a stołeczne miasto cofa się , oj cofa .... ale jak ma się nie cofać , skoro coraz więcej wsi jest w warszawie , a coraz więcej miasta na wsiach :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted October 6, 2011 Share Posted October 6, 2011 żebys wiedziała :) ja import z miasta (tak jak i wlaścicielka tego topiku - nawet z tego samego). a co gorzej jeszcze - mam status rezydenta w Toledo w Hiszpanii. A mieszkam na wsi gdzie droga w lesie się konczy. I nawet wrony sie do pobliskiego miasteczka przeniosły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnethka Posted October 6, 2011 Author Share Posted October 6, 2011 oj nie, u nas na szczęście dramatu nie ma ;) proboszcz nie będzie kazał mi brać ślubu kościelnego :D hahaha... koszta też ładnie tnie jak najniżej - muszę przyznać, że bałam się tego, ale będzie luz ;) ciuchy z tego co się orientowałam - krawcowa ma do szkoły przyjechać i brać miare, ubranka skromne, ale eleganckie ;) zobaczymy bliżej terminu - my mamy ostatnią niedzielę maja... imprezy jakiejś mega też nie będziemy szykować, tylko najbliższe grono nasze - jakiś obiadek rodzinny zrobimy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnethka Posted October 6, 2011 Author Share Posted October 6, 2011 [quote name='panbazyl']żebys wiedziała :) ja import z miasta (tak jak i wlaścicielka tego topiku - nawet z tego samego). a co gorzej jeszcze - mam status rezydenta w Toledo w Hiszpanii. A mieszkam na wsi gdzie droga w lesie się konczy. I nawet wrony sie do pobliskiego miasteczka przeniosły.[/QUOTE] oj fajnie masz ;) zwłaszcza ta skarpa :D wyobrażam sobie koszenie ;P Vectra wie, gdzie mieszkam - była tu ;) i wie skąd jestem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted October 6, 2011 Share Posted October 6, 2011 jakbym czytała to co w moje okolicy co roku sie dzieje - no poza obiadkiem rodzinnym - bo tu poszaleli i wynajmują lokale na komunię. Ale ja wiem już teraz, ze tylko u mnie na podwórku moze się wszystko odbyc, bo niejedna impreze plenerową już na podwórku robiliśmy (nawet kiedys u nas bylo spotkanie AA - bo znajomy poprosił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnethka Posted October 6, 2011 Author Share Posted October 6, 2011 oj inni pewnie zaszaleją, ale... jak u nas będzie z jakieś 7-10 osób, to po co szaleć po jakiś lokalach? na podwórku się zmieszczą :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted October 6, 2011 Share Posted October 6, 2011 [quote name='agnethka']oj fajnie masz ;) zwłaszcza ta skarpa :D wyobrażam sobie koszenie ;P Vectra wie, gdzie mieszkam - była tu ;) i wie skąd jestem ;)[/QUOTE] no tak. A skarpa zarosła, bo mi kosiarka odmowila współpracy - ciekawe czemu???? szukam na serio firmy ktorej bedę gratis testować kosiarki. jak ze mną sezon jakas kosiarka wytrzyma znaczy, ze super pancerna i godna polecenia. :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted October 6, 2011 Share Posted October 6, 2011 a ja mieszkam w centrum :diabloti: lasu :evil_lol: żeby do mnie dojechać , trzeba jakieś 2 i pół km przez las przelecieć ... żaden GPS nie znajduje mojej ulicy ani domu .... co prawda do Wawy mam jakieś 20km .... ale mieszkam na końcu świata , jak to mówią niektórzy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted October 6, 2011 Share Posted October 6, 2011 [quote name='Vectra']a ja mieszkam w centrum :diabloti: lasu :evil_lol: żeby do mnie dojechać , trzeba jakieś 2 i pół km przez las przelecieć ... żaden GPS nie znajduje mojej ulicy ani domu .... co prawda do Wawy mam jakieś 20km .... ale mieszkam na końcu świata , jak to mówią niektórzy ;)[/QUOTE] wiem coś o okolicach Wawy - jak po Bugu pływaliśmy jakieś kilka lat temu to wszedzie w okolicy rzeki bywaly sklepy, tak do 3-4 km od rzeki (nawet na Ukrainie), a im bliżej stolicy to jedynie obkazdowe sklepy były i tzreba sie było wstrzelić w dzień i godzinę kiedy taki sklep przyjeżdża do pobliskiej wichury. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 7, 2011 Share Posted October 7, 2011 [quote name='agnethka']a jakie głośne te klucze były ;) Asiu z czasem ciężko, ale jak coś trzeba to pisz :)[/QUOTE] Nie, nie mam żadnej sprawy.Tak się spytałam, bo ostatnio narzekałaś, że małoczasu;) pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnethka Posted October 7, 2011 Author Share Posted October 7, 2011 [quote name='Asiaczek']Nie, nie mam żadnej sprawy.Tak się spytałam, bo ostatnio narzekałaś, że małoczasu;) pzdr.[/QUOTE] do listopada, chociaż jest szansa, że uwinę się z zamówieniem szybciej - to będę miała trochę luźniej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tengusia Posted October 16, 2011 Share Posted October 16, 2011 nie potrzebujesz jakiejs ksiazeczki dla pociechy ? [url]http://www.dogomania.pl/threads/216226-Bazarek-na-rzecz-fundacji-SOS-dla-zwierz%C4%85t-ksi%C4%85%C5%BCki-do-30.10[/url]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnethka Posted October 17, 2011 Author Share Posted October 17, 2011 oj nie Tengusiu - przykro mi, ale w tej chwili nawet na bazarki nie zerkam, pomimo iż lubię tam czasem coś kupić... ogarniam wokół siebie, jeszcze na kurs planuję iść w najbliższym czasie - w końcu, bo tak odkładam i odkładam... jak ogarnę, to wtedy na pewno wrócę na bazarkowo ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anorektyczna.nerka Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 A jakiż to kurs? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnethka Posted October 17, 2011 Author Share Posted October 17, 2011 [quote name='HelloKally']A jakiż to kurs?[/QUOTE] szczerze mówiąc w planach mam co najmniej 4 kursy :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.